[Bygdgoszcz-Toruń] Pracownia Derred

[meridian]

Czy może wie któryś z Panów coś na temat firmy Derred, która ma swoją główną pracownię w Bydgoszczy, a także oddział w Toruniu? 

 

derred.pl

 

Odwiedziłem niedawno oddział toruński. Ubrania z wieszaka nie były najlepszej jakości. Pani, z którą miałem przyjemność rozmawiać na wieść, że rozważam uszycie garnituru miarowego, zaprowadziła mnie do piwnicy, gdzie mieści się pracownia i zaczęła traktować z nieco większym zaangażowaniem inaczej. 

 

Ubrania w pracowni będące na wykończeniu prezentowały się nieźle. Można wybierać spośród kilku tysięcy próbek naturalnych tkanin zagranicznych firm, których kilka nazw zabrzmiało znajomo in plus. Można oczywiście szyć na włosiance, natomiast nie podejmują się szycia z powierzonych tkanin. Krawiec niestety był nieobecny, natomiast pani ekspedientka oczywiście zapewniała, że mogę mieć wszystko, czego dusza zapragnie. 

 

Jeśli chodzi o ceny, zdają się kształtować na całkiem rozsądnym poziomie, choć jak się obawiam będą rosły proporcjonalnie do tego, "czego dusza zapragnie".

 

Chciałem spytać się, czy ktoś miał bezpośrednio lub pośrednio do czynienia z tą pracownią i czy warto jej zaufać? Chciałbym uszyć garnitur ślubny, więc nie mogę pozwolić sobie na partactwo.

[KIERMAN]

Oddawałem tam do przeróbek dwa garnitury - przeróbki polegały w jednym z nich na skróceniu i zwężeniu rękawów i spodni oraz zmian kosmetycznych w linii pleców, w drugim dorobienie brustaszy, dorobienie imitacji dziurek na guziki przy rękawach i wszyciu dostarczonych przeze guzików -  z efektu tych zmian byłem bardzo zadowolony, wszystko zrobione prawidłowo. Gdybyś trafił na krawca (właściciela), to zapewne przywitałby Ciebie jakimś rodzynkiem w stylu uderzanie guzikami o zęby co przytrafiło się nie tylko mi i trochę zniechęca kogoś z większym doświadczeniem w tych sprawach niż przeciętny klient, który chce uszyć marynarkę (efekt jest odwrotny od zamierzonego). Widziałem garnitury, smokingi na żywo i o ile odszycie jest ok, o tyle cała "stylistyka" i linie nie w moim guście. Osobiście wolałbym kupić garnitur w SS i oddać do ewentualnych przeróbek, niż płacić w tym miejscu za bespoke - możliwe, że takie rozwiązanie na ślub byłoby pod każdym względem lepsze.

 

Dlatego mam mieszane uczucia i chyba więcej namieszam, niż pomogę, bo skorzystałem z usług i byłem bardzo zadowolony, ale nad szyciem miarowym zastanowiłbym się dwa razy lub odwiedził pracownie z dokładnym planem - co, gdzie i jak. 

[Zajac Poziomka]

Polecam lekturę (ku przestrodze) tego wątku:

 

https://forum.butwbutonierce.pl/topic/1455-bydgoszcz-der-red-koszula-mtm/

 

Komuś, kto potrafi tak straszliwie spartaczyć uszycie zwykłej koszuli (pomijam już wątpliwą urodę, a piszę o samym dopasowaniu) nie powinno się powierzać szycia garnituru, tym bardziej jeżeli ma to być garnitur na ślub.

[meridian]

Bardzo dziękuję za informacje!

 

Cóż, trochę mnie zmroziło. Być może zatem dobrym pomysłem będzie dorzucić paręset złotych i uszyć coś w Warszawie bądź Krakowie, ponieważ często tam bywam. Wygląda na to, że choćby pan Tadeusz Górka z Krakowa lub Józef Błoński z Warszawy szyją niewiele drożej, a mają w zasadzie samych zadowolonych klientów.