Skocz do zawartości

Osovski - koszule


alabuz

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dwie koszule Osovskiego, wg mnie lepsze materiały niż CT (porównanie z 4 koszulami tej firmy). Lamberta bardzo dawno nie "macałem", więc się nie wypowiadam. Wg mnie za ceny wyprzedażowe 99-150 zł, Osovski  to bardzo dobry wybór. Osovski ma też fajne wzory (spojrzałem jeszcze przed chwilą na stronie producenta na koszule Lambert i cóż... nie wypowiadam się:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Osovski nie wyróżnia się niczym na tle Lamberta, CT i TML. Powiem szczerze, że dziwią mnie trochę zachwyty nad tą marką.

Dorzucę swoje 0,03 PLN w tej sprawie...

Jeśli chodzi o wymienione marki to mam 8 koszul Osovski, z 8 CT i 4 TML. Ponad 10 Lamberta i Lantiera.

Te ostatnie trzymają poziom głównie bazując na tkaninach Thomas Mason, Getzner (chwalę sobie model Collin Lantiera). Myślę, że tylko te są w stanie konkurować z koszulami Osovski, które mam.

Z regularnymi raczej szału nie ma. Te firmowane marką "Wólczanka" to raczej koszule, które częściej widzę pod swetrem, niż bezpośrednio pod marynarką. Dziś będąc w salonie Wólczanki i oglądając regularne Lamberty (te tańsze, bez lansowania producenta tkaniny) doznałem wręcz negatywnego zdziwienia "co to za średnie materiały?".

CT i TML to taki "entry level", poniżej którego nie chciałbym schodzić i porównuje go do regularnego Lamberta/Lantiera.

Wolę bardziej mięsiste, miłe w dotyku, dobrze wyglądające tkaniny. Takie odczucia są mi najbliższe, gdy noszę koszulę Osovski (w zasadzie wszystkie które mam). Z wymienionych marek do "smart casualu" najczęściej wybieram koszulę Osovski lub Lantier model Collin.

To oczywiście moje subiektywne wrażenie i ekspertem od tkanin też nie jestem. :).

Może nie jest to jakiś wielki premium, ale wśród polskich marek się pozytywnie wyróżnia.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osovski to wg mnie typowa, średnia półka, a materiały są bardzo różne. W salonach wybór koszul jest niewielki (w sensie: czegoś, co bym chciał mieć). Najładniejsze koszule są ładne, najgorsze to "ciężkie" wzornictwo (jakieś "łazienkowe" kolory albo brązy itp.) i nieciekawe w dotyku materiały. Ogólnie - warto od czasu do czasu zajrzeć, ale 300 zł (cena regularna) jak dla mnie to o wiele za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobił się z tego off topic, ale chciałbym dodać parę słów.

 

Mam po kilka koszul każdej z wymienionych marek (Osovski, Lambert, CT, TML). Moim zdaniem Osovski nie wyróżnia się niczym od pozostałych.

 

Nie wyróżnia się wzornictwem, bogatą rozmiarówką, wykończeniem, detalami (np. guziki) oraz materiałami (u nich też znajdziemy lepsze i gorsze). 

 

Np. ja osobiście jestem bardziej zadowolony z koszul Lamberta niż Osovskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat bardzo lubię koszule Osovskiego. Kupuję jednak tylko w trakcie wyprzedaży gdyż uważam że nie są warte regularnej ceny 300 zł. Natomiast cena 100 - 150 zł jest adekwatna do jakości. Mam 3 koszule i z samej  jakości materiału każdej z nich jestem zadowolony (najbardziej podobają mi się tkaniny Thomas Mason). W porównaniu do koszul CT i TML to np w CT zależy którą koszulę się kupi, mam jedną białą biznesową która jest genialna a mam inną z CT casualową która jet po prostu ok. TML mam jedną i materiał jest również po prostu dobry. Z dobrych koszul mogę polecić jeszcze Thomas Pink (mam jedną i jest to moja najlepsza koszula).E.Berg,  Lamberta i Lantiera nie miałem więc trudno mi się wypowiadać.  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analogicznie do Osovskiego, w CT czy TML i HC też nikt chyba nie kupuj ekoszul po 40-70 funtów, tylko w promocjach lub wielopakach 4 za 100 funtów itp. Także moim zdaniem porównując ceny trzeba patrzeć na ceny promocyjne, szczególnie, że wszędzie są zwykle jakieś promocje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osovski to wg mnie typowa, średnia półka, a materiały są bardzo różne. W salonach wybór koszul jest niewielki (w sensie: czegoś, co bym chciał mieć). Najładniejsze koszule są ładne, najgorsze to "ciężkie" wzornictwo (jakieś "łazienkowe" kolory albo brązy itp.) i nieciekawe w dotyku materiały. Ogólnie - warto od czasu do czasu zajrzeć, ale 300 zł (cena regularna) jak dla mnie to o wiele za dużo.

 

Dodałbym jeszcze duuuże rozmiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.