Szycie płaszcza, marynarki i koszuli - pytania na temat tkanin, sztywników i wypełniaczy

[Junc]

Cześć,

Od dawna interesuję się ubraniami wysokiej jakości, ale nigdy wcześniej nie miałem nic szytego na miarę. Zazwyczaj kupowałem rzeczy w sklepach takich jak Bytom czy Massimo Dutti. Sytuacja zmieniła się, gdy udało mi się namówić moją mamę, która ma duże doświadczenie w branży odzieżowej jako konstruktor, na uszycie dla mnie kilku rzeczy.

Choć mama ma ogromne umiejętności techniczne, brakuje jej wiedzy o rozwiązaniach stosowanych przy szyciu garniturów, płaszczy i koszul najwyższej jakości. Dlatego zwracam się do Was po rady.

Jestem z Łodzi, więc w grę wchodzą przede wszystkim sklepy stacjonarne w Łodzi, ewentualnie w Warszawie, oraz oczywiście sklepy internetowe.

---

Marynarka i płaszcz

Wiem, że do uszycia potrzebne są:

• tkanina zewnętrzna,

• podszewka,

• guziki.

Zostaje kwestia usztywnienia przodu. Z tego, co udało mi się dowiedzieć, najlepszym rozwiązaniem będzie włosianka. Chciałbym kupić taką, która będzie naprawdę wysokiej jakości, czyli:

• bez domieszek syntetycznych (np. poliestru),

• wykonana z końskiego włosia z dodatkiem naturalnych włókien (wełna, bawełna, len).

Proszę Was o pomoc w kilku kwestiach:

1. Gdzie można kupić naturalną włosiankę wysokiej jakości do płaszczy i marynarek?

2. Jakiej gramatury włosianki należy szukać do płaszczy, a jakiej do marynarek?

3. Czy wystarczy zestaw: tkanina + podszewka + włosianka (tylko z przodu), czy stosuje się coś jeszcze?

Dodatkowo znalazłem taki kaszmir:
👉 Loro Piana kaszmir granatowy – Manufaktura Tkanin

Chciałbym go wykorzystać na płaszcz, ale obawiam się, że mimo tego, jak ciepły jest kaszmir, materiał może być za cienki na zimę. Chciałbym nosić go jesienią, zimą i wczesną wiosną. Martwi mnie też kwestia gramatury: w opisie podano 540 g na metr bieżący, a przy szerokości belki 150 cm daje to około 360 g/m². Czy to nie za mało na zimowy płaszcz?

I dodatkowo:

• Czy tkaniny najwyższej jakości (Loro Piana, Zegna itd.) są z zasady tak cienkie?

• Czy Manufaktura Tkanin ma głównie letnie wełny na garnitury, biorąc pod uwagę ich gramatury i grubość?

• Jakie inne sklepy polecacie, żeby kupić tkaniny takich marek jak Loro Piana, Zegna, Drago, Vitale Barberis Canonico?

---

Koszula

Chciałbym też zapytać o usztywnienie koszuli.

• Jakiej gramatury sztywników należy szukać do kołnierzyka, mankietów i plisy w koszulach premium?

• Czy faktycznie stosuje się tu fizelinę?

• Gdzie kupić fizelinę do koszul najlepszej jakości (naturalną lub możliwie zbliżoną do tradycyjnych standardów)?

---

Spodnie

Chciałbym również dopytać o regulatory boczne -  gdzie w Polsce można kupić dobrej jakości regulatory boczne do spodni? Nie chciałbym nosić paska, więc zależy mi na porządnym rozwiązaniu tego typu.

---

Podszewka

Na koniec pytanie o podszewkę. Co sądzicie o cupro w marynarkach i płaszczach? Jakie są Wasze doświadczenia z tą tkaniną - czy faktycznie sprawdza się lepiej niż klasyczna wiskoza czy acetat? Porzuciliście na jej rzecz jedwab?;)

---

Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki i namiary!

[lubo69]

Witamy i podziwiamy. Nie zdecydowałbym się na szycie płaszcza z kaszmiru Loro Piana przez osobę robiącą to po raz pierwszy, nawet gdyby była to Rodzicielka. Gratuluję odwagi i trzymam kciuki za powodzenie eksperymentu.

Ten kaszmir ma gramaturę 540, nie 360. Nie liczymy tak, jak podałeś. Będzie OK, zwłaszcza na jesień i wiosnę.

Regulatory chyba w hurtowni kaletniczej, jest taka internetowa.

[Junc]

12 minut temu, lubo69 napisał:

Witamy i podziwiamy. Nie zdecydowałbym się na szycie płaszcza z kaszmiru Loro Piana przez osobę robiącą to po raz pierwszy, nawet gdyby była to Rodzicielka. Gratuluję odwagi i trzymam kciuki za powodzenie eksperymentu.

Ten kaszmir ma gramaturę 540, nie 360. Nie liczymy tak, jak podałeś. Będzie OK, zwłaszcza na jesień i wiosnę.

Regulatory chyba w hurtowni kaletniczej, jest taka internetowa.

Tak jak wspomniałeś, mam trochę odwagi, a mama umiejętności, w które głęboko wierzę;) No i skoro już szyć to grubo! Właśnie jesteśmy w trakcie szycia pierwszej koszuli i wygląda to naprawdę dobrze. Kiedy będzie skończona, chętnie pochwalę się nią na forum (o ile pamięć mnie nie zawiedzie). Dzięki za powodzenia:)

[Velahrn]

Kurczę sporo pytań, postaram się odpowiedzieć, ale jestem miłośnikiem krawiectwa, a nie krawcem.

W ogóle z pytaniami technicznymi to najlepiej na anglojęzyczne fora krawców, może kolega @Ernestson (jedyny prawdziwy krawiec tutaj) poleci jakieś?

1. Włosianka - nie wiem, czy jest dobrej jakości, ale tu tutaj https://enici.pl/produkt/wlosianka-sztywnik-krawiecki-z-konskiego-wlosia wygląda bardzo podobnie do tego, co ma np. pan Błoński w pracowni.

2. Instynktownie bym powiedział, że grubszej na płaszcze, cieńsza na marynarki. Większość marynarek, które mam, CHYBA jest bez włosianki - zostały usztywnione za pomocą płótna krawieckiego płótna... z lnu?

3. Sądzę, że potrzebne są jeszcze poduszki na ramiona, jeśli Twój płaszcz zakłada taką konstrukcję.

Szczerze mówiąc, wydaje się rozsądne, gdybyś kupił za jakiejś niewielkie pieniądze płaszcz z secondhandu i doslownie, wybebeszył go, sprawdzajac co i jak jest uszyte. Najlepiej w niepopularnym rozmiarze, ale dobrej firmy.

4. 540 g. to płaszcz przejściowy. Ja jestem zmarzluchem, poza tym mam male dzieci i sporo czasu spędzam stojąc na zimnie, na placach zabaw i podobnych miejscach, więc dla mnie zdecydowanie to za mało jak na zimę. Jednakże, jeśli Twój życia to dom-->garaż-->samochód, to taka gramatura spokojnie wystarczy,

5. WIĘKSZOŚĆ współczesnych tkanin, w tym prawie wszystkie włoskie, jest cienka. W ciągu ostatnich 80 lat średnia gramatura tkanin np. na garnitury spadła z okolic 400 do 220-240, a więc prawie dwukrotnie. Jeśli szukasz grubszego materiału na płaszcz, zainteresuj się sklepami z UK. Mogę coś polecić, jeśli chcesz.

6. Osobiście nie widzę większej różnicy między cupro a wiskozą. Jedwab bardziej grzeje.

[Junc]

12 godzin temu, Velahrn napisał:

Kurczę sporo pytań, postaram się odpowiedzieć, ale jestem miłośnikiem krawiectwa, a nie krawcem.

W ogóle z pytaniami technicznymi to najlepiej na anglojęzyczne fora krawców, może kolega @Ernestson (jedyny prawdziwy krawiec tutaj) poleci jakieś?

1. Włosianka - nie wiem, czy jest dobrej jakości, ale tu tutaj https://enici.pl/produkt/wlosianka-sztywnik-krawiecki-z-konskiego-wlosia wygląda bardzo podobnie do tego, co ma np. pan Błoński w pracowni.

2. Instynktownie bym powiedział, że grubszej na płaszcze, cieńsza na marynarki. Większość marynarek, które mam, CHYBA jest bez włosianki - zostały usztywnione za pomocą płótna krawieckiego płótna... z lnu?

3. Sądzę, że potrzebne są jeszcze poduszki na ramiona, jeśli Twój płaszcz zakłada taką konstrukcję.

Szczerze mówiąc, wydaje się rozsądne, gdybyś kupił za jakiejś niewielkie pieniądze płaszcz z secondhandu i doslownie, wybebeszył go, sprawdzajac co i jak jest uszyte. Najlepiej w niepopularnym rozmiarze, ale dobrej firmy.

4. 540 g. to płaszcz przejściowy. Ja jestem zmarzluchem, poza tym mam male dzieci i sporo czasu spędzam stojąc na zimnie, na placach zabaw i podobnych miejscach, więc dla mnie zdecydowanie to za mało jak na zimę. Jednakże, jeśli Twój życia to dom-->garaż-->samochód, to taka gramatura spokojnie wystarczy,

5. WIĘKSZOŚĆ współczesnych tkanin, w tym prawie wszystkie włoskie, jest cienka. W ciągu ostatnich 80 lat średnia gramatura tkanin np. na garnitury spadła z okolic 400 do 220-240, a więc prawie dwukrotnie. Jeśli szukasz grubszego materiału na płaszcz, zainteresuj się sklepami z UK. Mogę coś polecić, jeśli chcesz.

6. Osobiście nie widzę większej różnicy między cupro a wiskozą. Jedwab bardziej grzeje.

Hej, dziękuję za merytoryczną odpowiedź!

1. Patrzyłem na tę włosiankę, ale w składzie ma aż 30% poliestru - wydaje mi się, że to mało "premium" skład

2. Bardziej chodziło mi o dokładne gramatury, też myślę, że cieńsze włosianki powinny znaleźć się w marynarce, ale nigdzie nie mogę znaleźć, jakie powinny być te gramatury

3. O, tu racja, chyba będę musiał dokupić w razie szycia. Jaką markę byś rozbebeszył? Na jakiego królika doświadczalnego polować?

4. Niestety tak podejrzewałem, chociaż liczyłem, że przez właściwości termoregulacyjne kaszmiru płaszcz nada się na wszystkie pory roku (oczywiście poza latem). Jak już chcę wydać trochę kasy, to marzy mi się, żeby chodzić w tym płaszczu jak najczęściej. W jaką gramaturę powinienem celować?

5. Hmmm, nie ukrywam, że temat trochę mnie zszokował, bo każda próbka, którą zamówiłem jest wręcz komicznie cienka. Zdaję sobie sprawę, że wełna trochę grzeje, ale wszystkie tkaniny na garnitur są grubości paznokcia... Rozumiem, że tak powinno być i szyć z tego, co mi się spodoba, a takie 250g/m nada się na wszystko poza zimą i zimniejszą jesienią? Tutaj bardziej chodzi mi o tkaniny na garnitur, ale ten kaszmir też wygląda mi bardziej na tkaninę na zimowy garnitur, a nie na płaszcz. Wszystko jest cholernie cienkie i nie wiem, czy tak wygląda wysoka półka czy po prostu w jesień są sprzedawane tkaniny na lato hahaha

6. Okej, dziękuję!

[lubo69]

Jak to mówią, lepszy wróbel w garści itd. Tutaj masz kaszmir Loro Piana w bardzo dobrej (inni powiedzą, że uczciwej) cenie; pytanie, czy znajdziesz trochę grubszy kaszmir Loro Piana w podobnej cenie, bo jeśli w katalogowej, to będzie ona dużo wyższa. Wtedy, w poszukiwaniu grubości, możesz wpaść w forumowy trend i kupić gruby pseudokaszmir z Aliexpress (tak, Mateusz, wiem, że miejsce pozyskiwania kaszmiru bliższe jest geograficznie Chinom niż Lombardii).

Tkaniny typu indoor są dużo lżejsze niż kiedyś, bo mieszkania i biura są ogrzewane. Dotyczy to także w pewnym stopniu tkanin typu outdoor, ze względu na ocieplenie klimatu (denialiści need not apply). Do tego odzież nie jest obecnie przekazywana z ojca na syna i nie robi się (ani nawet nie szyje) garniturów na dekady.

Płaszcz kaszmirowy o gramaturze 540 g. jest optymalny do większości zastosowań. Grubo to a. outdoorowy styl życia; b. "stać mnie, to się pocę" lub c. kompensacja, jak dżinsy 23oz (sam miałem) lub 5.0 V10 TDI do jazdy do okolicznej Żabki.

Możesz przejść się do p. Bogusławskiego (Nawrot 7) pogadać - z czego szyje, jak szyje itd.

[Velahrn]

6 godzin temu, Junc napisał:

Hej, dziękuję za merytoryczną odpowiedź!

1. Patrzyłem na tę włosiankę, ale w składzie ma aż 30% poliestru - wydaje mi się, że to mało "premium" skład

2. Bardziej chodziło mi o dokładne gramatury, też myślę, że cieńsze włosianki powinny znaleźć się w marynarce, ale nigdzie nie mogę znaleźć, jakie powinny być te gramatury

3. O, tu racja, chyba będę musiał dokupić w razie szycia. Jaką markę byś rozbebeszył? Na jakiego królika doświadczalnego polować?

4. Niestety tak podejrzewałem, chociaż liczyłem, że przez właściwości termoregulacyjne kaszmiru płaszcz nada się na wszystkie pory roku (oczywiście poza latem). Jak już chcę wydać trochę kasy, to marzy mi się, żeby chodzić w tym płaszczu jak najczęściej. W jaką gramaturę powinienem celować?

5. Hmmm, nie ukrywam, że temat trochę mnie zszokował, bo każda próbka, którą zamówiłem jest wręcz komicznie cienka. Zdaję sobie sprawę, że wełna trochę grzeje, ale wszystkie tkaniny na garnitur są grubości paznokcia... Rozumiem, że tak powinno być i szyć z tego, co mi się spodoba, a takie 250g/m nada się na wszystko poza zimą i zimniejszą jesienią? Tutaj bardziej chodzi mi o tkaniny na garnitur, ale ten kaszmir też wygląda mi bardziej na tkaninę na zimowy garnitur, a nie na płaszcz. Wszystko jest cholernie cienkie i nie wiem, czy tak wygląda wysoka półka czy po prostu w jesień są sprzedawane tkaniny na lato hahaha

6. Okej, dziękuję!

1. Prawdopodobnie jest to element szkieletu, czyli usztywnienia całości. Natomiast zrobiłem szybki research i można kupić takie ze składem 100 % naturalnym. Być moze sklepy, które zajmują się sprzedażą tego typu dodatków, potrafią Ci doradzić, który powinieneś zakupić?

W ogóle jaki to będzie konkretnie model płaszcza? Ulster? Raglan? Polo coat?

3. Jeśli masz ambicje na cięższy płaszcz - kup coś z demobilu, typu płaszcz sukienny wojsk lądowych / marynarki wojennej. Albo bardziej cywilnie np. Ralph Lauren - moim zdaniem to marka, która utrzymuje stałą, wysoką jakość swoich wyrobów.

5. 250 gsm? To tkanina typowo letnia. To co wrzuciłeś poprzednio (Loro Piana) to 540 gsm - na wiosnę i jesień.

Tak jak mówię, nie jestem krawcem, ALE... prawie na pewno przód mojego ulstera jest tak skonstruowany, że mamy tkanina wierzchnia / usztywnienie włosianką / tkanina wierzchnia / podszewka. Czyli idzie to tak:

[Tkanina wierzchnia (wełna, tweed, itd.)]
      ↓
[Płótno konstrukcyjne – końskie włosie + bawełna/wełna]
      ↓
[Dodatkowe wkłady w piersi (filc, watolina, włosie)]
      ↓
[Odszycie (facing) – ta sama tkanina co zewnętrzna]
      ↓
[Podszewka (częściowa, np. w plecach i rękawach)]

6. Popatrz sobie na 

https://www.ebay.co.uk/str/ebriliart

https://www.ebay.co.uk/usr/wewantwool

Te dwa sklepy to sprawdzenie dostawcy, korzystałem i polecam. Na płaszcz potrzebujesz jakichś 3 metrów.

Z tkanin lżejszych

np taka

Jeśli zaś chcesz coś super ciężkiego, to szukaj "heavy melton wool" na ebay.co.uk

 

[suede]

6 godzin temu, Junc napisał:

4. Niestety tak podejrzewałem, chociaż liczyłem, że przez właściwości termoregulacyjne kaszmiru płaszcz nada się na wszystkie pory roku (oczywiście poza latem). Jak już chcę wydać trochę kasy, to marzy mi się, żeby chodzić w tym płaszczu jak najczęściej. W jaką gramaturę powinienem celować?

Kaszmir jest tez delikatny, wiec może się okazać ze dość szybko się zużyje przy bardzo częstym użytkowaniu. Rozważyłbym jakaś mieszankę z innym surowcem. Czy ktoś ma doświadczenie z płaszczami z takim materiałem (100% kaszmir)? Zazwyczaj spotykałem rożne "blendy" z wełną dla większej trwałości.

[Velahrn]

4 minuty temu, suede napisał:

Kaszmir jest tez delikatny, wiec może się okazać ze dość szybko się zużyje przy bardzo częstym użytkowaniu. Rozważyłbym jakaś mieszankę z innym surowcem. Czy ktoś ma doświadczenie z płaszczami z takim materiałem (100% kaszmir)? Zazwyczaj spotykałem rożne "blendy" z wełną dla większej trwałości.

Tak, ja mam płaszcz 100 % kaszmir od Cerruti. Nie ma śladów zużycia, ale nie nosze go często, bo jest jednak zbyt formalny (grafitowy z delikatnym połyskiem).

[lubo69]

Mam kurtkę Moorer z kaszmiru, noszona jako podstawowe okrycie zimowe już chyba 5 lat. Mogę wystawić na forum i jeśli ktoś znajdzie jakiekolwiek ślady zużycia, oddam kurtkę za symboliczną złotówkę😉 Mam także spodnie z wełnianej flaneli Loro Piana, także ok. 5 lat. Według forumowych teorii, powinny już mieć dziury na doopie. Propozycja challenge jak wyżej😬

[Velahrn]

4 minuty temu, lubo69 napisał:

Mam kurtkę Moorer z kaszmiru, noszona jako podstawowe okrycie zimowe już chyba 5 lat. Mogę wystawić na forum i jeśli ktoś znajdzie jakiekolwiek ślady zużycia, oddam kurtkę za symboliczną złotówkę😉 Mam także spodnie z wełnianej flaneli Loro Piana, także ok. 5 lat. Według forumowych teorii, powinny już mieć dziury na doopie. Propozycja challenge jak wyżej😬

W sumie to jaki rozmiar  ?

[lubo69]

Chyba Twój mniej więcej - 50(M). Taki challenge byłby fajny - znajdziesz i udokumentujesz (ale gołym okiem, nie pod mikroskopem czy lampą UV) zużycie, płacisz 1zł. Nie znajdziesz, płacisz cenę Yooxa, a zapłaciłem dokładnie 841 euro. Ale może się jeszcze zastanowię, bo niewykluczone, że jako lekarz😉 masz lepszy wzrok niż ja.

[victordeleco2]

5 godzin temu, Velahrn napisał:

1. Prawdopodobnie jest to element szkieletu, czyli usztywnienia całości. Natomiast zrobiłem szybki research i można kupić takie ze składem 100 % naturalnym. Być moze sklepy, które zajmują się sprzedażą tego typu dodatków, potrafią Ci doradzić, który powinieneś zakupić?

W ogóle jaki to będzie konkretnie model płaszcza? Ulster? Raglan? Polo coat?

3. Jeśli masz ambicje na cięższy płaszcz - kup coś z demobilu, typu płaszcz sukienny wojsk lądowych / marynarki wojennej. Albo bardziej cywilnie np. Ralph Lauren - moim zdaniem to marka, która utrzymuje stałą, wysoką jakość swoich wyrobów.

5. 250 gsm? To tkanina typowo letnia. To co wrzuciłeś poprzednio (Loro Piana) to 540 gsm - na wiosnę i jesień.

Tak jak mówię, nie jestem krawcem, ALE... prawie na pewno przód mojego ulstera jest tak skonstruowany, że mamy tkanina wierzchnia / usztywnienie włosianką / tkanina wierzchnia / podszewka. Czyli idzie to tak:

[Tkanina wierzchnia (wełna, tweed, itd.)]
      ↓
[Płótno konstrukcyjne – końskie włosie + bawełna/wełna]
      ↓
[Dodatkowe wkłady w piersi (filc, watolina, włosie)]
      ↓
[Odszycie (facing) – ta sama tkanina co zewnętrzna]
      ↓
[Podszewka (częściowa, np. w plecach i rękawach)]

6. Popatrz sobie na 

https://www.ebay.co.uk/str/ebriliart

https://www.ebay.co.uk/usr/wewantwool

Te dwa sklepy to sprawdzenie dostawcy, korzystałem i polecam. Na płaszcz potrzebujesz jakichś 3 metrów.

Z tkanin lżejszych

np taka

Jeśli zaś chcesz coś super ciężkiego, to szukaj "heavy melton wool" na ebay.co.uk

 

Jak się mają te tkaniny do tych z np. Florentine Tkaniny albo Manufaktura Tkanin? Tam też niby mają Loro Piana i dużo innych ciekawych producentów. Cenowo to wyjdzie chyba na to samo doliczając opłaty?

[Junc]

20 godzin temu, lubo69 napisał:

Jak to mówią, lepszy wróbel w garści itd. Tutaj masz kaszmir Loro Piana w bardzo dobrej (inni powiedzą, że uczciwej) cenie; pytanie, czy znajdziesz trochę grubszy kaszmir Loro Piana w podobnej cenie, bo jeśli w katalogowej, to będzie ona dużo wyższa. Wtedy, w poszukiwaniu grubości, możesz wpaść w forumowy trend i kupić gruby pseudokaszmir z Aliexpress (tak, Mateusz, wiem, że miejsce pozyskiwania kaszmiru bliższe jest geograficznie Chinom niż Lombardii).

Tkaniny typu indoor są dużo lżejsze niż kiedyś, bo mieszkania i biura są ogrzewane. Dotyczy to także w pewnym stopniu tkanin typu outdoor, ze względu na ocieplenie klimatu (denialiści need not apply). Do tego odzież nie jest obecnie przekazywana z ojca na syna i nie robi się (ani nawet nie szyje) garniturów na dekady.

Płaszcz kaszmirowy o gramaturze 540 g. jest optymalny do większości zastosowań. Grubo to a. outdoorowy styl życia; b. "stać mnie, to się pocę" lub c. kompensacja, jak dżinsy 23oz (sam miałem) lub 5.0 V10 TDI do jazdy do okolicznej Żabki.

Możesz przejść się do p. Bogusławskiego (Nawrot 7) pogadać - z czego szyje, jak szyje itd.

Raczej nie będę szukał tkanin na Aliexpress, jeżeli już, to raczej na eBayu, chociaż wolałbym w Polsce przez kwestie wysyłki, ewentualnych opłat itp.

Przykro mi to słyszeć, miałem nadzieję, że jak zabiorę się za to naprawdę porządnie, to mój garnitur starczy mi na naprawdę dłuższy czas...

Czyli jeżeli będę chciał wyjść ze znajomymi na piwo lub iść na spacer wieczorem, to płaszcz o takiej gramaturze sprawdzi się idealnie?

Znasz tego krawca? Mam wątpliwości, czy krawiec podzieliłby się swoją wiedzą za darmo (zakładając, że nic u niego nie kupię) - w końcu to na tym zarabia i byłoby to zrozumiałe, gdyby nie chciał zajmować sobie czasu bzdetami. W gruncie rzeczy po prostu nie wiem, czy wypada pytać, ale może jestem jakiś przeczulony.

[Junc]

17 godzin temu, Velahrn napisał:

1. Prawdopodobnie jest to element szkieletu, czyli usztywnienia całości. Natomiast zrobiłem szybki research i można kupić takie ze składem 100 % naturalnym. Być moze sklepy, które zajmują się sprzedażą tego typu dodatków, potrafią Ci doradzić, który powinieneś zakupić?

W ogóle jaki to będzie konkretnie model płaszcza? Ulster? Raglan? Polo coat?

3. Jeśli masz ambicje na cięższy płaszcz - kup coś z demobilu, typu płaszcz sukienny wojsk lądowych / marynarki wojennej. Albo bardziej cywilnie np. Ralph Lauren - moim zdaniem to marka, która utrzymuje stałą, wysoką jakość swoich wyrobów.

5. 250 gsm? To tkanina typowo letnia. To co wrzuciłeś poprzednio (Loro Piana) to 540 gsm - na wiosnę i jesień.

Tak jak mówię, nie jestem krawcem, ALE... prawie na pewno przód mojego ulstera jest tak skonstruowany, że mamy tkanina wierzchnia / usztywnienie włosianką / tkanina wierzchnia / podszewka. Czyli idzie to tak:

[Tkanina wierzchnia (wełna, tweed, itd.)]
      ↓
[Płótno konstrukcyjne – końskie włosie + bawełna/wełna]
      ↓
[Dodatkowe wkłady w piersi (filc, watolina, włosie)]
      ↓
[Odszycie (facing) – ta sama tkanina co zewnętrzna]
      ↓
[Podszewka (częściowa, np. w plecach i rękawach)]

6. Popatrz sobie na 

https://www.ebay.co.uk/str/ebriliart

https://www.ebay.co.uk/usr/wewantwool

Te dwa sklepy to sprawdzenie dostawcy, korzystałem i polecam. Na płaszcz potrzebujesz jakichś 3 metrów.

Z tkanin lżejszych

np taka

Jeśli zaś chcesz coś super ciężkiego, to szukaj "heavy melton wool" na ebay.co.uk

 

1. Mógłbyś proszę wysłać link? Mój research widocznie zawiódł. Odnośnie pytania takich sklepów, to w Polsce mamy raczej tylko Enici, które ma w ofercie dosłownie jedną "prawdziwą" włosiankę, ale chyba właśnie tam zapytam, a nóż podadzą mi jakieś sensowne info.

2. Marzy mi się dwurzędowy, granatowy chesterfield. Coś jak na zdjęciu 

3. Chyba źle sprecyzowałem swoje wymagania. Chciałbym, żeby w cieplejszą jesień i wiosnę komfortowo było mi w koszuli i płaszczu, a w zimę dochodziłby do tego jeszcze cieplejszy sweter. W skrócie chodzi o to, abym nie ugotował się w jesień, a w zimę nie zmarzł z 3 warstwami.

5. Odnośnie gramatury - w ile gsm celować, aby garnitur był na pogodę załóżmy 15 stopni celcjusza? Jakie są wasze najbardziej "uniwersalne" garnitury pod tym względem? Wiem, że będzie to na pewno wełna, ale mam problem z gramaturą. Do tej pory myślałem, że takie 350gsm to wełna na garnitur "całoroczny" poza latem, ale teraz sam już nie wiem. Gdybyście mogli napisać, jakie garnitury macie (gsm) i w jakim zakresie temperatur jest wam komfortowo, byłbym bardzo wdzięczny. Wracając do płaszczu: jakie są optymalne gramatury na zimę i lato? Jak bardzo cieplejszy jest kaszmir od wełny? O ile gsm "nadrabia" (ile gsm kaszmiru będzie mniej więcej odpowiadało x gsm wełny?)

Dzięki za schemat!

6. O, bardzo ci dziękuję:)

[lubo69]

W obecności @Velahrn nie należy używać słowa „całoroczny”😬

Płaszcz dwurzędowy grzeje bardziej niż jednorzędowy.

Oferujemy tu opinie wsparte doświadczeniem, nie gwarancję producenta. Nikt Ci nie powie, czy Ci będzie zimno na piwie (zwłaszcza, że to zależy od wielkości spożycia). Na pewno dużo cieplej niż w płaszczu z akrylu, nawet grubszym. Z opisu wynika, że ten kaszmir od LP powinien być optymalny. Są jeszcze szaliki, rękawiczki, czapki. Styl płaszcza super, ale raczej do garnituru niż swetra, choć to mały problem.

Żeby precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie o porównanie gramatury, należałoby wskazać grupę kilku osób, rozdać im różną odzież (każdy ma zestaw kaszmir - wełna - mieszanki - syntetyki, ale wszyscy to samo), kazać im nosić daną rzecz jednego dnia, inną kolejnego, przy czym każdego dnia musiałaby być identyczna pogoda, badani musieliby codziennie to samo jeść i pić, oraz wykonywać dokładnie te same czynności. Każdego dnia musieliby podawać subiektywne odczucia, należałoby im też mierzyć temperaturę i sprawdzać poziom zawilgocenia warstw spodnich, w każdym przypadku tych samych.

Atelier p. Bogusławskiego jest ciekawe samo w sobie, jedyne takie miejsce w Łodzi. W planie minimum możesz w próbniku tkanin dotknąć jakiegoś materiału o grubości identycznej z tym, który zamierzasz kupić.

[Velahrn]

40 minut temu, Junc napisał:

1. Mógłbyś proszę wysłać link? Mój research widocznie zawiódł. Odnośnie pytania takich sklepów, to w Polsce mamy raczej tylko Enici, które ma w ofercie dosłownie jedną "prawdziwą" włosiankę, ale chyba właśnie tam zapytam, a nóż podadzą mi jakieś sensowne info.

2. Marzy mi się dwurzędowy, granatowy chesterfield. Coś jak na zdjęciu 

3. Chyba źle sprecyzowałem swoje wymagania. Chciałbym, żeby w cieplejszą jesień i wiosnę komfortowo było mi w koszuli i płaszczu, a w zimę dochodziłby do tego jeszcze cieplejszy sweter. W skrócie chodzi o to, abym nie ugotował się w jesień, a w zimę nie zmarzł z 3 warstwami.

5. Odnośnie gramatury - w ile gsm celować, aby garnitur był na pogodę załóżmy 15 stopni celcjusza? Jakie są wasze najbardziej "uniwersalne" garnitury pod tym względem? Wiem, że będzie to na pewno wełna, ale mam problem z gramaturą. Do tej pory myślałem, że takie 350gsm to wełna na garnitur "całoroczny" poza latem, ale teraz sam już nie wiem. Gdybyście mogli napisać, jakie garnitury macie (gsm) i w jakim zakresie temperatur jest wam komfortowo, byłbym bardzo wdzięczny. Wracając do płaszczu: jakie są optymalne gramatury na zimę i lato? Jak bardzo cieplejszy jest kaszmir od wełny? O ile gsm "nadrabia" (ile gsm kaszmiru będzie mniej więcej odpowiadało x gsm wełny?)

Dzięki za schemat!

6. O, bardzo ci dziękuję:)

1. Sklepów nie znam, po prostu wyskoczyły pierwsze w google:

https://www.williamgee.co.uk/product-category/linings-and-interlinings/interlinings/tailors-canvas

https://divinicouture.com/product-categorie/interfacing-en

W obu tych miejscach masz możliwość zamówienia sampli,

tu np. są jeszcze opisane, które nadają się do czego:

https://divinicouture.com/product/interfacing-samples

2. Piękny płaszcz, ale nie jest uniwersalny. To oczko wyżej w formalności nawet od ulster, a ja naprawdę rzadko noszę swój ulster, mimo że cały czas szukam okazji.

3. Ok, jasne. Da się uszyć płaszcz, który będzie komfortowy przy 5-15 stopniach, zakładając modyfikację tego, co jest pod spodem.

5. Ja bym celował w około 600 gsm. Mam właśnie taki płaszcz z tweedu o podobnej gramaturze i nosze go z powodzeniem w takim zastosowaniu. Nawet jeśli material w dłoni wydaje Ci się cienki, to z przodu masz, o czym wspominałem, dwie warstwy materiału głównego, oraz włosiankę i podszewkę. Jak już się płaszcz uszyje, to okazuje się zaskakująco ciężki ;), możesz być zaskoczony. Jak będziesz kiedyś w Warszawie, to mogę ci pokazać płaszcz naprawdę gruby (1000+ gsm), to już jest zbroja.

Szczerze mówiąc, ja nie odbierał kaszmiru jako wyraźniej cieplejszego. Może jest to 10-15 % max.

Co do moich garniturów: pierwszy mój bespoke to był garnitur z gsm 290, hopsack, który uszyłem sobie na ślub u pana Vittorio Palmisciano. Używałem go bardzo długo, ale nie pamiętam, abym robił to w zimę, spodnie na pewno się do tego nie nadawały. Dwa kolejne moje garnitury to był worsted flannel gsm ~380 i tweed gsm ~390, nadal je mam i używam w okresie jesienno-zimowym, bardzo często dekompletując. Ostatni mój garnitur to len z mega otwartym splotem, chyba 380 gsm, i używam go na wiosnę-lato. Zauważ, że ja preferuje ciężkie tkaniny, co dzisiaj jest bardzo nietypowe, są one prawie dwa razy cięższe niż te stosowane w konfekcji sklepowej.

[Velahrn]

17 godzin temu, victordeleco2 napisał:

Jak się mają te tkaniny do tych z np. Florentine Tkaniny albo Manufaktura Tkanin? Tam też niby mają Loro Piana i dużo innych ciekawych producentów. Cenowo to wyjdzie chyba na to samo doliczając opłaty?

Za zamawiałem głównie z czasów, gdy jeszcze UK było w Unii, albo potem, korzystając z Adres w UK (kiedyś kosztowali 50 zł). Wtedy na pewno było dużo korzystniej.

Loro Piana to świetne tkaniny, nie można im nic zarzucić. Po prostu angielskie mają często inny charakter, np. są grubsze.

[Ernestson]

O, temat jak w 2012

Może będę mógł pomóc.

1. Wkłady

Włosianka to pewne uproszczenie. Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów wkładów.

Pierwszy to płótno na całą długość przodów. Gramatury raczej powyżej 200g/m. Rodzajów takich płócien jest dużo. Skład jest bardzo różny prawie zawsze to bawełna/wełna w osnowie i mieszanka wełny/bawełny/włosia zwięrzęcego/syntetyków w wątku.

Na płaszcz to będzie dobre: https://eshop.pinottimercerieingrosso.it/en/p/camel-interlining-heavy-art-1203-width-cm-70 ale będziesz miał problem z kupnem małej ilości bo to hurtownia i obsługiwane są tylko zamówienia o łącznej wartości co najmniej 150€ netto

Na marynarki zwykle cieńsze ale niekoniecznie. To zależy od efektu jaki chcesz osiągnąć, tkaniny wierzchniej itp. Niestety, musisz wiedzieć co robisz, żeby świadomie wybrać.

Drugie to coś sztywniejszego na odcinek piersiowy i ramiona. Może to być wspomniana włosianka. Np ta: https://eshop.pinottimercerieingrosso.it/en/p/horse-hair-interlining-on-meters-width-cm-40

Przydałoby się jeszcze lniane płótno kołnierzowe na podkołnierz.

 

2. Tkanina 550 będzie spoko na płaszcz na nieprzesadnie zimne dni. Sam darowałbym sobie 100% kaszmir bo to ładne ale potwornie delikatne.

3. Podszewka jakakolwiek przyzwoita (wiskoza lub cupro) da radę

4. Przyda się jedwabna nić do obszycia dziurek (trudne w cholerę, jak kogoś uczę to pierwsze egzemplarze które nie wyglądają jakby miały bardzo ciężkie wady genetyczne pojawiają się gdzieś w okolicach 50. próby). 

5. Płaszcz jaki Ci się marzy jest piękny i życzę powodzenia ale to naprawdę wyższa szkoła jazdy. Nie wiem jakie doświadczenie ma Twoja mama, ale na pewno nie będzie łatwo jeżeli interesuje Cię wysoka jakość a nie "prawie jak".

6. Na całoroczny garnitur tkaniny w przedziale 270-330g są całkiem OK. Po prostu pomacaj co Ci odpowiada.

7. Z koszulami nie pomogę bo się nie znam

8. Jak będziesz miał coś do pokazania to dawaj, chętnie zobaczę.

 

 

[Junc]

W dniu 17.09.2025 o 09:05, lubo69 napisał:

W obecności @Velahrn nie należy używać słowa „całoroczny”😬

Płaszcz dwurzędowy grzeje bardziej niż jednorzędowy.

Oferujemy tu opinie wsparte doświadczeniem, nie gwarancję producenta. Nikt Ci nie powie, czy Ci będzie zimno na piwie (zwłaszcza, że to zależy od wielkości spożycia). Na pewno dużo cieplej niż w płaszczu z akrylu, nawet grubszym. Z opisu wynika, że ten kaszmir od LP powinien być optymalny. Są jeszcze szaliki, rękawiczki, czapki. Styl płaszcza super, ale raczej do garnituru niż swetra, choć to mały problem.

Żeby precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie o porównanie gramatury, należałoby wskazać grupę kilku osób, rozdać im różną odzież (każdy ma zestaw kaszmir - wełna - mieszanki - syntetyki, ale wszyscy to samo), kazać im nosić daną rzecz jednego dnia, inną kolejnego, przy czym każdego dnia musiałaby być identyczna pogoda, badani musieliby codziennie to samo jeść i pić, oraz wykonywać dokładnie te same czynności. Każdego dnia musieliby podawać subiektywne odczucia, należałoby im też mierzyć temperaturę i sprawdzać poziom zawilgocenia warstw spodnich, w każdym przypadku tych samych.

Atelier p. Bogusławskiego jest ciekawe samo w sobie, jedyne takie miejsce w Łodzi. W planie minimum możesz w próbniku tkanin dotknąć jakiegoś materiału o grubości identycznej z tym, który zamierzasz kupić.

Wiem, że "całoroczny" to słowo z bajki, ale chyba najlepiej oddaje to moje wymagania;)

Właśnie przez to wydaje mi się, że może być wystarczający na zimę, ale teraz zastanawiam się jednak nad wełną/kaszmirem/mieszanką, z racji różnych opinii kolegów. Odnośnie formalności, to wiem, że jest to naprawdę formalny płaszcz, ale akurat tutaj pozwolę sobię złamać zasady.

Rozumiem twoją perspektywę i właśnie dlatego pytam na forum - będzie tutaj duże zróżnicowanie i poznam parę opinii, które możliwie pomogą mi w wybraniu najlepszego rozwiązania (oczywiście zdając sobie sprawę, że każdy odczuwa wszystko inaczej).

Powiem ci, że byłem tam i potwierdzam to, co napisałeś. Miejsce cudowne, chociaż byłem tylko w tej przedniej części.

 

[Junc]

W dniu 17.09.2025 o 09:16, Velahrn napisał:

1. Sklepów nie znam, po prostu wyskoczyły pierwsze w google:

https://www.williamgee.co.uk/product-category/linings-and-interlinings/interlinings/tailors-canvas

https://divinicouture.com/product-categorie/interfacing-en

W obu tych miejscach masz możliwość zamówienia sampli,

tu np. są jeszcze opisane, które nadają się do czego:

https://divinicouture.com/product/interfacing-samples

2. Piękny płaszcz, ale nie jest uniwersalny. To oczko wyżej w formalności nawet od ulster, a ja naprawdę rzadko noszę swój ulster, mimo że cały czas szukam okazji.

3. Ok, jasne. Da się uszyć płaszcz, który będzie komfortowy przy 5-15 stopniach, zakładając modyfikację tego, co jest pod spodem.

5. Ja bym celował w około 600 gsm. Mam właśnie taki płaszcz z tweedu o podobnej gramaturze i nosze go z powodzeniem w takim zastosowaniu. Nawet jeśli material w dłoni wydaje Ci się cienki, to z przodu masz, o czym wspominałem, dwie warstwy materiału głównego, oraz włosiankę i podszewkę. Jak już się płaszcz uszyje, to okazuje się zaskakująco ciężki ;), możesz być zaskoczony. Jak będziesz kiedyś w Warszawie, to mogę ci pokazać płaszcz naprawdę gruby (1000+ gsm), to już jest zbroja.

Szczerze mówiąc, ja nie odbierał kaszmiru jako wyraźniej cieplejszego. Może jest to 10-15 % max.

Co do moich garniturów: pierwszy mój bespoke to był garnitur z gsm 290, hopsack, który uszyłem sobie na ślub u pana Vittorio Palmisciano. Używałem go bardzo długo, ale nie pamiętam, abym robił to w zimę, spodnie na pewno się do tego nie nadawały. Dwa kolejne moje garnitury to był worsted flannel gsm ~380 i tweed gsm ~390, nadal je mam i używam w okresie jesienno-zimowym, bardzo często dekompletując. Ostatni mój garnitur to len z mega otwartym splotem, chyba 380 gsm, i używam go na wiosnę-lato. Zauważ, że ja preferuje ciężkie tkaniny, co dzisiaj jest bardzo nietypowe, są one prawie dwa razy cięższe niż te stosowane w konfekcji sklepowej.

1. Ooo, bardzo ci dziękuję! Chyba w takim razie mam to, czego szukam. Dzisiaj zrobię większy research, ale na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo dobrze:)
2. Tak jak wspomniałem wyżej, to raczej nie jest dla mnie wielki problem, ale rozumiem obawy. Dzięki za ostrzeżenie.
5. 600gsm wydaje się najbardziej rozsądne, chociaż muszę mieć na uwadze, że tweed, flanela czy plain weave trochę się od siebie różnią i jednak taki tweed powinien być w teorii zimniejszy od flaneli. Tak jak mówisz, te warstwy to rzecz, której wcześniej nie brałem aż tak pod uwagę, dziękuję. Rozumiem, że ten "kilogramowy" płaszcz nosisz podczas wypraw na syberię?;]

Dzięki za konkret.

I znowu prosto do tematu! Bardzo ci dziękuję za te odpowiedzi, na pewno skorzystam. W razie czego, będę wiedział, kogo truć w wypadków dodatkowych pytań;)

[Junc]

W dniu 18.09.2025 o 18:58, Ernestson napisał:

O, temat jak w 2012

Może będę mógł pomóc.

1. Wkłady

Włosianka to pewne uproszczenie. Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów wkładów.

Pierwszy to płótno na całą długość przodów. Gramatury raczej powyżej 200g/m. Rodzajów takich płócien jest dużo. Skład jest bardzo różny prawie zawsze to bawełna/wełna w osnowie i mieszanka wełny/bawełny/włosia zwięrzęcego/syntetyków w wątku.

Na płaszcz to będzie dobre: https://eshop.pinottimercerieingrosso.it/en/p/camel-interlining-heavy-art-1203-width-cm-70 ale będziesz miał problem z kupnem małej ilości bo to hurtownia i obsługiwane są tylko zamówienia o łącznej wartości co najmniej 150€ netto

Na marynarki zwykle cieńsze ale niekoniecznie. To zależy od efektu jaki chcesz osiągnąć, tkaniny wierzchniej itp. Niestety, musisz wiedzieć co robisz, żeby świadomie wybrać.

Drugie to coś sztywniejszego na odcinek piersiowy i ramiona. Może to być wspomniana włosianka. Np ta: https://eshop.pinottimercerieingrosso.it/en/p/horse-hair-interlining-on-meters-width-cm-40

Przydałoby się jeszcze lniane płótno kołnierzowe na podkołnierz.

 

2. Tkanina 550 będzie spoko na płaszcz na nieprzesadnie zimne dni. Sam darowałbym sobie 100% kaszmir bo to ładne ale potwornie delikatne.

3. Podszewka jakakolwiek przyzwoita (wiskoza lub cupro) da radę

4. Przyda się jedwabna nić do obszycia dziurek (trudne w cholerę, jak kogoś uczę to pierwsze egzemplarze które nie wyglądają jakby miały bardzo ciężkie wady genetyczne pojawiają się gdzieś w okolicach 50. próby). 

5. Płaszcz jaki Ci się marzy jest piękny i życzę powodzenia ale to naprawdę wyższa szkoła jazdy. Nie wiem jakie doświadczenie ma Twoja mama, ale na pewno nie będzie łatwo jeżeli interesuje Cię wysoka jakość a nie "prawie jak".

6. Na całoroczny garnitur tkaniny w przedziale 270-330g są całkiem OK. Po prostu pomacaj co Ci odpowiada.

7. Z koszulami nie pomogę bo się nie znam

8. Jak będziesz miał coś do pokazania to dawaj, chętnie zobaczę.

 

 

1. Porady świetne, minimalna wartość zamówienia w tym sklepie niekoniecznie... Dobrze, że kolega wyżej podesłał linki do innych sklepów, dzięki temu będę w stanie zamówić mniej, jednak dziękuję też za link do tej hurtowni.

2. Jasne. Właśnie chyba będę szukał jakiejś mieszanki, bo chciałbym, żeby starczył na "trochę dłużej".

4. Mama mówi, że potrafi. Mało tego, nie ma niestety maszyny do obszywania dziurek, dlatego nawet koszule będą miały je obszyte ręcznie. Postaram się pochwalić zdjęciem, jak już uda się uszyć pierwszy egzemplarz.

5. Na razie szyjemy koszule i spodnie, potem przejdziemy do płaszcza. Jeżeli pierwsze projekty by nie wyszły, to oczywiście nie będziemy się zabierać za coś trudniejszego, nie mniej jednak mam duże pokłady wiary.

6. Zanotowane.

8. Jak tylko zamówię wszywki z AliExpress (lokalnie mogę zamówić minimum 1000szt.), to będziemy kontynuować pracę nad koszulą, a w weekend prawdopodobnie zrobimy już formę na spodnie. Postaram się przesłać fotki skończonej koszuli.