Marcines
Użytkownik-
Zawartość
188 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
773 wyświetleń profilu
Marcines's Achievements
Zwykły (2/3)
60
Reputacja
-
,,Przygody matematyka" Stanisława Ulama, świetna książka, polecam wszystkim, także tym niezainteresowanym matematyką. Pełna anegdot, napisana przez geniusza nauk ścisłych, który oprócz tego był bardzo towarzyskim człowiekiem.
-
To że ktoś krytykuje UE w jej obecnym kształcie nie znaczy, że jest przeciwny istnieniu takiej instytucji, tyle, że w innej formie.
-
Pisałeś o skutkach, gdyby wygrał ZSRR. Ale sam przebieg wojny rozumiem, że byłby Twoim zdaniem identyczny (z wyjątkiem skutków dla Polski)? Brak paktu Ribbentrop-Mołotow nic by nie zmienił?
-
Wiadomo było, że przegra, co nie znaczy przegrała. Przepowiadanie historii alternatywnej to nie wiedza. Możesz mnie w takim razie oświecić i powiedzieć jakby to dokładnie wyglądało gdyby Polska weszła w taki sojusz?
-
Polska w połowie września jeszcze nie przegrała. Francja złamała umowę. Punkt 1.3 Zakończymy dyskusje w tym momencie bo z takim mocnym argumentem jak "nie miała po co" nie jestem w stanie się zmierzyć. Temat historii alternatywnej, czyli sojuszu z Hitlerem pomijam. Również wymiękam przy Twojej wszechwiedzy. Wiesz zapewne dokładnie jak wyglądałaby polityka Rzeszy przy sojuszu z Polską. Jakie toczyłaby wojny i kiedy, jak wyglądałby polityka wobec państw okupowanych itd. Oczywiście jak dokładnie wyglądałaby w tym wypadku rola Polaków również wiesz.
-
Ciągle unikasz odpowiedzi na najważniejsze pytanie, dlaczego Francja nie podjęła ofensywy tego 15 dnia i wcześniej nie podejmowała żadnych przygotowań ku temu (mówię o działaniach zgodnych z zapisami obecnymi w umowie) Polska wtedy walczyła i NIC, A NIC ich nie usprawiedliwia, złamali postanowienia zawarte w sojuszu. Nie da się temu zaprzeczyć, choćby nie wiem jak się wysilać. "Gdy tylko zaznaczy się główny wysiłek niemiecki przeciw Polsce, Francja głównymi siłami rozpocznie działania ofensywne przeciwko Niemcom". Proste jak budowa cepa. Skoro potrzebowali więcej czasu, to trzeba było kilka miesięcy wcześniej nie podpisywać takich zobowiązań. Temat ewentualnego sojuszu z Hitlerem to bardzo skomplikowana sprawa, tak naprawdę nie da się przewidzieć jednoznacznie jakby to wyglądało.
-
W ciągu 15 dni, dziwny byłby zapis, który mówiłby o tym, że ofensywa ma nastąpić równo po 15 dniach. Możesz powiedzieć jakie konkretnie były to działania ofensywne Francji wobec Niemców? Jakie były straty po obu stronach, skoro Francuzi już wtedy ginęli? Nasza taktyka faktycznie była zła, z tym się zgadzam. Ale gdyby Francja wtedy zaatakowała morale byłoby o wiele większe, nie wiadomo czy ZSRR by zaatakował a rząd i dowódcy uciekli. W czasie rozmów w Abbeville Polska jeszcze nie przegrała... w tamtym dniu Francja posiadała ogromną przewagę militarną nad Niemcami, które na swojej zachodniej granicy nie posiadały np. żadnej dywizji pancernej. Nie wiem czy udałoby się sforsować Linie Zygfryda, ale jeśli nie wtedy to kiedy? Nawet gdyby atak został odparty, to był to jedyny dobry moment na przeprowadzenie go. EDIT: Harginowi chodziło o to, że może Rzesza dałaby rade, gdyby miała Polskę po swojej stronie. EDIT: Mobilizacja faktycznie nastąpiła 02.09, przyznaję racje
-
Boruta, aż nie mam siły na głupoty jakie wypisujesz. Sojusznik był zobowiązany do ofensywy w czasie 15 dni od ogłoszenia mobilizacji (którą Francja ogłosiła 01.09), słyszałeś też może o czymś takim jak konferencja w Abbeville? To wina Francji, że nie zaatakowała Niemców, a nie nasza. Powiedz mi, czy od 10 maja Francuzi walczyli za Polskę czy bronili swojej ojczyzny? Bo to wtedy właśnie ginęli. Mówisz, że Polacy sami są sobie winni, a jak napisałem to samo o Francji (a w przypadku tego kraju ma to naprawdę o wiele większe uzasadnienie) , to pytasz czy cieszę się z ich porażki... czy ja Ciebie pytam czy cieszysz się z porażki Polski? My faktycznie walczyliśmy na dwóch frontach, ich Hiszpania nie zaatakowała, a Włochy to nie był przeciwnik typu ZSRR... Zresztą straty Francuzów w walce z nimi to kilkuset ludzi... Nie musisz odpowiadać na wszystko, powiedz mi tylko, czym się kierujesz, pisząc, że przegrana jest wyłącznie winą Polski i kiedy Twoim zdaniem Francja by zaatakowała Niemców? Ile mieliśmy dać im czasu? I skąd pewność (lub raczej cień szansy), że w ogóle by to zrobili biorąc pod uwage ustalenia z Abbeville?
-
Problem w tym, że nie wszystko co drogie ma też odpowiednią jak za te cene jakość.
-
Jakiej naszej obronie? Francuzi ginęli w obronie SWOJEGO KRAJU, na SWOIM TERENIE. I nikt nie pluje na ich groby, po prostu Francja jako sojusznik zobowiązana była do zaatakowania Niemców, a nie tylko wypowiedzenia im wojny. A później to już raczej Polacy pomagali bronić się Francuzom, a nie Francuzi walczyli za Polskę. Oczywiście, nasi dowódcy byli źli i nieudolni, ale co powiesz o Francuzach, którzy bronili się niewiele dłużej niż my, mając o wiele liczniejszą i nowocześniejszą armie, brytyjski korpus ekspedycyjny oraz ponad 9 miesięcy na przygotowania, w czasie gdy wojna już trwała! (do tego nie walczyli na 2 fronty tak jak Polska) Możesz powiedzieć jakie to wojska zaczęli wysyłać i gdzie?
-
Jak komuś fason bardzo pasuje to dlaczego nie? Tkaniny świetne, ładne kołnierzyki, wykonanie zapewne również bardzo dobre. Zastanowić się jedynie należy czy przy tych cenach nie dołożyć trochę i nie pójść w stronę mtm.
-
To jakaś alternatywna historia? Wojnę Niemcom wypowiedzieli, ale wojsk jakoś nie wysłali... Więc jak może być mowa o "pójściu"?
-
Ślub studniówka chrzciny i inne - dyskusja i porady
temat odpowiedział Marcines → na PrzemoC → Męska elegancja
1 Nie muszą być białe, zresztą i tak będą pod kamizelką, więc ważne, żebyś sam dobrze się z nimi czuł. 2. Generalnie jeśli szlufki są już gotowe to raczej ich nie usuniesz. Możesz jak najbardziej używać paska, w sytuacji gdy nie będziesz miał na sobie kamizelki. Z kamizelką wyłącznie szelki, inaczej może się brzydko wypychać. 3. Ważne, żeby kołnierzyk był odpowiednio duży, najlepiej, żeby wyłogi chowały się pod klapami marynarki. Kołnierzyk włoski lub klasyczny w przypadku krawata, w przypadku muchy klasyczny, ewentualnie pół-włoski. Generalnie twill lepiej oddycha niż popelina, ale to żadna gwarancja, tkaniny mogą być bardzo różne. -
Poszukuje stacjonarnych sklepów w Poznaniu, w których kupię dobrej jakości chinosy tak do 300 zł, zna ktoś jakieś? Massimo Dutti znam.
-
Jak się ubierają gwiazdy, politycy, celebryci- zdjęcia, opisy
temat odpowiedział Marcines → na saphir.pl → Męska elegancja
Radek Sikorski czy Grzegorz Schetyna też nie ubierali się wspaniale. Pierwszemu zdarzały się naprawdę okropne wpadki, a u drugiego marynarki mają strasznie kwadratowe ramiona. Obecny minister wygląda źle, ale na tle innych polityków niewiele poniżej średniej. Naprawdę nie jest to miejsce na politykę, ale wypowiedź Hargina wręcz do tego zmusza, co ma oznaczać ten cytat i to, że nasz kraj przechodzi teraz "przemianę stylu", to politycy PO i PSL wyglądają tak wspaniale a PiSu źle? Moim zdaniem, pod względem ubioru wszyscy wyglądają nie za dobrze, z nielicznymi wyjątkami. Nie wiem też, jakie znaczenie ma ten cytat...