Jump to content

[B&TAILOR] Jasno szary garnitur na lato


blueloafers
 Share

Recommended Posts

Moje zdanie na temat szycia w Azji jest takie, że jeżeli chce się otrzymać jakość taką jak w Europie, to trzeba zapłacić więcej niż w Europie. Co w zasadzie, z nielicznymi wyjątkami, odnosi się do wszystkiego.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Znam od dawna i uważam że są świetni. Ich marynarki wydają się bardzo wygodne.

Bardzo się cieszę, że będziemy mieli relację na forum :)

Otoż to! Nie jest to pierwszy głos, a było ich mało, w sprawie wygody ich marynarek. Podobno właśnie zapewniają duża swobodę, nie są obcisłe i dobrze się noszą. Ja jestem dopiero po pierwszej przymiarce. Na pewno ktoś mógłby powiedzieć, że nie dopasowane albo luźne. Ja poczekam do końcowego efektu, ale zdjęcia z przymiarki wrzucę niedługo.

 

@p_b

Czyli rozumiesz przez to, że np Japoński rzemieślnik zarabia więcej niż Europejski i dlatego ta sama jakość jest droższa?

Link to comment
Share on other sites

Dzieki za opinie. 

Na przykladzie B&Tailor mozna powiedziec, ze jest to poziom cenowy Solito (Wloch, ok 2500euro), taniej niz Dalcuore (Wloch, blizej 3000euro) lub Corcos (Japonczyk mieszkajacy we Wloszech, 2800euro), podobnie do Zaremby (Polska, ok £1800, nie znam dokladnej ceny w euro z Szwecji, niewiele drozej w porownaniu do cen z Trunk Show), sporo taniej niz Liverano (Wloch) czy cale Savile Row (Wielka Brytania, ponad £3000).

 

Edit: dodalem kraje pochodzenia

Edited by blueloafers
Link to comment
Share on other sites

Z całym szacunkiem ale porównanie do Solito, Liverano, czy Savile Row jest mocno chybione. W samych Włoszech można znaleźć mnóstwo krawców, którzy szyją na bardzo wysokim poziomie za mniej więcej połowę 23000 SEK.

Link to comment
Share on other sites

Nie jestem jedynym, który uważa, że szycie B&Tailor jest na bardzo wysokim poziomie. Korea to nie jest kraj trzeciego świata, a Park Jungyul nie zaczął szyć wczoraj. Solito jest podobny jeśli chodzi o jakość, ale widziałem bardzo słabo proporcjonalne marynarki na klientach w Londynie, do tego dochodzi niepewność zakładu. Wielu klientów czeka latami na sfinalizowanie zamówienia. W Savile Row płaci się za adres i to kosztuje sporo żeby móc się nazywać takim krawcem, do tego styl, który mi akurat niezbyt odpowiada. 

Porównanie do Dalcuore, Corcos czy Solito nie jest z Księżyca, bo znam wielu klientów którzy stawiają B&Tailor ponad tymi krawcami (nosząc ich wszystkich) pod kątem wygody i jakości wykonania. Cena jest bardzo subiektywna wiec moze zostawmy ten wątek, dla każdego znaczy coś innego. Jesli komuś się podoba krój Liverano to tam pójdzie, jeśli brytyjski styl to Savile Row bez względu na cene, jeśli krój B&Tailor to tam.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się, że w przypadku Savile Row, Liverano, Rubinacci i wielu innych zakładów płaci się w dużej mierze za lokalizację, styl zakładu, tradycję. W przypadku Koreańczyków styl zakładu to, oceniając po zdjęciach, wariacje stylu włoskiego, a tradycja 30-kilku letnia to w krawiectwie nie jest nic nadzwycajnego. Są to bardzo dobrze odszyte marynarki i spodnie, tylko tyle i aż tyle. Gdybym był Koreańczykiem może skusiłbym się na uszycie czegoś u nich. To absolutnie nie jest krytyka, a jedynie opinia, życzę Ci jak najbardziej żeby Twój garnitur dobrze się nosił.

Link to comment
Share on other sites

Wybacz, że tak to zabrzmiało jakbym przesadnie bronił B&Tailor dlatego, że złożyłem u nich zamówienie. Krawiec mi nie płaci za posty ani za recenzje, więc mam komfort bycia niezależnym. Postaram się też obiektywnie ocenić efekt wydanych pieniędzy, choć wiadomo, że trudno nam się przyznawać do źle wydanych, szczególnie nie małych pieniędzy. :-)

Tak, wariacje stylu włoskiego zdecydowanie, bardziej północne inspiracje niż Neapol. Gdyby nie organizowali Trunk Show'ow w Europie to na pewno też bym sie nimi nie zajął, ale całe szczęście Londyn jest pierwszym po rodzinnej Szwecji Robina. 

Mam nadzieje, że cały proces przebiegnie sprawnie i że będę zadowolony.

 

Tymczasem jednak może kilka zdjęć z pierwszego spotkania, tj zamówienia i zdjęcia miary. Na tym etapie miałem w głowie już gotowy projekt, wiedziałem, że ma to być neutralny garnitur do pracy, ale na cieplejsze miesiące. Mam już granatowy lniany garnitur więc padło na jasno szare fresco, tym bardziej, że obawy co do gładkości tkaniny rozwiały się przy przeglądaniu próbek. Fresco powinno być w zasadzie napisane w cudzysłowiu, bo nie jest to stricte rodzaj tkaniny, a nazwa konkretnego typu od JJ Minnis, który opatentował nazwe. U innych producentów nazywa się to inaczej. Moja tkanina pochodzi od Holland&Sherry z próbnika Crispaire - rekomendowany jako najlepsze tkaniny na garnitury podróżne, bardzo dobrze trzyma fason, nie gnie się. Jest to bardzo 'wygodna' tkanina na lato, szczególnie w porównaniu do wszystkiego z lnem. Len ma swój urok, ale nie nadaje się na bardziej eleganckie wyjścia.

Tkanina wybrana i przystąpiliśmy do zdjęcia miary. Pierwszy raz spotkałem sie z tym żeby krawiec zbierał aż tyle wymiarów. W zeszycie A4 dla klienta jest cala kolumna, wcale nie pisana dużą czcionką. Robin jest bardzo dokładny, używa też specjalnego urządzenia (podobno starodawnego, którego dzisiaj krawcy już nie uzywają), które pozwala na pomiar niemal w 3D, trzech wymiarów wokół pachy, ramienia i barków (zdj niżej). 

Marynarka będzie uszyta jako 3-roll-2, czyli z trzema guzikami z których tylko dwa są używane, trzeci jest już w zagięciu klapy. Klapy otwarte na ok 9.5-10cm, kieszenie cięte bez patek (standardowy styl B&Tailor). Podszewka wystąpi jedynie na barkach, tzw 1/4 lined, w kolorze gładkim, bez szału. Rękawy będą wszyte na miękko z delikatnym marszczeniem. Dwie szlice z tyłu.

Spodnie z 2 zakładkami skierowanymi do tyłu, relatywnie krótkie - ledwo sięgające buta, z mankietami. Ich końcowa szerokość zostanie ustalona na późniejszym etapie. Guziki chciałbym wybrać w kolorze ciemno-szarym tak żeby ewentualnie nie kłóciły się z różnymi odcieniami brązowych butów. 

Więcej zdjęć z pierwszego spotkania poniżej.

 

post-5525-0-67645000-1460211801_thumb.jp

post-5525-0-03195100-1460211807_thumb.jp

post-5525-0-89981700-1460211812_thumb.jp

post-5525-0-11717000-1460211820_thumb.jp

post-5525-0-39563400-1460211882_thumb.jp

post-5525-0-50968500-1460211894_thumb.jp

post-5525-0-27578900-1460211908_thumb.jp

post-5525-0-85769300-1460211923_thumb.jp

post-5525-0-42741900-1460211935_thumb.jp

post-5525-0-39571000-1460211965_thumb.jp

post-5525-0-30630900-1460211977_thumb.jp

post-5525-0-33352300-1460211988_thumb.jp

post-5525-0-89057000-1460211998_thumb.jp

post-5525-0-00204300-1460212011_thumb.jp

post-5525-0-48216600-1460212037_thumb.jp

post-5525-0-43330300-1460212053_thumb.jp

post-5525-0-98615100-1460212065_thumb.jp

  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

Troche wiecej informacji w najnowszym wpisie o B&Tailor na blogu, skupiłem się na rozmowach z właścicielami i krótkiej historii oraz opisie stylu i charakterystyk. Ponieważ nie zrezygnowałem całkiem z języka polskiego to wpis jest dwu języczny. Mimo, że oczywiście nie zakładam żeby koledzy tutaj mieli problemy z rozumieniem ang ;-)

link: http://blueloafers.com/tailoring-2/btailor-bespoke-tailors-korean-flair/

Link to comment
Share on other sites

Od ponad dwóch lat obserwuje ich na instagramie i generalnie ich styl jest bardziej włoski od wielu krawców w samych Włoszech:)

Osobiście mam tylko kilka koszul wykonanych MTM w Parmie i dwie marynarki,przed szyciem na miarę cały czas powstrzymuje mnie przykład mojego byłego szefa,który szył u Caraceni w Mediolanie.Kilkadziesiąt tysięcy euro zostało poniekąd ,,zamrożone" z powodu przybrania na wadze:)

Link to comment
Share on other sites

Czesc 2 serii nt garnituru od B&Tailor juz na blogu. Tym razem troche wiecej info o projekcie, zbieraniu miary i samym procesie u B&Tailor.

Link tutaj: http://goo.gl/lHM8pm

 

Ktos z obecnych tutaj zna sie na systemach jakich uzywaja krojczy dzisiaj? B&Tailor chyba jakos jedni z nielicznych uzywaja, nie wiem czy to poprawna polska nazwa, metody besposrednich wymiarow. To znaczy mierza dokladnie dlugosc na ciele klienta, np dlugosc krzywej w ksztalcie litery S (plecy marynarki), zamiast dlugosc w linii pionowej i pozniej przeksztalcac to wzorami do faktycznej dlugosci.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.