Miro Napisano 8 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2016 Pytanie jak w temacie. Robił ktoś u krawca taką przeróbkę? Kolor obszycia dziurek w rękawach i w połach marynarki mi nie pasuje. Więc chciałbym wypruć oryginalne nici i obszyć w innym kolorze. Dodam, że rękawy nie są rozpinane. Robiła ktoś coć takiego u krawca? Jak to wyszło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adwa Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 Zmartwie Cie. Jesli juz masz dziurki obszyte albo przynajmniej zaznaczone to znaczy, ze tkanina jest naruszona (lub czasami zmasakrowana-od uzytkowania). Teoretycznie da sie to zrobic, trzeba tylko rozpruc stare nici, przejechac maszyna na wszelki wypadek i zrobic dziurki na nowo, recznie. Dziurkarka nie wydoli, porozbija Ci tkanine. Jesli tkanina jest gruba ( 400g) to bedzie to jakos wygladalo, jesli cienka(280-300) nie ma co podchodzic do tematu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 (...) Robiła ktoś coć takiego u krawca? Jak to wyszło? Ja nie robiła. (...) Kolor obszycia dziurek w rękawach i w połach marynarki mi nie pasuje. Więc chciałbym wypruć oryginalne nici i obszyć w innym kolorze. Dodam, że rękawy nie są rozpinane. (...) Ergo, nie ma dziurek na rękawach. W wełnianej marynarce będzie łatwiej. Wełna mniej pamięta. Z rękawami powinno być łatwo. Tak jak w przypadku skracania od dołu i przenoszenia dziurek. Butnierkę (obszycie dziurek na mankietach również) trzeba zrobić starannie, stąd poszedłbym do krawca, który szyje na miarę. Co więcej do takiego "współczesnego", a nie oldskulowego. I butonierek robi dużo (albo zatrudnia "finiszera", który robi dużo). Od siebie dodam, że jeśli masz w kolorze marynarki, a chcesz pójść w kolorki to bym się dwa razy zastanowił na Twoim miejscu. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 Temat już wałkowany kilku krotnie. Jak napisał Pirat, wyprucie nieprzeciętego obszycia nie stanowi problemu. Nowe obszycie trafi w to samo miejsce (brak ryzyka śladów na materiale). Jednak nie wszyscy krawcy mają odpowiednie maszyny do tego. Warto zapytać, a nawet poprosić o próbkę obszycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro Napisano 9 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 Rozumiem. Dzięki Dodam, że chcę właśnie zmienić obszycie zbyt kontrastowe (psujące ładną klasyczną marynarkę), na bardzo stonowane. To jest cienka wełna czesankowa. Czyli łatwiej będzie z mankietami bez dziurek, gorzej z dziurkami z frontu marynarki. Zrobię, jak radzi Hargin - najpierw zlecę próbę obszycia na kawału podobnego materiału. A potem tylko jedna dziurka w mankiecie. Ja da radę - to reszta. PS. Przepraszam za błędy w poprzednim mailu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 Te przecięte od frontu to będzie wyższa szkoła jazdy. Faktycznie lepiej udać się do krawca, który umie zrobić to ręcznie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adwa Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 Te przecięte od frontu to będzie wyższa szkoła jazdy. Faktycznie lepiej udać się do krawca, który umie zrobić to ręcznie.W mojej odpowiedzi jest czarno na bialym jak ma to zrobic;)Wiecej nie trzeba kombinowac;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hargin Napisano 9 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 9 Marzec 2016 ..., trzeba tylko rozpruc stare nici, przejechac maszyna na wszelki wypadek i zrobic dziurki na nowo, recznie. Dziurkarka nie wydoli, porozbija Ci tkanine.... Wszystko jasne ... "przejechac maszyna" ... "dziurkarka nie wydoli" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adwa Napisano 10 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Marzec 2016 Wszystko jasne ... "przejechac maszyna" ... "dziurkarka nie wydoli" ... No dobrze juz dobrze, rozwine mysl:) W tego typu przerobkach chodzi glownie o to, by zabezpieczyc sie przed wpadka. A o wpadke, jak wiemy, nietrudno. Po Wypruciu dziurek mamy do czynienia z tkanina oslabiona ( czasami znacznie) dlatego trzeba przejechac maszyna po kantcezeby ja wzmocnic i miec punkt wyjscia do dalszych dzialan. Pozniej obszywamy recznie:) Co do dziurkarki: Nie wydoli. Moze rozszarpac tkanine ( dotyczy to cienkich welenek ). Sam takie testy robilem i wyszla masakra, wiec nie podchodze juz do tego tematu, chociaz, tez zalezy od wlasciciela co uznaje za masakre. Mam nadzieje, ze takie rozwiniecie zaspokoi ciekawosc:) xkoziol: to akurat nie jest bzdura i nie jest prawda objawiona. To, ze akurat paru ludzi potrafi, wcale nie znaczy, ze potrafi to pierwsza lepsza krawcowa. A krawcowe, jak wiemy potrafia wiele, nawet skrocic rekaw dolem i przeszyc dziurke ( to jest masakra ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro Napisano 20 Kwiecień 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2016 Powiem wam, że moja krawcowa nie dawała gwarancji, że jej robota z tymi dziurkami wyjdzie, zatem wybrałem rozwiązanie toporne i zaszczytu mi nie przynoszące... Wziąłem ciemny i miękki ołówek - i pieczołowicie, ostrożnie zamalowałem te białe nici w obszyciach i guzikach - piksel po pikselu, nitka po nitce. Z jaskarawobiałego koloru zrobił się jasny grafit, pasujący do szarej matowej tkaniny marynarki Z odległości więcej niż 10-20 cm jest to nie do zauważenia (chyba ze ktoś wie, czego szukać), a po kilku wyjściach nie widać, by się ścierało. A jakby co - to poprawię Zaś przy ewentualnym czyszczeniu w pralni chemicznej nic się nie stanie, bo to ołówek nie-kopiowy, wiec nie zanieczyści tkaniny. Lepszy wróbel w garści, jak to powiadają... 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adwa Napisano 20 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2016 Powiem wam, że moja krawcowa nie dawała gwarancji, że jej robota z tymi dziurkami wyjdzie, zatem wybrałem rozwiązanie toporne i zaszczytu mi nie przynoszące... Wziąłem ciemny i miękki ołówek - i pieczołowicie, ostrożnie zamalowałem te białe nici w obszyciach i guzikach - piksel po pikselu, nitka po nitce. Z jaskarawobiałego koloru zrobił się jasny grafit, pasujący do szarej matowej tkaniny marynarki Z odległości więcej niż 10-20 cm jest to nie do zauważenia (chyba ze ktoś wie, czego szukać), a po kilku wyjściach nie widać, by się ścierało. A jakby co - to poprawię Zaś przy ewentualnym czyszczeniu w pralni chemicznej nic się nie stanie, bo to ołówek nie-kopiowy, wiec nie zanieczyści tkaniny. Lepszy wróbel w garści, jak to powiadają... Gratulacje! Mozesz umiescic jakies zdjecie, jak to wyszlo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.