Czarne oxfordy (do garnituru dziennego), 500-600 zł

[Heathcliff]

Już spieszę z odpowiedzią, bo zostałem całkowicie opacznie zrozumiany (widać przez to, że starałem się być delikatny).

 

W mojej opinii kolega Heathcliff napisał nieprawdziwą informację o różnicach kursowych przy używaniu PayPal - jest to mylące dla innych użytkowników, szczególnie tych, którzy dopiero rozważają zakupy poza PL. Szczególną bzdurą jest porównywanie kursów średnich do kursów sprzedaży i na tej podstawie wyliczanie różnic na niekorzyść nabywcy. 

 

 

 

@Krzysiek_W - absolutnie nie ja podniosłem temat 25zł - wystarczy prześledzić dyskusję od początku

 

EOT

Miałem nie odpowiadać bo uważam, że czytając rozmowę ze zrozumieniem wszystko jest jasne. A jednak odpowiem. Drążenie tematu jest totalnym offtopikiem i administrator powinien wywalić w kosmos wszystkie posty od #36. Mój post #35 nie był całkowicie błędny. Te około 25zł(+-10zł) to jest różnica między wartością sprzedaży a wartością średnią. Fakt mogłem to podkreślić, nazwałem to normalną ceną, choć nie jest to powód do 15 postowej pogawędki w topicu o oxfordach do garnituru. Wartość średnia, z tego co wiem, ma znaczenie bo chyba to od niej liczy się wartość spreadu. Im większy spread tym mniej korzystne przewalutowanie u danego sprzedawcy. Czy 25zł to dużo czy mało to jest inna kwestia. Wydawało mi się, że kiedyś jak płaciłem kartą Visa to za przewalutowanie płaciłem dużo mniej. Sam wyliczyłeś że może to być aż 10zł co w stosunku do 25zł jest procentowo różnicą znaczną. Także liczenie różnicy między kursem średnim z sprzedaży nie jest bzdurą.

 

Biorąc powyższe pod uwagę, odpowiedzi w stylu:

"Myślę, że jeśli mógłbyś kupować waluty po kursach średnich, to nie martwiłbyś się o 25zł

Przecież wyliczyłem powyżej, że możliwa różnica wynosi ok. 10 gr na jednym GBP - czyli przy butach za ok.100 funtów masz 10zł,"

odbieram jako zaczepne, gdyż jasno post wcześniej napisałem o różnicy między kursem średnim a sprzedaży. Można tą wartość porównywać między bankami oceniając opłacalność. Nie pisałem, że gdzieś mogę kupić po kursie średnim. Tym bardziej druga linijka jest bez sensu bo mówi o różnicy w kursie sprzedaży między bankami. Stąd moje "co ma piernik do wiatraka".

 

Z całej tej rozmowy na szczęście Wolti ogarnął co jest ważne. Zauważył mój późniejszy błąd w szybkim opisie, z pamięci zresztą, o tym jak sprawdzić koszt przewalutownia w Paypal. Potem Wolti podsumował, że PayPal się nie opłaca. O to mi od początku chodziło.

[mosze]

Panowie, proszę o trzymanie poziomu i powstrzymanie się od zaczepek.

 

Z moich osobistych wyliczeń wynika, że przy przewalutowaniu paypal bierze dla siebie ok. 4% kwoty. Ponieważ liczyłem od kursu średniego, to - zwazywszy na widełki rzędu 1% dla popularnych walut w dobrym kantorze - oznacza, że na przewalutowaniu tracimy ok. 3.5%. Jednocześnie nie ma (na pewno nie było) możliwości posiadania rachunku w walutach zagranicznych, co oznacza, że na przewalutowaniu paypal lubi i chce zarabiać. Jeśli ktoś zna sposób na zmniejszenie kosztów zakupu, to proszę o (merytoryczną) wypowiedź.

[Pan Janusz]

Jak mnie kiedyś dziecko z pretensja zapyta, po co człowiekowi w normalnym życiu matematyka ze szkoły (wersja dla nie inżynierów), pokażę mu właśnie te dyskusję