Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'rtw' .
-
zapraszam do obejrzenia krótkiego materiału z otwarcia butiku Zack Roman i Monika Kamińska. Wywiad z Romanem Zaczkiewiczem przeprowadził nasz forumowy kolega Nestor. Korzystając z okazji przypominam ciekawy fakt: Roman był jednym z pierwszych moderatorów na naszym forum (2011) ... ale ten czas płynie
- 3 odpowiedzi
-
- 11
-
Dzisiaj miałem przyjemność i wyjątkowe szczęście uczęstniczyć w trunk show i zamówić dwie pary Maison Corthay z Paryża. Pierre Corthay zaczynał uczyć się fachu w Les Compagnons du Tour de France. Później rozwijał talent w John Lobb Paris, a następnie był szefem produkcji butów bespoke w Berluti. Jego nowa firma Maison Corthay jest bardzo dobrym przykładem że warto mieć wpływowych i bogatych klientów, bo marka zaczęła się rozwijać jak sułtan Brunei zamówił naraz 150 par bespoke w 1992 roku. Jedna para bespoke to 6000 Euro i 54 godziny pracy, więc Pierre Corthay zatrudnił swojego brata i zaczął rozwijać markę. W 2001 roku bracia wprowadzili obuwie RTW. Dzisiaj firma zatrudnia 22 osoby przy produkcji butów a Pierre jest dyrektorem artystycznym. Marka zaczęła się prężnie rozwijać po zatrudnieniu specjalistów od business development i zaczęli sprzedawać swoje dzieła sztuki globalnie. Niestety Pierre wczoraj odwołał swój przyjazd z powodów rodzinnych, ale był godnie reprezentowany przez François Pourcher’a Communication Directora i Randy’ego Federgreen’a Global Whole Sale Directora. Rozmawialiśmy dobre 2 godziny i przekonałem się w różnicy salesmanship między amerykańskim specjalistą od sprzedaży i francuskim. Ich podejście było tak radykalnie różne że byłem bardzo zaskoczony, ale dobrze działo to na klientów bo kupujący z różnych krajów czuli świetną atmosferę i kupowali po kilka par naraz. Przekrój geograficzny klientów był duży od Rosji, Arabii Saudyjskiej przez Francję, Polskę, USA i Japonię. Przechodząc do butów był to największy trunk show Corthay poza Francją. Co ciekawe firma ma już sklepy w głównych miastach każdego większego rynku na którym sprzedaje ale nadal w Nowym Yorku nie ma flagship store, a jego miejsce zajmuje Leffot, chociaż obecni są w Neiman Marcus i Sachs Fifth Avenue. Pytałem Randy’ego czy podobne buty są dostarczane do tych sklepów ale stwierdził że przez to że klienci dużo podróżują i odwiedzają butiki na całym świecie to każdy sklep ma spersonalizowaną kolekcję i tylko 2 pary są identyczne w każdym ze sklepów. Corthay oferuje buty bespoke, MTO i RTW i produkuje około 3000 rocznie z czego 100 bespoke na które trzeba czekać do 18 miesięcy. Buty kosztują od $1600-$1750 za RTW, ponad $2000 za MTO i $6500 (6000 Euro) za besopoke. Wybór skór jest niesamowity bo mają w ofercie praktycznie wszystkie skóry o jakich mi wiadomo że można z nich robić buty. Mają 5 różnych typów podeszw od skórzanych, przez różne ciekawe man made materials (pianka której jeszcze nigdzie nie widziałem), commando sole i połączenie skóry z podeszwą wibram. Można sobie zażyczyć steel toes które są wkrajane w podeszwę na czubku. Customization jest niesamowite bo dosłownie każdy element w bucie można zmienić przy opcji MTO, od koloru, wykończenia przez materiały użyte i zastosowaną patynację. Corthay stosuje kilka patentów których nie widziałem u żadnego innego producenta. Casanova toe shape to wykończenie noska które wygląda jak na poniższym zdjęciu. Mają też opcję dla klientów którzy dużo latają po świecie i często muszą zdejmować buty na lotnisku którą też prezentuję poniżej. 2 kawałki gumy są wszywane na cholewce tak żeby łatwo było zsuwać buty przy kontroli na lotnisku. Mi się ten patent średnio podoba bo obniża klasę buta ale to bardzo praktyczny patent i z tego co mówił François bardzo popularny. Ja miałem wyjątkowe szczęście bo jako jedyna firma której trunk show widziałem od tej pory mieli aż trzy pary w moim rozmiarze i tęgości co przekonało mnie do zakupu. Zamówiłem dwie pary z mierzonych trzech. Jako że moje stopy są dość tradycyjnie zbudowane bez udziwnień a rozmiar wacha się w zależności od marki od US12.5 do US14. Akurat mieli po parze od US13, przez US13.5 do US14 i trzy różne tęgości kopyta. Mi najlepiej odpowiadały 13.5 z kopytem pullman. Poniżej prezentuję modele butów RTW, MTO i bespoke. Oczywiście na początek moje nowe ”dzieci”. Wiśniowa skóra z wielbłąda, która zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. W ofercie mają 5 kolorów wielbłąda. Co ciekawe skóry pochodzą z garbarni w Abu Dhabi, UAE której właściciel jest wiernym klientem Corthay. Zaczęli współpracę w 2012 roku i od tej pory znalazły się w stałej ofercie. Co mnie najbardziej zdziwiło to fakt że za skórę wielbłąda w RTW nie liczą sobie extra i tym bardziej zachęciło mnie do tego modelu. Skóra wielbłądzia jest 3 razy bardziej sprężysta od french box calf więc zakochałem się w tych wholecuts od pierwszego spojrzenia. Drugi model który mnie zaintrygował to fioletowy antiquated French box calf model z ciekawym sznurowaniem. W różnym świetle patyna wygląda inaczej przez co nadawać się będą i do garnituru i casualu. Casanova toe shape http://images.tapatalk-cdn.com/15/11/19/e109301e9d39ddc1bea6f27d7be79521.jpg Patent z dwoma kawałkami gumy http://images.tapatalk-cdn.com/15/11/19/a4008c251a62992b36a3e0dca4b262be.jpg Przekrój i budowa buta GYW RTW http://images.tapatalk-cdn.com/15/11/19/9e928e58ee0a241dbe5aa502ae5e2203.jpg Proces powstawania kopyta bespoke http://images.tapatalk-cdn.com/15/11/19/abd625b274f3a914c3acd53fd51c76d6.jpg Zamówiłem także parę dla mojej significant other bo akurat robią rozmiary od US4. Spodobało się jej wiązanie i kolor. http://images.tapatalk-cdn.com/15/11/19/d40b96b13ee1b7a77386279484ca26c2.jpg Więcej zdjęć z trunk show wrzucę później jak bedę miał wolną chwilę. Szczerze polecam Corthay bo robią nietuzinkowe buty w bardzo interesujących kolorach/patynach które odświeżą każdą kolekcję. Będąc w Paryżu koniecznie odwiedźcie ich flagship store bo jest co oglądać. Jak jeden z klientów ładnie podsumował te buty śnią mu się po nocach a jest szczęśliwym posiadaczem 4 par. Dzisiaj zamówił następne dwie. Drugi klient stwierdził ze te buty są jak ciężkie narkotyki. Kupisz/spróbujesz raz i jesteś uzależniony do końca życia. Mam nadzieje że mi zamiłowanie do butów nie przejdzie, ale raczej się na to nie zapowiada
-
Otwarte tydzień temu RC to filia sieciówki z aspiracjami do atelier - wskazuje na to nie tylko lokalizacja między Zieniem, Kupiszem i Ossolińskim, ale również wybór materiałów, jakość wykończenia oraz wzornictwo. Wpadłem między pracą a pracą. Nie pozwolono mi robić zdjęć, więc tylko relacja słowna z tego, co zapamiętałem. Katalogów na miejscu zabrakło. Poniższe zdjęcia są z fb, niestety mało pokazują. Asortyment: Rozmiarówka zaczyna się od 48, więc mnie tam próżno czegokolwiek szukać, natomiast większym kolegom polecam zajść przy okazji. Marki garniturów i marynarek oraz spodni to ometkowane RC. Garnitury przeważnie granatowe i szare (również w kolorowy, ale stonowany prążek), zarówno z gładkiej fakturowo wełny, jak i mechatej (podchodzącej pod flanelę). Płaszcze są, ale nie sprawdzałem ich dokładnie. Na miejscu możliwe poprawki marynarek i innych garmentów. Marynarki-sweterki przeważnie bez konstrukcji, z mechatej wełny, podszewka tylko w rękawach, porządnie szyte, dwu-, dwuipół- oraz trzyguzikowe. Kozerka standardowa lub włoska, szerokość klap klasyczna. Brak dwurzędówek. Kolory jak na powyższym zdjęciu - stosowane, jesienne, w tonach ziemi. Przyjemne kaszmirowe swetry lub golfy na suwak (granaty, beże, szarości, czyli standard). Spodnie: 110s, szarości, granaty, ale również bardzo ciekawe kraty, tartany (np. ciemnozielone), nogawki wykończone surowo (do poprawek). Buty: Tricker's Shoemakers, Santoni (jakość niskośrednia wg naszych standardów). Przeważnie modne ostatnio ażurowane angielki (różnorakie wersje, przeważnie całkiem klasyczne, czasami skóra fakturowana), w bardzo jasnych lub bardzo ciemnych brązach, na masywnym i szerokim kopycie oraz tęgiej słoninie (skórzanej - krupon mierny - ale i gumowej). Są też czarne podwójne monki, sztyblety (w tym zamszowe na crepe sole) Dodatki: Skarpety wełniane mieszanki i 100% kaszmir (podkolanówki). Szaliki Wrażenie: Największym atutem tego RC zdają się materiały (m.in. Loro Piana), mechate wełny i świadomie wybrane klasyczne kolory materiałów, a ucieczki kolorystyczne nie dają efektu komicznego lub try-too-hard - podobnie z wzorami. Obsługa dość nachalna i fundamentalistyczna ("MTM jest lepsze od szycia na miarę") i nastawiona modowo z tendencją do narzucania kombinacji kolorystycznych, ale co drugie zdanie oferuje "poprawki u naszej krawcowej", co chyba staje się coraz częstsze w sieciówkach (nie jestem pewien, bo rzadko ostatnio bywam). Do aterlier temu daleko, ale jakość materiałów naprawdę na plus. Ceny orientacyjne (z pamięci): Garnitury 3,5k Marynarki 2,5k Swetry 2,5k (kaszmir) Koszule 400-800 Spodnie 1,3k Półbuty 2,8k Trzewiki 3,6k Skarpety 200-600 https://www.facebook.com/ateliermokotowska63 PS I tak polecam bespoke. A buty Yanko albo też bespoke
- 39 odpowiedzi
-
- 5
-
- royalcollection
- RTW
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: