Skocz do zawartości

Badawcze podsumowania


Kokarda

Rekomendowane odpowiedzi

Po kilku miesiącach pobytu i bywania na forum będę chciała się z Wami podzielić wynikami mojej pracy badawczej (kilka słów o projekcie, w ramach którego się odbywała, w założonym przeze mnie wątku oraz na moim profilu; w razie pytań - pytajcie). Nim jednak to nastąpi (a nastąpi w ciągu najbliższych godzin, w tym wątku), mam do/dla Was prośbę-propozycję.

 

W ramach badania potrzebne jest sporządzenie - przez członka badanej społeczności - tak zwanego chronodzienniczka: zapisu podejmowanych przez niego aktywności, minuta po minucie/godzina po godzinie, w tym wypadku na przestrzeni tygodnia. Szczególnie interesują nas (zespół badawczy) czynności podejmowane online  (np. uczestnictwo w forum, odbieranie poczty, czytanie prasy...) oraz wszelkie inne czynności, kojarzone z szeroko rozumianym uczestnictwem w kulturze – koncerty, takie czy inne projekcje filmów, mecze, lektura – etc. Można do takich notatek dodać krótki komentarz. Szczegóły do indywidualnego ustalenia.

Praca zanotowania wszystkich po-kolei czynności, podejmowanych w ciągu kolejnych 7 dób, nie jest ogromna - ale i nie jest całkiem mała. W ramach badania przewidziano symboliczne wynagrodzenie finansowe dla zaangażowanej w nią osoby (które można wymienić na "nagrodę" rzeczową - gdyby ktoś preferował :-)).

 

Warunki, które powinni spełnić chętni do podjęcia wyzwania:

- przynajmniej roczny staż na forum,

- przynajmniej 500 napisanych postów (no, +/- 500),

- niezerowe konto punktów reputacji.

 

Proszę o zgłoszenia poprzez wiadomość prywatną. Gwarantuję poufność – zarówno na etapie zgłoszeń, jak i w kontekście przekazanego chronodzienniczka.

 

Poza kryteriami decyduje kolejność nadsyłania zgłoszeń  ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałbym zastrzeżenia metodologiczne, ale nie będę się odzywał, bo nie znam kontekstu. Zauważę tylko nieśmiało, że kryteria ograniczają grupę potencjalnych uczestników do 1% forumowiczów; z tego procenta spory promil już nas nie odwiedza, a niewiele mniejszy to użytkownicy "instytucjonalni", których aktywność ma nieco inny charakter niż nasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lubo69

Oczywiście - mamy tu do czynienia z doborem celowym.
Liczby, które podałam w warunkach brzegowych, są środkiem, nie celem - chodzi (mi) o to, by ten jeden (!) chronodzienniczek realizowała właśnie osoba rzeczywiście w forum i jego aktywności zaangażowana - i to zaangażowana od jakiegoś już czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mic43
Potraktuję Twoją uwagę jako wyraz troski i stosownie do tego odpowiem:

Ryzyko uzyskania informacji "nieprawdziwych" oczywiście istnieje, ale zarówno w przypadku chronodzienniczka, jak i przy okazji wielu innych technik, chociażby tych spod szyldu wywiadu (począwszy od badania kwestionariuszem ankiety, w którym badany samodzielnie odpowiada na pytania i je zapisuje, skończywszy na wywiadzie swobodnym). Między innymi z tego powodu doczekało się ono słusznej literatury, która odpowiada na przedstawione przez Ciebie bolączki. 

W badaniu wykorzystujemy około dziesięciu różnych metod/technik (każdą wykorzystując wielokrotnie). Informacje zbierane dzięki chronodzienniczkom uzupełniają ogromny materiał, w którym są zarówno dane zastane, jak i wywołane; tekst i obraz; rezultat obserwacji i rezultat badawczych nagabywań - wszystko na przestrzeni wielu miesięcy, w wykonaniu dużego zespołu. Możesz być spokojny.

A na marginesie - wyobrażam sobie dobre badania, wykorzystujące jedynie dane z chronodzienniczków (oraz stosowny warsztat badacza i literaturę - ale to rzeczy oczywiste). Jeśli chcesz o tym podyskutować, zapraszam na PW (bo coś mi się zdaje, że nawet w ramach tego wątku byłby to off-top).

No i dziękuję za komentarz. Jeśli macie kolejne, nie obawiajcie się nimi dzielić tak, jak do tej pory - czy w wątku, czy przez PW właśnie.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim (i chyba nie tylko moim) przypadku, ostatni tydzień grudnia, pierwszy tydzień sierpnia, koniec kwietnia, początek października i połowa czerwca to pięć zupełnie różnych tygodni - a to, mimo że charakterystyczne, tylko przykłady. Można w jednym tygodniu opalać się pod palmami bez roamingu, w innym szyć na Savile Row, leżeć w szpitalu, być na trzydniowym weselu i dochodzić cztery dni do siebie, sądzić się z byłą żoną czy pracodawcą, nudzić się w domu z nogą w gipsie, mieć trzydzieste plenum spółdzielni Zenum w pracy... Kultura? W jednym tygodniu przyjedzie U2 i siatkarze z całego świata, w innym w osiedlowym domu kultury wystąpi kabaret (wpisać nazwę, wszystkie oprócz może jednego raczej beznadziejne) a bilety będą rozdawane darmo w zakładach pracy. W telewizji bijemy Niemca w piłkę (niezakodowaną!) i nawet przygłucha babcia ogląda, w innym tygodniu powtórka dwunastego sezonu gotowania na gazie z gwiazdami.

Innymi słowy, używając żargonu, badania podłużne powinny dać dużo bardziej miarodajny wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Nie spodziewałam się takiego fermentu wokół metodologii! W sumie to ładne. Dobrze jest wiedzieć na jakiej podstawie ktoś coś orzeka, a nie zawsze budzi to zainteresowanie, niestety.

Próba - także ta chronodzienniczkowa - nie składa się ani z jednej osoby, ani z jednego forum. Badanie - przypomnę - nie dotyczy subświata klasycznej męskiej elegancji, choć między innymi na tym forum przebywa(ła) badacz-ka, w mojej akurat postaci. Także same fora internetowe nie wyczerpują absolutnie miejsc, w  jakich badane jest uczestnictwo w specyficznie rozumianej w tym projekcie kulturze. Jesteśmy online, jesteśmy offline… boję się otworzyć lodówkę  ;-) 

Tylko ja jedna podejmowałam jeszcze szereg innych czynności badawczych, od obserwacji uczestniczącej (takiej fizycznie-na-miejscu) przez wywiad pogłębiony po zbieranie materiału wizualnego - a i to nie wyczerpuje listy tylko i wyłącznie moich działań. Zespół jest wieloosobowy, przypomnę.

 

@lubo69

Badanie podłużne nie dałoby bardziej miarodajnego wyniku - nie jest intencją projektu śledzenie przemian konkretnych grup/konkretnych trajektorii życia w czasie; chodzi raczej o diagnozę stanów, opis i dokumentację zjawisk, wyjaśnienie tendencji - wszystko to w ramie konkretnych pytań i hipotez. Rozumiem jednak intencję - tak, każdy tydzień może „kulturalnie” być inny i tak, wierzę, że zawrzecie taką kwestię w notatce do chronodzienniczka oraz wierzę jeszcze, że jako osoby z pewnymi konkretnymi zasobami rozumienia nie zgłaszacie się wtedy, gdy leżycie z nogą w gipsie bez uprzedzenia o tym fakcie...

 

...co każe mi poważnie się zatroskać Waszym stanem zdrowia. Bo nikt się, póki co, nie zgłosił!  ;-) 

 

A może to być ciekawym doświadczeniem - nie zawsze mamy motywację do krótkiego opisu budżetu czasu choćby przez dobę. No i przypomnę, że dla szczęśliwego znalazcy czasu na opisanie swojego czasu przewidywana jest nagroda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.