Skocz do zawartości

yoantonio

Użytkownik
  • Zawartość

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Male

yoantonio's Achievements

Zwykły

Zwykły (2/3)

5

Reputacja

  1. yoantonio

    Dandysi

    Miałem przyjemność widzieć "Wielkie Piękno" już dwa razy. Pierwszy w zeszły wtorek na przed premierze w krakowskim kinie studyjnym Agrafka, a drugi dziś - w dniu oficjalnej premiery. Poszedłem obejrzeć go po raz kolejny, bo bardzo mnie zachwycił. Ciężko uchwycić w kilku zdaniach o czym jest, myślę, że każdy po obejrzeniu sam odpowie sobie na to pytanie, ale fabuła oparta jest na nostalgii, zagubionym przed laty pięknie, elegią i pytaniem o dzisiejsze wartości świata oraz refleksją nad relacjami międzyludzkimi. Włoski reżyser z dużą dawką humoru posługuje się autoironią wobec swojego narodu, obnażając jego naturę. Przedstawia świat utracjuszy, włoskiego establishmentu zatraconego w upojnym dekandentyzmie. Na szczęście, nie jest to dzieło moralizujące; główny bohater Jep, mimo iż widzi, że świat w którym żyje jest fałszywy, nie stroni od przyziemnych rozrywek, ponieważ nie pozostaje mu nic innego. Przed wielu laty utracił "Wielkie Piękno" i nie mógł go później odnaleźć. Ogółem świetnie się ogląda, film niesamowity, porównywany do "La Dolce Vita" Felliniego. Jedynymi wadami, jakie mogą trochę drażnić są wielowątkowość i przeskakiwanie z tematu na temat. Obraz jest niejako hołdem dla Rzymu - ilość pięknych ujęć różnych miejsc "Wiecznego Miasta" nadaje filmowi bajkowy charakter. Nie wspominając już o tym co najbardziej nas interesuje, czyli włoska sprezzatura i garnitury . Główny bohater w każdej stylizacji prezentuje się wyśmienicie. Wystarczy choćby popatrzeć na plakaty. Gorąco polecam!
  2. 60% poliester, 40% wełna. W H&M prawdziwą wełnę ciężko zaznać. W końcu to sieciówka. Chyba, że w tej kolekcji premium, ale np. marynarki kosztują 500 zł i wcale nie są porywające.
  3. Marynarka i spodnie - H&M, koszula - Peek&Cloppenburg, kamizelka - Zara, krawat - Lambert, poszetka - nie pamiętam.
  4. U mnie nieco widać na komputerze, ale przyznaję, że słabo. ;/ żałuję, że nie miałem dziś normalnego aparatu. Było około 50 osób, 5-6 pytań od publiczności, w tym moje dwa . I prawie wszyscy stali w kolejce po autograf.
  5. (Zdjęcie troszkę prześwietlone, znowu telefon ;/). Kamizelka z Zary. Bardzo ciemny granat, jak na moje oko przechodzący już w czerń, a krata ciemna, zgniła zieleń.
  6. Wobec tego przepraszam za zły temat. Preferuję stylizacje bardziej kolorystyczne, ale że aura zimowa i ciemno wszędzie, postanowiłem założyć bardziej stonowane ubrania. Tak, buty są ze sklepu jeździeckiego. Posiadam trzy pary typowego zimowego obuwia (tzn. wyższego), więc szału z wyborem nie ma. * poza tym dziś było wielkie błoto na ulicach, szkoda mi było lepszych butów.
  7. Było sympatycznie; uważam, że niektóre pytania od prowadzącego były trochę nużące, ale za to po spotkaniu rozmawiałem chwilkę z Autorem. Mam 191 cm, generalnie kupuję w Massimo Dutti, czasem Bytom/Vistula na przecenie, z rzadka Zara, H&M. Kiedyś zaopatrywałem się w Peek&Cloppenburg, ale ich koszule są nudne jak flaki z olejem. Co sezon te same fasony ze zmienionymi tylko kolorami. Bywa też, że uda mi się kupić koszulę gdzieś za granicą.
  8. Dobry wieczór, Oto mój debiut w tym temacie. Dzisiejszy wygląd na spotkanie z Mr. Vintage w księgarni Matras w Krakowie. Proszę o opinie. Przepraszam za niespecjalne zdjęcia, ale potrzeba chwili wymuszała na mnie zrobienie ich samowyzwalaczem w telefonie komórkowym. Mankamentem dla mnie są rękawy koszuli; z powodu mojego wzrostu ciężko jest znaleźć mi w sieciówkach koszule dobrze taliowaną z rękawem, który wystawał by 1 cm poza rękaw marynarki. yoantonio
  9. yoantonio

    Klubowe pogawędki

    Czy któryś z Forumowiczów krakowskich wybiera się jutro na spotkanie z Mr. Vintage w Księgarni Matras na Rynku Głównym o 18?
  10. yoantonio

    Klubowe pogawędki

    Myślę, że nie oto dokładnie Ci chodziło Caporegime, ale na dłuższą metę mogę polecić światową organizację liderów i mówców Toastmasters. http://toastmastersleaders.pl/ W skrócie rzecz biorąc, bierze się udział w spotkaniach-warsztatach na których kto chce przemawia na dany temat, jednak wcześniej pod opieką mentora mówcy, fachowca który zna się na wystąpieniach publicznych, prezentacjach, dykcji itp. pisze się przemówienie i trenuje. Potem dostajesz feedback co było dobrze, a co można poprawić. Niektórzy jeżdżą czy to na polskie czy międzynarodowe turnieje z przemawiania publicznego. Świetnie ćwiczy się retorykę, ale także perswazję w mowie. W każdym większym mieście jest klub Toastmasters.
  11. yoantonio

    Muzyka dla naszych uszu

    Ostatnio była dyskusja o Koncercie Noworocznym w Wiedniu, więc chcąc przedłużyć temat muzyki klasycznej polecam transmisje live z Metropolitan Opera z Nowego Jorku. Niesamowite wydarzenie. Mimo, iż jest to na ekranie to niepowtarzalny klimat Met można spokojnie odczuć siedząc w kinowym fotelu. W niektórych operach występuje światowej sławy Piotr Beczała, nasz polski tenor mający w dorobku mediolańską La Scalę czy londyński Covent Garden. W Krakowie transmisje odbywają się w Kinie Kijów i Kinie Mikro. Nie wiem jak w innych miastach, ale jeszcze raz gorąco polecam przede wszystkim fanom opery. http://www.kijow.pl/cykle/szczegoly/cykle_id/8
  12. Szanowni Panowie, Mam na imię Antoni i zapewne nieco zaniżę średnią forumowego wieku z racji moich niespełna 18 lat. Pomyślałem, że jest to może odpowiedni moment na rejestrację tutaj, kiedy kilka dni temu byłem na pierwszej w życiu wizycie u krawca, pana Andrzeja Kuci w Krakowie. Na razie było to tylko taliowanie jednej koszuli, którą dostałem z USA i była znacznie za duża. Zlecenie niewielkie, ale ekscytacja z tej wizyty duża. Szeroko pojmowaną elegancją interesuję się od około roku, ale już w gimnazjum blisko mi było do marynarek itp. Nieco ponad rok temu trafiłem na blog Macaroniego, który polecił mi mój ojciec, potem wraz z moją Sympatią odkryłem blog Szarmanta (który darzę największą sympatią), Milera, Mr. Vintage. A dalej obserwowałem właśnie to forum. W tym czasie dostałem też "Biblię elegancji" czyli książkę "Gentleman" Adama Granville'a. Nie mogę pochwalić się wielką kolekcją wspaniałych ubrań bespoke, ale chcę czerpać wiedzę na ten temat z forum i poszerzać horyzonty. Przyjemność sprawia mi codzienne chodzenie do szkoły w garniturze czy nieco bardziej casualowo np. w marynarce z chinosami. Pozdrawiam serdecznie Antoni
  13. Witam, W niedawno otwartej w Krakowie Galerii Bronowice znalazłem ciekawy sklep z koszulami rtw "Elgir Fashion". Choć może nazwa nie zachęca, to zainteresowałem się nim ponieważ nigdy o takiej marce nie słyszałem. Jak poinformowała mnie Pani Sprzedająca jest to firma rodem z Krakowa. Sprawdziłem, że sklepy znajdują się jeszcze Żarach, Lublinie i Zielonej Górze. Zgodnie z tym co napisane jest na stronie (http://elgir.pl/pl/index.php) firma od 1987 roku produkuje koszule raczej na rynek austriacki, niemiecki, włoski... Nie miałem wiele czasu, żeby zbadać ich jakość, ale w dotyku choć to złudne wydawały się znacznie przyjemniejsze niż wiele koszul innych popularnych sieciówek jak np. Wólczanka. Ceny w okolicach 250 zł. Czy ktoś z Panów słyszał o tej firmie i może się podzielić doświadczeniami? :> P.S. W sklepie powiedziano mi też, że wszystkie koszule szyte są w Krakowie.
  14. yoantonio

    Jakość polskich butów

    Niedawno, gdy nadeszła jesień i na horyzoncie była zima przesukałem wiele sklepów w galeriach handlowych w nadzieji na znalezienie sztybletów. Niestety nie udało się; przyznam, że może nie szukałem zbyt skwapliwie, ale jeśli już natrafiłem to było to coś sztybleto-podobnego czyli sztyblety bardzo udziwnione. Ostatnią deską ratunku okazał się... sklep koński. Według mnie (na tle Forumowiczów zapewne jestem początkującym elegantem, jeśli tak to można nazwać) znalazłem ciekawą propozycję dla tych, którzy groszem nie śmierdzą, tak jak w moim przypadku, ponieważ sam dopiero jestem uczniem i nie zarabiam. Kupiłem buty polskiej firmy Hippica produkującej sprzęt jeździecki. http://sklep.hippica.pl/sztyblety.html Wydaję mi się, że fason i smukłe kopyto jest w miarę eleganckie, przynajmniej na tle tych niektórych dziwadeł znacznie droższych, które widziałem w sklepach. Jak podaje producent but wykonany jest ze skóry bydlęcej (na żywo może nieco mniej błyszczy). Podeszwa z gumy, lecz istnieje możliwość zamówienia skórzanej za dopłatą 200zł. Cena sztybletów: 240 zł Nie miałem jeszcze okazji chodzić w nich w deszczu, więc nie wiem jak z przemakalnością. Sztyblety nie są ocieplane, więc zdarzyło się, że musiałem ubrać grubszą skarpetę co poskutkowało "zmarszczkami" w górnej części buta. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z zakupu (sztyblety są wygodne, noga się nie męczy) i wydaję mi się, że był to dobry wybór. Na wiosnę mam w zamiarzę naukę jazdy konnej więc sztyblety także tu znajdą swoje zastosowanie, a w dalszej perspektywie może gra w polo. Myślę, że w każdym większym mieście znajduje się sklep koński z butami Hippici, w Krakowie można je przymierzyć na ul. Rajskiej w sklepie Amigo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.