Skocz do zawartości

[WARSZAWA], Jerzy Krawczyk szewc (w likwidacji)


Mario

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zmierzając do innego sklepu zauważyłem informacje o wyprzedaży u szewca. Z ciekawości wszedłem. Na wystawie było tylko kilka par męskich butów oraz kilkanaście damskich. Po szybkim obejrzeniu wystawionych modeli rzuciły mi się w oczy czarne brogue. Akurat był to mój rozmiar. Po oględzinach zapytałem o cenę (mhh..). Jednak postanowiłem je przymierzyć. Gdy to zrobiłem wiedziałem, że muszę je mieć. Nigdy żaden but od razu mi tak nie pasował na stopie ( Jak do tej pory zaopatrywałem się w typowych sklepach obuwniczych). Potwierdzam wszystkie zachwyty nad butami szytymi na miarę, jakie zostały napisane na tym forum. Wprost niesamowita wygoda, lekkość i dopasowanie powodują, że wszytko co do tej pory nosiłem ma się nijak do tego. I to wszytko tylko po paru chwilach w butach. Pomimo tego, że cena była dla mnie wysoka postanowiłem je kupić. Jest to model pokazowy i stanowił jako wzór dla klientów. Trochę żałuję, że nie zapytałem się o ich wiek (z ciekawości). Jak dla mnie jakość wykonania jest bardzo dobra.

Tutaj możecie sobie zobaczyć jak one wyglądają: Buty na miarę

Buty są lekko zakurzone. Do zdjęć przetarłem je tylko szmatką.

U pana Jerzego zostało jeszcze kilka par czarnych męskich butów: Inne

Dwie pary są rozmiaru 41 jedna 43 (podpis pod zdjęciem).

W trakcie rozmowy wyszły powody zamknięcie zakładu. Nowi/starzy właściciele budynku podnieśli mocno czynsz i dotychczasowi najemcy zrezygnowali. A miejsce jest bardzo atrakcyjne (plac Trzech Krzyży), że pewnie niedługo powstanie kolejny ekskluzywny salon. Pan Jerzy zajmuje się obuwiem od ponad 50 lat. Wcześniej był projektantem obuwia, pracował w warszawskich zakładach obuwniczych. Reporter ze mnie żaden dlatego też nie wypytałem o dokładniejszą historię. Zakład prowadzony był od roku 1979 r. Szewc z sentymentem wspomina dawne czasy, kiedy liczyła się jakość i styl. Teraz to już nie to samo. Mało klientów, brak zainteresowania ofertą spowodowało, że zakład jest zamykany. Skóry też już nie te same (wspomniał o skórach chromowanych?). Wie również o niedalekiej konkurencji Pracowni Obuwia Dąbrowska & Gadomski (http://forum.bespoke.pl/viewtopic.php?f=2&t=747&hilit=gadomski&start=0). Okazało się, że pan Gadomski przez jakieś kilka lat praktykował u Kielmana. To samo było z pewnym innym pracownikiem Kielmana, Ukraińcem, który po paru latach pracy w Warszawie wyjechał do domu.

A na koniec jeszcze cena. Wszystkie męskie buty są wystawione za 800 zł. Dodam tylko, że można negocjować cenę. Jak ktoś zainteresowany jest kupić jakieś klasyczne damskie obuwie dla swej niewiasty to niech sprawdzi cenę.

To chyba tyle na temat mojego pierwszego poważnego spotkania z butami szytymi na miarę ;).

Dane teleadresowe:

Krawczyk Jerzy Pracownia Obuwia

Warszawa, ul. Mokotowska 63

Tel.: 22 6255125

pn.-pt. 11:00-19:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem, widziałem, porozmawiałem. Zdumiewające jest to, że kilka ulic dalej na Chmielnej p. Januszkiewicz przeżywa boom, a p. Krawczyk zamyka zakład z braku klientów. Od 1979 roku prowadzi zakład w tym miejscu. Przejął po...Januszkiewiczu. Czynsz poszybował strasznie w górę, ma wynieść 200 zł za m2 + vat, co jest abstrakcyjną ceną dla rzemieślnika.

Z butów zostały fajne angielki w rozmiarach 43 (szyte ręcznie) i 41 (klejone) oraz sztyblety 41. Wszystkie czarne. Radzę się pośpieszyć, bo w czwartek pan Krawczyk zamyka zakład. Dla pań jest większy wybór, w tym świetne caponki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuż obok miał zakład swój kiedyś Wierzbicki. U Krawczyka nie robiłem, ale kiedyś naprawił mi pasek (pośpiechu szukałem pomocy), bardzo miło też wtedy porozmawialiśmy. Moja koleżanka - znana krytyk sztuki - robiła u niego buty przez wiele lat i bardzo sobie je wszystkie chwaliła. Buty robiła u Krawczyka, a ubrania szyła u Szewczyka :)

EDIT: zakład Wierzbickiego był w narożnej kamienicy, witryna od ulicy Wilczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy żaden but od razu mi tak nie pasował na stopie ( Jak do tej pory zaopatrywałem się w typowych sklepach obuwniczych). Potwierdzam wszystkie zachwyty nad butami szytymi na miarę, jakie zostały napisane na tym forum.

No wiesz Mario, w Twoim przypadku to one nie były na miarę (NIE CZEPIAM SIĘ - gwoli ścisłości jeno) :)

No i szkoda, że kolejny remiecha idzie pod nóż.

pzdr

montalb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy żaden but od razu mi tak nie pasował na stopie ( Jak do tej pory zaopatrywałem się w typowych sklepach obuwniczych). Potwierdzam wszystkie zachwyty nad butami szytymi na miarę, jakie zostały napisane na tym forum.

No wiesz Mario, w Twoim przypadku to one nie były na miarę (NIE CZEPIAM SIĘ - gwoli ścisłości jeno) :)

No i szkoda, że kolejny remiecha idzie pod nóż.

pzdr

montalb

Wiem o tym, ale pasują tak jak by były robione na moja stopę 8-) . Po paru dniach chodzenia, stwierdzam, że są to moje najwygodniejsze buty tego typu jakie do tej pory miałem.

Z drugiej strony szewc zawsze robi buty na czyjaś miarę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.