Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'loafer' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Forum But w Butonierce
    • Męska elegancja
    • Buty
    • Bespoke
    • Projekty forumowe
    • Przewodnik miejski
    • Oddam – Kupię - Sprzedam
    • Wywiady
    • Testy i recenzje produktów
  • Ogłoszenia rzemieślników i firm
    • Ogłoszenia rzemieślników i firm
  • Sala Klubowa
    • Kobieca elegancja
    • Sala klubowa
    • Spotkania regionalne BwB
    • Konkursy i licytacje
    • Subforum miłośników zegarków

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Strona WWW


Yahoo


Jabber


Skype


Nazwisko


LinkedIn


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Mój ś.p. Dziadek zwykł mawiać, że buty nie sznurowane to nie buty, a "futerały". Nie traktował ich nigdy jako akceptowalne obuwie. Być może wynikało to także z faktu, że z racji bardzo ograniczonych funduszy po II WŚ, nie mógł sobie pozwolić na buty "dodatkowe" i zapewne miał jedne wysokiej jakości wieloletnie, a docelowo (podejrzewam) jedne do pracy i jedne "wyjściowe". Ja jednak jestem fanem loafersów - są wspaniałym dopełnieniem drobnego lenistwa, gdyż pozwalają na ominięcie etapu wiązania. Uważam, że są to buty trudniejsze do dopasowania na nogę niż większość butów wiązanych. Dlatego też któreśtam z kolei postanowiłem zamówić u Kielmana. Miałem w głowie pewną koncepcję, ale na miejscu w pracowni mocno ewoluowała. Postanowiłem potraktować Zakład jak dobrą restaurację, w której nie mówi się kucharzowi jak ma gotować, a jedynie akceptuje (lub nie) jego kunszt. Warto zaznaczyć, że nie było to proste "zdejmujemy miarę", a po pewnym czasie "oto gotowe buty". Po pierwszej przymiarce Zakład postanowił wykonać dla mnie drugą parę. I tu widzę właśnie mistrzostwo szanującego się bespokowca. Nie było dyskutowania i naginania faktów. Ciut dłużej musiałem poczekać, ale dostałem buty pasujące. Znam negatywne opinie odnośnie zelowania *), jednak zupełnie świadomie tego wymagałem. Po prostu z racji mojej pracy bywam bardzo często w pomieszczeniach niezwykle śliskie (typu: ciągle myta i zalana wodą posadzka w mleczarni). *) Pan Pucybut w Galerii Mokotów powiada anegdotycznie "Gdybym chciał mieć gumowe podeszwy to bym sobie kupił gumofilce". P.S. Mam sporo najróżniejszych loafersów (Herring, Shoe Passion, New&Lingwood, a także Kiomi/Zalando i wiele innych - nigdy dwóch takich samych lub od tego samego producenta) i teraz obawa. Czy komfort użytkowania Kielmana spowoduje, że przestanę kupować od różnych producentów, co jest swego rodzaju grą poznawczą, czy też będę dalej badał świat... Tak powstały te oto futerały:
  2. Witajcie. Poszukuję porządnych butów na wionę/lato. Z ciemnobrązowej skóry licowej. Te mi się podobają: http://www.bexley.com/Bexley/en/p/dress_shoes/davies?coloris= Co sądzicie oraz może jakieś inne rekomendacje? Ostatnio z rekomendacji na forum kupiłem monki jasnobrązowej skóry firmy Meermin i jestem bardzo zadowolony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.