Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'stopy' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Forum But w Butonierce
    • Męska elegancja
    • Buty
    • Bespoke
    • Projekty forumowe
    • Przewodnik miejski
    • Oddam – Kupię - Sprzedam
    • Wywiady
    • Testy i recenzje produktów
  • Ogłoszenia rzemieślników i firm
    • Ogłoszenia rzemieślników i firm
  • Sala Klubowa
    • Kobieca elegancja
    • Sala klubowa
    • Spotkania regionalne BwB
    • Konkursy i licytacje
    • Subforum miłośników zegarków

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Strona WWW


Yahoo


Jabber


Skype


Nazwisko


LinkedIn


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Temat nietypowy, ale nie wiedziałem gdzie by się wpasował, a podejrzewam, że któryś z forumowiczów mógł mieć podobny problem. W lutym br. kupiłem buty Berwick 320 K1, żeby rozchodzić pod koniec tego sezonu i mieć na kolejne. Nowe buty – tak jak GYW zawsze w moim przypadku – trochę mnie obcierały, ale z plastrami dawało radę chodzić. Przyzwyczajony do myśli, że trochę minie zanim staną się wygodniejsze nosiłem je raz na kilka dni, nie zwracając większej uwagi na tworzące się odciski na piętach. Do tej pory zawsze odciski mi się ładnie goiły i nie zostawał żaden ślad, więc naturalnie myślałem, że tym razem będzie tak samo. Po kilku tygodniach zauważyłem, że powierzchnia pod odciskiem robi się twardsza, a także że zdecydowanie wystaje poza swoją naturalną linię. Poszedłem z tym do podologa, gdzie dowiedziałem się, że to prawdopodobnie przez twardy zapiętek w butach, co zostało stwierdzone po zaczerwienionej skórze po odciskach. Wcześniej nie mogłem skojarzyć tych zmian na pięcie z butami. Myślałem, że to może przez powrót do grania w piłkę nożną i za duże obciążenie w tym obszarze. Od podologa dowiedziałem się, że prawdopodobnie mam piętę Haglunda i powinienem masować ten obszar, żeby się ukrwił i wtedy może zgrubienie (bo tak to będę nazywał) zejdzie. Samo masowanie nic nie dało, więc poszedłem do fizjoterapeuty. Facet powiedział mi, żeby nakłuwać sobie ten obszar wykałaczkami, bo odpowiednie ukrwienie może cofnąć te zmiany, więc w sumie zalecenia podobne do tych, jakie otrzymałem od podologa. Nakłuwam pięty wykałaczkami miesiąc, ale nie zauważyłem nawet najmniejszej zmiany. Obaj specjaliści mówili mi, żeby w razie braku poprawy udać się do ortopedy/chirurga i zrobić USG. Oczywiście zamierzam, ale zastanawiam się czy ktoś tutaj nie miał podobnego problemu i może udało mu się takie lub podobne zmiany wyleczyć. Jeżeli ktoś jest zorientowany w temacie, to proszę o rady lub podzielenie się doświadczeniami. Wcześniej nie miałem żadnych problemów ze stopami. Z góry dziękuję za pomoc. Załączam poglądowe zdjęcie zgrubienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.