Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'seven fold 7-fold 3-fold' .
-
kilka lat temu kupiłem mój pierwszy i jak na razie ostatni krawat 7-fold (krawat 7-krotnie składany). Prosto z USA (fourinhand.com), made in italy... Stał się on inspiracją do przygotowania modelu do wykonania własnego krawata. Tego własnego nigdy nie skończyłem ponieważ ówczesne poszukiwania odpowiedniego materiały były bezowocne. Krawat jest z jedwabiu, z dość mięsistą duszą, do której możne się dostać od zaplecza. kiedyś pokazałem ten krawat jako ciekawostkę koledze który stwierdził, że jest za wiotki, w szczególności na szerokim końcu, który zwisa mniej lub bardziej prosto. Dla użytkowników przyzwyczajonych do standardowych krawatów z duszą na całej długości i z podszewką może to być minusem - bo nie wisi prosto jak liść Muszę stwierdzić, ze minusem tego krawata jest to, że dość cienki jedwab (jak to jedwab) połączony został z o wiele masywniejszą duszą. [Dusza oczywiście musi być aby konstrukcja się trzymała. Być może są robione jakies 7-foldy bez jakiejkolwiek duszy (?)] Masywna dusza przebija przez cienki jedwab, co widać dość wyraźnie. Gdyby dusza była cięta po skosie (45 st.) wówczas - biorąc pod uwagę skośne paski na krawacie - to nie rzucałoby się tak w oczy. Na poniższym zdjęciu strzałka zaznaczyłem gdzie się kończy dusza, cięta na prosto. Natomiast widać jeszcze lepiej przemieszczoną duszę, brzeg krawata cieńszy w tym miejscu - czerwone zaznaczenie. A teraz jego konkurent, 3-fold. Oprócz tego że to też x-fold, niewiele mają ze sobą wspólnego. No może jeszcze to że made in Italy... Ten 3-fold jest jak dla mnie zanegowaniem wad poprzedniego. Cienka dusza, która nie ma negatywnego wpływu na zewnętrzną, masywniejsza od niej jedwabną grenadynę. Dusza - tutaj widoczna lepiej - zakończona jest w kształcie ^ jedyne przebicia w tym krawacie (jak i w poprzednim) tworzą rolowane brzegi. Ale taki to już urok tego typu krawatów, do czego trzeba się przekonać, co nie powinno być jakimkolwiek problemem natury estetycznej dla zwolenników włoszczyzny. Jak widać na forum grenadyna stała się popularna i stąd wyciągam wniosek, że grenadynowe 3-foldy moga bez problemu zaistnieć w segmencie krawatów z wyższej półki noszonych pod naszą szerokością geograficzną. Prezentowany model 3-folda kupiłem w pracowni u Maćka Zaremby ( zarembastore.pl ). Z tego co wiem, 3-foldy Biagio Santo robione dla Maćka były poddane jakiejś modyfikacji na życzenie, ale o te szczegóły pytajcie bezpośrednio w pracowni ....