Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'bespoke miler krawiectwo' .
-
Chciałbym podzielić się z Wami spostrzeżeniami dot. mojego najnowszego garnituru z bardzo nietypowej wełny o gramaturze 600g. Wydaje mi się, że kaszmir, z którego uszyłem ostatnio ten płaszcz z futrzanym kołnierzem jest lżejszy od wełny użytej do prezentowanego garnituru. Niemniej wełna ta jest według mnie absolutnie urzekająca i nie wahałem się ani chwili przed podjęciem decyzji o uszyciu z niej garnituru. Niestety kupon wełny był odrobinę przykrótki dlatego, aby uszyć trzyczęściówkę musiałem poświęcić dopasowanie kratki na rękawach. Zrobiłem to jednak bez wielkiego żalu ponieważ ostatnio bardzo cenię sobie kamizelki. Ponieważ tkanina pochodzi z lat 70 postanowiłem nawiązać trochę do estetyki obowiązującej w tamtych czasach i pokusiłem się o klapy w szerokości 12,5 cm. Konstrukcja marynarki oparta jest o flanelę, włosiankę i płótno. Wkłady i klapy są oczywiście ręcznie pikowane. Wszystkie dziurki obszyto jedwabną nicią, a guziki są z rogu bawolego. Zdecydowałem się na spodnie na szelki (jak zawsze) z mankietem. Garnitur waży 2,4 kg co oczywiście wielokrotnie przekracza dzisiejsze standardy konfekcyjne i jednocześnie znacznie przekracza większość tkanin używanych w bespoke. Noszenie tego ubrania jest dla mnie jednak nowym i bardzo pozytywnym doświadczeniem ponieważ spełnia on wszystkie założenia, o których naczytałem się m.in. na forum bespoke.pl kiedy zaczynałem swoją przygodę z elegancją - nie gniecie się, odwiesza się na wieszaku i chętnie trzyma linię. Tkanina jest też bardzo przyjemna w noszeniu i oczywiście należy do ciepłych.