Nie bardzo wiedziałem gdzie taki temat umieścić (to mój pierwszy post poza przywitaniem )
Ale dziś wpadły mi w ręce trzewiki uszyte przez mojego serdecznego przyjaciela .
Uszył je samodzielnie i są to pierwsze buty jakie w życiu zrobił.
Buty z założenia mało eleganckie , odwołują się raczej do nurtu butów roboczych,wojskowych tudzież tzw "prison boots"
Ale od podstaw robione 'na miarę" i pod konkretną stopę .
W tej chwili są w surowej niczym nie zaimpregnowanej(natłuszczonej) skórze. (skóra na cholewki pochodzi z jakichś zapasów wojskowych (ZN) natomiast krupon podeszwowy bodajże z 43-44 roku z dostaw z amerykańskiej UNRRY.
Bardzo ciekaw jestem Waszej opinii na temat tego eksperymentu.
z góry dziękuję za opinie (krytyczne zapewne ) ale ,mam nadzieję konstruktywne ..