Tadeusz W. Fita Napisano 18 Kwiecień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2014 Witam, mamy na tym forum rozważania o elegancji, więc myślę, że można dołączyć do tego nasze zwierzęta. Co Wy na to? Ja mam w tej chwili jamnika szorstkowłosego wabiącego się Felix. To już mój piąty pies. A pies to pies, ilekroć czytam ten tekst, ronię przynamniej łezkę: PIES Najlepszy przyjaciel, jakiego człowiek ma na świecie, może zwrócić się przeciwko niemu i stać się jego wrogiem. Syn czy córka, rodzone dziecko chowane z miłością i pieczołowitością, może okazać się niewdzięczne. Ci, co są dla nas najbliżsi i najdrożsi, ci, w których z ufnością lokujemy nasze szczęście i dobre imię, mogą zawieść naszą wiarę, Majątek jaki człowiek posiada może zniknąć; pieniądz zwykle ucieka wówczas, gdy się go najbardziej potrzebuje. Dobre imię można stracić w jednej chwili źle przemyślanego czynu. Ludzie, którzy są gotowi płaszczyć się to hołdzie przed nami, gdy powodzenie nam sprzyja, ci sami ludzie mogą być pierwszymi, którzy cisną w nas kamieniem złości, gdy chmury niepowodzenia skłębią się nad naszymi głowami. Jedynym, całkowicie pozbawionym egoizmu przyjacielem, jakiego człowiek może mieć w tym egoistycznym świecie, jedynym, który go nigdy nie opuści, jedynym, który nigdy nie odpłaci niewdzięcznością i zdradą, jest jego pies. Pies człowieka pozostaje przy nim w dobrobycie i w nędzy, w zdrowiu i w chorobie. Będzie on spał na zimnej ziemi, gdzie lodowate wiatry wieją, a śnieg zacina okrutnie, aby tylko pozostać w pobliżu swego pana. Będzie on całował rękę, która nie ma dla niego pożywienia; będzie lizał rany i blizny, jakie nabywa się w zmaganiach z przeciwnościami tego świata. Strzeże on snu swego pana-nędzarza, jak gdyby był on księciem. Gdy wszyscy inni przyjaciele opuszczą, on zostanie. Gdy skarby ulecą, a sława legnie, on pozostanie tak stały w swej miłości, jak słońce w swej podróży po niebiosach. Jeśli los uczyni pana wyrzutkiem świata, bez przyjaciół i bez domu, wierny pies nie poprosi o większą łaskę, jak o prawo towarzyszenia mu w niedoli, by strzec go przed niebezpieczeństwem, by walczyć z jego nieprzyjaciółmi. A gdy przyjdzie chwila ostatniego aktu i śmierć weźmie pana w swoje objęcia, a jego ciało legnie w zimnej ziemi, nie jest ważne, że wszyscy inni przyjaciele pójdą swoimi drogami; tam, u grobu, pozostanie szlachetny pies, z głową wtuloną między łapy, o oczach smutnych, lecz otwartych w bacznej czujności, wierny i szczery nawet w śmierci.Senator George Graham Vest. Zapraszam do dzielenia się wrażeniami z towarzystwa swoich zwierzątek. Pozdrawiam Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwertasdf Napisano 18 Kwiecień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2014 http://forum.butwbutonierce.pl/topic/777-pupile/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeusz W. Fita Napisano 18 Kwiecień 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2014 Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.