Hej,
2 lata temu kupiłem Meerminy Oxfordy Black Calf. Buty w żadnym razie nie były "katowane", raczej dbałem, zawsze było 2-3 dni przerwy a czasem i miesiąc. Na jednym z butów pojawiło się rozwarstwienie na czubku. Nieco mnie to niepokoi - co zatem poradzilibyście zrobić? Oddać do szewca czy może próbować reklamacje (szczerze mówiąc nie wiem na ile jest gwarancja..)?
Poglądowe zdjęcia poniżej, dla porównanie wrzucam też drugi but + podeszwy (też inaczej się niszczą, na jednej popękana skóra, chyba lepiej było pokleić)
Serdecznie pozdrawiam