Witam,
mam pytanie odnośnie konserwacji butów skórzanych. Z racji zbliżającej się wiosny, kupiłem ostatnio parę ładnych blucherów. Założyłem je zaraz jak zrobiło się cieplej i wyszedłem w nich. Niestety proces przystosowywania się buta do nogi nie przebiegł gładko i moja stopa z tyłu nad piętą obtarła się aż do krwi. Kupiłem już zapiętki, więc powinno trochę pomóc, ale pozostał problem estetyczny, albowiem wnętrze buta w miejscu, w którym mnie ocierał ubrudziło się od mojej krwi.
Plama jest dosyć spora, i moje pytanie brzmi - jak ją usunąć, żeby nie zniszczyć buta. Oczywiście, jeżeli warto ją usuwać - to tylko wnętrze buta, więc nie widać tego, ale mam wątpliwości czy nie sprawi to w przyszłości jakichś problemów, czy but nie zacznie się psuć w tamtym miejscu?
Byłbym niezmiernie wdzięczny za radę kogoś zaznajomionego w temacie. Może ktoś miał podobny problem lub z sukcesem usunął taką plamę nie niszcząc butów?
Pozdrawiam