Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów '026' .
-
Witam, Dzisiaj otrzymałem paczkę z butami na kopytach: Loake 3625G, Loake 026G oraz Barker 386G Pomyślałem, że podzielę się wrażeniami na gorąco. Starałem się bardziej opisać kształty kopyt niż konkretny model butów. Butów w tych trzech kopytach jest ogromny wybór. Poniższe informacje mogą się przydać zwłaszcza osobom o szerokich stopach. Wszystkie buty są w rozmiarze 7.5G. Mierzone na stopę o długości 26.6cm, szerokości 11cm i mam wrażenie że wysokim podbiciem bo przyszwy wyraźnie się nie schodzą. Loake 3625G: Kopyto wykorzystywane w serii L1 oraz tańszych kategoriach Herring, buty robione w Indiach. Buty w wersji 200B, czarne ze skóry polerowanej: http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=7&shoeid=234 http://www.sklep.klasycznebuty.pl/291,loake-200b.html Kopyto najszersze z trzech porównywanych. Również bardzo dużo miejsca na palce. Mimo, że jakość użytej w tych butach skóry była wielokrotnie tutaj krytykowana, według mnie są one dużo dokładniej wykonane niż np Barker Luton. Wkładka, pas, ułożenie skóry nie budzą zastrzeżeń. Jedyne czego brakowało to by język z botu był dodatkowo przymocowany do przyszwy. Z uwagi na szeroki nosek buty wyglądają też najbardziej topornie. Mimo to szerokość noska jest proporcjonalna do szerokości całego buta co dla mnie jest zaletą, dla mnie całość jest spójna. Loake 026G: Kopyto używane w seriach od Lifestyle po Loake 1880, oraz w butach Herring wykonywanych przez Loake. Buty w wersji Ayr, czarne: http://www.sklep.klasycznebuty.pl/209,loake-ayr-black-calf.html Kopyto z szerokim noskiem, dużo miejsca na palce. Jest natomiast węższe niż 3625G. Wbrew wrażeniu jakie buty sprawiają są one najwęższe z trzech porównywanych. Czułem też, że najsłabiej trzymają piętę. Nie można powiedzieć żeby pięta wypadała z buta. Lubię jednak kiedy cholewka wąsko schodzi się nad piętą i dobrze ją trzyma. Wkładka w części przedniej była zrobiona z jakby wypukłych poduszek z dziurkami. Wszystkie inne buty jakie mierzyłem miały prosty kawałek grubej skóry więc nie wiem jak to oceniać. Podejrzewam, że ta wkładka może przyczyniać się do zmniejszenia ilości miejsca. Jest szansa na to by się w przyszłości mocno ubiła. Skóra użyta w tych butach była bardziej miękka niż w Barkerach, sprawiała bardzo miłe wrażenie. Poprawcie mnie jeśli się mylę ale miękka skóra ma chyba większe możliwości rozciągnięcia się/rozbicia podczas noszenia. Barker 386G: Kopyto używane zarówno w butach Barker jak i produkowanych przez tą firmę butach Herring. Buty w wersji Barker Nevis Walnut Calf: http://www.sklep.klasycznebuty.pl/385,barker-nevis-walnut-calf.html http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&shoeid=8511&colourid=4527&brandid=2 Byłem zdziwiony, że kopyto jest chyba tak szerokie jak Loake 3625G. Wyraźnie czułem więcej miejsca niż w 026G. Kopyto z wyraźnie węższym noskiem niż dwa pozostałe. Dzięki temu buty wyglądają na smuklejsze, mniej toporne. Początkowo miałem wrażenie, że buty mają nieproporcjonalnie wąski nosek w porównaniu z obfitą centralną częścią. Obiektywna opinia mojej żony była jednak bardzo pozytywna, stwierdziła że te buty są dużo smuklejsze niż pozostałe w porównaniu. Buty są ciut bardziej kanciaste na zewnętrznej stronie co mnie się podoba. Nie widać tego na zdjęciach w sklepie Herringa. To co mnie się bardzo podobało, to własnie węziej schodząca się cholewka w tylnej części. Dzięki czemu pięta jest mocno trzymana. Skóra wyraźnie sztywniejsza i mam wrażenie grubsza niż ta użyta w Ayr. Dla podsumowania powiem, że najbardziej podobał mi się kształt kopyta 026G ale wygodniejsze zdaje się 386G. Jeszcze nie zdecydowałem czy i kóre buty zostawię. Mam nadzieję, że przyda się Wam ten opis przy wybieraniu butów i czasami oszczędzi konieczności odsyłania.