Witam,
Na wstępie proszę o wybaczenie wszelkich forumowych 'faux pas', jest to mój pierwszy post.
Przez lata raczej kompletowałem garderobę w odcieniach brązu i tzw British Racing green ale ostatnio przybyło mi trochę czarnych sportowych marynarek, które aktualnie zapewniają pokarm dla moli. Problem polega na tym że wszystkie dodatki, a głownie chodzi mi o buty są brązowe, albo bardzo eleganckie, z przeznaczeniem do garnituru. Marynarki o których mowa są wełniane więc raczej jesienne, ewentualnie zimowe. Zastanawiam się jakie buty będą najlepiej pasowały. Osobiście myślałem nad oksfordami z czarnego zamszu. Niestety wszystkie buty które widziałem mają okropny pseudo włoski szpic, którego nie jestem w stanie strawić. Aktualnie myślę nad czarnymi butami typu derby z minimalnym połyskiem.
Macie może jakieś inne propozycje?