Skocz do zawartości

nonchalant.pl - Uwaga na zamówienia u Przemysława Dziubka i jego sklep na Marszałkowskiej w Wawie


Edgar B

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym przestrzec wszystkich przed jakimikolwiek zakupami czy składaniem zleceń na krawaty lub muchy szyste na miarę u właściciela w nonchalant.pl - Przemysława Dziubka, czy w ich sklepie stacjonarnym przy Marszałkowskiej 27/35.

Poniżej fakty.

1. Krawat z dostarczonego przeze mnie jedwabiu satynowego oddał uszyty w sposób niezgodny z zamówieniem złożonym w sklepie i spisanym przez pracownika. Miał nie tylko inne wymiary, ale także został krzywo wykrojony  i asymetrycznie. A wszystko to, mimo że zwracałem kilkukrotnie uwagę, by dbać o symetrię!

2. Mucha została po prostu zszyta na kolanie – krzywo i wręcz po chamsku zaprasowana. W zamówieniu określałem, że ma być bardzo mięsiste wypełnienie, a do niej nie włożono nic! Nić łącząca części jedwabiu była widoczna. Poza tym była biała (!), a nie w kolorze beżu lub zbliżonym do koloru tkaniny, mało tego – zszyta luźno, że nić sama tworzyła pętelki. Coś takiego występuje w podstawówce, gdy dzieci uczą się szyć na lekcjach prac ręcznych/plastyki.

Wykonanie krawata, muchy i poszetki – poza wyżej wskazanymi błędami w wymiarach, konstrukcji itd. – cechowała ogromna niechlujność i krzywizny, gołym okiem, niewpatrującym się nawet, widoczne!

Porażające jest to, że ktoś bez wiedzy i umiejętności wykonuje coś takiego. Mało tego! Przemysław Dziubek oddaje to zlecającemu i imputuje mi próbę wyłudzenia (tak!) mojego materiału zniszczonego przez nonchalant.pl, gdy zażądałem zwrotu zniszczonego MOJEGO jedwabiu.

Stosuje  zabiegi retoryczno-kupieckie, jak drobny domokrążca w początku kapitalizmu w Polsce, wkłada w usta adwersarza słowa, uprzednio je lekko przebiegle modyfikując w swej quasi argumentacji, takie jakie jemu są potrzebne do wmawiania nieprawy.

Swoje  zabiegi próbuje nobilitować określeniami „umowa dżentelmeńska” :).

Ponadto:
--> zgubił materiał przekazany na próbę, który miał być skierowany do osoby szyjącej krawat i muchę, przez co musiałem zmienić typ jedwabiu 

--> ciągle przekładał termin realizacji – przez 3 miesiące nie mógł uszyć 2 małych akcesoriów - albo odpowiedzi po 1-2 tygodniach albo "mejl zaginął"

--> próbował – po wszelkich ustaleniach – jeszcze podnieść znacznie cenę, co nie przeszkadzało mu w szermowaniu w co drugim słowie frazesem „umowa dżentelmeńska”.

 

Poniżej zdjęcia

 

40835228_1_20181016_220620(1).thumb.jpg.67dd9be8406235d23a0d190cd8cded81.jpg1a_20181009_161318.thumb.jpg.99692fd5a64526464a80e04b969c357a.jpg1b_20181009_161213.thumb.jpg.3f686649ffa1cd9df29160d9f54097e7.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ lubo69

Może to bardziej moje działanie równoległe. Sprawa jest w trakcie kierowania na drogę cywilną, także UOKiK. Ze względu na to, że nie mieszkam tylko w Polsce sprawę przekazałem prawnikowi. Chodzi o zasadę. Sprawa i działanie administracyjnoprawne nie przestrzegą innych zainteresowanych przed ewentualną współpracą z tym podmiotem. To ostatnie - przestroga jest najważniejsze. Oprócz pieniędzy pozwoli zaoszczędzić wiele czasu, zawodu i nerwów, a przede wszystkim niewybrednych ataków ze strony Przemysława Dziubka.

To przeszło moje jakiekolwiek wyobrażenia, że dziś takie podejście może mieć miejsce, a szczególnie w sytuacji, gdy ktoś aspiruje do nazywania swojego punktu (ok. 1,7 m x 3,5 m) "butkiem". 

 

@ kierman.pl

Za sam jedwab zapłaciłem 400 zł - mb. Chodziło mi o dłuższy krawat, a przede wszystkim szerszy - 11 cm. Poza tym chciałem tam zlecić szycie ok. 15-20 "kompletów" krawatów, much i poszetek, z różnych jedwabi przeze mnie dostarczonych. Dziś szerokość 11-12 cm jest dość rzadka i bardzo trudno dostępna.

Jeżeli chodzi o gotowe krawaty w nonchalant.pl to - nie wchodząc w szczegóły - prezentują się one o wiele gorzej niż nawet te z TK Maxx, które kupimy w cenach 50-80 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krawat został krzywo wykrojony, a mucha uszyta bez wypełnienia, więc nie warto kupować czegokolwiek w tym butiku? Jakoś tego nie łapię. Marynarki, które można kupić w Non'chalant, są również sprzedawane między innymi w Poszetce – co więcej, parę osób je już na tym forum polecało. W butiku na Marszałkowskiej można też odebrać torby Sartolane.

Co do krawatów dostępnych w Non'chalant – tak się składa, że mam ich kilka. I nie wydaje mi się, żeby były jakiejś beznadziejnej jakości. Wiadomo, EoE to to nie jest, ale też tyle nie kosztuje. Zresztą gdzie jak gdzie, ale sądzę, że akurat na tym forum znajdują się osoby, które potrafią ocenić, czy oferowany krawat jest wart swojej ceny.

Po prostu nie dramatyzowałbym. Choć przyznaję, że dobrze wiedzieć, że takie rzeczy się zdarzają. Z drugiej strony nie wiedziałem nawet, że szycie krawatów z dostarczonego materiału jest w Non'chalancie możliwe. To nie jest usługa, którą Non'chalant się chwali. Nie jestem pewien, czy w ogóle na stronie da się znaleźć informację o takiej usłudze.

Swoją drogą zastanawiam się, czy z jedwabiu 1x1 (jak to zostało zapisane w potwierdzeniu przyjęcia tkaniny) rzeczywiście można wykroić poszetkę i muchę tak, żeby z pozostałego materiału dało się jeszcze wyciąć symetryczny kawałek na dłuższy i szerszy krawat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Pawcio napisał:

Szkoda, że sklep się nie wypowie, zawsze dobrze poznać relację drugiej strony.

Co może powiedzieć sklep, który zrobił taką robotę, oprócz "przepraszamy, ale ten krawiec u nas już nie pracuje" albo "to nie my, to insynuacja"?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.11.2018 o 16:07, Jakbog napisał:

Po prostu nie dramatyzowałbym.

Przecież ten krawat i mucha to są dramaty! Rzeczy należy nazywać po imieniu i w tym wypadku nie ma co "chrzanić" (przepraszam za słownictwo, ale przy tej jakości relatywizacja zdarzenia w ogóle nie powinna mieć miejsca) o nadmiernym dramatyzowaniu tylko stwierdzić fakt kompletnego spartolenia roboty. Wszelkie próby ratowania tego zamówienia przez wykonawcę tylko pogarszają jego sytuację. Przeprosić, wykonać ponownie i dodać rekompensatę to jedyne rozwiązanie. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Awopiotr, a kto twierdzi, że krawat i mucha nie są dramatem? Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie twierdził, że zostały one odszyte poprawnie. Natomiast ja w swoim poście dramatyzowaniem nazwałem postulowanie, by zaniechać jakichkolwiek zakupów w tym butiku. Chyba się zgodzisz, że to gruba przesada, bo związek logiczny między tymi dwiema kwestiami jest praktycznie żaden?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pawcio napisał:

@Zajac Poziomka piękna kolekcja, gratulacje :) 

Dzięki! Mam od EoE około 25-30 krawatów i wszystkie cechuje fantastyczne wykonanie, na poziomie krawatów dwa-trzy razy droższych. Dodatkowym atutem jest personalizacja wymiarów. Szkoda tylko, że wybór wzorów mają mocno ograniczony. Chętnie zakupiłyby jeszcze drugie tyle krawatów EoE ale wszystkie wzory które chciałem mieć już kupiłem...

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Tak czytam i nie dowierzam. Po pierwsze jak można kupić taką brzydką tkaninę za 400zł ?!? W sumie treści zamówienia nie znamy, bo to że jest krzywo skrojony to może widać, ale szczegółów zamówienia Pan nie ujawnił, a dodatkowo nie mamy pomiarów. A Czy był to jedwab przeznaczony na krawat? Bo nie wiem czy koledzy wiedzą ale z byle jakiego kawałka jedwabiu nie da się uczyć krawata, a już na pewno symetrycznego. A co do muchy, to nawet na zdjęciu widać że ma wypełnienie, więc też trochę dziwne oskarżenie. Białej nici nie widać, pętelek też nie. Dziwne... 

Ogólnie sytuacja trochę dziwna. Widać gołym okiem, że oskarżający nie zna się zbyt bardzo na krawatach. Bo nie dawałby materiału na krawat który nie jest do tego przeznaczony. Smutne jest to że nie potrafi być obiektywny. Poszetka też była źle zrobiona?jeśli tak to gdzie jest zdjęcie? 

Wiele lat czytam to forum ale udzielałem się na nim, ale stwierdziłem tym razem że warto. Sam szyłem kilka razy krawat w nonchalancie i jestem bardzo zadowolony( 3 z grenadyny, 2 z drukowanego jedwabiu). DOdatkowo mam od nich wiele innych rzeczy i uważam że stosunek ceny do jakości jest idealny. 

Dodatkowo jak można zniechęcać do zakupu rzeczy gotowych w sklepie jeżeli nie korzysta się z żadnych z nich. Bo szycie na miarę a produkt gotowy to różnica. 

@Edgar B 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez to partactwo najwyzszej klasy. Jakakolwiek proba obrony tego zamowienia jest skazana na porazke.

Jezeli material klienta jest niewlasciwy do wykonania zamowienia, to profesjonalista powinien od razu takiej informacji udzielic.

@rolnik z warszawy od lat czyta forum ale zarejestrowal sie kilkanascie godzin temu zeby wziac w obrone te karykature krawatu. Przypadek?

  • Like 8
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nonchalant stwierdza, że materiał się nie nadaje lub oni nie są w stanie wykonać odpowiedniego produktu to nie powinni się tego podejmować. 

Nie twierdzę, że sklep jest zły, być może nie wyszedł im ten produkt. 

Nie jest to jednak wina kupującego, bo on ma prawo nie znać się na materiałach, ale wina sklepu za uszycie takiego produktu i powinni albo zwrócić pieniądze albo uszyć nowy i wskazać, że potrafią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy odwiedzający forum musi od razu mieć tu konto. Ja po prostu staram się popatrzeć na sprawę z obu stron. Nie wiemy tego czy Pan Przemysław nie uprzedził zleceniodawcy. Nie wiemy też jak na prawdę przebiegały rozmowy i czy wszystko co napisał wyżej niezadowolony klient jest prawdą. Nie chce bronić wykonania, bo nie jest najlepsze, po prostu chciałbym skłonić do myślenia, żeby na temat spojrzeć z obu stron. @zimmermann Nie jestem Panem Przemysławem. Myślę, że gdyby miał ochotę wchodzić w konwersację z kupującym to zrobiłby to oficjalnie poprzez konto nonchalant. Ja jestem tylko zwykłym warszawskim klientem. Dodatkowo gdybym był Panem Przemysławem to na pewno zrobiłbym to wcześniej. Nieprawdaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu staram się popatrzeć na sprawę z obu stron.

No tak, obiektywizm w Twoim pierwszym poście wręcz bije po oczach

Z mojej strony EOT. Czy jesteś Przemysławem czy nie, moim zdaniem bardziej zaszkodziłeś swoim wpisem tej firmie niż pomogłeś default_smile.png ja na pewno już nie skorzystam z ich oferty. Pozdrawiam

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2018 o 12:24, rolnik z warszawy napisał:

Nie każdy odwiedzający forum musi od razu mieć tu konto. Ja po prostu staram się popatrzeć na sprawę z obu stron. Nie wiemy tego czy Pan Przemysław nie uprzedził zleceniodawcy. Nie wiemy też jak na prawdę przebiegały rozmowy i czy wszystko co napisał wyżej niezadowolony klient jest prawdą. Nie chce bronić wykonania, bo nie jest najlepsze, po prostu chciałbym skłonić do myślenia, żeby na temat spojrzeć z obu stron. @zimmermann Nie jestem Panem Przemysławem. Myślę, że gdyby miał ochotę wchodzić w konwersację z kupującym to zrobiłby to oficjalnie poprzez konto nonchalant. Ja jestem tylko zwykłym warszawskim klientem. Dodatkowo gdybym był Panem Przemysławem to na pewno zrobiłbym to wcześniej. Nieprawdaż?

Mi to wygląda na podszywanie się pod obiektywnego widza.. To Pan szył ten krawat, czy kolega? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.