Skocz do zawartości

Zamawianie i kopiowanie ubrań - rozważania prawne i moralne


el-biczel

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...

Nie ma nic prawnie nagannego w kopiowaniu miary konkretnej koszuli. Moim zdaniem moralnego również nie, ale moralność to kwestia subiektywna.

Wszystkim tym, którzy twierdzą, że jest inaczej proponuję eksperyment myślowy - wyobraźcie sobie, że od każdej marynarki, każdych spodni, każdego krawata i każdej koszuli musieli byście płacić tantiemy za każdorazowe użytkowanie temu, kto po raz pierwszy zaprojektował koszulę, spodnie, marynarkę itd.

Zapewniam Was, że włożył w to więcej twórczej pracy aniżeli krawiec, który kopiuje ideę koszuli, marynarki itd., a następnie dopasowuje ją do czyjegoś ciała. To samo z butami - naprawdę uważacie, że moralnie słusznie byłoby płacenie tantiem spadkobiercom projektanta pierwszych oxfordów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mr.vintage, jaki cel ma publikowanie tej listy? To jakieś oskarżenie ad personam? Jeśli tak, to sam się przyznam, że oprócz aktówki zamówiłem również swego czasu teczkę u Skalpela, która podobno też była podobna do jakiejś innej sławnej teczki. Mam też marynarkę Suit Supply, która jest bardzo podobna do marynarki, którą miał na sobie na zdjęciu książe Karol (a powątpiewam, by rodzina królewska ubierała się w SS). Poza tym czy Berg&Berg zastrzegł ten projekt, czy też mieli mniej szczęścia niż Apple, które otrzymało patent na prostokąt z zaokrąglonymi rogami, w związku z czym nikt inny nie może produkować tabletów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz rozumiem, choć nadal nie do końca jestem przekonany, czy nie wystarczyło napisać, że aktówek zamówiono 56 czy ileś sztuk. Nie mam problemu z tym, że jestem na liście, ani nie wiedziałem w momencie zakupu, że to kopia, zresztą wyjątkowo moim zdaniem nieudana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na studiach miałem taki przedmiot prawo autorskie. Z wszystkich zajęć pamiętam jedynie własny wniosek - jeżeli bierzesz coś, od kogoś, a potem tworzysz coś własnego, to moralnie i prawnie jest wszystko ok. Układam jakiejś parze choreografię do walca angielskiego - biorę 20 z 50 czy tam z 70 figur charakterystycznych dla tego tańca i układam je zgodnie z zasadami łączenia figur. Ktoś te figury kiedyś wymyślił, moja twórczość polega na ich nietuzinkowym połączeniu. Oczywiście w międzyczasie mogę stworzyć nowe figury (np. wziąć połowę kroków z jednej i połączyć ją z połową kroków drugiej), jednak bazę stanowią figury już istniejące, wymyślone dawno temu przez paru mądrych gości.  

Skoro ktoś ma idealną koszulę, to po co ma sobie i krawcowi utrudniać życie. Druga koszula, uszyta na wzór tej pierwszej, to nowe, odrębne "dzieło", o czym tu w ogóle dyskutować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Karol Mateusz napisał:

Nie ma nic prawnie nagannego w kopiowaniu miary konkretnej koszuli. Moim zdaniem moralnego również nie, ale moralność to kwestia subiektywna.

Wszystkim tym, którzy twierdzą, że jest inaczej proponuję eksperyment myślowy - wyobraźcie sobie, że od każdej marynarki, każdych spodni, każdego krawata i każdej koszuli musieli byście płacić tantiemy za każdorazowe użytkowanie temu, kto po raz pierwszy zaprojektował koszulę, spodnie, marynarkę itd.

Zapewniam Was, że włożył w to więcej twórczej pracy aniżeli krawiec, który kopiuje ideę koszuli, marynarki itd., a następnie dopasowuje ją do czyjegoś ciała. To samo z butami - naprawdę uważacie, że moralnie słusznie byłoby płacenie tantiem spadkobiercom projektanta pierwszych oxfordów?

Tak się nie da ,gdyż patent może chronić prawa projektanta przez 20 lat ,a w przypadku takim jak design przez 14 lat.,Jedynie trademark jest chroniony tak długo jak długo funkcjonuje na rynku.,

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przeczytać raz jeszcze dwa pierwsze wpisy kolegi @el-biczel, bo dyskusja odeszła nieco w bok. Jak kolega polecił, warto pomyśleć 2x. Wszyscy wiemy, iż wymiary zdjęte przez krawca z danej osoby nie są identyczne z wymiarami koszuli. Te drugie trzeba dopiero stworzyć. Kolega nazwał proces uszycia na podstawie zdjętej miary trudnym i słusznie. Skopiowanie wymiarów z danej koszuli jest natomiast pójściem na skróty i mogę sobie wyobrazić, że co najmniej wchodzi w obszar szarej strefy etyki zawodu krawieckiego (takie wyobrażenie moje 😐). W końcu chodzi tu podobnie jak w przypadku pierwowzoru o jednorazowy produkt na jednorazowego klienta. Zaburzenia praw autorskich w tym przypadku nie widzę, bo nic tu nie jest zastrzeżone. Do kradzieży doszłoby, gdyby krawiec przyszył w koszuli swoją metkę na miejsce autorskiej. 

Kopiowanie dizajnu i robienie rzeczy podobnie, czy nawet identycznie wyglądających (na to zeszła dyskusja) ma z tym przypadkiem mało wspólnego. Koszula uszyta na podstawie "skradzionej" miary może zupełnie inaczej wyglądać (inny materiał, inny kołnierz, inne mankiety). Wspólne jest tylko dopasowanie.  Dlatego dołączam do grona tych, którzy odczuwają wątpliwości co do czystości intencji w takich przypadkach. 

Krawiectwo miarowe online bazuje na tworzeniu części garderoby bez fizycznego kontaktu z klientem i procedura kopiowania wymiarów jest tu w moim wyobrażeniu czymś zupełnie normalnym (może się mylę). To bazuje jednak na podstawie, że co nie jest zastrzeżone, jest dozwolone. Takie przesunięcie norm etycznych, Czy może przesadzam? 😉

 

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dzień dobry, chciałbym zamówić u Pana, szanowany mości panie stolarzu, stolik, który będzie zgodny ze stylem reszty mebli jakie mam w salonie

- Chwil moment, przecież te meble mają niestandardowy design i były robione na wymiar, policja, prokuratura, konstytucja! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to bardziej niż z meblami kojarzy się z pierwszą klasą w liceum.,Rok 1976 pierwsza klasa ogólniaka ,wraz z kumplem wymyśliliśmy podobny system na klasówki z matematyki.,Jego starszy brat który był w tym czasie w klasie maturalnej(mat-fiz) podczas klasówki dyżurował w ubikacji, ja zaraz po podaniu zadań przez psora łapałem się za brzuch i wychodziłem za potrzebą wynosząc starszemu bratu zadania za 25 minut mój koleś tak samo wychodził do ubikacji a wracając przynosił rozwiązane przez starszego zadania i mieliśmy na wzór koszule matkę wszystkich koszul.,Wystarczyło tylko skopiować i gotowe.,Bez potrzeby wielodniowego zakuwania i marnowania młodości na ślęczenie nad książkami., PS /Niestety system miał poważną wadę za rok brat kolegi wyjechał na studia do stolycy i w drugiej klasie było już pod górkę .,

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2018 o 14:52, mayor napisał:

Tak się nie da ,gdyż patent może chronić prawa projektanta przez 20 lat ,a w przypadku takim jak design przez 14 lat.,Jedynie trademark jest chroniony tak długo jak długo funkcjonuje na rynku.,

Na szczęście! :)

Prawo autorskie w ogóle odpłynęło i podejście do niego również, co pokazuje dyskusja w tym wątku. W czasach świetności muzyki klasycznej wszyscy kompozytorzy "zżynali" od siebie, inspirowali się, kopiowali. W wieku XX, gdy weszła grupa kasa i przemysłowa produkcja muzyki, nagle twórcy zaczęli "zastrzegać" utwory. Pod wpływem wytwórni muzycznych, które potem na siebie brały prawa autorskie i robiły na nich miliony - na te miliony pracowały aparaty państwowe ścigającej piratów. Dopiero Internet złamał ten chory model.

Niestety to złe podejście rozeszło się także na pokrewne dziedziny i stąd twierdzenia, jakoby krawiec mógł być właścicielem wykonanej czynności pomiarowej na kliencie.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.