Skocz do zawartości

[KRAKÓW], Krawiec Wiktor Figiel, Rakowicka 19


Miyagi

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś miał może do czynienia z tym krawcem? Trafiłem na jego pracownię zupełnie przypadkowo, mimo tego, że mijam ją w drodze na uczelnię. Poniżej to, czego udało mi się dowiedzieć (skromnie ze względu na taki też stan wiedzy w interesujących nas kwestiach):

- wkłady piersiowe z płótna, negatywnie wypowiada się o fizelinie z wyraźną sugestią, że na niej nic dobrego się nie uszyje plus "podkleić to ja mogę, jak już, tu, kieszenie czy spody"

- materiał powierzony, dodatki ma u siebie

- chętnie pokazuje, co akurat szyje - niestety w moim przypadku na niewiele się to zdało z powodu podanego we wstępie, ale:

- marynarka, którą przyniósł z zaplecza (po obejrzeniu zdjęć na forum i blogach myślę, że będąca w fazie produkcji właściwej dla etapu przed pierwszą przymiarką) miała płócienny wkład piersiowy i według krawca była podklejona pod nim (to znaczy, poły marynarki na odcinku od dolnego końca wkładu piersiowego w dół), szyta dla osoby z wadą postawy - o bardzo zgarbionej sylwetce

- krawiec twierdzi, że ubiera ludzi pracujących w biurowcu NAFTA, wojskowych wysokich stopni, ale także tych, którzy nie mogą kupić sobie czegoś z wieszaka, bo ich barki nie mieszczą się w drzwiach pracowni (rzeczywiście malutkich)

Ciekaw jestem ewentualnych opinii o tej pracowni, może ktoś bardziej obeznany także bywa w okolicy i zechciałby do niej zajrzeć?

edit: Szycie garnituru dwuczęściowego - 850 zł.

edit 2: Marynarka - 550 zł (według cennika, który wisi na ścianie pracowni)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kiedyś na forum dyskusję na temat podawania lub niepodawania cen, ale nie pamiętam, jak się skończyła, więc wolałem z początku to pominąć. Nie chcę też zakładać z góry, że krawiec nie miałby nic przeciwko, ale... Z drugiej strony, sam lubię, kiedy ceny są podane w odpowiednich wątkach. Edytuję posta.

// posty z prośbą o podanie ceny wyrzuciłem - roland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

no gość mówił, że do niektórych materiałów jakieś inne są potrzebne, to wtedy trzeba kupić. nie mam pojęcia o co dokladnie chodzi, okaże się przy płaceniu. to i tak 1/2 normalnej ceny za marynarkę, a w połączeniu z likwidacją sklepu na długiej (dzięki, Miyagi :D) wychodzi bardzo dobra cena.

co do samego procesu zamówienia: wszedłem (nie podoba mi się wyjący przy otwartych drzwiach dzwonek, a także to, że cały zakład to 2 pomieszczenia - jedno małe, może 3 metry na długość i z 6-7 na szerokość, jak nie mniej, w którym to jest przymierzalnia, stolik ze starymi katalogami i tam też odbywa się cała rozmowa. jest po prostu wąsko, ciasno i niewygodnie. nie wiadomo, gdzie stanąć). obejrzałem jedną marynarkę, powypytywałem, zajrzałem głębiej, do pracowni, wybrałem jeden z 2 przyniesionych przeze mnie materiałów (wraz z podszewką), zostałem zmierzony i ustaliliśmy wstępnie szczegóły. umówiliśmy się na terminy i poszedłem.

aha, no i gość nazywa się Mieczysław Puchała, a nie Wiktor Figiel. wygląda to tak, jakby przejął po nim zakład, czy coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.