Skocz do zawartości

Jaka książka leży na waszej szafce nocnej?


mbs

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
  • 4 weeks later...

247906-352x500.jpg

Klasyk 😉 Książka świetnie napisana i bardzo potrzebna, niestety trochę się zestarzała. Większość opisanych marketingowych praktyk jakie stosują korpo w dzisiejszych czasach uchodzi za szczyt kreatywności (mam na myśli "lajfstajlowe" reklamy), a na wyzysk i degradację środowiska przymyka się oko (nie wydaje się, że coronavirus zmieni kurs jaki obrał kapitalizm). Wyczekiwana z nadzieją rewolucja  też niestety nie nadeszła. Mimo to warto przeczytać. 

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

piketty10.jpg

Niestety nie zachwyca. Doceniam ogrom włożonej pracy w usystematyzowanie przytłaczającej ilości danych, niestety książka jest napisana w koszmarnym stylu i jest poprostu nudna. Być może pozycję docenią fani statystyki i wykresów, do których ja się nie zaliczam. Wnioski przedstawione w ostatnim rozdziale może i ciekawe (z pewnością bliskie memu sercu), lecz pomimo zapewnień krytyków, nie stanowią nowej idei i z pewnością nie są rewolucyjne. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
19 godzin temu, pablocito napisał:

No nie tak znowu długiego, bo „Pokora” nie dłużej raczej niż od jakiegoś miesiącaemoji3.png.

Jeżeli mówimy o pojawieniu się książki w księgarniach to prawda, ale info o tym tytule pojawiło się już dosyć dawno, a bardzo lubię Twardocha ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie książki o zupełnie różnej  tematyce, które czytam teraz na przemian. „Ukryta historia...”  łączy watki biograficzne z tworczoscia pisarza i kontekstem historycznym, w którym powstawała. Książka zachęciła mnie do „odświeżenia” mojej znajomosci z Nabokovem (który byl również świetnym teoretykiem literatury, wg mnie jego „Wykłady o literaturze” to pozycja obowiązkowa).
Z kolei „How brands grow...” związana jest z moimi zainteresowaniami zawodowymi, choć polecam ja każdemu, kto chciałby sie zorientować „o co powinno chodzić w marketingu” 😉. Ta pozycja to również klasyka w swoim obszarze (choć nie pozbawiona kontrowersji), wyszła 10 lat temu, ale dopiero niedawno doczekała się polskiego przekładu. Jej duża zaleta jest opieranie się na danych, jasnosc wywodu i przystępny język. Wszelkie przedstawione tezy poddane zostały rygorowi naukowemu (autor jest badaczem akademicki, oczywiście z praktyka w biznesie, a nie jakimś samozwańczym guru dzielącym sie złotymi myślami). Zero tzw bullshitu, który jest niestety wszechobecny w branży marketingowej.

E9696BE2-14AB-46FE-A760-3FF3E0B8E8E7.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.