Produkty Miler Menswear - opinie i dyskusje forumowiczów

[artb]

10 hours ago, swordfishtrombone said:

Ale o co cho? My tu przecież (niemal?) wyłącznie o RTW rozmawiamy; to, że jest z preorderu, nie czyni z niego MTM.

Edit: Trudno mi też dostrzec związek między nieudanymi zamówieniami online MTM (niezadowolonych z efektu zamówienia w Oldze było kilka osób na jakieś 60 biorących udział w zamówieniu), a preorderem RTW (w tym wyjściowym, dotyczącym poszetek, niezadowoleni byli wszyscy uczestnicy).

Przepraszam za skrót myślowy z RTW, jestem po prostu pod wrażeniem energii i pieniędzy, jakie trzeba włożyć w przypadku niektórych zakupów. 

Z tego powodu bardzo cenię sobie zakupy na znanej platformie, gdzie dostawa i zwrot i reklamacje są szybko obsługiwane i za darmo. Dla kontrastu nie wiem czy odważyłbym się zakupić na próbę buty np. Crownhill, bo jak kojarzę z postów forumowych korespondencja i tranzakcja / zwroty z Hiszpanami potrafią trwać długimi tygodniami.

Mam nadzieję, że wyraziłem się nieco jaśniej.

[swordfishtrombone]

A, to tak. Cóż, elegancja to hobby, a każde hobby ma swój koszt. Ktoś może zbierać jakieś figurki i też tygodniami szuka najlepszej okazji i w końcu sprowadza z Wisconsin. Chce mu się, bo to lubi, a pieniądze schodzą na dalszy plan. Pięknie jest mieć w życiu hobby :).

Jeśli chodzi Ci o amazona, to kupuję coś od nich średnio raz w tygodniu, zawsze jestem bardzo zadowolony, tylko... eleganckich ubrań jeszcze w życiu tam nie kupiłem (za to np. Levisa jak najbardziej). Nie ma tam np. butów, krawatów, garniturów, koszul, których jakość (a przynajmniej jakość w relacji do ceny) by mnie zadowalała. Od paru miesięcy moim amazonem z ubraniami jest CT, też jestem bardzo zadowolony i też nie ma nigdy absolutnie żadnych problemów, a mam wrażenie, że gdyby kiedyś jakieś były, to pan z infolinii z Bombaju osobiście by przyszedł z rzeczami na wymianę i kuponem zniżkowym.

[Dark]

Jak wygląda sprawa z paskami z kruponu od Milera, tzn. jaka to szerokość? Bo u źródła dostaję nie do końca precyzyjne informacje, raz że ok. 3 cm., innym kanałem że 3,5. Mówiąc wprost, pasują do garniturów, czy to raczej każualowe modele? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[Miro]

Na pewno 3.5 cm. Mam trzy w różnych kolorach, kupione w różnym czasie i wszystkie mają 3.5 cm. Noszę je do wszystkiego  Choć stylistyka jest w miarę garniturowa, to szerokość do garnituru jest tak na styk, ale jeszcze ujdzie. Z kolei większa szerokość i stosunkowo mała "delikatność" (czy jak to nazwać) skóry oraz niewielka elegancja (dość masywna klamra itd.) pozwala zakładać je też do chinosów itd. Jeśli szukasz eleganckich garniturowych - to zerknij na paski anilinowe od Poszetki.com - jednak cena jet dużo wyższa.

Podsumowując - te paski to takie proste "mixy" do wszystkiego, o akceptowalnym stosunku jakości do ceny (ale promocyjnej oczywiście), moim zdaniem.

[Solecalupo]

2 godziny temu, Dark napisał:

Jak wygląda sprawa z paskami z kruponu od Milera, tzn. jaka to szerokość? Bo u źródła dostaję nie do końca precyzyjne informacje, raz że ok. 3 cm., innym kanałem że 3,5. Mówiąc wprost, pasują do garniturów, czy to raczej każualowe modele? Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

2 godziny temu, Miro napisał:

Na pewno 3.5 cm. Mam trzy w różnych kolorach, kupione w różnym czasie i wszystkie mają 3.5 cm. Noszę je do wszystkiego  Choć stylistyka jest w miarę garniturowa, to szerokość do garnituru jest tak na styk, ale jeszcze ujdzie. Z kolei większa szerokość i stosunkowo mała "delikatność" (czy jak to nazwać) skóry oraz niewielka elegancja (dość masywna klamra itd.) pozwala zakładać je też do chinosów itd. Jeśli szukasz eleganckich garniturowych - to zerknij na paski anilinowe od Poszetki.com - jednak cena jet dużo wyższa.

Podsumowując - te paski to takie proste "mixy" do wszystkiego, o akceptowalnym stosunku jakości do ceny (ale promocyjnej oczywiście), moim zdaniem.

Potwierdzam (też mam 3 różne) na pewno mają 3,5 cm a dokładniej mierząc 34 mm . Mi osobiście bardziej się podobają od tych z Poszetki gdyż ja nie lubię przeszyć na paskach a te są proste, gładkie i jak dla mnie klamra też jest ładniejsza ale to rzecz gustu.

[Miro]

Oczywiście, masz rację, te od Poszetki mają obszycia, co ujmuje im nieco formalności, za to węższe i "delikatniejsze". A Milera szersze, nico masywniejsze, lecz gładkie.

Tysięczny post na forum właśnie popełniłem

[Dan]

Już w drugim rękawie pojawia się problem jakości szycia na szwie... stwierdzam że moja krawcowa ma jakiś deal z producentem tych luksusowych swetrów

[Friq]

Dnia 27.04.2017 o 09:44, Dan napisał:

Już w drugim rękawie pojawia się problem jakości szycia na szwie... stwierdzam że moja krawcowa ma jakiś deal z producentem tych luksusowych swetrów

 

Jakaś plaga tych słabych szwów w MiMe. Ostatnio @niegoslav puścił szew na rękawie koszuli.

 

[Bacio]

Moja historia zakupu ma swój dalszy - i to nienajgorszy - ciąg.

W dniu dzisiejszym wreszcie dotarła do mnie marynarka, którą zamówiłem 05.11.2016.

Planowane opóźnienie (od złej dostawy) „około 3 miesiące” trwało niemal cztery, ale ważne, że towar wreszcie jest.

 

Niestety, wczoraj dostałem także mail z Miler Spirits&Style z informacją „kontaktuję się, ponieważ w dostawie nie otrzymaliśmy zamówionej przez Pana marynarki Sanremo.”. Okazuje się więc, że historia z kolejnym zamówieniem się powtarza.

Zmiana statusu na „Nieopłacone” oznacza tak naprawdę „nie możemy dostarczyć”. Nie potrafię sobie jeszcze zdroworozsądkowo takiego statusu wytłumaczyć, ale próbuję.

 

Tym razem jest solidny postęp, bo już w pierwszym mailu padło „przepraszamy”. Wnikliwi obserwatorzy moich wpisów zauważą, że słowa takie nie pojawiły się od Firmy przy poprzednim zamówieniu. Pan Miler przeprosił za bzdury wypisywane przez swojego pracownika, ale nie za brak dostawy zamówionego towaru. 

 

Tym razem został mi podarowany rozsądny rabat na następne zamówienie. Rabat, niestety, nie uwzględnia produktów z preorderów i przecenionych.

 

Mam teraz ambiwalentne odczucia - z jednej strony postęp w rozwiązywaniu własnych błędów Firmy daje się zauważyć, ale z drugiej strony - doświadczyłem tego samego błędu kolejny raz. #staytuned

[Pan Janusz]

Nie potrafię wyrazić w słowach swojego podziwu nad stoickim spokojem kolegi, niech więc w ramach wsparcia wystarcza ta puszka anielskiej cierpliwości:

[tkowalcz]

Moje poprzednie zamówienie granatowego Phoenixa z końca września 2016 bardzo się przeciągnęło na co publicznie narzekałem. Tym razem mam parę ciepłych słów do MM. Szary, letni Phoenix, który przyszedł dzisiaj jest fantastyczny. Fajny, przewiewny materiał, brak podszewki. 

Świetnie leży (minus fałda poznańska) - oczywiście to nie zaleta produktu jako takiego, tylko nauki na błędach przy poprzednim zamówieniu.

Od dłuższego czasu (chyba kupna Janków) nie byłem tak bardzo zadowolony z zakupu (choć granatowy Phoenix też jest niczego sobie).

 

[marcinZG]

Dzisiaj i do mnie dotarło zamówienie, a konkretnie marynarka Sanremo (z metką Turin) i jestem mocno zdziwiony, bo zamówiłem ten sam rozmiar co Phoenixa w zeszłym roku, którego dodatkowo taliowałem u krawcowej, a w Sanremo ledwo dopiąłem guzik... Jeśli się okażę, że na wymianę mam czekać 3 miesiące to będę zmuszony podziękować. Dodam też, że tak jak spodziewałem się kolor na żywo jest zdecydowanie bardziej blady, lub mniej soczysty, jak kto woli, niż na zdjęciach reklamowych.

[Bacio]

Dnia 1.06.2017 o 19:49, Bacio napisał:

Moja historia zakupu ma swój dalszy - i to nienajgorszy - ciąg.

W zeszłym tygodniu*) dotarła do mnie zamówiona marynarka. Dzięki temu mogę uznać temat za zamknięty w akceptowalny przeze mnie sposób. Pewien niesmak z całą pewnością pozostał, ale w przyszłości nadal będę rozważał zakupy w Miler Spirit&Style.

*) piszę o tym dopiero dziś, bo właśnie dzisiaj dotarłem do biura i otworzyłem przesyłkę

[Sanctim]

Produnkt:  Niezbędnik Gentlemana - Daily Wallet, Kolor skóry: Czarny + pakowanie jako prezent. 

Niestety nie mogę polecić tego produktu ze sklepu Miler, tak samo jak nie mogę polecić opcji pakowania jako prezent. Oczywiście pudełko było dobrze zapakowane, ładny papier, ale niezbędnik przyszedł porysowany i brudny. Gdybym mógł go otworzyć wcześniej, przed wręczeniem, to by nie było takiego wstydu. Zaproponowano mi wymianę, ale ze swojej strony uważam, że jest to niemożliwe ponieważ niezbędnik został podarowany jako prezent i raczej nic już z tym nie zrobię. Kontrola jakości jak widać nie istnieje.

Nie wstawiałem posta wcześniej ponieważ nie chciałem już obsmarowywać sklepu, kolejny raz zresztą. Dziwi mnie bardzo taki spadek jakości produktów, który nie jest odzwierciedlony w opiniach na stronie.

Dla porównania dodam zdjęcie mojej bilonówki, używanej ponad pół roku: (ta swoją drogą ma dziwne zmarszczenia z tyłu, ale to ma zostać wymienione w najbliższym czasie).

[Ferry]

Że też Wam się jeszcze chce eksperymentować po tym co tutaj przeczytaliście  Ten guzik na bilonówce...

[M.Borkowski]

mam mini wallet ok rok czasu, nie jest to wykonanie najwyższych lotów jak to zapewnia Pan Miller, ale i tak jestem z niego zadowolony, za cenę 100zł śmiało mogę polecić

 

ps. widząc najnowsze produkty wydaje mi się już to trochę na siłe i traci jakość wykonania np pasek do zegarka:

sory ale cena 179zł za pasek to cena olbrzymia, masa strapmakerów wykonuje niesamowite paski za ok 100zł, a tu nawet na zdjeciu reklamowym widac że dziurkowanie jest krzywe nierówno pociągnięte nici, sam pasek wykonany najprostsza najszybszą metodą powinien kosztować 179 ale groszy..

[noise]

Nevermind... wydaje się, że firma potrafi swój błąd naprawić.

[MK1]

Ja mam takie pytanie, ponieważ użytkuje portfel od milera od wakacji, czy to normalne że fragment w ramce w sytuacji przy rozłożonym portfelu jest chropowaty a w przypadku jego złożenia jest miękki?

[Friq]

7 minut temu, MK1 napisał:

Ja mam takie pytanie, ponieważ użytkuje portfel od milera od wakacji, czy to normalne że fragment w ramce w sytuacji przy rozłożonym portfelu jest chropowaty a w przypadku jego złożenia jest miękki?

 

Tak, skóra pracuje  

[M.Borkowski]

Moja mikołajka obdarowała mnie wczoraj prezentami od Pana Millera, więc napiszę co o czym sadzę, moze komuś się przyda, dostałem: 

-2 poszetki - na żywo, bajka piękne są te wzory,  nadruk wydaje się być dobrej jakości, wycięte równo, obszycie w porządku

-pasek - bez zastrzeżeń, wydaje się być bardzo dobrej jakości, nie za miękki nie za twardy

-daily wallet, który zaskoczył mnie swoją wielkością, do tej pory miałem nieprodukowany już chyba mini wallet - malutki cieniutki tak jak miało być, natomiast daily jest z dużo (prawie 2x) grubszej skóry a gabaryty są imponująco wielkie, spodziewałbym się minimalistycznego cienkiego portfela a to gruba kobyła jest.. ale prezencja - super robi wrażenie

[figo]

@M.Borkowski Ja jestem fanem koszul i pasków Milera - mam ich kilka. Natomiast na forum jest sporo niepochlebnych opinii odnośnie poszetek i portfeli. Faktycznie do portfela można się przyczepić. Otrzymałem go rok temu na urodziny - miał kilka rys, ale według mnie mieszczą się one w ramach zdrowego rozsądku. Nie jestem za to przekonany do swetrów. Posiadam zarówno golf jak i v-neck. Mimo, że to nie gryząca wełna merynosowa, to mnie jednak gryzie. Dokładnie ten sam rodzaj wełny użyty jest w dużo tańszych swetrach Uniqlo (jeden z nich nabyłem od kolegi z forum) i o dziwo różnica jest kolosalna (na korzyść Uniqlo). Dodatkowo mimo, iż v-neck i golf brałem w tych samych rozmiarach, to długość rękawów różni się o 2 cm, a długość swetra nawet o 3 cm. Jakby tego było mało sweter v-neck skurczył się o 2 cm po praniu i w zasadzie nie wiem, czy będzie jeszcze na mnie pasował.

[Diminished]

Godzinę temu, figo napisał:

Ja jestem fanem koszul i pasków Milera - mam ich kilka. .

Mógłbyś napisać coś więcej o koszulach? Na forum przeczytałem kiedyś, że są bardzo sztywne. Jak oceniasz ich jakość w stosunku do ceny - 300zł?

[figo]

@Diminished W szafie mam koszule CT, TM Lewin, Miler, Poszetka.com i Bytom. Do nich mogę jedynie porównywać. Wydaje mi się, że owa "sztywność" tyczy się oxfordów, ale w tego typu koszulach to zdaje się normalne. Przykład: https://shopmiler.com/pl/koszule-meskie/koszula-oxford-button-down-biala

Jeśli chodzi o koszule z bawełny Monti, to ten problem nie ma prawa istnieć. U mnie jedynie lepiej wypadają koszule z Poszetki. bo po prostu są praktycznie skrojone na mój wymiar. Jeśli miałbym porównać koszule Miler do CT czy TM Lewin to moim zdaniem dzieli je przepaść na korzyść Milera. Oczywiście jest to inna półka cenowa. Za 450 zł idzie kupić 4 koszule CT, a w tej cenie mamy 1,5 koszuli Milera Ostatnio dotarła do mnie jeszcze koszula Eton (szwedzka marka) - trafiłem na egzemplarz zupełnie przypadkowo na Allegro (za 119 zł + przesyłka). Wartość koszuli to 250 euro. Zdaje się, że została wystawiona omyłkowo w tej kwocie. Ją jednak miałem na sobie tylko raz, nie przeszła procesu prania, więc ciężko cokolwiek powiedzieć. Z Milera mam flanele, len, bawełnę, denim - absolutnie nie mogę narzekać. Inna sprawa, że w cenie regularnej to średnia opcja. Aczkolwiek przy tych 20% zniżki, które pojawiają się bardzo często moim zdaniem warto. Ciężko mi wskazać jakąś sensowną alternatywę. 

[weber]

Też ostatnio zdecydowałem się na kilka koszul Milera. Pierwsze dwie (BD oxford i niebieski twill) mnie rozczarowały. W przypadku BD wiele wystających nitek i błąd tkaniny w bardzo widocznym miejscu na klatce piersiowej. Na szczęcie kupiłem je na promocji. 

Kupiłem też koszulę candy stripe. Co ciekawe zarówno materiał (w tym przypadku twill), jak i wykonanie było o wiele lepsze. 

Mam zatem mieszane uczucia. Dwa pierwsze zakupy zniechęciły nieco mnie do kolejnych, lecz ostatni zakup ponownie zachęcił. Zapewne kiedyś się jeszcze skuszę na kilka modeli, ale na pewno nie w cenie regularnej, bo to za duże ryzyko biorąc pod uwagę słabą jakość kontroli procesu produkcji (trudno mi bowiem inaczej wyjaśnić taką zmienność). 

 

[Ekscelencja]

Jak na razie mam dwie koszule od Milera.  Z dotychczasowych zakupów leżą na mnie chyba najlepiej. Biały oxford owszem, jest dość grubą tkaniną ale bez przesady, skóry nie zdziera. Druga koszula w granatową vichy jest dla odmiany cieńsza i bardziej miękka (wrażenie potęgują miękki kołnierzyk i mankiety). Tylko jak będziecie chcieli skracać rękawy, przypilnujcie żeby nie skrócili w ten sposób