Dysputy ekonomiczne

[Parmigiano]

Sprzeciwiam się używaniu okrągłych stwierdzeń, które są na poziomie "ratunku, Niemcy mnie biją". Chcieliśmy do UE? Chcieliśmy, bo podobają się nam pieniądze z dotacji. Czy dalej naiwnie będziemy myśleć, że państwa zachodnie to fundacja charytatywna? Przecież mogliśmy być druga Ukrainą lub Białorusią.

Czy jest coś bardziej deprawującego dla społeczentwa niż otrzymywanie pieniędzy za nic.Dotacje nie borą sie przecież z nikąd,najpierw trzeba zabrać a potem mozna dołozyć według uznania politycznego lub koleżeńskiego:).Przykład Ukrainy i Białorusi to skrajne przypadki nieudolności i braku woli politycznej na bycie podmiotem polityki międzynarodowej,inna sprawa,że są więksi gracze,którym taka sytuacja odpowiada.

[Hargin]

Bardziej mi chodzi o przebijającą się obecnie w Polsce narrację o podmiotowości, wstawaniu z kolan, potrząsaniu na przemian szabelką i kułakiem.... chcieliśmy do Unii, bo po 50 latach PRL byliśmy zrujnowanym gospodarczo krajem i to była dla nas szansa na przyszłość. Udało się, dostaliśmy dotacje, poziom zaczął rosnąć w tempie niemożliwym bez pomocy zachodu. Teraz jak się towarzystwu polepszyło, to źli są wszyscy, którzy w jakikolwiek czerpią korzyść ze współpracy z Polską. 

 

Efekt jest taki, że jako naród / kraj jesteśmy niewiarygodni historycznie. Zawieramy sojusze, które później się okazują niedotrzymane i winą obarczamy zawsze drugą stronę. Jednak kto by dziś chciał nam pomóc w potrzebie, gdy w sytuacji różnych kryzysów i propozycji ich zażegnania, nasi urzędnicy bredzą "o żartach prymaaprilisowych". Każda forma współpracy, szukania kompromisu, pójścia na ustępstwa dostaje później łatkę zdrady stanu, zdrady interesów narodowych. 

[mrkaramba]

Parmigiano,

 

A co ma produktywność wspólnego z zarobkami? to mylenie pojęć. Produktywność wynika z wartości sprzedanych produktów? co to za ekonomia i co oni tam liczą?  Jak czytam takie coś mam wrażenie że ów autor fabrykę to widział conajwyżej na zdjęciu w internecie... Nigdy nie czytałem takiego poplątania pojęć, definicji oraz zrozumienia ekonomii... 

widać statystycy używają zupelnie innych definicji na to samo słowo albo nie mają pojęcia o czym piszą.  Co to jest wartość dodana, pan Wójcik też mógłby się doszkolić. Generalnie brzmi to jak bełkot, chyba że ktoś mnie oświeci o co mu chodzi???

[damiance]

Koledzy,

 

po co się spierać o Unię?

 

To co nam dali, dadzą lub może nie dadzą (a obiecali) jest wynikiem głębokiej wiary w interwencjonizm państwowy. Wiary, zarówno tych co dają (nie swoje) i tych co biorą (bo im się należy; czyli mieli szczęście, ale też nie chcą pogodzić się z faktem, że kiedyś będą musieli odwdzięczyć się transferami w odwrotnym kierunku lub innymi ustępstwami).

 

Ten technokratyczny od zarania projekt, powstały w gabinetach władzy a nie z potrzeby ludzi. Chyli się ku upadkowi - na naszych oczach.

 

Rozdzierany przez konkurujące z nim, też nie najwyższych lotów, narodowe pomysły lokalnych technokratów. To są zawody w przeciąganiu liny w imię ideologii a nie zdrowego rozumu.

Nic z tego dobrego nie wyniknie. zawsze pozostaje pytanie jak długo temat będzie męczony? To są procesy długofalowe, skomplikowane. Dla porównania spójrzmy na niemalże równoległe w czasie zmiany systemu monetarnego, który został zaordynowany całemu światu po Ii Wojnie Światowej. Ten projekt również trwa - chociaz wyewoluował w kierunku niezamierzonym przez twórców -  i nie jest bez wpływu na dyskutowaną wyżej Unię.

 

Punkty styczne? Ta sama wiara ...

 

porozmawiajmy o tym co zrobić, aby nam żyło się lepiej - czyli weźmy wędkę w swoje ręce

[TomiW01]

Mądre... szkoda tylko, że właśnie na naszych oczach te systemy padają

[blondaas]

To porozmawiajmy. Krótki tekst. 3 minuty czytania.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kompania_Missisipi 

 

Jak bardzo przypomina to wam obecną sytuację na dolarze i euro? Obecnie EBC drukuje 80 mld euro miesięcznie, przez rok wydrukuje ponad bilion, czyli tyle ile wynosi 7-letni budżet całej UE. Będziemy szarpać Draghi'ego i Bernanke'go/Jelen?

 

Chińczycy nas wykupią? Ostatnio rząd Australii zablokował transakcję Chińczykom, bo chcieli kupić 1,3%!!! całej powierzchni Australii.

[Pan Janusz]

Z tym dodrukiem to niestety pod spodem są zakamuflowane zyski Francji i Niemiec -> EBC daje pieniądze na wykup obligacji krajów członkowskich, ale potem dostanie też procent z odsetek, a zysk EBC jest dzielony wedle procentowego udziału krajów w UE. A ceny obligacji dla Polski to np. 2,5%, Niemiec 0,4%.

 

Czyli de facto UE załatwiła nam wyciągnięcie kasy z krajów biedniejszych do tych najsilniejszych ekonomicznie. I to jak zwykle w białych rękawiczkach. 

[TomiW01]

A do Amber Gold się czepili

[blondaas]

Nie tylko krajów członkowskich, ale też firm. Ostatnio Draghi przyspieszył z wykupem. EBC może nie dostać procentu z odsetek jeśli kupuje obligacje o ujemnej rentowności tylko jeszcze dopłaci do ich zakupu. To dopiero zdolniachy

[Pan Janusz]

To na sobotni wieczór trochę cięższy materiał, ale warto do niego przebrnąć oraz do komentarzy pod nim (całe 2): https://myslnarodowa.wordpress.com/2013/10/21/mnoznik-kreacji-pieniadza-i-mechanizm-kreacji-pieniadza-w-systemie-bankowym-z-rezerwa-czastkowa/

 

Co najciekawsze z linku powyżej: "Kończąc warto dodać, że manipulując prędkością obiegu pieniądza v bądź redukując rozmiary bazy monetarnej H (bądź nie zwiększając jej w odpowiednim stopniu, gdy jest to konieczne) można sztucznie wywoływać kryzysy. W czasach waluty złotej bankierzy generowali kryzysy wyprowadzając złoto z obiegu, co doprowadzało do zatorów płatniczych, deflacji, bankructw dłużników. W epoce nowożytnej kryzysy są wywoływane poprzez kreowanie baniek a następnie paniki na rykach kapitałowych i surowcowych. Następnie szok jest transmitowany do sfery realnej, za pomocą popularyzowania czarnych scenariuszy. To zwiększa ostrożność inwestorów i konsumentów, którzy rezygnują z konsumpcji i inwestycji, tworzą dodatkowe oszczędności i sprawiają, że do kryzysu faktycznie dochodzi (mechanizm znany jako paradox of thrift). Umożliwia to przejmowanie majątków dłużników przez wierzycieli za bezcen. Metody stosowane obecnie są coraz bardziej wyrafinowane, obejmują m. in naciski na ministrów finansów i prezesów banków centralnych, tworzenie „szkół myślenia” forsujących określoną politykę, medialne kreowanie samospełniających się prognoz itp. inżynierię społeczną oraz osadzanie swoich ludzi na stanowiskach administracyjnych pozwalających sterować v i H." 

[CzyDe]

http://blog.wintm.pl/2015/06/15/100-rezerwy-obowiazkowej-w-systemie-fiat/

 

chciałbym tylko zwrócić uwagę, że standard złota i rezerwa cząstkowa to już przeszłość, odniesienie do powyższego artykułu też jest w komentarzach

[nets]

Obojętnie  co by się nie działo to zwykły człowiek jak się mocno pochyli do przodu i spojrzy do tyło to widzi cztery jaja

[blondaas]

http://blog.wintm.pl/2015/06/15/100-rezerwy-obowiazkowej-w-systemie-fiat/

 

chciałbym tylko zwrócić uwagę, że standard złota i rezerwa cząstkowa to już przeszłość, odniesienie do powyższego artykułu też jest w komentarzach

 

Sporo bzdur w tym artykule. Do 1999 r. w Szwajcarii obowiązywał częściowy standard złota mimo, że system z Bretton Woods już dziesiątki lat wcześniej wprowadzono. Wprowadzasz np. standard złota w ten sposób, że 10% bilansu NBP musi stanowić złoto. Jeśli bank komercyjny będzie chciał wykreować nową ilość waluty to musi dostarczyć 10% wartości kredytu w złocie do NBP. Jeśli tego złota nie pozyska to nie może nic wykreować. Kredytobiorca sobie wykalkuluje czy taki kredyt mu się opłaca czy jednak lepiej będzie sfinansować zakup oszczędnościami. Każdy pieniądz ma swój koszt. Kolejnym mało trzeźwym poglądem jest, że banki centralne ustalają jakieś sztywne poziomy stóp procentowych. Bo nie było w ostatnich latach kar dla banków i bankierów za manipulacje LIBOR'em...skoro sztywna wysokość stóp jest ustalana przez banki centralne to skąd LIBOR czy WIBOR? Ciutkę różnią się od oficjalnej wysokości stóp.

[Jan_Z]

Panowie, dyskusja ciekawa ale proponuję wrócić jednak do tematu

[Pepo]

Panowie, dyskusja ciekawa ale proponuję wrócić jednak do tematu

?

[pirat]

@Pepo, moderator przeniósł tu: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/4637-dysputy-historyczne/

[Parmigiano]

Długi wykład ale na pewno warto geopolityka+ekonomia

 

[Beny23]

Jacek jest świetny. Rozmawiałem z nim o bezpieczeństwie kraju jak był ostatnio w NYC i mało osób ma tak dobre rozeznanie w geopolityce.

[CzyDe]

Również "polecam posłuchać Bartosiaka" staram się być na bieżąco ze wszystkimi jego wypowiedziami do znalezienia w internecie

[p_b]

Bardzo miło się słuchało, wiele co zostało powiedziane o Chinach jest zgodne z prawdą, i też mam wrażenie, że do wielu osób jeszcze to nie dotarło.

[TomiW01]

Powiem tak, myślałem, że dużo wiem o świecie i procesach. Zostałem wyprowadzony z tego błędu w moim rozumowaniu.

Pewne procesy są rozgrywane na naszych oczach: vide; Morze Śródziemne: a myśląc procywilizacyjnie: czy nie jest to forma obrony: tak zwiększyć ludność Europy, żeby powstrzymać Chińczyków ?

[mrkaramba]

Nie Tomi. To jest proces sponsorowany m.in przez ludzi George Soros, którzy nienawidzą  europejczyków i naszych państw, i chcą byśmy byli słabi i podzieleni, i nie walczyli o swoje. Na naszych oczach wielcy się bawią w ustawianie świata pod siebie, podzielonym społeczeństwem łatwo rządzić, a i takie społeczeństwo nie patrzy władzy na ręce. Problem mam tylko jeden - czy wielu zachodnich polityków sprzedało się za kilka srebrników, że opowiada takie bzdury jak któryś europosłów, że idea państw narodowych się skończyła i musi skończyć. To jest dokonywanie zabójstwa silnych państw narodowych, po to żeby mieć pół miliarda bezkształtnej masy...

 

Procywilizacyjnie, to dba się o rozwój społeczeństwa, a nie sprowadzi ludzi których jedynym celem jest życie za NASZE pieniądze, gwałcenie naszych kobiet, niszczenie naszej kultury, cywilizacji i sposobu życia.

 

Ja tylko nie wiem czy ci politycy którzy to robią są:

a) naprawdę tak skażeni polityczną poprawnością i lewackimi ideologiami że nie widzą tego zniszczenia którego dokonują na naszym kontynencie

sprzedali  się siłom potężniejszym za kilka srebrników

c) są ludzi (a w zasadzie rodziny) tak potężne na świecie, że politycy europejscy nie mają wyjścia, tylko muszą przeprowadzać procesy im nakazane

[Hargin]

@mrkaramba: a kto Ciebie sponsoruje, abyś wylewał takie głębokie przemyślenia w sobotni wczesny wieczór? napij się piwa, poluzuj szelki, odpocznij... i nie uprawiaj propagandy politycznej na forum. Wykład mec.Bartosiaka ciekawy, do własnego przemyślenia i wniosków, bez konieczności sekciarskiego skrótu, sprzedającego jedyną prawdziwą wersję "dla słabszych"..

[mrkaramba]

@Hargin,

widać zostałem źle zrozumiany. MOja wypowiedź nie odnosiła się do wykładu mec. Bartosiaka, tylko ogólnie do sytuacji w Eeropie, która zmierza w stronę upadku od wielu lat.

[Beny23]

Dlatego w collegu uczylem sie mandarynskiego bo sila Chin przez nastepne 50 lat bedzie rosla.