Skocz do zawartości

Wyprucie podszewki w lnianej, konfekcyjnej marynarce Próchnik


pablo102425

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kilka garniturów, jednak żadnego w kratę. Jakoś trafiłem na stronę Próchnik, spodobał mi się jeden model FON +S7

Promocja (pewnie taka jak wszędzie, ale garnitur kosztował dość mało), przecena z 1899 na 599. Całkiem fajnie.

 

Skład: No właśnie, na stronie podane 92% len, 8% jedwab, do tego ładne klapy, jest mój rozmiar. Kupiłem. Po kilku dniach przyszedł. Pierwsze wrażenie SUPER, patrzę na metkę i ciąg słów nie nadających się do napisania na forum.

 

Pierwsza myśl, zwracam, po chwili druga myśl, widziałem gdzieś wpis jakiegoś blogera o marynarce z ZARA w której wypruwał podszewkę. Postanowiłem zrobić to samo. Akurat miałem wolną chwilę w sklepie więc wziąłem nożyczki oraz nóż (tapeciak, tylko taki był) i z zerowymi umiejętnościami krawieckimi zabrałem się do powolnej, delikatnej roboty.

 

Szło dość fajnie, 2 godziny i większość wyprute. Wiem że popełniłem kilka błędów, m. in. wyciąłem za dużo podszewki w okolicy przodu marynarki (widać od środka kieszenie i konstrukcję) oraz na górze przy barkach (widać poduszki). Ale będę musiał sobie z tym jakoś poradzić. Może ktoś z was ma jakieś pomysły jak to zrobić ładnie?

 

W tym momencie zamówiłem lamówkę (kolory to błękitno biała krata i różowo biała krata, zobaczę który kolor będzie bardziej pasował). Kolejne prace jakie planuję to delikatne podszycie materiału w kilku miejscach żeby konstrukcja się trzymała i jak przyjdzie lamówka to czekoladki dla mamy i prośba żeby mi pomogła wszyć :-)

 

Na razie zdjęcia z pierwszej części prac. W kolejnych postach wrzucę co dalej sie dzieje. Mam nadzieję że coś z tego wyjdzie. A jak nie to klapa po całości :-)

1.jpg

20160913_153037[1].jpg

20160913_152952[1].jpg

20160913_154214[1].jpg

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, szwów nie naruszyłem na pewno. Podszewka w tej marynarce jest przyszyta innym szwem niż materiał wierzchni.

Rękawów na razie nie ruszam. Nie wiem jak się do tego zabrać.

Jeśli chodzi o ilość wyprucia to wiem że pojechałem za mocno przy wypełnieniach ramion. Odsłoniłem biały materiał od wypełnień i teraz będę musiał to jakoś naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z plecami pojechałeś za wysoko. Na Twoim miejscu kupiłbym trochę wiskozowej podszewki i zrobił nową w rękawach i na plecach (dłuższą, tak żeby kończyła się na wysokości pach)

Godzinę temu, djmakus napisał:

Osobiście sam bym aż tyle nie wypruwał, bo mam wrażenie, że naruszyłeś szwy po środku ;)

Mało prawdopodobne, na środku podszewka jest zwykle luźna, nie połączona z tkaniną wierzchnią. Na zdjęciu też nic nie wskazuje na uszkodzenie szwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, CherryMorello napisał:

Trzeba przyznać, że jesteś gość zabierając się do poprawek krawieckich w warsztacie rowerowym. IMHO jeszcze tylko trochę WD-40 i marynareczka będzie śmigać jak nowa!

Spokojnie, u mnie WD-40 się nie używa. A poza tym warsztat mam obok, marynarkę rozpruwałem na sklepie na czystej ladzie:-)

 

15 godzin temu, White Haven napisał:

Ech trzeba było oddać to do krawca/krawcowej. Koszt symboliczny (ja płaciłem 20 zeta) a efekt tak jakby nieco lepszy ;)

I jaka była by satysfakcja? A czego się nauczę to mi zostanie.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.09.2016 o 18:43, alterte napisał:

Podłączyłbym się do pytania :-) Można wypruć podszewkę z samych rękawów czy raczej to zaszkodzi ogólnej konstrukcji?

Edit: Przy czym u mnie nie chodzi o lnianą marynarkę, tylko zwykłą sportową.

Ja tak kiedyś zrobiłem w lnianej na półpodszewce, bo w rękawach był poliester. No i rękawy - ja to się u nas na G. Śląsku mówi - pociepało durch. Marynarka była tania i w ogóle nędzna (z dużej przeceny PiereOne) - więc poleciała do kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Trochę to trwało, ale jest. Obszyte przez moją mamę, samouka, na jakiejś starej niemieckiej maszynie.

Lamówka w biało, różową kratę (zdjęcie wyżej), co najlepsze naprawione to że wyciąłem za dużo materiału i odsłoniłem poduszki. Wszyty na nowo w to miejsce materiał, nie widać w ogóle że coś było wycięte. Zdjęcia takie sobie, ale mam tylko komórkę i do tego słabe światło. Ja kogoś będą interesować szczegóły to pisać, postaram się zrobić nowe, lepsze zdjęcia.

 

Nie jest to na pewno najlepszych krawców i nadal jest to marynarka Próchnik za kilka stówek (cały garnitur), ale efekt jak dla mnie super.

 

 

20161008_135152.jpg

20161008_135218.jpg

20161008_135228.jpg

20161008_135242.jpg

  • Oceniam pozytywnie 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.