Skocz do zawartości

[POLSKA], Lancerto, RTW


Üxküll

Rekomendowane odpowiedzi

40 minut temu, mosze napisał:

Każdej firmie zależy na dobrym interesie, a nie na większej sprzedaży. Na pewno rozmiarówka jest starannie przemyślana. Firma bazuje (jak się domyślam i z tego, co wiem) na jakichś pomiarach populacji oraz historycznych statystykach sprzedaży. Skoro stosuje model "limitowana kolekcja - zero przecen", to przy relatywnie małym wolumenie sprzedaży nie może sobie pozwolić na oferowanie skrajnych rozmiarów, bo albo musi uszyć śladowe ilości (co się nie opłaca), albo zostanie z niesprzedanym towarem (co się też nie opłaca). Jesteś wysoki - spadaj na drzewo, czyli idź do konkurencji albo kup coś ze standardowej kolekcji.

Ciekaw jestem tych historycznych statystyk sprzedaży o których @mr.vintage wspominał kilka razy … skoro marka nie oferuje takich modeli do sprzedaży to skąd może wiedzieć jakby się sprzedawały? O ile wiem statystycznie wzrost mężczyzn się zwiększył więc może wcale nie byłoby tak źle z tą sprzedażą. Inna sprawa, że my tutaj na forum jesteśmy zupełnie niereprezentatywną grupą więc nie zostaje nam nic innego jak przyjąć, że marketing Lancerto wie co robi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, FONos napisał:

Ciekaw jestem tych historycznych statystyk sprzedaży o których @mr.vintage wspominał kilka razy … skoro marka nie oferuje takich modeli do sprzedaży to skąd może wiedzieć jakby się sprzedawały?

Ale może są w zwykłej kolekcji, poza tym są koszule na wyższy wzrost, płaszcze itp. i stąd można wyciągać wnioski. Nie mówiąc już o tym, że ludzie odpowiedzialni za decyzje mogą też mieć informacje z innych firm, w których np. pracowali wcześniej. Tak spekuluję.

Być może salony i obsługa sprzedaży online mają obowiązek informować o sytuacjach, w których klient nie mógł dobrać rozmiarówki - to też może być jakiś pomysł.

Edytowane przez mosze
  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo tam płakać nie będę, ale skoro marka może facetom powyżej 185 wzrostu powiedzieć „spadaj na drzewo” to ja swobodnie będę podkreślał, że to „marka dla kurdupli”

Z resztą nie jedyna na rynku.

Na czuja myśle ze to kombinacji ekonomii sprzedaży opartej na wyższej marży i dobrym marketingu z taką błachostką jak brak materiałów czy siły roboczej w szwalni.

Prawdziwie wysoka marża jest jednak na regularnej kolekcji, gdzie występują rozmiarowki dla wyższej części populacji. W tradycyjnej kolekcji sa tez dyskonty. Czyli jednak budowa przychodów przez skalę...

Na koniec lekko sprowokuje, ale może to tylko kwestia wzrostu zarządu oraz ambsadorow marki ;)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tutaj robimy sobie takie pogaduszki, a po prostu musiałby to skomentować ktoś z branży. Gdyby odszycie na żądanie było proste (niewiele droższe niż odszycie dużej liczby egzemplarzy jakiegoś rozmiaru), to dawno miałbyś pełną wirtualną rozmiarówkę na żądanie - płacisz 2 stówy więcej, czekasz, powiedzmy, miesiąc, i masz. Ale nikt tego w Polsce nie oferuje, a oferta SS (giganta jednak) jest, ale ubrania w trybie "zaprojektuj sam" są jednak znacznie droższe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tutaj robimy sobie takie pogaduszki, a po prostu musiałby to skomentować ktoś z branży. Gdyby odszycie na żądanie było proste (niewiele droższe niż odszycie dużej liczby egzemplarzy jakiegoś rozmiaru), to dawno miałbyś pełną wirtualną rozmiarówkę na żądanie - płacisz 2 stówy więcej, czekasz, powiedzmy, miesiąc, i masz. Ale nikt tego w Polsce nie oferuje, a oferta SS (giganta jednak) jest, ale ubrania w trybie "zaprojektuj sam" są jednak znacznie droższe.


Nie mieszajmy systemów walutowych. Nie mówimy zamówieniach na zadanie a o szablonach dla wzrostu w przedziale 182-195


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, FONos napisał:

skoro marka nie oferuje takich modeli do sprzedaży to skąd może wiedzieć jakby się sprzedawały?

Z tego co mi wiadomo to statystyki rozmiarowe po prostu się kupuje w wyspecjalizowanych jednostkach badawczych. Rozpoczynając produkcję zakłada się, planowany procent pokrycia społeczeństwa np. 70% czy 82%, a ktoś inny może sobie wybrać do produkcji tylko brakujące 12% od strony końca krzywej, a nie ze środka.

A na marginesie - w 1991 mojego kolegę z klasy liceum w jakiś sposób wylosował jakiś urząd (być może GUS, ale głowy nie dam) z zaproszeniem na pełne pomiary ciała. Skorzystał, bo półgodzinne pomiary były nagradzane zwolnieniem z całego dnia szkoły. Opowiadał później, że zmierzyli mu wszystko (tak - wszystko!) i powiedzieli, że dzięki temu przemysł odzieżowy wie co szyć.

P.S. Śmiechu mieliśmy sporo, bo akurat ten kolega był tak nieproporcjonalny i nietypowy jak mało kto i spodziewaliśmy się, że przez kilka lat nie ma szans na zakupy dla typowych :-)

 

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, werter napisał:

Dopytam ponownie!

Skoro L. zależy na większej sprzedaży, to dlaczego nie wprowadzi rozmiarówki 98, 102, 106, 110...? Dla osób nieco wyższych niż 182 cm.

Ja kupiłbym już przynajmniej 2-3 marynarki, a tak idę do konkurencji.
 

Niestety na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie wprowadzić takich rozmiarów do sprzedaży. Z dotychczasowych doświadczeń Lancerto wynika, że jest to zbyt mała ilość klientów by takie rozmiary mogły się pojawić w kolekcjach limitowanych. Po prostu odszycie takich pojedynczych sztuk jest kilka razy droższe, więc nie udałoby się zachować tej samej ceny dla wszystkich rozmiarów.

Marynarki w rozmiarach 188-194 cm oraz 170 cm są dostępne w regularnych kolekcjach Lancerto.

 

4 godziny temu, 50groszy napisał:

O ile piękniej i atrakcyjniej cenowo by wyglądała marynarka ta https://www.lancerto.com/marynarka-edynburg-13407.html gdyby była po prostu zielona tak jak ta https://eu.suitsupply.com/pl/jackets/havana-zielony-gładki/C1258.html?cgid=Jackets&prefn1=collectionID&prefv1=fallwinter 

Cena oczywiście tej od susu przesadna no ale...

Oczywiście moje osobiste wrażenia i gusta :)

No właśnie, wszystkim gustom nie sprostamy. Nasze doświadczenia z trzech wspólnych kolekcji pokazują, że im bardziej oryginalna krata, tym lepiej taki model się sprzedaje. Zależało mi też na tym, by ta kolekcja odróżniała się od standardowej kolekcji Lancerto. Oczywiście próbujemy powoli urozmaicać tę ofertę (nasze dwa granatowe klasyki, tweedy z zeszłego roku i szara marynarka teraz) i pewnie lekkie odejście od krat będzie nieuniknione w kolejnych sezonach, bo w świecie tkaninowym już widać trend na mikrowzory, ale krata nadal jest numerem jeden u topowych marek z segmentu smart casual.

 

3 godziny temu, FONos napisał:

Ciekaw jestem tych historycznych statystyk sprzedaży o których @mr.vintage wspominał kilka razy … skoro marka nie oferuje takich modeli do sprzedaży to skąd może wiedzieć jakby się sprzedawały?

Lancerto działa na rynku już ponad 10 lat, więc ma tych danych całkiem sporo, tym bardziej, że ich flagowy produkt, czyli system Biznes Mix (garnitury z możliwością osobnego zakupu marynarki, spodni i kamizelki) jest dostępny w bardzo szerokiej rozmiarówce chyba od 164 cm do 194 cm i klatka piersiowa od 78 do 136 cm. Tych garniturów sprzedają tysiące każdego roku, co pozwala dość precyzyjnie określić najpopularniejsze rozmiary. Oczywiście można się zastanawiać czy klient "garniturowy" (zazwyczaj zakup okazjonalny lub do pracy wymagającej noszenia garnituru) to ten sam gość co klient "marynarkowy" (kupuje bo lubi się tak ubierać), ale nie sądzę by były tu jakieś duże różnice w proporcjach sprzedaży poszczególnych rozmiarów.

 

2 godziny temu, werter napisał:

Bardzo tam płakać nie będę, ale skoro marka może facetom powyżej 185 wzrostu powiedzieć „spadaj na drzewo” to ja swobodnie będę podkreślał, że to „marka dla kurdupli”

Z resztą nie jedyna na rynku.

 

No właśnie, w zasadzie wszystkie marki włoskie, francuskie, hiszpańskie bazują na rozmiarówce 46-60, czyli średni wzrost (odpowiednik 176-182 w koszulach), więc to nie jest wymysł Lancerto. Podobno ta rozmiarówka pozwala "ubrać" 80% mężczyzn, więc wiele marek odpuszcza sobie pozostałe 20%. Z różnych względów: ograniczona liczba sztuk (jak w naszej kolekcji); ułatwienia produkcyjne; względy ekonomiczne itd.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba podjadę do któregoś z salonów z Lanceto, udam zdezorientowanego klienta, który szuka pierwszej marynarki w życiu, wybiorę którąś z kolekcji MrV, przymierzę, i nieporadnie zapytam obsługi, czy dobrze leży :-) Być może wyjdzie jakaś prawda (jestem z lobby 190 cm plus).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie sporo się wyjaśnia.

Nie ma się co dziwić. Jeśli się nie opłaca to nie robimy. Wszak nie jest to organizacja harytatywna.

Ja się pewnie wybiorę d sklepu bo nawet patrząc na zdjęcie letniej kolekcji, dramatu nie ma...

3c1007a7fb5491994005bc6bfd380eff.jpg

Choć proporcje ciężko uchwycić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie dość wąskie, ale dla mnie prawie wszystkie spodnie RTW są za wąskie na udach, również z SuSu.
Dziękuję za odpowiedź.
Miałem nadzieję, że uszyjesz trochę 'pod siebie', bo mam ten sam problem
Spodnie z SuSu potrzebuje rozmiar większe niż marynarkę.
Będę musiał przymierzyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś (prócz mnie) kupił spodnie Femes? (Konkretnie SKU SP105118000004.SZARY)

Mam wrażenie,  że tylne kieszenie są bardzo nisko (za nisko) wszyte. W pierwszej chwili myślałem, że to błąd produkcji egzemplarza, ale na zdjęciach na stronie też jest nisko. Czy to ma jakieś uzasadnienie?

Trochę już spodni w życiu przerobiłem i nie przypominam sobie tak niskich. Trochę się czuję jakby mi pielucha się zsunęła lub jak skate'owiec... A może mam po prostu gorszy dzień dzisiaj?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 months later...
  • 3 weeks later...

A ja jestem rozczarowany, chociaż nie wiem, czy powinienem się wypowiadać, bo nie jestem klientem - nic od nich nie kupiłem, ale to dlatego, że nie pasują mi rozmiary.

W każdej poprzedniej kolekcji była marynarka, którą chciałbym mieć, i którą bym kupił, gdyby był dobrze pasujący rozmiar. W obecnej kolekcji nie widzę niczego takiego. Bardzo jasne marynarki z lnu na lato? Dziękuję, postoję; jeśli nawet ładne to wiem, że niepraktyczne i bardzo rzadko przeze mnie zakładane.

Jeszcze jedno - przekonałem się już, że marynarki o mocnych wzorach są mało praktyczne. To jest wybór dla kogoś mającego już wszystkie podstawowe modele. Mam ładne, ale mocno nietypowe marynarki - zakładam je ekstremalnie rzadko. Moim wzorem jest stonowana stylistyka oparta na dobrym dopasowaniu; z osób regularnie publikujących zestawy na forum takim wzorem jest pan Poszetka.

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, mosze napisał:

A ja jestem rozczarowany, chociaż nie wiem, czy powinienem się wypowiadać, bo nie jestem klientem - nic od nich nie kupiłem, ale to dlatego, że nie pasują mi rozmiary.

W każdej poprzedniej kolekcji była marynarka, którą chciałbym mieć, i którą bym kupił, gdyby był dobrze pasujący rozmiar. W obecnej kolekcji nie widzę niczego takiego. Bardzo jasne marynarki z lnu na lato? Dziękuję, postoję; jeśli nawet ładne to wiem, że niepraktyczne i bardzo rzadko przeze mnie zakładane.

Jeszcze jedno - przekonałem się już, że marynarki o mocnych wzorach są mało praktyczne. To jest wybór dla kogoś mającego już wszystkie podstawowe modele. Mam ładne, ale mocno nietypowe marynarki - zakładam je ekstremalnie rzadko. Moim wzorem jest stonowana stylistyka oparta na dobrym dopasowaniu; z osób regularnie publikujących zestawy na forum takim wzorem jest pan Poszetka.

Zauważ, że jest to pewnego rodzaju nisza na polskim rynku. 

Z tego co widzę w obecnych kolekcjach żadna polska firma typu Bytom, Vistula nie ma tak wyrazistych i ciekawych wzorów. Dlatego dla kogoś kto ma w szafie już kladyczne modele, to może być ciekawa alternatywa. Ja zastanawiam się nad składem tych marynarek tj. len + bawełna jak będzie się sprawować. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście chętnie bym "wciągnął" brązową marynarkę w kratę.

Nie przemawia jednak do mnie skład tych marynarek. Gdyby bazą (powiedzmy 50%) była jakaś lekka wełna, to ok. 
Ale tutaj głównie bawełna, czasami bawełna i len.
Nie mam dobrego doświadczenia z bawełnianymi marynarkami. 

A co do rozmiarówki.
Potrafię zrozumieć to, iż nie opłaca się im szyć pełnej rozmiarówki... Ale już nie rozumiem, czemu ta "włoska" rozmiarówka jest krótsza od ich (Lancerto) średniego rozmiaru 176-182 (np. 75 cm vs 76 cm dla rozmiaru 50).
W ogóle oglądanie się na to co robią Włosi przez polską firmę szyjącą na nasz rynek jest dziwne. Średnia wzrostu w Polsce jest większa od średniej we Włoszech...

Poza tym marynarkę za długą o 1-2 cm  można skrócić, a za krótką tylko nie kupić.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, pi_senny napisał:

Wczoraj miała miejsce premiera nowej kolekcji Mr.V. Marynarki ładne, lecz rozczarowuje brak zmian w rozmiarach. 

I znowu kupię, i znowu będzie za dużo marynarek w szafie, i znowu nie nadążę ich nosić, a sezon się skończy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.