Skocz do zawartości

Zastanawiam się nad kupnem zegarka


najk

Rekomendowane odpowiedzi

Mam Globemastera, miałem Aqua Terrę (poprzedni model, mechanizm 8500 i pionowe pasy na tarczy). W moim przekonaniu, jeżeli ktoś nie ma ciśnienia na legendę Speedmastera, nie jest nurkiem jaskiniowym, ani nie ma tak słusznych wymiarów nadgarstka że tylko Planet Ocean wchodzi w grę, są to obecnie dwie najciekawsze propozycje Omegi w kategorii "współczesny zegarek codzienny".

Mechanizm w obu modelach jest ten sam; mój zegarmistrz używa w stosunku do niego określenia "petarda". Pięcioletnia gwarancja dotyczy obecnie wszystkich modeli Omegi (z tego powodu chyba nie warto szukać u nieautoryzowanych sprzedawców).

Moim zdaniem pomóc może test nadgarstkowy. Jeśli nie, komuś może przeszkadzać zakręcana koronka w AT (ja na przykład wolę zwykłą, nie nurkuję, a do pływania 100 m wystarczy). Drobną wadą AT jest też niezbyt czytelne podświetlenie (luma). W dalszej kolejności można pójść kluczem stylu: jeśli ktoś nosi częściej garnitur lub przynajmniej zestaw koordynowany z krawatem, lepiej sprawdzi się Globemaster; AT bardziej pasuje do zestawów typu blezer - chino, choć swoją AT nosiłem na pasku z kajmana od Filipa do garnituru i nie spotkałem się z ostracyzmem nawet najbardziej sartorialnych kręgów (czytaj: zasłużeni Forumowicze i członkowie Stowarzyszenia:-)). W ostateczności polecam wybrać ten, na który sprzedawca udzieli większego rabatu:-)

Oczywiście zawsze najlepiej kupić oba:-) Jeśli jest możliwość, dobrze przymierzyć z już dopasowaną bransoletą, bo nie ma tam mikroregulacji. Ja na przykład mogę wybrać miedzy bransoletą pasującą jak dobrze dopasowane buty, albo - po dodaniu jednego ogniwa - lekko luźną; najbardziej pasowałby mi obwód dokładnie w połowie między tymi dwoma.

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lubo69 napisał:

Mam Globemastera, miałem Aqua Terrę (poprzedni model, mechanizm 8500 i pionowe pasy na tarczy). W moim przekonaniu (...) są to obecnie dwie najciekawsze propozycje Omegi w kategorii "współczesny zegarek codzienny".

Nie mogę się bardziej zgodzić.

1 godzinę temu, lubo69 napisał:

W dalszej kolejności można pójść kluczem stylu: jeśli ktoś nosi częściej garnitur lub przynajmniej zestaw koordynowany z krawatem, lepiej sprawdzi się Globemaster; AT bardziej pasuje do zestawów typu blezer - chino, choć swoją AT nosiłem na pasku z kajmana od Filipa do garnituru i nie spotkałem się z ostracyzmem nawet najbardziej sartorialnych kręgów 

Na mój skromny gust po przymierzeniu na ręku obu, wydaje mi się, że AT z czarną tarczą z bransoletą zamienioną na czarny pasek np. z aligatora to jest świetny wybór do biznesowego garnituru. W Globemasterze wg mnie szczotkowana bransoleta jak i niebieski pasek są bardziej casualowe - tutaj mówię o wersji z niebieską tarczą. Mimo niewątpliwego uroku trudniej jest też moim zdaniem uzasadnić różnicę w cenie katalogowej, bo Globemaster kosztuje niemal tyle samo co Datejust 41.

Wybierając sercem brałbym Globemastera, parametrami i uniwersalnością - AT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Przyjaciel szuka zegarka.

Budżet do 3k.

Szwajcar (chodź poleciłem mu sprawdzenie Made in Germany). Szafir, automat. Max 42mm.

Wymagania: klasyka. Koperta srebrna lub różowe złoto.

Preferowana niebieska tarcza (może być biała).

Pasek skórzany (chce niebieski, chodź spodziewam się, że może być ciężko z fabrycznym niebieskim paskiem).

Jedyne wymaganie z "komplikacji" to okienko daty.

Chciałby coś z open heart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Przyjaciel szuka zegarka.
Budżet do 3k.
Szwajcar (chodź poleciłem mu sprawdzenie Made in Germany). Szafir, automat. Max 42mm.
Wymagania: klasyka. Koperta srebrna lub różowe złoto.
Preferowana niebieska tarcza (może być biała).
Pasek skórzany (chce niebieski, chodź spodziewam się, że może być ciężko z fabrycznym niebieskim paskiem).
Jedyne wymaganie z "komplikacji" to okienko daty.
Chciałby coś z open heart.
Przy takich wymaganiach zerknąłbym w stronę Christophera Warda

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Drugi pasek w moim oriencie kończy swój żywot stąd pojawiło się pytanie nowy pasek czy nowy zegarek? Jak na razie skłaniam się ku drugiej opcji. Zastanawiam się nad longines flagship (ULO/1477). W związku z tym, że na zegarkach nie znam się pojawia się kolejne pytanie czy to dobry wybór?

link do zegarka https://wkruk.pl/zegarki/longines/longines-heritage-14?gclid=EAIaIQobChMI9d_Vi5mh4wIVzcmyCh1RpwboEAQYASABEgJo7_D_BwE&gclsrc=aw.ds

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dobry wybór, zwłaszcza jezelu Ci się podoba. Moim zdaniem jednak przy takim budżecie warto się dłużej porozglądać, pośledzić bazarek na sąsiednim forum. No chyba, że się już zakochałeś, ale nawet w takim przypadku warto sobie narzucić że 2 tygodnie kwarantanny

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flagship to rewelacyjny zegarek w swoim budżecie. Jest pięknie wykonany, świetnie leży, w środku świetna eta2895, piękne wypukłe szklo szafirowe, do tego model historyczny. Miałem i zawsze będę polecał bo to jeden z najładniejszych zegarków na rynku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc kupić fabrycznie nowego Roleksa (konkretny model) - czy jest sens szukać sklepu w świecie, czy też pierwszy lepszy salon ma takie same ceny jak inne?

Nie chodzi mi o zaoszczędzenie 100 zł, ale dla dobrych kilku tysięcy złotych to mogę się nawet przelecieć na weekend gdziekolwiek.

Na moich ostatnich wypadach do UK, DE, PL, CH, Fin, to Polska wydaje się najtańsza. Jednak obsługa na lotnisku w Warszawie jest na tak żenującym poziomie, że wydając tam pieniądze czułbym się jakbym akceptował ten stan rzeczy.

Więc - gdzie kupić, jak nie na Okęciu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bacio napisał:

Jednak obsługa na lotnisku w Warszawie jest na tak żenującym poziomie, że wydając tam pieniądze czułbym się jakbym akceptował ten stan rzeczy.

Na czym polega ten żenujący poziom? Mam zgoła odmienne doświadczenia.

Może dlatego, że kupowałem Omegę, nie Roleksa😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.