Producenci butów: Bow-Tie

[Miro]

To może być spowodowane postawą klientów. nie tak dawno dostałem buty po kilku przymiarkach - i to dość nonszalanckich - zagięcia, rysy itd. Brakowało woreczków, opakowanie było zastępcze. Możliwe, że zaczęli działać w myśl zasady: Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.

[Hargin]

a skąd, to inna zasada: "łaskawy pan, tylko pobił, a mógł zabić" - co to znaczy, że sklep narusza prawa konsumenckie, bo nie umie skutecznie zarządzać polityką zwrotów/wymiany...

[roelegant]

Na początku tygodnia reklamowałem mamie torebkę i nie było problemów ze zwrotem, teraz coś im się odwidziało i mają postawę anty.

[alandreas]

Moje miały defekt od nowości,miałem zamiar zwrócić, jednak z czystej ciekawości postanowiłem wcześniej zareklamować jako nie używane jeszcze, zaproponowali 255 zł rabatu lub zwrot , skusiłem się na rabat gdyż po wszystkich już rabatach buty wyniosły mnie 209 zł, jednak obawiam się , że te buty to wielki niewypał.

[Miro]

a skąd, to inna zasada: "łaskawy pan, tylko pobił, a mógł zabić" - co to znaczy, że sklep narusza prawa konsumenckie, bo nie umie skutecznie zarządzać polityką zwrotów/wymiany...

Pełna racja. Błędnie myślałem.

 

Alendreas, też miałeś defekt w Archerach? Jaki?

 

Przyjrzę się swoim Archerom jeszcze raz uważnie - jeszcze w nich nie wychodziłem, więc jakby co zwrot możliwy...

[alandreas]

Pisałem już o tej wadzie , słaby punkt tych butów ale okazuje się ,że nie jedyny,zgodziłem się na rabat ale teraz pewnie bym je zwrócił.

[Miro]

A rzeczywiście, zapomniałem, ja nie mam tej wady, odpukać.

[roelegant]

Brak słów...

Trzeba będzie sprawę przekazać do Rzecznika Praw Konsumenta

[Szydlowsky]

Chyba nie spodziewałeś się innej odpowiedzi ?

[roelegant]

Tzn?

Jest to zupełnie normalne że przy 4-5 wyjsciu w nowej parze butów coś odpada?

[Szydlowsky]

Nie jest normalne , problem w tym , że oni myślą inaczej , a udowodnienie swoich racji będzie kosztowało czas, nerwy i pieniądze .

[Hargin]

Cisną się jedynie słowa, których żaden mod by nie darował... i te "sympatyczne" pozdrowienia Berlina (że też tak idiotycznie się w tym Zalando pracownicy nazywają). 

 

a tak poważnie, to jeśli chciałeś skorzystać z prawa rękojmi, to ich odpowiedź zupełnie tego nie dotyczy (tzn. nie wiedzą o czym piszą - skutki zatrudniania studentów/stażystów w korespondencji z klientami)

 

na Twoim miejscu:

 

1. Sporządziłbym pismo powołując się na prawo rękojmi, z odpowiednimi odniesieniami do KC i dobrze opisujące powstały przypadek (ile razy na nogach, kiedy kupione etc.) + kilka zdjęć wady + wysłanie listem poleconym, z potwierdzeniem odbioru na adres Zalando,

2. skorzystałbym z tego narzędzia KE UE:  https://webgate.ec.europa.eu/odr/main/index.cfm?consumer-question1=Y&consumer-question2=Y&consumer-question3=N&complaintType=1&event=main.complaints.new

3. nie kupował więcej w Zalando

[szewc24]

dodatkowo do sugestii @Hargin dołączyłbym stwierdzenie :

 

Buty mają ewidentą wadę technologiczną. Jeżeli chcą się przekonać o tym, to poinformuj ich, że wyślesz buty m.in. na ekspertyzę do Instytutu Przemysłu Skórzanego w Krakowie (jakby co to pomogę i odpowiednio skieruję). 

 

Poinformuj ich, że otrzymawszy stosowną opinię potwierdzającą Twoje przypuszczenia co do wady technologicznej, wezwiesz ich do zastosowania się do rękojmii, oraz do zwrotu poniesionych nakładów na ekspertyzę.

Jeżeli tego nie uczynią skierujesz sprawę na drogę postępowania sądowego i będziesz dochodził wszystkich poniesionych kosztów. Wg mnie wada jest raczej bez problemu do udowodnienia.

 

Poza tym zażądaj podpisu z imienia i nazwiska osoby wystawiającej opinię, lub odpowiedź na Twoją reklamację, chyba że w Niemczech normą jest coś takiego jak podpis "Ród Juranda ze Spychowa", ale to sąd już poprosi o stosowny dokument.

[roelegant]

Zalando będę od teraz omijał z daleka, nie mam ochoty po raz kolejny się przepychać z nimi.

 

@Hargin

Czemu sugerujesz wysłanie pisma reklamcyjnego pocztą tradycyjna?

Wysłanie droga elektroniczą wg. mnie ma taką samą ważność chyba, że jestem w błędzie.

 

Oczywiście odpowiedź była przesłana przez konkretna osobę która podpisała się z imienia i nazwiska lecz juz tych informacji nie zawierałem w zrzucie ekranu wiadomości od sklepu.

 

Jutro będę walczył dalej, na dziś juz wystarczy wrażeń.

Dziękuję za pomoc

[gratek]

Myślę, że pocztą tradycyjną masz większe szanse dotrzeć do kogoś decyzyjnego i/lub kompetentnego.

Na email zwykle dostajesz kopiuj-wklej z poleceniem spadania na drzewo (jak zresztą chyba zauważyłeś).

[Hargin]

Wysłanie wezwania pocztą (IMHO) ma większe szanse być rozpatrzone poza firewall'em obsługi klienta i wskazuje na determinację zgłaszającego.. Bardzo rozsądne jest powołanie na rzeczoznawcę. Ja bym skurczybykom nie odpuścił, bo sprawa jest ewidentna, a na tym etapie to do nich należy dowód, że buty nie posiadają wady.

[roelegant]

Po interwencji w Europejskim Centrum Konsumenckim sklep przeanalizował jeszcze raz moje zgłoszenie i zaproponowal rabat w wysokości ok 30% ceny jaką zapłaciłem na naprawę butów. Zastanawiam się czy warto zostawić buty bo mi się podobają jednak nie wiem czy warto. Jak sprawują się Wasze Archery?

 

@szewc24.pl czy naprawa butów jest możliwa? Jaki by był koszt takiej naprawy?

[Hargin]

30% ceny naprawy? jaki to jest % ceny zakupu?

[roelegant]

30% ceny zakupu. Źle napisałem.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

[szewc24]

Po interwencji w Europejskim Centrum Konsumenckim sklep przeanalizował jeszcze raz moje zgłoszenie i zaproponowal rabat w wysokości ok 30% ceny jaką zapłaciłem na naprawę butów. Zastanawiam się czy warto zostawić buty bo mi się podobają jednak nie wiem czy warto. Jak sprawują się Wasze Archery?

 

@szewc24.pl czy naprawa butów jest możliwa? Jaki by był koszt takiej naprawy?

 

Wg mnie nie warto zostawiać tych butów. Naprawa niewątpliwie wiązałaby się ze zmianą wizualną, gdyż trzeba byłoby naszyć na wierzch skórę (niewykluczone też, że i od spodniej strony). Potem, wybicie samych dziurek, lub dziurek z oczkowaniem. To chyba jedyny rozsądny sposób postępowania. Trochę zabawy przy tym jest,  a i tak może się okazać w ostatecznym rozrachunku, że nawet naszyte pasy mocnej skóry będą się z biegiem czasu rozchodzić od materiału oryginalnego. 100 % gwarancji dać nie można.

[roelegant]

@szewc24.pl Dziękuję bardzo za odpowiedź.

 

W końcu udało się zwrócić buty do sklepu ale droga była długa.

Złożyłem wniosek o mediację w  Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej które przekazało sprawę dalej - firma była zarejstrowana poza granicami naszego kraju. Skończyło się na Europejskim Centrum Konsumenckim które wystąpiło w moim imieniu do sklepu. Po interwencji sklep odezwał się do mnie z pytaniem czy proponowany rabat jest przeze mnie akceptowany. Rabat mogę wykorzystać na naprawę butów. Poinformowałem sklep o opinii od szewc.24.pl i zapytałem o zwrot. Dostałem pozytywną odpowiedź pomimo że Pan z Europejskiego Centrum Konsumenckiego napisał że im sklep napisał że nie przewiduje zwrotu gotówki.

 

Mam nadzieję że komuś pomogłem przetrzeć szlaki na przyszłość.

[szewc24]

Rewelka Dobrze, że się nie poddałeś, nie machnąłeś ręką i nie odpuściłeś. Rzeczywiście, Twoja droga to przetarcie szlaków, gdyż mi osobiście nigdy nie zdarzyło się dotrzeć do Europejskiego Centrum Konsumenckiego, inna sprawa, że nie było aż takiej potrzeby. Twoja droga jest też o tyle ciekawa, że zainicjowana przez Inspekcję Handlową.

Chyba mamy od teraz w Tobie dobrego Konsultanta od reklamacji

[roelegant]

Dużo w takich sytuacjach pomaga kontakt z odpowiednim organem - rzecznik konsumenta czy inspekcja handlowa. Właśnie przez kontakt z inspekcja handlowa zostałem namowiony na mediacje. Mediacja jest darmowa. Wcześniej planowałem udać się do rzeczoznawcy i z tą opinią skierować się do sklepu. Cała droga w moim przypadku była długa bo inspekcja handlowa nie mogła podjąć kroków w sprawie mediacji, sprawa musiała być przekazana do Europejskiego Centrum Konsumenckiego. Tam ktoś musiał się zapoznać ze sprawą potem musiała zostać przetłumaczona i przekazana do Niemiec.

Jednak jeśli mamy problem z reklamacja to warto doprowadzić sprawę do końca.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

[Subaryta]

... a potem Sądy zawalone bzdurami poważne sprawy rozpatrują przez lata, eeech.

To akurat nie ma związku. Rozpatrują sprawy przez lata, bo mają bałagan, bo procedura jest zła, bo pozwany jak chce przedłużać sprawę to ma ku temu mnóstwo możliwości.

[flozbi]

Ma ktoś może ten model https://www.zalando.pl/bow-tie-watson-eleganckie-buty-bq312c002-q12.html

Jak jest z rozmiarem? Zamówiłem 42, a Berwicki czy Crownhille noszę 41,5, nie wiem czy pół rozmiaru to nie za mało?

Długość stóp 26,9 cm