Producenci butów: Bow-Tie

[Miro]

Kupiłem te oto buty na Zalando:

 

https://www.zalando.pl/bow-tie-harvey-oksfordki-black-bq312d001-q11.html

 

Nie znałem marki, na forum jedną informację pozytywną znalazłem o mokasynach.

 

Zaryzykowałem i wielkie zaskoczenie na plus.

 

Od razu widać, że to o wiele wyższa półka niż np. Berwicki - skóra, wykończenie itd.

 

Poza tym są naprawdę ładne, jeszcze zgrabniejsze niż na zdjęciach Zalando.

 

Po obejrzeniu i próbnym założeniu mam wrażenie, że to półka zbliżona do Yanko. Oczywiście praktyka zweryfikuje to wrażenie.

 

W weekend napiszę więcej i dam zdjęcia.

 

Z rabatem dodatkowym dałem niecałe 600 zł, co zdaje mi się ceną bardzo korzystną.

[Pepo]

Po obejrzeniu i próbnym założeniu mam wrażenie, że to półka zbliżona do Yanko. 

 

 

Uważaj, tutaj pewnych rzeczy po prostu nie można ot tak powiedzieć

[Hargin]

można, ale nie wypada

[Whitesnake]

Uważaj, tutaj pewnych rzeczy po prostu nie można ot tak powiedzieć

 

Można, ale oczywiste bzdury tutaj nie przejdą . Porównywanie Bow-tie i Yanko jest możliwe tylko jeśli nie zna się produktów przynajmniej jednej z tych marek. Bow-tie bardzo lubię bo produkują bardzo ładne buty, ale ładne i tylko ładne… jedno-sezonowe.

 

@Miro - nie mam nic do Twojego wpisu. Tak tylko chciałem zaznaczyć, że buty Yanko są lubiane bo to na prawdę dobre buty w dobrych cenach, a nie dlatego, że mają dobrego sprzedawcę. Osobiście nie mam żadnego interesu w promowaniu sprzedawców.

[Miro]

Whitsnake, ale ja mam dwie pary Yanko.

 

Te buty wyglądają bardzo dobrze, Berwicki czy Loake ze środkowej linii przy nich wyglądają budżetowo.

Nie chcę zapeszyć Ale jestem naprawdę zaskoczony.

Już samo pudełko jest lepsze niż Yanków - tłoczona gruba tektura, dobre nadruki, oczywiście każdy but w osobnym worku z solidnej bawełny, sznurówki dodatkowe.

 

Już więcej nie mówię, bo Królewski Herb też na początku chwaliłem A potem był ciemny kanał.

Więc nie wykluczam, że wrażenie okaże się tylko wrażeniem Bez nerwów, panowie

 

Wkrótce praktyka pokaże prawdę 

[alabuz]

Whitesnake, jakie buty masz na myśli pisząc jednosezonowe?

[Miro]

Te chukka w żadnym razie nie wyglądają na jednosezonowe. Siedzę już godzinę i je badam. Solidna skóra cielęca, od środka też solidna wyściółka z miękkiej i grubej skóry. Szwy i szycie też solidne, podeszwy idealnie proste nie widzę na razie najmniejszej niedoróbki. A każda z moich trzech par Berwicków ma po kilka niedoróbek.

 

Skóra zdaje się wysokiej jakości, stosunkowo gruba, ale nie sztywna. Jakościowo na pewno jest bliższa Yanko czy Loake 1880 niż Berwicków.

 

Jedyne, co mi się na razie nie podoba, to wkładka pod piętą, więcej napiszę po kilku wyjściach.

 

Ale, jak mówię, to na razie wrażenia.

[Krzysiek_W]

 Siedzę już godzinę i je badam. 

 

Miro, 

a nie lepiej jakąś kobitkę "badać" zamiast tak macać buty? i to tyle czasu?

[Whitesnake]

Poznałem Bow-tie dość dobrze. Ostatecznie kupiłem tylko loafersy, ale miałem okazję zobaczyć, dotknąć i przymierzyć większość ich butów. Gorąco polecam, bo to bardzo ładne i dość tanie buty. Pudełko też robi wrażenie, ba… samo logo i szlachetna czerń powalają na kolana. Loake czy Berwicki to przy nich niezgrabne buciska zapakowane w gazetę.

 

Chciałem jedynie zaprotestować przeciwko ironizowaniu uznania dla Yanko czy Shoepassion  . Dołóż 300 i kup Yanko lub Shoepassion to niemal hasła rozpoznawcze tego forum. Cokolwiek by o tym nie myśleć, to najczęściej prawda. Szczególnie jeśli ktoś chce mieć mało butów. Jesli ktoś już ma dobre, to niech szaleje...

 

@Miro - Jeśli te buty są faktycznie tak dobre to szczerze gratuluje. Używaj ich i zdawaj relację. Żałuję, że Bow-tie nie ma stałego sprzedawcy w Polsce.

@alabuz - "jednosezonowe" to skrót myślowy. Nie do końca uzasadniony, ale pokazujący, że te buty potrafią bardzo szybko stracić pierwotną formę.

[Miro]

@Krzysiek_W - badanie kobitki dziś już było Czas na buty

 

@Whitesnake - chodzi Ci o stracenie kształty po prostu z racji nienajlepszej skóry? Miałeś coś takiego z tymi loafersami? Bo nie ukrywam, że właśnie Twój dawny wpis ze zdjęciem tych loafersów mnie przekonał do kupna, bo widzę po parumiesięcznej lekturze forum, że masz doświadczenie w sprawach butów i byle czego byś nie kupił.

 

Mam nadzieję, że moje formy nie stracą, choć chukka są raczej bardziej narażone na stratę formy niż inne typy wyższych butów.

[Whitesnake]

 

@Whitesnake - chodzi Ci o stracenie kształty po prostu z racji nienajlepszej skóry? Miałeś coś takiego z tymi loafersami? Bo nie ukrywam, że właśnie Twój dawny wpis ze zdjęciem tych loafersów mnie przekonał do kupna, bo widzę po parumiesięcznej lekturze forum, że masz doświadczenie w sprawach butów i byle czego byś nie kupił.

 

 

Tak, loafersy po jednym sezonie zamieniły się w rozchodzone kapcie. Są ekstremalnie wygodne, ale wyglądają tragicznie.

[Miro]

Hmmm... te chukka mają skórę, która wygląda na solidniejszą niż w posiadanych przeze mnie trzewikach Berwick i Gordon Bross, a jednocześnie zdaje się wygodna. No zobaczymy

 

A wie ktoś, czy to jest firma angielska czy hiszpańska? I gdzie te buty są produkowane?

[Brazzi]

hiszpańska, zapewne tam również są produkowane buty.

[Miro]

Skuszony niezłą jakością chukka, zamówiłem jeszcze model Donne ze skory cielęcej i wełnianego tweedu za niecałe 500 zł. Raczej u mnie zostanie, bo jest dobrze wykonany i całkiem zgrabny jak na but nieelegancki. Będzie dobry na jesień do flaneli itd.

Na żywo jest ładniejszy niż na fotkach Zalando, a na moim zdjęciu z góry też wyszedł jakiś "rozczłapany" - taliowanie gdzieś zniknęło, w realu jest lepiej.

 

 

 

[Hargin]

Czy na otrzymanej parze butów znalazłeś gdzieś informację, gdzie zostały wykonane?

[Miro]

Właśnie tego szukam. Na podeszwie jest napis Made in England. Szukam dalej.

 

Ale nie wygląda to na jakąś tanią Azję. Ten model też mi się zdaje lepszy niż Berwicki.

[adamW]

Ja zamówiłem brązowe trzewiki z tweedem. Jak dojdą wrzucę zdjęcia. Sam jestem ciekawy gdzie buty są produkowane. Dotychczas sądziłem że to marka portugalska.

[adamW]

Podeszwa Dainitie jest Made in England. Buty na pewno nie.

[Hargin]

@Miro: osobiście jestem ostrożny, co do tych butów. Sam fakt, że trafiły na Zalando budzi mój niepokój. Druga rzecz, to brak jednoznacznej informacji, gdzie zostały wyprodukowane. W innym modelu ze skórzaną podeszwą jest informacja, że wyprodukowane w EU. Obawiam się, że hiszpańska jest firma, a produkcja w Rumunii, Bułgarii, albo np. w Polsce. Być może tylko części modeli. 

 

Zanim wyśpiewane zostaną hymny pochwalne, a z forum ruszy pospolite ruszenie na zakupy, to przetestujcie posiadane egzemplarze i sprawdźmy ile z nich wyląduje u @szewc24 na reanimacji (oczywiście życzę wszystkim długiego i pełnego satysfakcji użytkowania). 

[Miro]

To jest marka hiszpańska. Ten napis Made in England dotyczy chyba podeszwy tylko.

Na pudełku kod kreskowy zaczyna się od 2, jeśli to cokolwiek znaczy.

Nawet jeśli to Azja, to - jak mówię - mnie się zdaje lepsza od Berwicków, nie wspominając o Gordonach typu Levet.

Chyba trzeba poszukać informacji w necie.

[Hargin]

 

Nawet jeśli to Azja, to - jak mówię - mnie się zdaje lepsza od Berwicków, nie wspominając o Gordonach typu Levet.

 

 

Post powyżej... bądźmy ostrożni w ferowaniu wyroków - lepsze/gorsze itd. 

[Miro]

Jestem naprawdę ostrożny po początkowym z leksza euforycznym zachwycie. Ja tak mam, że po dwóch dniach włącza mi się wielki krytycyzm.

 

Na pewno będę testował je z wielką uwagą - osoby znające moje posty wiedzą, że opisuję buty szczegółowo i patrzę na wiele aspektów bez uprzedzeń.

 

Jakość "zdaje mi się" lepsza od Berwicków - zdaje się...

 

Przy tym zauważmy, że ich cena na stronie firmowej jest wysoka. I oferują sporo modeli.

[Jan_Z]

Jeden z Kolegów wspominał o kodzie kreskowym, z tego co kojarzę, po odpowiednich numerach kodu kreskowego można odczytać kraj produkcji. Proszę - http://www.swiadomezakupy.pl/guide/article/Kod-kreskowy-Kod-kraju-pochodzenia-produktu-33#,,,0,0,0,0,0,0,,1 

[Hargin]

Ok, to czekamy na powrót do tematu.

 

Na razie jedyna recenzja długodystansowa pochodzi od @Whitesnake i obrazuje dość przeciętne buty. Oni specjalizują się w loafersach i być może pozostałe modele zlecają innym wytwórcom. Jednak dla mnie firma, która nie potrafi prawidłowo oznaczyć pochodzenia swojego produktu, jest co najmniej podejrzana. 

[Miro]

Nie odczytam tego kodu, bo jest kompletnie zalepiony nalepką z kodem Zalando... W obu parach.

Mam takie same obiekcje jak Ty, Hargin.

Moja pierwsza czynność po otwarciu paczki to było szukanie kraju produkcji.

Zawsze na to zwracam uwagę przy wszystkich towarach i wiem, że ukrywanie jet podejrzane.

No zobaczymy.

Średnio za każdą parę dałem niecałe 550 zł, okaże się, czy to były sensownie wydane pieniądze.

 

No ktoś musi być zwierzęciem laboratoryjnym

 

Podejdę do testu pragmatycznie, będę chodził przez dwa miesiące w tych tańszych - tweedowych. A jak się będą rozlatywać - to chukka pójdą do zwrotu