Pielęgnacja obuwia - zasady ogólne

[waski]

Wątki połączone.

Tak, tak, tak! Proszę przeglądać uważniej forum!

[Manolete]

Panowie,

szukam porady w sprawie "odkażania" butów po poprzednim właścicielu. Kupiłem na ebayu bardzo fajne meerminy, miały być jak nowe, okazały się lekko używane. Nie są zajechane, nic z tych rzeczy, ale wolałbym je czymś przeczyścić od środka. Polecacie coś? Słyszałem, że niektórzy używają do tego celu alkoholu, ale czy to nie zepsuje skóry? 

 

Będę wdzięczny za odpowiedź

[Steppenwolf]

38 minut temu, Manolete napisał:

Panowie,

szukam porady w sprawie "odkażania" butów po poprzednim właścicielu. Kupiłem na ebayu bardzo fajne meerminy, miały być jak nowe, okazały się lekko używane. Nie są zajechane, nic z tych rzeczy, ale wolałbym je czymś przeczyścić od środka. Polecacie coś? Słyszałem, że niektórzy używają do tego celu alkoholu, ale czy to nie zepsuje skóry? 

 

Będę wdzięczny za odpowiedź

Nie wiem co wydaje Ci się satysfakcjonujące, do wyboru masz parę opcji:

- terpentyna - poszukaj firm zajmujacych się dezynsekcja, powinna gdzieś być usługa sterylizacji butów terpentyna. Możesz to zrobić tez sam.

- ozonowanie - w niektórych serwisach mistrzowskich (np. na metrze Ratusz Arsenał) są maja takie maszyny wygladajace jak mikrofalówki. Po 10 minutach ozonowania masz zdezynfekowane ( i trochę śmierdzące) buty.

[Steppenwolf]

Teraz, Steppenwolf napisał:

Nie wiem co wydaje Ci się satysfakcjonujące, do wyboru masz parę opcji:

- terpentyna - poszukaj firm zajmujacych się dezynsekcja, powinna gdzieś być usługa sterylizacji butów terpentyna. Możesz to zrobić tez sam.

- ozonowanie - w niektórych serwisach mistrzowskich (np. na metrze Ratusz Arsenał) są maja takie maszyny wygladajace jak mikrofalówki. Po 10 minutach ozonowania masz zdezynfekowane ( i trochę śmierdzące) buty.

A co do alkoholu - czy jak Tobie na skórę wyleje się wódka to masz blizny albo poparzenia?  Nic nie powinno się stać.

 

[Manolete]

@Steppenwolf Bardzo dziękuję za poradę, pójdą do ozonowania

 

[Xune]

@Manolete Poszukaj na forum, był temat dot. bodajże odkażania butów. Były posty o możliwości wykorzystania wacika nasączonego formaliną jako środka grzybobójczego. Wacik, 10-11% roztwór formaliny, do buta, buty do torebki foliowej, szczelnie zawiązać i na zewnątrz. Po 24h otworzyć, wyjąć, wietrzyć parę dni. Przy czym, raz - nie testowałem tego nigdy, dwa - w tym samym temacie były wątpliwości nt. bezpieczeństwa metody dla zdrowia.

Poza tym na pewno niektórzy szewcy (w tym @szewc24.pl na swojej stronie) wspominają o użyciu specjalnej maszyny, działającej bodajże na zasadzie ozonowania i jonów srebra. Też nie korzystałem ale czytałem

[Koval]

@Xune - więcej czujności; właśnie za poradę dotyczącą tej 'specjalnej maszyny' dziękuje @Manolete   

10 godzin temu, Manolete napisał:

@Steppenwolf Bardzo dziękuję za poradę, pójdą do ozonowania

 

 

[Xune]

@Koval No to zostaje ciekawostka o formalinie Musiałem coś przegapić

[eleganter]

Witam 

Mam pytanie. Nie posiadam renomatu a potrzebuję zdjąć stare pasty i wosk z butów czy są jakieś sposoby np szare mydło zwykłe ? Renomat dojdzie dopiero w czwartek a mam pewien problem z koloryzacją.

[waski]

Odradzam. Mydło do skór lub renomat. Lepiej poczekać do czwartku niż zniszczyć sobie buty.

[Manolete]

Przeszukałem wątek, ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi: jak dbać o buty produktami Tarrago? Znalazłem dużo opisów do Saphire, ale Tarrago nie. Mam ceglaste lotniki z Venzi, nie ma sensu kupować dla nich aż tak drogich produktów, ale jakoś zadbać by wypadało

[Aron]

Tarrago ma produkty odpowiadające produktom Saphir. Jeżeli w opisie mowa o kremie, to kupujesz krem Tarrago itp.

[Manolete]

Zestaw podstawowy to pasta i wosk, o ile pastę znalazłem bez problemu:

http://allegro.pl/pasta-krem-do-skor-50ml-shoe-cream-tarrago-93-kol-i5325822905.html

to wosku nie mogę. Czy czubek i piętę mam smarować bezbarwnym dubbinem lub mink oilem, jak ze strony

http://tarrago.pl/katalog/classic/index.php ? A może całą powierzchnię butów tym przejechać?

[Aron]

Dubbin i mink oil to tłuszcze. Nie używa się ich na co dzień, tylko sporadycznie i raczej przy butach narażonych na zamoczenie.

Krem:
https://multirenowacja.pl/shoe-cream-tarrago-50ml-krem-do-skor-90-kolorow.html

Wosk:
https://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-50ml-shoe-polish-tarrago.html

[BrotherM]

Tak się właściwie zacząłem zastanawiać.

Dotychczas ponakremowaniu obuwia dawałem jedną cienką warstwę wosku po całości dla ochrony. Potem już tylko w wybranych miejscach.

Ostatnimi czasy zacząłem z tego rezygnować, tj. wosk idzie tylko na czubek i pietę (dla połysku). Samą pielęgnację skóry kończę na kremie. Prawdę mówiąc, poza lekko lepszym walorem estetycznym (but jest bardziej matowy, stąd połysk na czubku mocniej się wyróżnia), nie widzę żadnej specjalnej róznicy. Zastanawiam się, którą czy już na stale nie iść tą drogą.

[White Haven]

Też tak robię odkąd zauważyłem, że pasta nakładana na częściach cholewki które "pracują" z biegiem czasu się nieestetycznie wykrusza. Pastę stosuje na czubek, piętę i częściowo na boki. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że pasta oprócz walorów estetycznych (połysk) dodatkowo zabezpiecza skórę przed obiciami i otarciami (co przydaje się właśnie na czubku i pięcie). Do samego odżywienia skóry powinien wystarczyć krem. 

[bodzixon]

Dnia 20.03.2017 o 11:51, Manolete napisał:

Zestaw podstawowy to pasta i wosk, o ile pastę znalazłem bez problemu:

http://allegro.pl/pasta-krem-do-skor-50ml-shoe-cream-tarrago-93-kol-i5325822905.html

to wosku nie mogę. Czy czubek i piętę mam smarować bezbarwnym dubbinem lub mink oilem, jak ze strony

http://tarrago.pl/katalog/classic/index.php ? A może całą powierzchnię butów tym przejechać?

Tak jak Aron Ci napisał tłuszcz sobie daruj, a jak chcesz wydać już parę złotych więcej to zainwestuj w 

https://multirenowacja.pl/pasta-do-butow-wosk-saphir-medaille-d-or-50ml.html

zamiast w pastę Tarrago. Starczy Ci na lata, a różnica kolosalna.

46 minut temu, BrotherM napisał:

Tak się właściwie zacząłem zastanawiać.

Dotychczas ponakremowaniu obuwia dawałem jedną cienką warstwę wosku po całości dla ochrony. Potem już tylko w wybranych miejscach.

Ostatnimi czasy zacząłem z tego rezygnować, tj. wosk idzie tylko na czubek i pietę (dla połysku). Samą pielęgnację skóry kończę na kremie. Prawdę mówiąc, poza lekko lepszym walorem estetycznym (but jest bardziej matowy, stąd połysk na czubku mocniej się wyróżnia), nie widzę żadnej specjalnej róznicy. Zastanawiam się, którą czy już na stale nie iść tą drogą.

Eee szkoda pasty  Jedna warstwa nic nie da do ochrony, a jak sam zauważyłeś, po samym kremie cholewka jest ładniejsza, bym powiedział - bardziej "mięsista". Taka jak powinna być.

Na pięty, jak jesteś leniwy  to proponuje krem, a później samego Mirror Glaze  Efekty super, a ile mniej "machania".

[Hargin]

Jeśli zależy mi na połysku, na cholewkę daję dwie grube warstwy wosku (po kremie, jedna po drugiej), daję zaschnąć i poleruję szmatką (czasem z odrobiną wody). Jakaś dodatkowa ochrona się tworzy, a efekt zdecydowanie lepszy niż po samym kremie. 

[BrotherM]

@White Haven

No właśnie, czyli nie tylko ja mam takie spostrzeżenia. Inna sprawa, na ile te woski zabezpieczają, po niektórych otarciach zaczynam mieć w tej kwestii wątpliwości.

 

@bodzixon

To prawda, szkoda pasty. Oraz czasu, bo to też trochę trwa.

A jak komuś zależy na połysk to w sumie krem z Saphira załatwia sprawę, wystarczy wypolerować.

A i zdecydowałem się przesiąść z kremów i pasty Tarrago na Saphira. Trochę drożej, ale faktycznie różnica widoczna, przede wszystkim przy robieniu lustra. Dwie warstwy stykną.

Chociaż czasem sam sobie zadaję pytanie, po co to woskować, jak mi potem ktoś depnie w tramwaju i smugi są. :/

[bodzixon]

10 minut temu, BrotherM napisał:

 

A i zdecydowałem się przesiąść z kremów i pasty Tarrago na Saphira. Trochę drożej, ale faktycznie różnica widoczna, przede wszystkim przy robieniu lustra. Dwie warstwy stykną.

Chociaż czasem sam sobie zadaję pytanie, po co to woskować, jak mi potem ktoś depnie w tramwaju i smugi są. :/

Ale Saphira BDC, czy M'Dor?

Dzięki woskowaniu jest wysoka szansa, że jak kiedyś depnie Cię blondyna obcasem to naruszy wosk, a nie lico  

EDIT Tak z innej beczki, ostatnio na multirenowacji odkryłem fajną rzecz:

https://multirenowacja.pl/tarrago-heel-sole-restorer-35ml.html

Woskowania u szewca nie zastąpi, ale w codziennej pielęgnacji spisuje się naprawdę super.

[BrotherM]

@bodzixon

M'Dor. A co będę oszczędzać, od razu poszedłem po najwyższą linię!

Może jeszcze kiedyś ten wosk high gloss wypróbuję, o ile to coś jest w stanie wnieść do M'Dora.

[bodzixon]

Teraz, BrotherM napisał:

@bodzixon

M'Dor. A co będę oszczędzać, od razu poszedłem po najwyższą linię!

Może jeszcze kiedyś ten wosk high gloss wypróbuję, o ile to coś jest w stanie wnieść do M'Dora.

Słusznie. Rozdaję znajomym teraz kremy BDC, by "zracjonalizować" zakup M'Dor

Mirror gloss jest genialny! Bierz nie pożałujesz.

[Velahrn]

A to slajdy, podlinkowane ze styleforum od użytkownika Nutcracker, czyli jak Japończycy dbają o buty

Polecam oglądać w powiększeniu - wystarczy kliknąć na dany slajd i wybrać pełen rozmiar!

 

 

 

 

[Adam999]

Witam Serdecznie wszystkich. Bym był ogromnie wdzięczny gdybyście zechcieli mi polecić kosmetyki (tarrago saphir) do pielęgnacji tego oto nowego obuwia. Zdjęcia w załącznikach, z góry dziękuję i pozdrawiam  

[Zajac Poziomka]

A propos Japończyków i dbania o buty taka ciekawostka: wielu z nich wrzuca na Instagrama zdjęcia butów z naprawdę wysokiej półki (Weston, EG, Lobb) na których widać lustro robione... zwykłą pastą Kiwi. Czasem się zastanawiam, czy naprawdę potrzebuję tych wszystkich drogich kosmetyków do butów   Kilka przykładów: