Skocz do zawartości

Zelówki/Płyty, Podklejanie, Zelowanie Skórzanej Podeszwy, Gumowe Fleki


eye_lip

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się kompletnie nie spinam, ale nie pozwolę sobą pomiatać.

Nie chce tu prowadzic polemiki, ale ciekawy sposób prowadzenia biznesu. Gdybym po uwagach lekkiego kalibru, w strone szewca uslyszal, ze nie pozwoli soba pomiatac, to raczej poszukalbym innego zakladu. Kto krytykuje innych musi byc otwarty na krytyke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się kompletnie nie spinam, ale nie pozwolę sobą pomiatać.

Nie chce tu prowadzic polemiki, ale ciekawy sposób prowadzenia biznesu. Gdybym po uwagach lekkiego kalibru, w strone szewca uslyszal, ze nie pozwoli soba pomiatac, to raczej poszukalbym innego zakladu. Kto krytykuje innych musi byc otwarty na krytyke.

... zwłaszcza, jeśli wita się pierwszą wypowiedzią z ostrą krytyką tego, co tu zobaczył.

Faktycznie złośliwość kolegi saint benji choć trafna, to nie do końca zgodna z tematem, ale niespecjalnie mu się dziwię, bo przedstawianie się jako "pasjonat dobrego stylu" + chwalenie tych koszmaronów jako "jednych z bardziej ulubionych butów" musi rozbawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się kompletnie nie spinam, ale nie pozwolę sobą pomiatać.

Nie chce tu prowadzic polemiki, ale ciekawy sposób prowadzenia biznesu. Gdybym po uwagach lekkiego kalibru, w strone szewca uslyszal, ze nie pozwoli soba pomiatac, to raczej poszukalbym innego zakladu. Kto krytykuje innych musi byc otwarty na krytyke.

... zwłaszcza, jeśli wita się pierwszą wypowiedzią z ostrą krytyką tego, co tu zobaczył.

Faktycznie złośliwość kolegi saint benji choć trafna, to nie do końca zgodna z tematem, ale niespecjalnie mu się dziwię, bo przedstawianie się jako "pasjonat dobrego stylu" + chwalenie tych koszmaronów jako "jednych z bardziej ulubionych butów" musi rozbawić.

Krytykuję bo wykonane zabezpieczenie obuwia nijak się ma do tematu "elegancja" , ale chyba wszyscy, a może i nie zobaczyli. Jeżeli dla kogoś elegancją są naprawdę fajne buty, ale podbite ohydnie, to wg mnie to już nie jest elegancja i szczerze mówiąc wolałbym iść w zwykłych butach, niż w eleganckich tak potwornie zniszczonych od spodu, ale może to tylko moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej w sytuacji, kiedy tzw. "wjazd" na forum robi w dość specyficznym (jak prezentowane buty) stylu:

"[...] PORAŻKA !! [...] żałość [...] TRAGEDIA !! [...] te GWOŹDZIE !! FUJ !! [...] BARBARZYŃSTWO !"

A gdyby to w Twoich butach zostało tak wykonane, czy klaskałbyś czy określiłbyś tylko takimi samymi słowami ??

A może po prostu nie wszyscy wiedzą, że można inaczej. Najlepszy, niestety przykry ubaw, to rzeczywiście byłby, gdyby zobaczyć zadbanego mężczyznę z tak podbitymi butami...

Tak, potwierdzam wszystkie te słowa powyżej, oczywiście nie obrażając danej osoby, a krytykując sposób wykonania. Wyznaję zasadę, że dla każdego jest miejsce w prowadzeniu biznesu dopóki ma Klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszemy o ani o Twoich, ani o moich butach, tylko o butach podbijanych przez zakład, który w jakimś stopniu jest Twoją konkurencją.

Poza tym nie podałeś żadnych konkretów co z nimi jest nie tak i jak wg Ciebie powinno to być zrobione.

My też wielokrotnie mamy przykry ubaw widząc buty mężczyzn o indywidaulnym (w ich mniemaniu) poczuciu elegancji i stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszemy o ani o Twoich, ani o moich butach, tylko o butach podbijanych przez zakład, który w jakimś stopniu jest Twoją konkurencją.

Poza tym nie podałeś żadnych konkretów co z nimi jest nie tak i jak wg Ciebie powinno to być zrobione.

My też wielokrotnie mamy przykry ubaw widząc buty mężczyzn o indywidaulnym (w ich mniemaniu) poczuciu elegancji i stylu.

Napisałem dokładnie to o co pytasz, przeczytaj kilka postów wyżej

Nie ten materiał, nie to wykonanie, GWOŹDZIE itp. Zamieściłem też przykład zdjęć fleków z innego serwisu szewskiego i moje wykonanie, zobacz na poprzedniej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru dołączać do kłótni, ale czy mógłbym uzyskać od użytkownika szewc24.pl przykłady dobrze wykonanego podbicia klasycznego obuwia męskiego? Niech będą to półbuty. Bo naprawianie skatowanych kowbojek to trochę inna branża. Pytam zupełnie bez złośliwości i liczę na kilka zdjęć dobrej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru dołączać do kłótni, ale czy mógłbym uzyskać od użytkownika szewc24.pl przykłady dobrze wykonanego podbicia klasycznego obuwia męskiego? Niech będą to półbuty. Bo naprawianie skatowanych kowbojek to trochę inna branża. Pytam zupełnie bez złośliwości i liczę na kilka zdjęć dobrej jakości.

Te kowbojki, pomimo, iż inna branża mają tylko zasygnalizować skalę problemu jaką jest właściwe podbijanie obuwia. Łatwo to stosunkowo przenieść na obuwie wizytowe, bo zamieszczając tamte zdjęcia nie wyobrażam sobie, aby można było jak to miało miejsce w przypadku innych użytkowników wykonać fleki z najtańszego materiału, w dodatku przybijane gwoździami. Fleki na tych kowbojkach to połączenie gumy ze skórą. Zdjęcia tego nigdy nie oddadzą, ale w rzeczywistości wygląda to rewelacyjnie.

Przy bardzo dobrej jakości butów męskich, przy cenie ponad 1000 zł, nawet w nowych butach w sklepie z fleków wystawały zszywki (o ile dobrze pamiętam Buty Fabiani). Co do zelówek, to materiał zabezpieczający powinien mieć max. 1 mm grubości, a ponadto powinien zostać wprasowany na prasie, a nie tylko być dociskany rękami. Przybijanie gwoździami fleków, a już o zgrozo zelówek świadczy tylko o tym, że ktoś nie ma elementarnej wiedzy w zakresie klejenia. Nie chcę tutaj zamieszczać linków (nie wiem czy zgodne z regulaminem), ale na mojej stronie można znaleźć wiele przykładów obuwia naprawianego lub zabezpieczonego. W wolnej chwili podeślę parę przykładów i tutaj. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak wygląda sprawa wymiany zużytej skórzanej podeszwy w butach GYW?

Czy buty takich firm jak Herring lub Bexley można zanieść do szewca np. w Warszawie który za rozsądną cenę wymieni podeszwę czy w grę wchodzi wysyłka za granicę do zakładów firmowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak wygląda sprawa wymiany zużytej skórzanej podeszwy w butach GYW?

Czy buty takich firm jak Herring lub Bexley można zanieść do szewca np. w Warszawie który za rozsądną cenę wymieni podeszwę czy w grę wchodzi wysyłka za granicę do zakładów firmowych?

Zapytaj szewca, nie każdy chce sie w to bawic i nie jest to wcale takie tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ulotce dołączonej do moich butów Church's (a także w mailu przesłanym do mnie przez przedstawiciela firmy) jest wyraźnie napisane, że naprawy dokonywane przez nieautoryzowane osoby unieważniają gwarancję na buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ulotce dołączonej do moich butów Church's (a także w mailu przesłanym do mnie przez przedstawiciela firmy) jest wyraźnie napisane, że naprawy dokonywane przez nieautoryzowane osoby unieważniają gwarancję na buty.

Czy masz do tych butów kartę gwarancyjną ?? Jeżeli tak to na jaki okres i czy są tam wymienione ogólne warunki gwarancji. Mógłbyś ewentualnie zamieścić skan, ciekawa sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzesiek

Większość producentów na stronach www, w warunkach gwarancji, ma zapis, że nie podlegają gwarancji (i płatnym naprawom pogwarancyjnym) buty naprawiane przez kogo innego. Z tego co wiem restrykcja ta dotyczy także butów podzelowanych.

Fabryczne odświeżenie (podeszwa, ewentualne drobne naprawy, czyszczenie i konserwacja) u Grensona to, bodajże, 90 funtów + shipping.

By nie być gołosłownym:

http://www.grenson.co.uk/en_gb/repairs

Ale oryginalne podeszwy powinny raczej przetrzymać okres gwarancyjny. Ciekawe czy szewcy bespoke przyjmują "obce" buty do naprawy? Bo to może wyjść taniej niż wysyłka do producenta i koszt fabrycznej renowacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość producentów na stronach www, w warunkach gwarancji, ma zapis, że nie podlegają gwarancji (i płatnym naprawom pogwarancyjnym) buty naprawiane przez kogo innego. Z tego co wiem restrykcja ta dotyczy także butów podzelowanych.

Fabryczne odświeżenie (podeszwa, ewentualne drobne naprawy, czyszczenie i konserwacja) u Grensona to, bodajże, 90 funtów + shipping.

By nie być gołosłownym:

http://www.grenson.co.uk/en_gb/repairs

Ale oryginalne podeszwy powinny raczej przetrzymać okres gwarancyjny. Ciekawe czy szewcy bespoke przyjmują "obce" buty do naprawy? Bo to może wyjść taniej niż wysyłka do producenta i koszt fabrycznej renowacji.

Jeżeli chodzi o gwarancję to mogą rzeczywiście pisać co uważają za stosowne wg. siebie, ale muszą typowo dać gwarancję, czyli określić czas, w którym jeżeli coś się stanie w obuwiu to, to naprawią. Dlatego pisałem wcześniej, czy do obuwia jest dołączona karta gwarancyjna, bowiem powinna ona szczegółowo określać warunki gwarancji. Według mnie jeżeli chodzi o zelowanie obuwia, i ewentualny jego zakaz, powinno to być bezwarunkowo ujęte w w/w gwarancji, aby nikt później nie zarzucił, że Użytkownik nie dbał o obuwie. Z pewnością, nawet pomimo tego, że byłaby dołączona gwarancja producenta, to myślę, że z punktu Kupującego w Polsce, lepiej jest skorzystać w przypadku problemów z obuwiem, z warunków rękojmi, i ewentualnego wskazania niezgodności towaru z umową (kupno w sklepie), bowiem polskie przepisy bardzo dobrze chronią (czasem aż za dobrze, co bardzo wykorzystują ludzie) prawa Konsumenta w tej materii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty kupowałem w salonie Austin Reed, nie dostałem pisemnej gwarancji, oczywiście mam paragon, tej ulotki o której pisałem nie mogę teraz znaleźć, natomiast Customer Service przesłało mi co następuje:

It is essential that your shoes are returned to us for repair, as other repairer’s methods are not compatible with those used in our factory.

We reserve the right to refuse any shoes that have undergone treatment outside our factory.

Czyli zasadniczo jest tak, jak napisał Grzesiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty kupowałem w salonie Austin Reed, nie dostałem pisemnej gwarancji, oczywiście mam paragon, tej ulotki o której pisałem nie mogę teraz znaleźć, natomiast Customer Service przesłało mi co następuje:

It is essential that your shoes are returned to us for repair, as other repairer’s methods are not compatible with those used in our factory.

We reserve the right to refuse any shoes that have undergone treatment outside our factory.

Czyli zasadniczo jest tak, jak napisał Grzesiek.

Wygląda więc na to, że nie masz żadnej gwarancji na te buty. Z treści powyższego wpisu, raczej wynika, że zastrzegają sobie prawo odmowy przyjęcia obuwia, jeżeli było ono naprawiane/zabezpieczone wg innego standardu wykonania niż ich. Chodzi tu głównie o metody i o to, żeby naprawy/zabezpieczenia były wykonywane w profesjonalnym serwisie. Często kiedy kupowałem buty w Niemczech sprzedawcy wręcz nakazywali zabezpieczenie obuwia, aby później nie było problemu z ewentualną reklamacją. Z własnego doświadczenia wiem, że u nas w sklepach, w przypadku reklamacji, obuwia, które było przez Klienta podzelowane, odpadał motyw zamieszczania przez sklep/rzeczoznawcę wpisu o niewłaściwym dbaniu o buty i reklamacje załatwiane były i są w 90 % pozytywnie. Niemniej w wolnej chwili postaram się do nich napisać o bardziej szczegółowe wyjaśnienie wpisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nereusz

Nie jest wymagana gwarancja, na produkty zakupione w Polsce gwarancję przyznaje kodeks cywilny.

To nieprawda, udzielenie gwarancji przez producenta jest dobrowolne, a z mocy prawa przysługują mu uprawnienia z tytułu niezgodności towaru z umową, co reguluje odrębna ustawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest wymagana gwarancja, na produkty zakupione w Polsce gwarancję przyznaje kodeks cywilny.

To nieprawda, udzielenie gwarancji przez producenta jest dobrowolne, a z mocy prawa przysługują mu uprawnienia z tytułu niezgodności towaru z umową, co reguluje odrębna ustawa.

Zgadza się, dlatego zawsze Konsument może wybrać, co jest dla niego najkorzystniejsze - gwarancja (jeżeli taka istnieje) czy też rękojmia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem nigdzie, że producent udziela gwarancji, co przypisał mi Nereusz

Drugi błąd popełnia szewc24.pl, rzekomy ekspert w sprawach prawnych jak i butowych. KC mówi wprost

Art. 579

Kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji.

Zatem Konsument nie musi wybierać między gwarancją, a rękojmią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nereusz

Nie pisałem nigdzie, że producent udziela gwarancji, co przypisał mi Nereusz

Drugi błąd popełnia szewc24.pl, rzekomy ekspert w sprawach prawnych jak i butowych. KC mówi wprost

Art. 579

Kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji.

Zatem Konsument nie musi wybierać między gwarancją, a rękojmią.

Przepisy o rękojmi za wady oraz gwarancji jakości z KC nie mają zastosowania do sprzedaży konsumenckiej, a o takiej chyba rozmawiamy. Pisząc więc o "Konsumencie" w kontekście tych przepisów zwyczajnie mylisz reżimy prawne.

Żeby nie być gołosłownym:

Art 535 KC: "Przepisy niniejszego działu stosuje się do sprzedaży konsumenckiej w takim zakresie w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana odrębnymi przepisami." Tymi odrębnymi przepisami, które w sposób kompleksowy regulują materię jest ustawa z 27.07.2000r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej...

EDIT: Odnośnie jeszcze tego art. 579KC, to oznacza on, że nabywca rzeczy wadliwej może zdecydować, czy realizuje uprawnienia, jakie daje mu rękojmia, czy uprawnienia przysługujące z gwarancji. Możliwość ta istnieje co do poszczególnych wad fizycznych sprzedanej, które ujawniają się w czasie, gdy obowiązuje rękojmia i gwarancja. Przykładowo: Z powodu nieszczelnych drzwi w samochodzie kupujący korzysta z gwarancji, następnie po ujawnieniu się wady silnika dochodzi uprawnień z tytułu rękojmi. Jednak uprawniony nie może występować z roszczeniem złożonym z elementów obu instytucji, jak również gdy realizuje już odpowiednie uprawnienie, nie mógłby zmienić reżimu prawnego. Reasumując, nabywca co do poszczególnych wad musi wybrać, czy korzysta z uprawnień wynikających z rękojmi, czy tych z gwarancji.

EDIT2: Oczywiście, tak jak można się domyśleć, rozważania odnośnie art. 579 nie dotyczą obrotu konsumenckiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.