Forumowa poradnia stylistyczna

[wiesiek]

A może rozwiązaniem jest założenie białej (białawej - off-white) marynarki do smokingu? Kolorystycznie będzie się zgadzać z suknią ślubną, a koszula nadal pozostanie w jedynym słusznym kolorze śnieżnobiałym. Zakładając, że ślub będzie w Polsce, to problemem może być pogoda, gdyż taka marynarka przeznaczona jest na wyjątkowo słoneczny i gorący czas.

[Pan Janusz]

Biały (kremowy) smoking jest akurat nieformalny. Na ślub należy ubrać się tak, jak na każdą inną, bardzo formalną uroczystość. Czyli wchodzi się do garderoby i z niej wychodzi, a nie myśli się tygodniami co by ubrać, by do kwiatków w limuzynie pasowało.

[roland]

kurier pod fularem?

Zamieść proszę zdjęcia, kiedy już będziesz pracował!

[Ingen175]

Ehh, nie zrozumieliśmy się. Nie będę pracował w UPS'ie czy 7 ale w kancelarii adwokacko-radcowskiej jako praktykant. Zasugerowano mi zmianę stroju pomimo tego, że moja rola będzie się ograniczać głównie do noszenia papierków i biegania za aplikantami.

W tym znaczeniu "kurier".

Zresztą czemu wszyscy komentują nie propozycje, czy dobrze dobrałem a "tło" ?

Panowie ...

[Ernestson]

Komentują nie to jakie tło dobrałeś tylko pomysł prezentowania dość ekstrawaganckich dodatków przy tak ubogim (nie w sensie estetycznym tylko ilościowym) tle. Jak już zauważył pszemau jak masz tylko jedną marynarkę to lepiej żebyś nie zwracał na siebie za bardzo uwagi. Z fularem będziesz bardzo widoczny i łatwy do zapamiętania a po trzech dniach wszyscy w biurze będą wiedzieli, że to Twoja jedyna marynarka. Trochę słabo być zapamiętanym jako "ten praktykant z jedną marynarką i śmieszną apaszką".

[Ingen175]

Przecież mówiłem, że mam jedną marynarkę teraz. A po świętach to już będą 3-4. Mam jedną bo mam określoną ilość miejsca w bagażu a nie chcę jej pognieść. Panowie, w jeden marynarce chodzić cały czas to aż proszenie się o uśmiechy politowania. Ja to wiem.

[Kyle]

Zresztą czemu wszyscy komentują nie propozycje, czy dobrze dobrałem a "tło" ?

Panowie ...

owo "tło" też jest ważne, żeby nie być np. overdressed. Na forum masz od razu kompleksową usługę doradczą

zastanów się, czy fular nie będzie wyglądał w tej sytuacji zbyt pretensjonalnie. Nie żebym odradzał, jak jesteś do tego zupełnie przekonany, i uważasz, że dobrze wyglądasz (albo kancelaria jest taka jak w Ally McBeal ) to można spróbować. Niemnie może się okazać, że będąc jedną z najmłodszych osób w kancelarii będziesz jednocześnie ubrany w stylu zastrzeżonym w powszechnym społecznym przekonaniu dla "dziadków" tudzież lekko podstarzałych playboyów. Rozważ ewentualnie casualowe krawaty (z wełny, bawełny, sztruksu)

[Ingen175]

Przede wszystkim jestem zdecydowany. I nie będzie mi on służył wyłącznie do pracy, ale i na spotkania ze znajomymi czy randki. Jak wspomniałem nie przepadam za krawatami, dlatego uznałem że fular będzie najodpowiedniejszy. Zresztą o krawaty nie pytam, z tego powodu że już trochę mam.

Po prostu szukam nowego doświadczenia i chcę sprawdzić jak będę w tym wyglądał. Dlatego kupuję 3 (aby nieco poeksperymentować) a nie 10.

[Ernestson]

Te fulary, które wybrałeś wydają się całkiem do rzeczy. Błękitna poszetka mi się nie podoba ale ciężko jej coś zarzucić.

[Pan Janusz]

No to kupuj, jeżeli dobrze opisałeś kolor koszul, to te fulary powinny pasować. Ja osobiście kupiłbym jeden ciemniejszy asekuracyjnie, ale to już zależy od indywidualnych upodobań do "krzykliwości" kolorów.

Co do poszetek to doradzam nieśmiertelną, białą lnianą, bo pasuje wszędzie tam, gdzie nie ma lepszej oraz jakąś błękitną z małym wzorem (większość koszul ostatecznie w garderobie mężczyzny to niebieskie/białe koszule) i bordową (albo inny kolor korespondujący z fularami).

Co prawda zwróciłbym uwagę na to, że ja osobiście bym był podejrzliwy w stosunku do prawnika w fularze, szczególnie młodego, ale skoro się zdecydowałeś, to może jakieś schematy utarte przełamiesz

[Ingen175]

Ok, dzięki. Jak będę dysponował większą bazą koszul to dobiorę następne. Zresztą można pomyśleć o kilku uniwersalnych i kombinować między koszulami a fularami.

Szkoda tylko że poszetek jest tak mało, no chyba że brać jakieś jedwabne lub bawełniane.

[Ernestson]

A dlaczego unikasz jedwabnych?

[Kuba]

Weź pod uwagę nie tylko ilość marynarek, ale również ich jakość. Nie baw się w żadne fulary i poszetki jeżeli marynarki źle leżą. Poza tym podstawa to buty, ale rozumiem, że to jest na dobrym poziomie?

[Jan]

Bądźmy poważni i przestanmy sie zastanawiać jak dopasować sie do naszej partnerki kolorem koszuli. Koszula w kolorze ecru z lamanym kolnierzykiem i czarna mucha na gumce...

[Ingen175]

Buty dobieram uważnie. I raczej nie mam do nich zastrzeżeń.

Z marynarkami jest problem z tego względu że są z wieszaka. A te zawsze mają swoje wady. Niemniej staram się je dobierać by jak najlepiej pasowały. Ale sami wiecie jak jest.

@Erneston nie unikam, poradzono mi z lniane i takie wybieram. Chociaż nie mam nic przeciwko bawełnianym czy jedwabnym.

[linaad]

Dzięki wielkie za wszystkie opinie (te z lekką i wyraźną ironią równieź) W ekspresowym tempie pomogliscie mi rozwiac watpliwosci. Zatem na ślub koszula bedzie śnieznobiala z lamanym kolnierzem pod czarna mucha. Zastanawiam sie jeszcze tylko czy plisowana brac czy nie.

Nie zachodzi wiec koniecznosc bombardowania w Kosciele:)

Ps. A mucha gotowiec czy wiazana;) ?

[WhiskeyPapa]

@linaad - przeczytaj, jeśli chcesz - może kilka kwestii się wyjaśni

[Sir Well Endowed]

Mucha do zawiązania.

Gwoli ścisłości mucha jest NA kołnierzyku.

EDIT:

O której odbywa się całe przyjęcie ?

[wiesiek]

Biały (kremowy) smoking jest akurat nieformalny. Na ślub należy ubrać się tak, jak na każdą inną, bardzo formalną uroczystość. ....

Faktycznie zapomniałem o tym, że biała marynarka smokingowa znajduje się w rankingu formalności w okolicy trójpasiastego dresu ... Nie wspominając o tym, że skoro jest to tak formalna uroczystość wskazany jest frak.

Przy braku jednoznacznych norm z lat międzywojenny dot. tego jak musi wyglądać strój wieczorowy oraz przy istnieniu różnych jego wariantów, taka analiza poziomu formalności "co daje -1 pkt. do formalności" jest moim zdaniem wydumaną dywagacją. W krajach lub kręgach kulturowych w których nadal nosi się smoking (rzadziej niż kiedyś, ale jednak o wiele częściej niż w Polsce) biała wersja marynarki (nie spodni) jest letnią/tropikalną odmianą.

[roland]

Zresztą nie rozumiem dlaczego do szytego smokingu nie uszyć koszuli zamiast szukać gotowej, co jest na tyle trudne, że stało się przyczynkiem do niniejszego tematu.

[Sir Well Endowed]

Może dlatego, że sprawa jest "pilna".

[Adam Granville]

"Strój ślubny jest obiektem harców różnych, pożal się Boże, „stylistów”, którym należy dać zdecydowany odpór. Nie dać się naciągnąć na kolor écru, która rzekomo tak doskonale komponuje się z barwą sukni panny młodej, bo nasza koszula będzie wyglądać na niedopraną i zażółconą!

Inni polecają [...] nawet krawaty uszyte z materiału sukni ślubnej (!). Urąga to wszelkim zasadom męskiego stylu, a nawet męskiej godności. Czy przyszła żona będzie mogła mieć szacunek dla męża, który już na ślubie daje się zredukować do kolorystycznego tła dla bukietu czy sukni ślubnej, zatracając w ten sposób swą indywidualność i męską tożsamość?"

(cytat z książki "Gentleman. Mam zasady").

W książce omówiono szczegółowo męski strój ślubny pana młodego, rodziców i świadków oraz gości.

Dużo szczęścia na nowej drodze życia!

[roland]

Może dlatego, że sprawa jest "pilna".

Czas potrzebny na uszycie koszuli wraz z przesyłką to w wypadku Stolarka tydzień, max 10 dni [nie roboczych, a zwykłych, wliczając w to weekend], jeśli poprosimy o express myślę, że wyrobią się w 4 - 5 dni z przesyłką.

W Wielką Sobotę chyba nie ma ślubów, więc obstawiam, że chodzi o przyszły tydzień.

[mbs]

10 dni z moderntailor. Poza tym poprawcie mnie jeśli się mylę, ale do smokingu chyba bardziej poprawna jest koszula z normalnym kołnierzykiem, więc od biedy mogłaby być zwykła biała koszula z mankietem francuskim?

[Adam Granville]

Tak, może być ze "zwykłym" kołnierzykiem i francuskimi mankietami.