Skocz do zawartości

Forumowa poradnia stylistyczna


Gość sancho

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Miro napisał:

@Lunatyk, ona jest bodajże z bawełnianego aksamitu - to jest tkanina wieczorowa, nie do stylu codziennego.

Materiał to zamsz, ale faktycznie może nie pasować do casualowej stylizacji. Poszukam jeszcze i spytam najwyżej :)

Zastanawiam się również czy nie poszukać jakiegoś granatowego garnituru. Nie mam żadnego, a będzie kilka okazji. Szukać czegoś używanego? Nie musi być on bardzo formalny. Jakaś kratka może być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, proszę o poradę. Posiadam taki właśnie krawat SuSu. Materiał to chyba wełna z jakąś domieszką. Jest dosyć gruby. I ciągle mam problem z jego poprawnym (grubość węzła) zawiązaniem. Mój ulubiony węzeł to "książę Albert". Bardzo mi się podoba, a dodatkowo pozwala na skrócenia krawata na odpowiednią dla mnie długość. W tym wypadku nie wchodzi on jednak w grę, ponieważ podwójne zawinięcie grubszego końca krawata wokół wąskiego tworzy zbyt gruby węzeł. Od biedy stosuję tu "Kelvina".

Jaki rodzaj sposobu wiązania polecalibyście w przypadku grubych krawatów, które noszą niscy mężczyźni?

 

krawat1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, grzechu26 napisał:

Co myślicie o tej marynarce i to jak leży na mnie? Zwracać czy nie? No i zgaduj zgadula co to za marka ;-)

DSC_0333.JPG

DSC_0337.JPG

Zdjecie z przodu, wnisoki:

-za krótka

-mogłabybyć nieco węższa w ramionach

- nieco male okna pod pachami, wymaga większego dotaliowania przy Twojej sylwetce

Zdjęcia z tyłu, wnioski:

- generalnie, źle to wygląda, ale do uratowania u krawca

-zwężenie na całej długości, usuwając nadmiar nabiegów, w talii i biodrach chyba również, trudno tutaj to ocenić.

Rozumiem, że to sportowy/nieformalny blezer, ale mnie osobiście bije po oczach nieco właśnie ta długość marynarki

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tomasz Fedak napisał:

- nieco male okna pod pachami, wymaga większego dotaliowania przy Twojej sylwetce

Kwestia gustu, można mocniej wytaliować ale według mnie mogłaby spokojnie zostać w talii taka jaka jest. Z tym "wymaganiem" bym nie przesadzał. Z resztą Twoich uwag się zgadzam, dodałbym do tego zbyt krótkie rękawy. @grzechu26wygląda na to, że powinieneś raczej celować w rozmiarówkę "long" niż standardową.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Zajac Poziomka napisał:

Kwestia gustu, można mocniej wytaliować ale według mnie mogłaby spokojnie zostać w talii taka jaka jest. Z tym "wymaganiem" bym nie przesadzał. Z resztą Twoich uwag się zgadzam, dodałbym do tego zbyt krótkie rękawy. @grzechu26wygląda na to, że powinieneś raczej celować w rozmiarówkę "long" niż standardową.

O rękawach celowo nie napisałem, może są w punkt - koszula ma tutaj za obszerne mankiety - może gdyby zatrzymywały się w odpowiednim miejscu, tj. na przegubie nadgarstka wystawałaby wtedy ten książkowy 1 cm :)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tomasz Fedak napisał:

O rękawach celowo nie napisałem, może są w punkt - koszula ma tutaj za obszerne mankiety - może gdyby zatrzymywały się w odpowiednim miejscu, tj. na przegubie nadgarstka wystawałaby wtedy ten książkowy 1 cm :)

Fakt rękawy koszuli są zbyt długie i obszerne, wydaje mi się jednak, że przy dobrych rękawach wystawałoby i tak więcej niż 1 cm. Ale w sumie to tylko takie gdybanie, możesz mieć rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomasz Fedak, @Zajac Poziomka, dzięki za opinie,  wasza krytyka jest bezcenna, oczywiście marynarka idzie do zwrotu, widocznie Bytom nie jest na mnie, mam 179 cm wzrostu i 92 w klatce a rozmiar to 176/182 96 wyszczuplona, mniejszego już nie mają, poza tym za dużo jest niedociągnięć w samym kroju marynarki. Co do rękawów to problem jest z koszulami z Lamberta zawsze biorę 176/182 no i rękawy są o te 2 cm za długie w stosunku do marynarek, które mają odpowiednią długość rękawów. Ta ze zdjęcia akurat powinna być o 1 cm dłuższa. Tylko co teraz lepiej tak jak kolega wspomniał przeszywać guziki czy skracać rękawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przyszły do mnie spodnie z SuSu. Ostatnio zamawiałem marynarkę w rozmiarze 44 (okazała się całkiem dobra), ale spodnie zamówiłem o rozmiar większe (46).

Niestety, nie wygląda to najlepiej. Spodnie w pasie o 2 cm za małe. A w biodrach, z tyłu, w łydkach zdecydowanie za duże. Oczywiście, są również za długie. Mankiet podwinąłem dwukrotnie do zdjęć. Podejrzewam, że problemem jest tutaj głównie wzrost. To spodnie przeznaczone na znacznie wyższego mężczyznę, co chyba uwydatnia się w ich kroju. 

Da się coś z tym zrobić u krawca? Kolor, materiał mi się podoba, ale jeśli gra nie jest warta świeczki, spodnie wędrują z powrotem do Holandii. Niestety, moja odyseja po krakowskich galeriach zakończyła się niepowodzeniem, gdyż nigdzie nie znalazłem szarych, wełnianych spodni. Nie mam już pomysłu, gdzie szukać, a z zagranicy nie chcę zamawiać, jeśli zwroty nie są darmowe. A spodni potrzebuję dosyć pilnie.

Zastanawiałem się nawet nad zamówieniem mniejszego rozmiaru (44), ale takie spodnie będą już bardzo ciasne w pasie i pewnie nie starczy materiału na ich drastyczne poszerzenie.

Najgorsze jest również to, że moje "marzenia" o garniturze z SuSu legły zapewne w gruzach, skoro spodnie z tej firmy na mnie nie leżą. :(

I drobna rada dla osób, które mieszkają w Małopolsce: według UPS niemożliwa jest realizacja przesyłki ekspresowej (jednodniowej) z SuSu właśnie na terenie Małopolski. Przekonałem się o tym na własnej skórze. Na szczęście, SuSU bardzo elegancko załatwiło sprawę: zwrot pieniędzy otrzymałem w kilka godzin po zgłoszeniu problemu.

 

spodnie4x.jpg

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO spodnie leżą dobrze, jak wspomniał kolega wczesniej nie zwężałbym ich ani w biodrach, udzie czy lydce. Maja ładna linie z przodu - kanty nie uciekają i układają sie prosto. Z tylu wyglada to nieco inaczej, ale nie wynika to z obwodów, a z tego że stan spodni z tylu jest nieco za wysoko. Po jego opuszczeniu powinno sie udać zniwelować załamania tuż pod siedzeniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak niby spodnie są za duże, skoro kieszenie się otwierają, nic do nich nie włożysz bez deformacji, a materiał łamie się na łydkach z tyłu - to wszystko wskazuje na za małe spodnie, linie spodni eleganckich powinny być proste. Jeśli ma się nogi proste i wąskie jak patyki to można wtedy brać wąski krój, w innym wypadku trzeba się liczyć z tym, że nogawka na dole mieć musi ponad 20 cm, niezależnie od mód i trendów. Łamanie spodni pod siedzeniem z kolei kwestia stanu/wyprofilowania tyłu - sama w sobie nie ma nic wspólnego z luzem/ciasnotą.

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14 maja 2017 o 09:41, dziko napisał:

Jak niby spodnie są za duże, skoro kieszenie się otwierają, nic do nich nie włożysz bez deformacji, a materiał łamie się na łydkach z tyłu - to wszystko wskazuje na za małe spodnie, linie spodni eleganckich powinny być proste. Jeśli ma się nogi proste i wąskie jak patyki to można wtedy brać wąski krój, w innym wypadku trzeba się liczyć z tym, że nogawka na dole mieć musi ponad 20 cm, niezależnie od mód i trendów. Łamanie spodni pod siedzeniem z kolei kwestia stanu/wyprofilowania tyłu - sama w sobie nie ma nic wspólnego z luzem/ciasnotą.

 

 

12 lat grania w piłkę, przysiady i wykroki raz w tygodniu, więc obstawiam, że patyków nie mam, a przez rozbudowane uda zazwyczaj kupuje spodnie większe w pasie o conajmniej 2 rozmiary, żeby były dobre w udach, a na dole 18 cm.  ba! wygląda to dobrze, dla mnie i paru bardziej doświadczonych kolegów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodnie wyglądają ładnie z przodu i boku, a z tyłu gorzej (problem z nadmiarem pod pośladkami). Co z tym można zrobić - nie wiem, trzeba spytać krawca.

Osoby z rozbudowanymi nogami (wyraźnie zarysowane uda i łydki) w praktyce nie osiągną idealnie prostych linii - jedyną możliwością jest wystarczająco szeroka nogawka, ale to będzie dobrze wyglądać tylko wtedy, jeśli góra też jest proporcjonalnie rozbudowana (klata i barki).

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos szerokiej nogawki, szczyt dobrej linii był kroje spodni z lat 30-50ych, z wysokim stanem. Świetnie wyglądają z marynarką, ale wymagają pewnej odwagi, żeby nosić bez. Zamówiłem sobie takie szare, flannelowe od SJC. Dostawa będzie w lipcu.

A w akcji można oglądać tutaj, na samym dole:

http://www.simonjamescathcart.com/flannel-trouser/grey-flannel-trousers

Screen Shot 2017-05-15 at 21.13.27.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mosze napisał:

Osoby z rozbudowanymi nogami (wyraźnie zarysowane uda i łydki) w praktyce nie osiągną idealnie prostych linii - jedyną możliwością jest wystarczająco szeroka nogawka, ale to będzie dobrze wyglądać tylko wtedy, jeśli góra też jest proporcjonalnie rozbudowana (klata i barki).

Dobrze znam ten problem, bo jak tu kiedyś żartowałem, u mnie "góra intelektualisty a dół cyklisty". Tym niemniej, kłopot ze "zbilansowaniem góra-dół" raczej występuje przy noszeniu spodni bez marynarki, z marynarką już dużo mniej, co właśnie ładnie wyżej pokazał @Nowoanglik. W przypadku MTM/bespoke można też sobie z problemem masywnych ud/łydek częściowo radzić manipulując proporcją paneli spodni przód/tył, kątem nachylenia nogawki, zakładkami - pokazywałem to jakiś czas temu w wątku Luxire.

Tak czy owak, tradycyjnie po swojemu marudząc, trudno nie odnieść wrażenia, że w ocenie dopasowania spodni i marynarek stosowane są tu (i nie tylko tu) podwójne standardy: przy marynarkach roztrząsana każda zmarszczka w rogu na plecach czy dwa milimetry za szerokie ramiona, przy spodkach przechodzą kieszenie odstające jak elfie uszy, pofalowane nogawki itd, bo mniej-więcej dobrze, tak musi być itd. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem nikogo urazić, to tylko prosta obserwacja, że obszerny krój i wysoki stan spowoduje, że spodnie "wiszą" swobodnie od szelek w dół. Nogawki bardziej dopasowane prawie zawsze łamią się lub fałdują gdzieś w zależności od konturów ciała. Tylko tyle....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem spodnie od mojej osiedlowej krawcowej po zwężeniu nogawek. O ile z dolnych partii jestem zadowolony, to w udach (niezbyt rozbudowanych) mam wrażenie zbyt dużego luzu. Czy powinienem robić następne poprawki, tym razem u bardziej doświadczonego fachowca? Jeśli tak, to gdzie w Warszawie mam się udać, i z jakimi kosztami taka operacja będzie związana? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i porady.

WP_20170516_007.thumb.jpg.7c978565df93873260005fcedf9b70a3.jpgWP_20170516_008.thumb.jpg.5e45e892d600fb61b8902214b375ad3e.jpgWP_20170516_010.thumb.jpg.7386996499f29e8de7fba5c5f1a39982.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.