(W-wa) Tadeusz Januszkiewicz derby z shell cordovanu

[maciato]

Tyle na forum było zamieszania wokół cordovanu to i ja chciałem zobaczyć co to za skóra. Za pośrednictwem forumowego kolegi udało się zakupić spory kawałek shell cordovanu z garbarni Horween w przepięknym kolorze nr.8. Tak jak pokazałem w konkursie : https://forum.butwbutonierce.pl/topic/2133-konkurs-gentleman-w-podr%C3%B3%C5%BCy-czyli-niezb%C4%99dnik-stylowego-m%C4%99%C5%BCczyzny/page-2

wybrałem się z tą skórą na ul. Chmielną do Tadeusza Januszkiewicza. Planowałem uszyć jesienno-zimowe trzewiki ale jak się okazało przy moim rozmiarze stopy skóry wystarczy tylko na półbuty. Nie zastanawiając się długo zleciłem uszycie wybranego fasonu trzewików w wersji krótkiej. Buty planowałem nosić jesienią i zimą więc poprosiłem o podzelowanie całości podeszwy; szewc niestety zapomniał tego zanotować i buty trafią jeszcze raz do pracowni TJ'a na "poprawkę".

Kolor Horveen nr. 8 na żywo prezentuje się wspaniale; w pomieszczeniach wygląda na brązowy ale w słońcu mieni się całą paletą wiśni (nawet całym wiadrem )

Tak prezentują się na jesiennym spacerze:

[eye_lip]

Klasyczny fason - mam identyczny tylko w wyższej wersji i jestem bardzo zadowlony. Niech się noszą

[bulyt50]

Piękne buty,pozytywnie Ci zazdroszczę.Niech Ci dobrze się w nich chodzi.

[maciato]

Klasyczny fason - mam identyczny tylko w wyższej wersji i jestem bardzo zadowlony. Niech się noszą

Dziękuję; to właśnie Twoje trzewiki skłoniły mnie do zamówienia .

Piękne buty,pozytywnie Ci zazdroszczę.Niech Ci dobrze się w nich chodzi.

Dziękuję

[arsen]

Maciek, piękne!

[seamaster AT]

TJ ciągle w formie! Gratulacje!

[JD!]

Bardzo ładne, aczkolwiek ja bym wolał ciut bardziej zaokraglone/wydłużone z przodu

[mosze]

Gratulacje!

 

Przy okazji mam takie pytanie - jak wygląda wykończenie pięty (chodzi mi o pionowy pasek) - czy mistrzowi udało się to zrobić bez efektów ubocznych (w sensie dziurek/uszkodzeń skóry w najbliższej okolicy krawędzi owego paska)? Ze zdjęcia wynika, że tak, ale nie jest wystarczająco dokładne.

[szewc24]

Ja bym zwrócił uwagę na bardzo niedokładne i niestety bez należytej staranności wykonanie woskowania brzegów spodów. Tak duże ubrudzenie cholewek butów płynnym woskiem przy ramie (chociaż zdjęcia na pewno trochę przejaskrawiają to), jest raczej niedopuszczalne. Minimalnego na pewno nie da się uniknąć, aczkolwiek zrobienie tego bez śladu jest na pewno możliwe, wymaga jedynie troszkę więcej czasu i precyzji w wykonaniu. Oprócz tego buty świetne i łapka w górę.

[maciato]

@mosze - dodatkowych dziurek z tyłu pięty niema. Wiem o czym mówisz ale ja nie spotkałem się z czymś takim u Januszkiewicza.

@szewc24.pl - masz rację, wykończenie boków pozostawia wiele do życzenia. Pocieszam się, że widać to tylko w słońcu ale fakt pozostaje faktem.

[Pan Matty]

Generalnie nie lubię derby z prostej przyczyny - oksfordy są dla mnie ładniejsze, jednak takie derby to co innego. Przepiękne te buty, na prawdę, niesamowita sprawa. 

[Styleman]

Skora i kolor fantastyczny,natomiast jakość i staranność wykonania pozostawia bardzo dużo do życzenia.

[skar]

Co rozumiesz przez jakosc (zakladam: wykonania)?

[Styleman]

Co rozumiesz przez jakosc (zakladam: wykonania)?

Zgadza się ,układ szwów ,marszczenie przy szwach ,co szczególnie widać, zachowanie równoległości w szwach.podsumowując dbałości o szczegół.A jak wiemy diabeł tkwi w szczegółach.

Pozdrawiam

[wolezozole]

te zabrudzenia to naprawde dziwna sprawa. W zadnych moich butach nie bylo to az tak zauwazalne. Odnosnie pozostalych rzeczy to nie demonizowalbym tak. Dla mnie to szwy i dziurkowania są ok. A nawet nadają butom trochę "charakteru".

Ja osobiście bym wybral troche smuklejsze kopyto, ale to już kwestia osobistych preferencji.

Gratulacje i oby Ci sie dobrze je nosilo. 

[maciato]

Dziękuję wszystkim za dobre słowa jak i krytykę. Jestem świadom niedoskonałości tych butów; mimo wszystko są bardzo wygodne i jestem z nich zadowolony.

[Pan Matty]

zachowanie równoległości w szwach.

 

 

Zachowanie, przepraszam, czego?  Równoległości w szwach? Masakra, myślałem, że to ja jestem pedantyczny, jednak teraz wiem, że jeszcze mi daleko. 

 

Czy mógłby ktoś wskazać dokładnie gdzie widać to "marszczenie przy szwach" ? Mam wadę wzroku, ale chyba muszę się wybrać do okulisty, bo najwyraźniej gorzej ze mną.

[mr.vintage]

Detale to jedno, ale moim zdaniem tym butom brakuje pewnej dynamiki tak charakterystycznej dla bespoke. One nie wyglądają na "januszkiewiczowe", czegoś im brakuje, nie wyglądają na buty za 2 tysiące. Gdybym je zobaczył na zdjęciu nie wiedząc, że wyszły spod ręki mistrza, to obstawiałbym, że to jakaś stara kolekcja Aldena z lat 80-90.

[seamaster AT]

Ja z kolei uważam, że kopyto jest dobrze dobrane do charakteru buta i do tej specyficznej skóry... Dla mnie pewna toporność niektórych tradycyjnych kopyt Aldena, w zestawieniu z cordovanem stanowi o ich klasie i ponadczasowości...

[skar]

Detale to jedno, ale moim zdaniem tym butom brakuje pewnej dynamiki tak charakterystycznej dla bespoke.

Rozumiem, że mówiąc o "dynamice charakterystycznej dla bespoke" uwzględniasz również (chyba znaczną) część wyrobów John Lobb Bootmaker, wiele butow bespoke z Niemiec, Austrii i Wegier albo - by nie szukać daleko - część (zwlaszcza starszą) wyrobów innej pracowni z Chmielnej na K?

Bespoke ma być przede wszystkim dopasowane do stopy właściciela (a z jej kształtem też różnie bywa) - to do czego nawiązujesz to jest chyba trend narzucony przez G&G/japonczykow (i kilka innych firm).

Ps. Serio zazdroszczę niektórym wzroku - chyba dla mnie nadszedł czas na okulistę.

[szewc24]

Ja z kolei uważam, że kopyto jest dobrze dobrane do charakteru buta i do tej specyficznej skóry... Dla mnie pewna toporność niektórych tradycyjnych kopyt Aldena, w zestawieniu z cordovanem stanowi o ich klasie i ponadczasowości...

Zgadzam się. Cordovan nie jest delikatną skórą. Nie spotkałem w swojej pracy butów z cordovanu, które byłyby smukłe, na "dynamicznym" kopycie. W zdecydowanej większości przypadków, były to buty o bardzo podobnym kształcie jak tutaj. Wg mnie dobór kopyta całkiem trafny, aczkolwiek zgoda, że nie pasujący do większości butów wychodzących z pracowni.

[mr.vintage]

Zgadzam się. Cordovan nie jest delikatną skórą. Nie spotkałem w swojej pracy butów z cordovanu, które byłyby smukłe, na "dynamicznym" kopycie.

 

Na forum było kilka takich przykładów:

http://img215.imageshack.us/img215/835/91406245.jpg

http://wbutach.pl/uploads/monthly_04_2013/post-3-0-71049300-1365498614.jpg

[szewc24]

http://img215.imageshack.us/img215/835/91406245.jpg

Bardzo fajne, ale te drugie jakoś do mnie nie przemawiają. Nie wiem, ale zawsze mając buty z cordovanu w rękach, jakoś bardziej pasuje mi taki masywniejszy kształt kopyta, ale to odczucia czysto subiektywne

 

edit: chodzi mi m.in. o charakterystyczne falowanie cordovanu. Na zbyt wydłużonych kopytach kilka fal jedna po drugiej może tworzyć nieciekawy efekt, falowanie wg mnie jest bardzo fajne, ale przy krótszych kopytach, niezależnie z jakim kształtem czubków.

 

edit2: Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Jaki cel ma kołkowanie spodów. W którymś wątku czytałem, jak sam mistrz Januszkiewicz wypowiadał się, że kołkowanie godne jest czeladnika, a sam jak widać stosuje tę metodę. Nie bardzo wierzę, że ma to na celu połączenie spodów, bo o brak znajomości klejenia, czy też szycia w żadnym wypadku nie śmiałbym posądzać. Pytał się ktoś z Was może o to ?

[mr.vintage]

Rozumiem, że mówiąc o "dynamice charakterystycznej dla bespoke" uwzględniasz również (chyba znaczną) część wyrobów John Lobb Bootmaker, wiele butow bespoke z Niemiec, Austrii i Wegier albo - by nie szukać daleko - część (zwlaszcza starszą) wyrobów innej pracowni z Chmielnej na K?

 

 

Uwzględniam przede wszystkim wyroby Januszkiewicza i to co widziałem u niego w pracowni i na zdjęciach z realizacjami mistrza, które były tutaj pokazywane przez ostatnie lata.

Każda pracownia ma swój styl, w przypadku TJ to bardzo charakterystyczny styl, dynamiczny, ze smukłymi liniami. To buty, które się rozpoznaje po kilku sekundach. Tutaj tego zabrało.

Oczywiście najważniejsze jest zadowolenie klienta i jeśli te buty podobają się maciato, to nic mi do tego

[Bażant]

Panowie, według mnie warto podejść do sprawy smukłości obuwia od strony filozoficznej i estetycznej zarazem. Smukłe kopyta, podobnie jak wąskie nogawki spodni, czy taliowane marynarki pasują tylko do określonych typów sylwetek. Nie uważam smukłości za bezwzględny czynnik determinujący wrażenia estetyczne - buty to jeden z elementów ubioru. Jeśli ktoś jest dobrze zbudowany, ma potężne nogi i co za tym idzie nosi spodnie ze względnie szerokimi nogawkami, to w butach o smukłym kopycie może wyglądać wręcz karykaturalnie. Do tego dochodzi inny czynnik - rozmiar samego obuwia. Małe, wąskie buty i nogi jak u byka - to nie może się udać. Sam koński zad odejmuje butom delikatności i dopełnia całość. Mi - podobnie jak kolegom, nie podobają się bardzo zabrudzenia skóry. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak można zrobić coś takiego - chyba wyjątkowo trzeba się spieszyć.

 

Oczywiście to wypowiedź ogólna, nie wiem jak wygląda u kolegi maciato „reszta”, ale wydaje mi się, że wybór takiego kopyta był po prostu rozsądny.

 

Poniżej ilustracje które sam bardzo lubię i cenię, ale proporcje „dołu” w dzisiejszych czasach wydają się zabawne... Przesmukłość kopyta jako cecha niepożądana.