Mała renowacja

[JDC]

W dniu 19.01.2022 o 23:01, kanapa napisał:

Tak z ciekawości - jest jakaś szansa uratowania takiego czegoś?
Nie mam pojęcia co to, skąd i dlaczego.

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

Wygląda na zacieki z soli i być może zahaczone noskiem o coś lub do czegoś kopnąłeś. Na sól z domowych sposobów to woda + ocet, z profesjonalnych Saphir lub Tarrago Desalter. Po tych zabiegach krem, wosk na otarcie.

[Szydlowsky]

@JDC to są nowe nie noszone buty 🙂

[Wrd]

Cześć wszystkim, mam pytanie dotyczące używania produktów typu dubbin na zamszu/nubuku. Czy ktoś z was już to robił? Czy warto potraktować tak buty zimowe robocze? Niby jest to odradzane, nawet przez samego producenta, ale jak przeglądam internet, to jedyny powód (oprócz zmiany wyglądu), to możliwa dezintegracja szwów. 

[Koval]

 

@Wrd- nie warto. 

To tak, jakbyś buty ze skóry licowej potraktował szczotką drucianą - niby można; tylko PO CO?

[Fermiol]

Ja tak robię do butów górskich i polecam. Przede wszystkim wzrasta wodoodporność. Jak niby rozpuszcza szwy?? Na szwy daję mieszankę tłuszczu i pasty.

[pablocito]

Też tak robię z moimi Meindlami, tylko używam jakiegoś outdoorowego wosku, a nie Dubbina. Nubuk się zlicował, ale jak się nim poobciera o skały to znowu robi się puszysty🤣. A z tymi szwami to jakaś bzdura.

[JDC]

20 godzin temu, Szydlowsky napisał:

@JDC to są nowe nie noszone buty 🙂

A to ja nie wiedział  w takim rozwiązanie jest inne: zwrócić lub wymienić. Chyba, że to jakieś Seconds i cena była atrakcyjna, ale zgaduję, że w tej sytuacji kupujący wiedział o tym.

[Koval]

A ja myślałem, że to forum o klasycznej elegancji i kolega pyta o tego typu buty, a tu proszę - od razu 'sekcja górska' w natarciu...

Ps. a rozpuszczanie szwów to rzeczywiście  

[kanapa]

A to ja nie wiedział  w takim rozwiązanie jest inne: zwrócić lub wymienić. Chyba, że to jakieś Seconds i cena była atrakcyjna, ale zgaduję, że w tej sytuacji kupujący wiedział o tym.

Kupujący nie wiedział i dostał taką niespodziankę w pełnej cenie .
Wymienione zostały na pozbawione wady ale jestem ciekawy skąd w nowych butach coś takiego.
Stawiam na „próbę uszycia” przez szewca z jakiś resztek - nic innego mi nie przychodzi do głowy.

[Wrd]

@Koval to takie sneakersy używane tylko do pracy na dworze, więc tylko żeby je jakoś przed wodą, błotem i solą zabezpieczyć. Raczej nie są klasyczne, ale to takie buty na codzień

@Fermiol i @pablocito dziękuję bardzo za zachętę i odpowiedź. Musiałem sam spróbować

Buty potraktowane dubbinem od terrago. Z wyglądu dość pociemniały, na żywo wyglądają jakby były woskowane. Jeszcze nie wiem, czy jest to dobra metoda na zabezpieczenie butów, ale materiał testowy już jest 

Wcześniejsze sznurówki były kompletnie rozwalone i tak buty wyglądały podczas drugiego mycia, na czas schnięcia pierwszy raz dostały prawidła i tak wyglądają teraz:

[pablocito]

Oby się sprawowały, musisz się tylko liczyć z tym, że będzie na nich widać każdą najmilejszą ryskę, tak jak na skórze woskowanej.

[Jakub.B]

Poprzednia zima dość mocno potraktowała moje paroletnie brogsy od patine, buty nie dość że były brudne to jeszcze weszło w nie trochę soli. Na szczęście zdążyłem z odnową na obecny sezon 😀 . Jest to moja pierwsza tak kompleksowa realizacja. Efekt w jaki chciałem celować to była praca @arsen która prezentuje się tak:

Buty po wyczyszczeniu renomatem, odsoleniu i przeleżeniu pół roku wyglądały tak:

Następnie zabezpieczyłem boki podeszwy i skórę potraktowałem decapantem:

Po nałożeniu pierwszej warstwy farby, 7 części czerwonego i 3 średniego brązu (niestety uchowało się tylko zdjęcie jednego buta):

Po nalożeniu drugiej warstwy farby, 7 części średniego brązu, 3 czerwonego:

Niestety na tym etapie wydawało mi się że obuwie wyszło zbyt czerwone, co mogło być błędnym założeniem, bo być może po nałożeniu kremu w którymś odcieniu brązu mogło być to bliżej efektu zamierzonego. Nie mniej jednak postanowiłem nałożyć trzecią warstwę farby, tym razem średniego brązu:

Następnie wycieniowałem brogowanie i noski ciemnym brązem, poprawiłem też boki podeszwy - również ciemnym brązem.

Buty po poprawieniu cieniowania w brogowaniu i wyschnięciu farby rano następnego dnia prezentowały się tak:

Po wykończeniu kremami w kolorze czarnym, ciemny brąz i średni brąz buty prezentowały się tak:

Niestety na tym etapie skóra jeszcze sprawiała odczucie trochę zajechanej, więc postanowiłem użyć bezbarwnego kremu. Przyciemniło to bardzo mocno cholewkę i przy okazji zmniejszyło widoczność moich cieniowań (mam nadzieje że buty rozjaśnieją za pół roku - rok):

Po wykończeniu woskami efekt finalny prezentuje się tak:

Pomimo rozminięcia się z celem i lekkim potknięciem z przyciemnieniem renowację uznaję za dość udaną 😃

[JDC]

30 minut temu, Jakub.B napisał:

Poprzednia zima dość mocno potraktowała moje paroletnie brogsy od patine, buty nie dość że były brudne to jeszcze weszło w nie trochę soli. Na szczęście zdążyłem z odnową na obecny sezon 😀 . Jest to moja pierwsza tak kompleksowa realizacja. Efekt w jaki chciałem celować to była praca @arsen która prezentuje się tak:

Pomimo rozminięcia się z celem i lekkim potknięciem z przyciemnieniem renowację uznaję za dość udaną 😃

Także uważam, że efekt bardzo dobry. Co tu dużo mówić, napracowałeś się i odratowałeś buty, które z powodzeniem posłużą jeszcze

Odnośnie malowania/patynowania butów to właśnie z poprzednich realizacji z forum  można wywnioskować, że bardzo łatwo przeholować z kolorem i z reguły wychodzą ciemniejsze niż w założeniu.

[michasacuer]

Hej, czym spowodowany jest niebieski nalot na skórzanych butach? Powstały przy pastowaniu. Jak się tego ustrzec w przyszłości? Renomat sobie z tym poradzi? Buty pastuje Saphirem, zimną wodą i ścierka. Pierwszy raz mam taką sytuację a czarne buty pastowalem nie raz

Edit: poskrobalem to palcem - skóra nie naruszona, widocznie niebieski kolor pochodzi od wosku. To pytanie, co zrobić by sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości? Jeden i drugi but pastowany tak samo

 

[DeanM]

Prawdopodobnie za dużo wody podczas nakładania wosku. 

 

[Mily]

Cześć,
na wstępie wybaczcie, jeśli wybrałem niewłaściwy dział, ale nie byłem pewien czy pytanie lepiej pasuje tu, czy do "Jak dbać o obuwie zamszowe". Kupiłem z drugiej ręki tassel loafersy z Berwicka (8491) - moje pierwsze zamszaki . Niestety, jako laik wydaje mi się, że w prawym bucie zewnętrzna część palców nieestetycznie wystaje poza ramę buta. W porównaniu do lewego skóra w tej części jest zdecydowanie miększa, jakby rozciągnięta. Co o tym myślicie, bardzo źle to wygląda? Da się coś z tym zrobić - np. utwardzić ją w jakiś sposób? Ponadto, pomimo, że buty są trochę za duże (pomagają wkładki), to prawy buty uciska w duży palec.

Z góry dziękuje za wyrozumiałość i wszelką pomoc, bo szkoda mi je sprzedawać :).

[pablocito]

Skóry nie utwardzisz, ktoś po prostu rozbił buty pod siebie. Na Twoim miejscu pomyślałbym najpierw o sterylizacji i odgrzybieniu. Wkładka wyglada dziwnie.

[papiez_]

Nosił je ktoś ze zdecydowanie za szeroką stopą na to kopyto, rozchodził i nieestetycznie rozciągnął do kształtu swojej stopy. Odwrócić już tego nie odwrócisz.

Jeżeli buty ogólnie są za duże a z kolei ciśną cię w duży palec to raczej nie są na twoje nogi. 

Jako laikowi nie polecam kupować loafersów z drugiej ręki. Nie masz opcji wymiany a to rodzaj obuwia który nie wybacza złego dopasowania, muszą bardzo dobrze trzymać piętę i śródstopie z racji braku sznurowadeł.

[jaskokoz]

4 godziny temu, pablocito napisał:

Skóry nie utwardzisz, ktoś po prostu rozbił buty pod siebie. Na Twoim miejscu pomyślałbym najpierw o sterylizacji i odgrzybieniu. Wkładka wyglada dziwnie.

Może kolega lubi życie na krawędzi, tramwajem bez biletu, zagrzybione buty...

[Mily]

@pablocitoOk, dzięki. Jeśli chodzi o wygląd wkładki, to raczej wyszło tak tylko na zdjęciu.

@papiez_Wielkie dzięki za rady. Teraz bedę polował już na nowe loafersy.

@jaskokoz Pewnie, że lubię.

[ciasteczkowy]

Dzień dobry,

Walczę z solą. Wyglada na to ze niestety chyba zaspałem gruszki w popiele i zostawiłem buty z plamami soli. Teraz potraktowałem je Tarrago De Salter, biały nalot zniknął, ale zostały takie „zgrubienia” na brzegach plam soli. Da się tego jakoś pozbyć?

[Jakub.B]

W dniu 21.12.2022 o 15:18, ciasteczkowy napisał:

Dzień dobry,

Walczę z solą. Wyglada na to ze niestety chyba zaspałem gruszki w popiele i zostawiłem buty z plamami soli. Teraz potraktowałem je Tarrago De Salter, biały nalot zniknął, ale zostały takie „zgrubienia” na brzegach plam soli. Da się tego jakoś pozbyć?

Jak długo zostawiłeś sól na butach? Mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcie?

[ciasteczkowy]

No zostawiłem na tak ze dwa dni, zagoniony byłem. Tak wyglądało po odsalaniu:


Potem nałożyłem dubbin tarrago:



Na koniec dwie warstwy kremu saphir

[Mily]

Cześć Panowie,

niestety aktualna pora roku skutkuje toną soli na chodnikach, która dała się we znaki moim butom. Jednak na wstępie zacznę od innego pytania:

1. Jaka jest różnica pomiędzy SAPHIR BDC Creme Renovateur a SAPHIR BDC Cleaning Lotion? Posiadam oba i powiem szczerze, że nie widzę jakiś większych różnic. Początkowo kupiłem Renovateur, a później dokupiłem Cleaning Lotion do zmywania lustra (średnio się sprawdza) z obawy o użycie mocnego Renomatu.
2. Sól dopadła moje Berwicki (zdjęcia) i niestety poza plamami spowodowała wybrzuszenie skóry (jak u kolegi powyżej). Początkowo potraktowałem buty roztworem wody z octem i dwoma kroplami cytryny, a następnie pommadierem – nieznacznie pomogło. Z kolei wspomnianym Cleaning Lotionem nie zdziałałem nic. Czytałem na forum odpowiednie wątki, ale wylałbym dopytać. Czy w tej sytuacji jestem zmuszony dokupić Cleaner’a Tarrago, mydło, Tarrago De Salter oraz Nano Protector, żeby sytuacja się nie powtórzyła? Wolałbym ograniczyć koszty, ale jak mus, to mus. Czy może to pomóc na te wybrzuszenia?

 

[Jakub.B]

@ciasteczkowy @Mily w obydwu przypadkach widzę u Was jeszcze ciągle "purchle". Dość mocno wżarta sól raczej nie zejdzie po jednej warstwie odsalacza (czy tam wody z octem - po zapachu wydaje mi się że odsalacz to tak naprawdę głównie woda z octem + coś z substancją czyszczącą). Przede wszystkim zacząłbym od przejechania tych miejsc cleanerem typu renomat i dopiero później zabawą w odsalanie. Bardzo możliwe że potrzebne będą więcej niż jeden zabieg, najprawdopodobniej parę. Aby minimalizować purchle trzeba dość mocno naciskać skórę przy odsalaniu. Ja generalnie dawałem odsalacz -> przejechanie wilgotną szmatką do aż nie przestaną wychodzić plamy z soli (ja jeszcze sprawdzałem czy nie ma słonego smaku czubkiem języka 😆) to powinno być dobrze. Na końcu całe buty renomatem żeby to jakoś wyrównać, przy odsalaniu wykończenie dość mocno zejdzie. Później trzeba się bawić kremem i ewentualnie farbą żeby ukrywać te mankamenty.

Miałem raz przypadek że w Vassach na pół roku zostawiłem sól, schowałem buty zanim mogłem zauważyć wychodzącą sól i później jeszcze nie ogarnąłem usunięcia jej i nałożyłem na nią krem i wosk, skończyło się tak że po paru warstwach odsalacza i tak wychodziła sól, wrzuciłem buty do miski z wodą z octem i co prawda postarzyło to buty wizualnie dość mocno, trochę negatywnie wpłynęło na usztywnienia na piętach, strukturę buta pewnie też naruszyło, ale soli się pozbyłem również z purchlami. Nie jest to jakaś bezpieczna metoda i z perspektywy czasu jak się nad tym zastanawiam to lepiej byłoby moczyć same czubki lub cierpliwie punktowo męczyć odsalaczem, ale zawsze jest to jakaś opcja ostateczna.

Po tym jak wyszła sól:

 

Po zabawach z odsalaczem i renomatem:

 

 

Efekt finalny: