Skocz do zawartości

Producenci butów: Berwick


Heathcliff

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, BrotherM napisał:

 

Przyznam szczerze, że nie wiem już co miałbym z nimi więcej robić poza trzymaniem w prawidłach, regularnym czyszczeniem (głównie kurz łapią) oraz stosowaniem podstawowych kosmetyków (krem, wosk).

Jako początkujący dołączam się do pytania - "prawidła, rotacja i regularna pielęgnacja" - o czym zapominamy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, pawel_bodnar napisał:

Spójrz na moje i swoje buty i sam sobie odpowiedz na to pytanie ;)

 

Niestety, ale enigmatyczne zwroty typu: "sam sobie odpowiedz" nie pełnią żadnej roli edukacyjnej, a wyłącznie zaciemniają obraz.

Zabrakło klasycznego: "domyśl się". :D

 

U mnie głównym problemem jest dość szybkie i w miarę mocne łamanie się skóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, pawel_bodnar napisał:

@SceptycznyMiś

Ostatnie relacje BwB - klasycznebuty.pl to temat tabu, więc na próżno obecnie szukać zniżki w klasycznebuty.pl dla członków BwB :) Niemniej, nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek takowa była.

Firma @klasycznebuty.pl w kilku znanych mi przypadkach wykazała dla Forumowiczów daleko idącą wyrozumiałość i zaangażowanie przy pomocy z butami, co w niektórych przypadkach jest o wiele bardziej cenne niż np. początkowy rabat.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BrotherM napisał:

Niestety, ale enigmatyczne zwroty typu: "sam sobie odpowiedz" nie pełnią żadnej roli edukacyjnej, a wyłącznie zaciemniają obraz.

Zabrakło klasycznego: "domyśl się". :D

 

U mnie głównym problemem jest dość szybkie i w miarę mocne łamanie się skóry.

Zanim zadałem pierwsze pytanie na forum w temacie pielęgnacji butów to 2 razy przeczytałem ten wątek, tam wszystko już zostało napisane: 

Ale jak chcesz iść na łatwiznę:

Z tego co widzę na Twoich zdjęciach to nie jest kwestia "łamania się" butów, bo każdy but się "łamie" i to za pierwszym krokiem w nim zrobionym. Odrębną kwestią i tematem na inną dyskusję, jest to, że but może się ładnie albo brzydko "łamać". Według mnie Twoim problemem jest spękana skóra, przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach, a skóra pęka jak jest sucha. Nie wdając się w szczególne długie dywagację, powiem Ci jak ja traktuję nowe buty (przed pierwszym wyjściem): delikatnie przecieram buty Renowatorem (nie mylić z Renomatem!), daję trochę pommadiera na cholewkę i sporo wosku na czubek (sporo w sensie kilka warstw). Stosując powyższe, nie zdażyło mi się w żadnych butach, że zrobiły mi się takie nie ładne zmarszczenia (popękania) jak u Ciebie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, szewc24.pl napisał:

Może to świadczyć o niedopasowanej tęgości obuwia (zbyt dużej).

Właściwie to rzuciłem sobie teraz okiem na wszystkie moje pary butów. Lewy but jest w każdym przypadku bardziej złamany. Acz czy można mówić o zbyt dużej tęgości? Raczej mam na styk.

 

3 minuty temu, pawel_bodnar napisał:

Ale jak chcesz iść na łatwiznę.

Z tego co widzę na Twoich zdjęciach to nie jest kwestia "łamania się" butów, bo każdy but się "łamie" i to za pierwszym krokiem w nim zrobionym. Odrębną kwestią i tematem na inną dyskusję, jest to, że but może się ładnie albo brzydko "łamać". Według mnie Twoim problemem jest spękana skóra, przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach, a skóra pęka jak jest sucha. Nie wdając się w szczególne długie dywagację, powiem Ci jak ja traktuję nowe buty (przed pierwszym wyjściem): delikatnie przecieram buty Renowatorem (nie mylić z Renomatem!), daję trochę pommadiera na cholewkę i sporo wosku na czubek (sporo w sensie kilka warstw). Stosując powyższe, nie zdażyło mi się w żadnych butach, że zrobiły mi się takie nie ładne zmarszczenia (popękania) jak u Ciebie.

 

 

Faktycznie idę na łatwiznę, bo pytam wprost co jest nie tak, a nie bawię się w kluczenie.
Jak kolega idzie do lekarza, to nie pyta się go o diagnozę, tylko o odesłanie do bibliografii, celem wystawienia sobie samemu diagnozy i podjęcia leczenia na własną rękę? :D

Na przyszłość pisz chłopie: "moim zdaniem masz spękaną skórę na cholewce butów, zrób coś z tym", a nie "porównaj sobie buty, bo coś jest nie tak, ale co, to może powiem, może nie, trololo"...

To nie tylko ułatwia komunikację międzyludzką, ale dla mnie przynajmniej (może dla niektórych wprost przeciwnie) jest normalną i skuteczną drogą rozwiązywania problemów oraz korygowania błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, szewc24.pl napisał:

Firma @klasycznebuty.pl w kilku znanych mi przypadkach wykazała dla Forumowiczów daleko idącą wyrozumiałość i zaangażowanie przy pomocy z butami, co w niektórych przypadkach jest o wiele bardziej cenne niż np. początkowy rabat.

Nie twierdzę, że tak nie jest. Sam zaczynałem przygodę z porządnymi butami właśnie z tą firmą. Również wizyta w sklepie stacjonarnym była dobrym doświadczeniem: Pan Zbigniew, jak i Panie z obsługi są przemili jak i kompetentni.

Niemniej, mam do nich żal za realizację mojego przedostatniego zamówienia, stąd tutaj i może w innych wątkach na forum pojawiły się moje małe uszczypliwości w stosunku do @klasycznebuty.pl. Nie będę tutaj wywlekał o co chodziło, bo @klasycznebuty.pl nie może się bronić, a oni mieli też swoje "racje" w tym całym zdarzeniu. 

@klasycznebuty.pl ma stały rabat 10% dla klientów, którzy zrobili u nich zakupy na kwotę ponad 2000,00 zł (jak dobrze pamiętam). Obecnie taki rabat jest dla mnie o wiele bardziej korzystny niż rabat "na start", więc kwestię rabatowania w @klasycznebuty.pl uważam za dobrze rozwiązaną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BrotherM napisał:

Faktycznie idę na łatwiznę, bo pytam wprost co jest nie tak, a nie bawię się w kluczenie.
Jak kolega idzie do lekarza, to nie pyta się go o diagnozę, tylko o odesłanie do bibliografii, celem wystawienia sobie samemu diagnozy i podjęcia leczenia na własną rękę? :D

Na przyszłość pisz chłopie: "moim zdaniem masz spękaną skórę na cholewce butów, zrób coś z tym", a nie "porównaj sobie buty, bo coś jest nie tak, ale co, to może powiem, może nie, trololo"...

To nie tylko ułatwia komunikację międzyludzką, ale dla mnie przynajmniej (może dla niektórych wprost przeciwnie) jest normalną i skuteczną drogą rozwiązywania problemów oraz korygowania błędów.

Zważ na to, że forum nie jest od dawania po raz setny remedium na te same problemy. Tak działa to forum, jak i inne. Wałkowanie po raz setny jednego tematu nie tylko zaśmieca forum, ale również zanudza stałych i doświadczonych użytkowników. 

Jestem amatorem, jak i Ty w kwestii szeroko rozumianej wiedzy o butach, więc to co ja napisze nie porównuj do diagnozy lekarskiej. Mogę się mylić i to co napisałem wcale nie rozwiążę Twoich problemów. Poczytaj forum i sam wyciągnij wnioski czy moja porada jest słuszna.

Owszem, są na forum fachowcy i to najlepsi w skali kraju w kwestii tutaj omawianych: np. udzielający się w tej dyskusji @szewc24.pl. Niemniej są to hobbyści i nie są na "etacie" na forum, żeby biec po raz setny z udzielaniem tych samych porad i odpowiedzi.

Poza tym poziom Twoich wypowiedzi, jakoś mi nie podchodzi i sam sobie właśnie zadaję pytanie, dlaczego w to brnę zamiast iść spać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, BrotherM napisał:

Właściwie to rzuciłem sobie teraz okiem na wszystkie moje pary butów. Lewy but jest w każdym przypadku bardziej złamany. Acz czy można mówić o zbyt dużej tęgości? Raczej mam na styk.

Pisząc o niedobranej tęgości, przeoczyłem zdjęcia które zamieściłeś. Myślałem, że ogólnie tak piszesz. Rzeczywiście, z załączonych fotek wynika, że wszystko ok, a sam sposób łamania skóry jest jak najbardziej prawidłowy.

Zasadą jest, iż im lepszej jakości skóra, tym efekt jest coraz mniejszy, lub praktycznie nie występuje wcale.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.01.2017 o 19:53, flozbi napisał:

W klasycznebuty.pl jest za zapisanie się do newslettera 5% zniżki.

 

Dnia 10.01.2017 o 01:24, pawel_bodnar napisał:

 

@klasycznebuty.pl ma stały rabat 10% dla klientów, którzy zrobili u nich zakupy na kwotę ponad 2000,00 zł (jak dobrze pamiętam). Obecnie taki rabat jest dla mnie o wiele bardziej korzystny niż rabat "na start", więc kwestię rabatowania w @klasycznebuty.pl uważam za dobrze rozwiązaną. 

Klasyczne buty oferują również okazjonalne promocje. Ostatnio, już 2 mce mijają, skorzystałem na 11 listopada  ''czas patriotów'', 10 % rabatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zamieściłem moje spostrzeżenia na temat trzewików Berwick, dziś kilka słów na temat monków tejże firmy.

Berwick 3637 Saddle Brown

Cena regularna 699 zł. W tym przedziale cenowym, z gładkiej  skóry licowej, znajdziemy ( w cenach regularnych) chyba tylko Gordony i Crownhille. O ile monki z G&B były moim zdaniem po prostu brzydkie ( nieładny, toporny, nieco kwadratowy nosek ), to poważnie rozważałem Crownhille- szczególnie zauroczył mnie wiśniowy kolor. Ale niestety nie było rozmiaru, do tego doczytałem, że Cr. są szyte metodą blake. Gdy rozważałem  inny kolor, w sklepie zasugerowano mi, że Crownhille mają nieco wyższe podbicie nić B, co w przy mojej szczupłej stopie w ogóle je dyskwalifikowało.

Przywykłem już do tego, że buty które kupuje, a prawie zawsze robię to przez internet, na żywo wyglądają ładniej/lepiej, niż na fotografiach zamieszczonych w sklepach. Tym razem moje odczucia były mieszane. Berwicki pod względem proporcji ustępują moim zdaniem monkom Crownhilla, których kopyto, patrząc z góry, jest nieco szersze i mniej wydłużone na nosku, przez co sprawia wrażenia bardziej dynamicznego. Bo muszę to przyznać, Berwicki na pierwszy rzut oka wyglądają, jak to mówi moja babcia, jak kajaki. Ale w różnym stopniu jest to charakterystyka wielu monków, gdyż trzeba pamiętać o tym, że nie mają sznurowadeł, których poprzeczne ułożenie wizualnie zawsze nieco skraca but. Kolejnym elementem, który nie zrobił na mnie dobrego wrażenia jest skóra. Na pierwszy rzut oka wydaje się nieco plastikowa. Jest dosyć matowa i przyznaje, że po dwóch miesiącach i około ośmiu pastowaniach złapała bardzo delikatną głębie. A o porządnym lusterku mogę jeszcze pomarzyć.

Na duży plus zaskoczył zasługuje kolor. Na zdjęciach wygląda na ciemny brąz, w rzeczywistości kolor określił bym jako mleczna czekolada. W ciepłym oświetleniu buty łapią bardzo delikatne wino. Ale zaznaczam, żeby się tym nie sugerować, ponieważ jest to naprawdę delikatny odcień, widoczny tylko przy ciepłym świetle.

 Mimo pierwszego wrażenia plastikowości, buty bardzo ładnie się połamały, miejsce zgięcia jest delikatnie widoczne, a po kilka dobach spędzonych w prawidłach zagięcia niemal całkowicie znikają. Dużym minusem skóry w tych butach jest fakt, że bardzo łatwo się rysuje. Efekt po przejechaniu czymś twardszym po powierzchni buta, jest podobny do przejechania paznokciem po suchej skórze ręki- pozostaje jasny ślad. Nie wiem czy jest to spowodowane tym, że skóra mimo, wydaje mi się dosyć częstych zabiegów pielęgnacyjnych, nadal jest słabo nawilżona, czy te buty po porostu tak mają.

Jeżeli chodzi o walory czysto użytkowe, to buty były bardzo sztywne i pierwsze cztery przechadzki skończyły się plastrami na piętach.  Podeszwa na początku bardzo szybko zaczęła się ścierać, ale po ok dwóch tygodniach proces ścierania jak by zwolnił. Choć przyznaje, miałem je już zelować, gdyż bałem się że całkowicie przetrę szwy. Zelówkę na razie odpuszczę, ale myślę o założeniu metalowych nosków na czubki.

Jako ciekawostkę dodam, że całkowity koszt wymiany podeszwy w Berwickach u szewca zaprzyjaźnionego ze sklepem  Klasyczne Buty, wynosi 200-300 zł ( w zależności czy wymiana będzie obejmowała samą podeszwę, czy także ramę )

 

Ten model, występuje także w skórze groszkowej, która jest nieco grubsza ( albo sprawia takie wrażenie ) i  nieco bardziej miękka. Mam trzewiki z tej skóry. Jej minusem jest to, że podczas użytkowania szybciej traci blask niż gładka licówka. Ale jeżeli ktoś szuka monków, z naciskiem na casual, będzie to moim zdaniem świetny wybór. Skóra groszkowa świetnie komponuje się z cięższymi tkaninami.

Podsumowując, buty mam od końca listopada. Skóra dosyć twarda, trudna w rozchodzeniu. Kopyto ładne, smukłe, ale nieco za mało dynamiczne. Moim zdaniem  proporcje nie są w 100%-tach trafione- ale jest to tylko moje odczucie estetyczne. Natomiast reakcje innych osób z jakimi się spotkałem były jak najbardziej pozytywne. Mimo, iż monki z zasady są butami casualowymi, w Polsce uchodzą za elegancje, ewentualnie ekstrawaganckie. Z uwagi na oszczędny, minimalistyczny design (jak byto określić, nosek jest nałożony z cienkiej skóry, i przeszyty delikatną nicią, nie sprawia wrażenie toporności jak w niektórych butach ) i gładką skórę lisową sklasyfikował bym  je jako bardziej eleganckie niż casualowe.

 

Plusy:

-jedne z tańszych monków szytych metodą GYW,

-smukłe minimalistyczne kopyto, zgrabne aczkolwiek mało dynamiczne,

-buty ogólne dobrze wykonane, 

 

 

Minusy

-skóra sprawia wrażenie lekko plastikowej, na początku jest twarda potrzeba czasu żeby ją dobrze rozchodzić

- trudno uzyskać lustrzany połysk ( przynajmniej na początku użytkowania )

-brak tęgości mniejszej niż G

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia Friday, December 23, 2016 o 09:30, szewc24.pl napisał:

Na pewno na butach jest dosyć gruba warstwa apretury, która nieładnie pęka w miejscach pracy skóry. Na noskach może być też ten problem. Niemniej jednak, wydaje mi się, że podczas ćwiekowania cholewki, skóra na noskach mogła zostać mocno przeciągnięta i pojawiły się rozstępy, a apretura to uwydatniła.

Aby się przekonać, trzeba byłoby miejscowo usunąć warstwę wykończeniową skóry i wtedy byłoby wszystko jasne. Po takim zabiegu jednak, trzeba buty rekoloryzować.

Mam podobnie na swoich monkach berwick. Ile kosztowalby zabieg o ktorym piszesz i na ile bylby skuteczny? Prosze o odpowiedz w wiadomosci prywatnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia Wednesday, January 18, 2017 o 12:05, Blondas napisał:

Właśnie chce się przymierzyć do tych groszkowych, jak je nazywasz, na gumowej podeszwie. Mam oksfordy Berwick w rozmiarze 43, brać taki sam w monkach?

Ktore oxfordy masz? Jesli 3010 to ten sam rozmiar bo to te same kopyto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jest jeszcze szansa, że nie jest to uszkodzenie skóry, a jedynie miejscowo nagromadzonym wosk przy końcowym finiszu butów. Podejdź do sklepu i jeżeli zgodzą się na eksperyment usunięcia/odczyszczenia, to spróbuj wytargować najpierw rabat, a potem trąc lekko wacikiem, lub używając zmywacza bezacetonowego spróbuj to usunąć. Jak się uda, to masz buty bez wad i z rabatem, jak się nie uda - nic nie ryzykujesz. To wszystko pod warunkiem, że chcesz się w to "pobawić".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

1. Nie panikować, nie podzelowywać, chodzić dalej i obserwować. Jak dojdzie starcie do ramy, odbudować czubki skórą, powtarzać procedurę zużywania spodów i cieszyć się z butów :)

2. Nie panikować, podzelować, chodzić dalej i cieszyć się z butów :)

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.