Ślub studniówka chrzciny i inne - dyskusja i porady

[Servetch]

Poza tym mając kamizelkę nie widać pasa spodni, więc również nie widać "nieobecnego" paska.

[Maceqq]

Garnitur zamówiony, jak tylko dojdzie to pozwolę sobie wstawić zdjęcie z prośbą o ocenę jak leży 

@Bartosz_U bardzo dziękuję za polecenie kamizelki z Bytomia. Tkanina jest praktycznie taka jaką sobie wymyśliłem, dzwoniłem i nie ma problemu, żeby uszyli mi z niej kamizelkę, więc jak tylko dojdzie garnitur to podjadę do sklepu i będę podejmował decyzje.

Do szelek chyba zostałem przekonany, pytanie czy są jakieś wskazówki, np. rozciągliwe, lub nie / konkretne kolory bardziej i mniej formalne, czy jako prawie niewidoczny element jest tutaj większa dowolność? 

Edit: link do tkaniny na kamizelkę 

[krzysiekw]

Pochwalę się - udało mi się kupić krawat prawie idealny dla moich wymagań (podobny do mrvintage blog)  Przez przypadek dzisiaj w TK Maxx (nie przepadam) za 49zł. Co prawda więcej kropek niż zakładałem i są dyskusyjnie ciemnogranatowe-czarne, ale po prostu mi się podoba, jest szeroki i pewnie będzie docelowy. Poniżej zdjęcia.

Edit: na zdjęciach szary ciemniejszy niż w rzeczywistości

Do tego dodam, że oglądałem trochę garniturów (musiał być od ręki) i dosyć przyzwoite znalazłem (i tam kupiony został) w Albione.

[Najmniejszy]

Godzinę temu, Maceqq napisał:

Do szelek chyba zostałem przekonany, pytanie czy są jakieś wskazówki, np. rozciągliwe, lub nie / konkretne kolory bardziej i mniej formalne, czy jako prawie niewidoczny element jest tutaj większa dowolność? 

Szelki na okazje formalną generalnie powinny być nierozciągliwe. Jako element niewidoczny można trochę zaszaleć, wypada jednak pamiętać o koordynacji elementów skórzanych. Poza tym zaczepy do guzików tkane w teorii bardziej formalne od skórzanych i klasyka klasyki to oczywiście biała albo czarna mora od AT. PRzy czym zapewne szerzej polecana będzie biała

[W.N.]

Mój ślub co prawda dopiero za rok ale żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik to planuję i robię pierwsze zakupy już teraz. Moje pytania będą a propos koszuli.
1. Czy koszula pin collar to dobry pomysł na własny ślub? Zestaw ślubny to klasyczny granatowy garnitur + być może kamizelka PoW.

2. Szpilka srebrna czy złota? Może warto postarać się o koordynację biżuterii, czyli w tym przypadku obrączek, z kolorem szpilki? 

3. Wreszcie jeśli koszula pin collar nie jest faux pas (?) to czy koniecznie musi być z mankietem francuskim czy koktajlowy (jak w koszuli pin collar od Romana - https://zackroman.com/pl/p/KOSZULA-BOND-PIN-COLLAR/109) będzie wystarczająco formalny?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i uwagi.

[BartoszU]

@Maceqq Sugerowałbym szelki nierozciągliwe, są bardziej formalne, ale sądzę, iż rozciągliwe także nie będą złe. Wg mnie najlepsze będą białe, ewentualnie granatowe, mogą mieć subtelny wzorek - kropki, słoje drewna.

Sprawdź ofertę Doleath na Allegro lub ich stronie, EM, PewienPan -> 1, 2, lub coś z wyżej półki, jak Albert Thurston,np. w Zack Roman lub Krupa & Rzeszutko.

[krzysiekw]

4 hours ago, W.N. said:

Mój ślub co prawda dopiero za rok ale żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik to planuję i robię pierwsze zakupy już teraz. Moje pytania będą a propos koszuli.

Nie boisz się, że będziesz miał problem z dopasowanie przed ślubem bo możesz w międzyczasie poprawić swoją prezencję?

[W.N.]

7 minut temu, krzysiekw napisał:

Nie boisz się, że będziesz miał problem z dopasowanie przed ślubem bo możesz w międzyczasie poprawić swoją prezencję?

Od dobrych kilku lat wahania mojej wagi to maksymalnie 1-2kg w górę lub w dół więc nie ma to wielkiego znaczenia. W razie jakiejś tragedii niedługo przed ślubem można coś poprawić u krawca  Dostępność takich koszul jaka jest każdy widzi, widziałem takowe chyba wyłącznie u Milera i Szarmanta, z tym, że u tego pierwszego to raczej tylko preorder wchodzi w grę bo stała sprzedaż to margines. U Szarmanta akurat jest dostępna (jeszcze miesiąc temu był tylko jeden rozmiar) stąd moje zainteresowanie i pytania jak wyżej.

[Maceqq]

Pierwsza część garderoby, czyli wspomniany garnitur SuSu już u mnie. Niestety jest sporo za duży co widać na zdjęciach. Problem jest w tym, że wg mnie rękawy i sama długość nie jest zła, a jest po prostu za szeroki zarówno w udach, w barkach oraz pod pachami. Czy sądzicie, że jest sens zamawiać rozmiar mniejszy, czy rękawy i sam garnitur będą już za krótkie? Niby 1cm różnicy, ale wydaje mi się, że już teraz jest na styk. 

[Pepo]

A to jest już rozmiarówka long? 

[Maceqq]

Tak, rozmiar 102...

[Pan Janusz]

Rozmiar mniejszy będzie już za wąski w talii. W udach moich zdaniem nie jest za duży, tylko tył Ci spada.  

Jest za to za duży w barkach - zapytaj krawca o koszt przeróbki, bo tą jedną operacją zarówno poprawisz pachy, barki jak i rękaw trochę do góry pójdzie. 

[Maceqq]

@Caporegime czekam właśnie na kamizelkę zobaczę jak garnitur będzie leżał w całym komplecie i będę podejmował decyzję  

Dziś miałem już kupować Berwicki o których wspominałem wcześniej, ale znalazłem coś takiego:

http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=6&shoeid=7117&stype=1&selectedsizeid=12&selectedfitid=2

co sądzicie o tych butach? są w sumie zawsze 100zł tańsze, a słyszałem o herringshoes dużo dobrego. Jak wypadają w porównaniu do Berwicków?

 

 

[krzysiekw]

On 01/08/2017 at 8:41 PM, Maceqq said:

@Caporegime czekam właśnie na kamizelkę zobaczę jak garnitur będzie leżał w całym komplecie i będę podejmował decyzję  

Dziś miałem już kupować Berwicki o których wspominałem wcześniej, ale znalazłem coś takiego:

http://www.herringshoes.co.uk/product-info.php?&brandid=6&shoeid=7117&stype=1&selectedsizeid=12&selectedfitid=2

co sądzicie o tych butach? są w sumie zawsze 100zł tańsze, a słyszałem o herringshoes dużo dobrego. Jak wypadają w porównaniu do Berwicków?

 

 

Nie wiem, które Berwicki masz na mysli - ja np. mam klasyczny 3010. Zwróć uwagę, że Berwick to mierzone G, a tutaj masz F. Co do jakości / elegancji to jestem jeszcze zbyć nowy w temacie  

[KIERMAN]

Dnia 17.07.2017 o 11:36, W.N. napisał:

Mój ślub co prawda dopiero za rok ale żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik to planuję i robię pierwsze zakupy już teraz. Moje pytania będą a propos koszuli.
1. Czy koszula pin collar to dobry pomysł na własny ślub? 

2. Szpilka srebrna czy złota? Może warto postarać się o koordynację biżuterii, czyli w tym przypadku obrączek, z kolorem szpilki? 

3. Wreszcie jeśli koszula pin collar nie jest faux pas (?) to czy koniecznie musi być z mankietem francuskim czy koktajlowy (jak w koszuli pin collar od Romana - https://zackroman.com/pl/p/KOSZULA-BOND-PIN-COLLAR/109) będzie wystarczająco formalny?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i uwagi.

Podbijam pytania kolegi; jestem ciekawy opinii forumowiczów. 

[Xune]

1. Osobiście nie miałbym oporów przed założeniem koszuli pin collar w wersji jednolitej, maklerka odpada. Bo i w sumie czemu nie? Nowy wynalazek to nie jest, spinka dodaje trochę ekstrawagancji, ale nie musi być to od razu coś złego. Trochę też zależy jak ma wyglądać cała impreza, są śluby bardziej formalne, są śluby z luźniejszą atmosferą
2. Na ślub koordynacja z obrączką brzmi nieźle. Przy czym osobiście wybrałbym spinkę w kształcie sztangi.
3. Dla mnie portofino to idealny mankiet do koszuli z kołnierzykiem na spinkę.

[Pan Janusz]

Mankiet koktajlowy jak sama nazwa wskazuje, nie jest używany w najbardziej formalnych okazjach. Plus lubi się na nim rękaw marynarki blokować (zależy od producenta) 

[W.N.]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Zdecyduje się chyba jednak na bezpieczniejszą opcję czyli klasyczny mankiet francuski. Wybór na naszym polskim rynku w takim wypadku ogranicza się do koszul Milera i Macaroniego (przy czym koszule tego drugiego mają ładniejsze wyłogi kołnierzyka, niestety są też droższe). 

[Pablo84]

17 minut temu, W.N. napisał:

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Zdecyduje się chyba jednak na bezpieczniejszą opcję czyli klasyczny mankiet francuski. Wybór na naszym polskim rynku w takim wypadku ogranicza się do koszul Milera i Macaroniego (przy czym koszule tego drugiego mają ładniejsze wyłogi kołnierzyka, niestety są też droższe). 

Koszule z mankietem francuskim kupisz nie tylko u Milera i Macaroniego, są dostępne w naprawdę wielu sklepach.

Edit: Jeśli koszula ma być z kołnierzykiem pin collar, to być może rzeczywiście wybór jest ograniczony.

[W.N.]

1 godzinę temu, Pablo84 napisał:

Koszule z mankietem francuskim kupisz nie tylko u Milera i Macaroniego, są dostępne w naprawdę wielu sklepach.

Edit: Jeśli koszula ma być z kołnierzykiem pin collar, to być może rzeczywiście wybór jest ograniczony.

Chodziło oczywiście o taką, która posiada zarówno mankiet francuski jak i kołnierz pin collar. 

Pozdrawiam.

[Diminished]

Poproszono mnie o zostanie ojcem chrzestnym. Moja branża zawsze wymaga czarnego garnituru, więc nawet nie posiadam granatowego czy jakiegokolwiek innego, a nie jestem osobą zamożną, także kupno nowego garnituru na jedną okazję to dosyć spory wydatek, tak więc zastanawiam się, czy czarny garnitur na chrzciny jest akceptowalny?

[gerwazja]

8 godzin temu, Diminished napisał:

Poproszono mnie o zostanie ojcem chrzestnym. Moja branża zawsze wymaga czarnego garnituru, więc nawet nie posiadam granatowego czy jakiegokolwiek innego, a nie jestem osobą zamożną, także kupno nowego garnituru na jedną okazję to dosyć spory wydatek, tak więc zastanawiam się, czy czarny garnitur na chrzciny jest akceptowalny?

Oczywiście, granatowy najlepszy i uniwersalny, ale skoro go nie ma... Można spróbować ożywić smutną czerń barwniejszym krawatem na tle białej koszuli i kamizelką w kolorze innym, niż czarny i ciemnobrązowy. Bo garnitur na ceremonię chrztu musi być.
W sprawie kamizelki polecam wycieczkę po secondhandach.
Warto odłożyć na granatowy garnitur, przyda się na wiele różnych okazji.

[Diminished]

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

A jeżeli zdecydowałbym się na granatowy garnitur to mogę wówczas założyć brązowe oxfordy, czy bardziej odpowiednie będzie czarne obuwie?

[adamuto]

Czarne

[Marcelli]

Brązowe obuwie też będzie OK, IMHO...