Skocz do zawartości

Czyszczenie/odświeżenie garnituru - Cafardini Suit Spa


Kamil_

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Sporo naczytałem się o garniturach/płaszczach zniszczonych i zdeformowanych przez pralnie chemiczne oraz gotowych formularzach zrzucających winę na producenta w najpopularniejszych pralniach sieciowych, i stwierdziłem że nie zaryzykuję.

 

Garnitur, który kupiłem na swój ślub potrzebuje po całonocnej imprezie odświeżenia, miejscami delikatnego podczyszczenia (nogawki).

Moje pytanie brzmi czy warto skorzystać z usługi oferowanej przez Cafardini - Suit Spa?

 

Nie znalazłem wątku na ten temat, ani opinii w internecie. Czy ktoś korzystał? Lub wie czym różni się usługa Cafardini od tego co serwuje pralnia chemiczna?

I w końcu czy cena 390zł jest współmierna do wykonywanej usługi, czy może bierze się z braku konkurencji lub wizerunku marki (szyjemy drogie garnitury, drogo będziemy je czyścić)? 

Garnitur kosztował mnie ok. 10 razy więcej, więc jestem w stanie ponieść taki wydatek, ale jednocześnie nie lubię przepłacać.

Jeśli cena jest niewspółmiernie wysoka, czy może znacie i możecie polecić alternatywę.

 

Trochę półżartem zapytam też: czy Cafardini będzie miało coś przeciwko odświeżeniu garnituru swojego (chyba) głównego konkurenta - Balthazar? ;)

 

Z góry dziękuję za opinie.

 

By uniknąć zbędnych komentarzy: Pisząc "drogie garnitury" chodziło mi o garnitury droższe niż przeciętne oferowane w sklepach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na spa, a tym bardziej na suit spa, ale z tego co wiem, do spa nie chodzą dwuletnie dzieci, bo raczej nie muszą.

Jeżeli kupiłeś garnitur i założyłeś go raz, to nie wymaga on wizyty w spa. Użyj szczotki albo daj go do polecanej pralni, nie-sieciowej - na forum są adresy z różnych miast.

Pozostałe pytania możesz chyba zadać u źródła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, ale zauważ, że jeżeli spodnie garniturowe będziesz wrzucał do pralki, to posłużą kilkanaście dni zamiast miesięcy, a jeśli będziesz je co tydzień oddawał do pralni (że nie wspomnę o spa) to po roku zapłacisz prawie 900 zł za pranie samych spodni (cena z mojej lokalnej pralni). Samoróbka ze szczotką jest tu koniecznością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kontakt ma z potem, którym nasiąka koszula - szczególnie latem.

O to, to właśnie - stały pobyt na parkiecie, w zapiętej marynarce, z muchą i przy klimatyzacji przegrywającej z ciągłym otwieraniem przez gości drzwi na taras, doprowadziły do tego, że musiałem około północy opuścić na chwilę imprezę żeby się ogarnąć ponieważ na marynarce zaczęły pojawiać się plamy... Na szczęście miałem drugą koszulę, ale marynarka wylądowała na wieszaku. 

 

Dlatego moje pytanie nie brzmi "CZY należy ją odświeżyć?", ale "JAK to zrobić?".

 

Słowo "spa" w nazwie usługi traktuję tylko jako chwyt marketingowy, rozumiem, że jest to po prostu pralnia. Niemniej jednak podejrzewam, że mogą lepiej znać się na odpowiednim traktowaniu garniturów niż sieciowa pralnia. Podejrzewam też, że garnitury mogą być poddawane mniej agresywnym procedurom.

Pytanie tylko czy warto i czy nie ma tańszej alternatywy o porównywalnej jakości usługi?

 

Wydaje mi się też, że jeśli zapytam u źródła o to czy usługa jest warta swojej ceny to, niezależnie od tego jaka by była prawda, otrzymam taką samą odpowiedź.

 

Niemniej jednak, dziękuję za wszystkie wypowiedzi w temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta usługa kosztuje dokładnie dziesięciokrotnie tyle, co pranie garnituru w pralni. Pralnie są różne (mamy o tym wątek), ale są i dobre. Na Twoim miejscu nie wstydziłbym się i zapytał w firmie, na czym polega usługa, skoro kosztuje 10 razy tyle co pranie chemiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełna ma niesamowite właściwości samoczyszczące, można te informacje znaleźć w sieci. Wystarczy garnitur (zwłaszcza marynarkę) regularnie szczotkować i wietrzyć i nie musisz chodzić do pralni całymi latami. W przypadku wielu plam zwilżona wodą gąbka czyni cuda.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłe "spodnie" są z bawełny, która trzyma zapachy, wełna zaś prawie w ogóle. 

Spodnie bawełniane praktycznie po 5-6 założeniach, idą do pralki. Garnitury, szczególnie ciemne, na których mniej widać zabrudzenia mechaniczne, nie odwiedzają pralni przez rok, czasami dłużej. Magia wełny.

 

A letnie garnituru ciągle mają kontakt z potem. Jedynie w lnianej marynarce RTW z jakąś dziadowską podszewką plastykową, pojawiał się po jakimś dłuższym czasie zapach. Cupro w ogóle nie łapie. 

 

Zwykłe prasowanie parą jest w tym wypadku zabiegiem wystarczającym do odkażenia i odświeżenia garnituru, reszta siedzi już tylko w głowie właściciela 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś też, że jak ktoś nie ma zbyt dużej łazienki to może sobie garnitur powiesić i napuścić jak najgorętszej wody do wanny/zlewu, żeby zrobić taką mini kurację parową. 

 

EDIT: https://forum.butwbutonierce.pl/topic/185-k%C4%85piele-parowe-garnituru/ - chyba się wycofam z powyższego zdania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil, czarów nie ma, a Cafardini w zasadzie dokładnie opisało, na czym to ich 'SPA' polega: 

 

' ...Profesjonalne czyszczenie ubrania w połączeniu z odpowiednią dawką pary wodnej i ciśnienia sprawi, że po intensywnym użytkowaniu garnitur odzyska świeży wygląd. Sugerowana częstotliwość SUIT SPA: dwa razy w roku lub wg potrzeb.'

 

Nie wierzę też, że robią to sami - jak znam życie to współpracują z jakąś sprawdzoną przez nich pralnią.

 

...Swoją drogą, muszą mieć fajną przebitkę na tej usłudze. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki pogoda ładna (chociaż nie wiem, jak w Twoich stronach), porządnie przewietrz garnitur (np. cały dzień), wyszczotkuj, punktowe plamy możesz potraktować szmatką nasączoną wodą gazowaną (w sumie to nie wiem dlaczego gazowaną, ale ja tak czyszczę od jakiegoś czasu drobne plamki z błota, jedzenia i napojów i działa aż miło; raczej przytrzymaj niż trzyj), a na końcu kąpiel parowa, potem w pokrowiec (z materiału), do szafy i będzie git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarów nie ma, są tylko naukowe fakty, pierwsza strona z brzegu: http://www.cambridgebaby.co.uk/catalog/why-wool-is-good-for-you

 

Kamil, czarów nie ma, a Cafardini w zasadzie dokładnie opisało, na czym to ich 'SPA' polega: 

 

' ...Profesjonalne czyszczenie ubrania w połączeniu z odpowiednią dawką pary wodnej i ciśnienia sprawi, że po intensywnym użytkowaniu garnitur odzyska świeży wygląd. Sugerowana częstotliwość SUIT SPA: dwa razy w roku lub wg potrzeb.'

 

Nie wierzę też, że robią to sami - jak znam życie to współpracują z jakąś sprawdzoną przez nich pralnią.

 

...Swoją drogą, muszą mieć fajną przebitkę na tej usłudze. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto co dostałem. Wygląda na to, że oprócz czyszczenia zaprasowują jeszcze garnitur.

 

"Oddając garnitur do naszego SPA garniturowego może Pan być pewien, że zostanie on profesjonalnie odczyszczony, a następnie odprasowany przy użyciu wysokiej jakości maszyn prasowalniczych stosowanych w procesie szycia i prasowania garniturów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, 

 

Z tej strony Renata Rachwał, Doradca Klienta i Senior Partner w Cafardini. 

 

Chciałabym nieśmiało :) włączyć się do tego wątku.

 

Nasze SPA garniturowe to, poza klasycznym odświeżeniem, przede wszystkim profesjonalne odprasowanie ubrania. Jako, że sami szyjemy nasze garnitury ważna jest dla nas możliwość dbania o nasze ubrania również na etapie późniejszym.Usługa ta jest w całości wykonywana przez nasz zespół.

 

W przypadku SPA marynarka umieszczana jest na specjalnych prasach i jest prasowana przez osoby znające się na tym jak mało kto. 

 

Oczywiście nie sugerujemy tego zabiegu, podobnie jak czyszczenia chemicznego, zbyt często. Tkaniny naturalne mają tę fantastyczną właściwość, iż regularne czyszczenie szczotką z naturalnego włosia i wietrzone w zupełności wystarczą. Czasem pomaga też zostawienie ubrania w zaparowanej łazience, ale to Panowie już na pewno wiecie.

 

Wszystkich serdecznie namawiam do dbania o swoje garnitury. Wybierając się do pralni zawsze warto zwrócić uwagę osobom wykonującym tę czynność na tkaninę. Wbrew pozorom to właśnie na etapie prasowania można uszkodzić ubranie.

 

Serdecznie pozdrawiam, Renata

http://www.cafardini.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.