Skocz do zawartości

Zmierz się z konkursem OSOVSKIEGO


OSOVSKI

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszamy do konkursu "Zmierz się z OSOVSKIM"!

 

Konkurs ma charakter wiedzowy i jest dwuetapowy. Pierwszy etap - który zaczyna się dziś i potrwa do 16 lipca, do godz. 17.00 - to kwalifikacja i polega na odpowiedzi na 5 poniższych pytań. Drugi etap - który odbędzie się 17 lipca w godz. 16-17.00 - polega na udzieleniu odpowiedzi na pytanie finałowe, które zostanie zamieszczone w podanym przedziale godzinowym. Wygra ten, kto spośród zakwalifikowanych udzieli poprawnej odpowiedzi jako pierwszy.

 

Pięć pytań kwalifikacyjnych:

1. Czy bawełniany T-shirt z krótkimi rękawami pod koszulą w upalne dni jest comme il faut?

2. Kołnierzyk włoski służy panom o budowie ciała szerszej czy węższej?

3. Jak Francuzi nazywają kołnierzyk włoski?

4. Obecna forma koszuli (z guzikami z przodu) powstała pod koniec wieku XVIII czy XIX?

5. Z jakiego kraju wywodzi się button-down?

 

Zapraszamy do udzielania odpowiedzi w tym wątku.

 

 

Nagrodą jest koszula MTM, którą Zwycięzca skomponuje z dostępnych aktualnie i wybranych przez Organizatora najnowszych tkanin Cotonificio Albini, jak również dobierze takie elementy indywidualizujące projekt, jak:

 

- typ sylwetki (slim, normal)

- rodzaj kołnierza (HAI, KENT, buton-down)

- mankiet (guzik, spinka)

- plisa (imitacja, podwijana, doszywana, brak)

- kontrastowe wykończenie (mankiet, stójka, plisa etc.)

- ewentualny pomysł własny uzgodniony z Organizatorem, firmą OSOVSKI

 

W grę wchodzi również wprowadzenie projektu do produkcji, o tym jednak zadecydujemy, kiedy będzie gotowy.

 

Życzymy powodzenia i pozdrawiamy

Zespół marki OSOVSKI

post-4247-0-60179300-1404894471_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie jest to w dobrym tonie.

2. Kołnierzyk włoski bardziej służy panom o węższej budowie, a zwłaszcza ma tu znaczenie kształt głowy.

3. Nazywają go HAI.

4. Obecna forma powstała pod koniec XIX wieku.

5. Koszula buttown-down wywodzi się z USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie stanowi najlepszego wyjścia z sytuacji.

2. Kołnierzyk włoski tzw. szeroki - poszerza ramiona czyli jest dla osób o węższej budowie ciała. Kształt głowy też jest tutaj istotny.

3. HAI

4. Jej obecna forma powstała pod koniec XIX wieku.

5. Wywodzi się z USA (Brooks Brothers).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie (w ogóle nie rozumiem idei noszenia podkoszulków do koszuli jak to jest popularne w USA - co widać np. w House of Cards).

2. Węższej

3. Hai

4. XIX

5. W pytaniu nie ma podane co "button-down". Koszula została spopularyzowana przez Brooks Brothers (czyli USA). Ale jej pierwowzór to koszulki polo (czyli Wielka Brytania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Bawełniany T-shirt pod koszulą zawsze stanowi swego rodzaju faux pas, jednakże ma to swoją historię w przypadku amerykańskiego stylu plażowego, który na szczęście w Europie jest sporadycznie kultywowany.

2.Włoski kołnierzyk jest ukłonem w kierunku mężczyzn o szczuplejszej budowie ciała, zwłaszcza mówimy tutaj o twarzy i karku ze względu na korzystny dla nich efekt optyczny.

3. Kołnierzyk włoski jest określany mianem col italien.

4. Pytanie jest podchwytliwe, ponieważ francuskie koszule z XVIII wieku były zapinane z przodu, jednakże guziki z reguły sięgały od środka tułowia do szyi. Obecna forma wykształciła się w XIX wieku.

5. Koszule powstały w USA, ale pomysł powstał gdy John Brooks oglądał mecz polo w Wielkiej Brytanii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegami. Współcześni Francuzi nazywają kołenirzyk włoski "col cutaway", z tym, że wymawiają to przekomicznie, jakoś tak: kata'we (w uproszczonym IPA). Biedacy zamęczyliby się, gdyby musieli wymawiać hai, bo to tylko jeden dźwięk we francuskim... I dopóki ktoś mi nie udowodni (wchodząc do jakiegoś paryskiego chemisier i prosząc o "col hai", albo "haï", dostać kołnierzyk włoski), to po prostu nie uwierzę.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować z blogu Szarmanta (wpis, jak pisze Roman, powstał we współpracy z marką OSOVSKI; podkreślenie i poprawka gramatyczna moje):

"Jego wariacją jest kołnierz półwłoski, który na skali umiejscowiony jest pomiędzy włoskim a prostym. Taki właśnie, pod nazwą Hai, ma w swojej ofercie firma OSOVSKI."

Może Autorom konkursu chodziło o to, jak Włosi nazywają kołnierz włoski? Odpowiadam w takim razie jako pierwszy: francuski:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no właśnie, jak najbardziej mówi się też "col italien", ale mam wrażenie, że kryterium rozróżnienia między "col italien" a "col français" jest długość "skrzydełek" (français - dlugie, italien - krótsze), bez względu na ich rozstawienie. "Col cutaway" oznacza szerokie rozstawienie skrzydełek. To, co MOIM ZDANIEM w Polsce określa się kiołnierzykiem włoskim (skrzydełka raczej krótkie i szeroko rozstawione) to "col cutaway".

 

Tak mi się zdaje. Powiedziałbym, że summa divisio we francuskim to "col français" i "col italien", a "cutaway" to podgrupa "italien". Oprócz tego są jeszcze kołnierzyki bardziej egzotyczne, jak col club, col anglais...

 

Sprawdziłem z ciekawości w Petit Larousse Illustré z 1925 roku (duża dwutomowa edycja została się w Warszawie...) i ta pozycja wyróżnia następujące "cols": droit, cassé, rabattu, d'enfant. Żaden nie przypomina za bardzo współczesnych kołnierzyków, może poza łamanym (cassé) w koszulach smokingowych. "Hai" figuruje w tej słowniko-encyklopedii jako synonim "hé", wykrzyknienia służącemu zwróceniu uwagi (jak: e, panie!). Z kolei "haï" lub "haïe" to okrzyk używany przy poganianiu koni...

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Właśnie oglądam Mad Menów po raz kolejny i zwróciłem uwagę, że Don Draper ZAWSZE ma T-shirt pod koszulą; tak samo nosi, jak ktoś już zauważył, Frank Underwood z House of Cards. Mój Papa, bardzo elegancki starszy pan z wojskowym sznytem, trochę z epoki Drapera, również zawsze zakłada podkoszulki "na ramiączka" pod koszule, chyba że w największy skwar, gdy nosi koszule lniane.

 

Oczywiście w teorii tak się nie nosi. Najwyraźniej ci Amerykanie nic o elegancji nie wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W upalne dni nosi się raczej cieńsze, bardziej przewiewne koszule, o rzadkim splocie. Spod takiej prześwitującej koszuli podkoszulek biłby wręcz po oczach co w mojej ocenie jest nieeleganckie. Jedynym wyjatkiem są osoby, które bardzo mocno się pocą - podkoszulki blokują pot i na koszuli nie pojawiają się wówczas mało estetyczne mokre plamy.

2. Węższej - ma w zamierzeniu poszerzać optycznie twarz

3. Col italien

4. XIX wiek - Brown, Davies & Co opatentowali pierwszą  koszule z guzikami na froncie w 1871 roku. Niemniej popularne stały się dopiero pod koniec I wojny światowej

5. Teoretycznie w USA, ale John Brooks wdróżył kołnierzyk button-down wzorując się na strojach angielskich graczy polo.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo,

 

wszystkim Wam serdecznie dziękujemy za udział w pierwszej części konkursu.

 

Podajemy odpowiedzi, które uznajemy za poprawne:

 

1. I tak, i nie. Uznajemy obie odpowiedzi, przyjąwszy, że ogólnie lepiej tego nie robić. Jeśli jednak ktoś poci się nadmiernie, będzie wyglądał w upalny dzień zdecydowanie korzystniej z prześwitującym podkoszulkiem niż z widocznymi plamami od potu.

2. Chodzi oczywiście o węższą budowę ciała.

3. "col italien" lub "col cutaway"

4. XIX w.

5. Chodzi o pochodzenie amerykańskie.

 

Wszystkich z Państwa, którzy odpowiedzieli zgodnie z powyższym schematem, zapraszamy do udziału w drugim, decydującym etapie.

Ogłoszenie pytania konkursowego dot. drugiego etapu nastąpi jutro, 17 lipca, w godzinach 16.00-17.00. Wygra ten Uczestnik, który najszybciej odpowie prawidłowo na konkursowe pytanie.

 

Serdecznie zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałbym uwagę do Organizatorów i prosiłbym o zrozumienie - nie wylewam żalów z powodu przegranej, zwłaszcza że niewątpliwie źle odpowiedziałem na pytanie 4. Muszę jednak z przekonaniem zauważyć, że firma OSOVSKI robi znacznie lepsze koszule niż konkursy:-) Dowiedzieliśmy się bowiem, że Francuzi na "kołnierzyk włoski" mówią... "kołnierzyk włoski". Dlaczego akurat Francuzi? Mam nadzieję, że jutro nie padnie pytanie "jak Rumuni mówią na rękaw?" Jest tyle pytań do zadania w temacie...

Dość złośliwości, Kolegom szczerze gratuluję i trzymam kciuki jutro.

  • Oceniam pozytywnie 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.