Skocz do zawartości

Architektura


Piotr12

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanówmy się tylko, czy to forum potrzebuje dodatkowych tematów? Recenzję filmu możemy napisać/przeczytać na filmweb.pl, książki na lubimyczytac.pl,

O ASG, samochodach, innych hobby też są specjalistyczne fora, które znacznie lepiej będą się nadawały do dyskusji na te tematy.

Forum BwB jest przede wszystkim o ubraniach i akcesoriach z niewielką domieszką tematów pobocznych.

Oczywiście że można wejść na portale/fora specjalistyczne. Problem w tym że o ile w niszach coś się dzieje to trudno wyłowić coś w rodzaju szerszej grupy społecznej która tworzy język i styl na poziomie. To się też zmienia ale powolutku, na pewno szybciej tam gdzie łatwiej osiągnąć stabilność finansową. Jest to pewnym problem przy muzyce klasycznej - wielu utworów można słuchać z satysfakcją bez pewnej bazy kulturowej ale dopiero ona daje pełny odbiór jak i możliwość docenienia wykonawców. Forum muzykologów i branżowe będzie zamknięte i martwe bez przełożenia na resztę społeczeństwa.

Podobnie jak z butami - ktoś nie potrafiący ocenić wykonania czy nie wiedzący mniej więcej gdzie powinno trzymać a gdzie luz, na ile powinien był elastyczny a sztywny (uwzględniając typ, skórę etc.), ten w większości przypadków kupi niedobrane buty i później będzie narzekał.

Trochę jak na wielu krajowych salach koncertowych - pozorowanie pracy w orkiestrach i traktowanie słuchających jak baranów nie jest przyjmowane chłodem czy odrzuceniem ale standardem - oklaskami jak zwykle. Z jednej strony zdolni nie mają tam czego szukać tak więc środowisko lokalne nie może się więc wzbogacić o interesujących muzyków. Z drugiej strony ignoranctwo ogółu prowadzi do patologii instytucjonalnej - śmiesznych budżetów i wynagrodzeń, na ogół miernego instrumentarium oraz związanych z tym kolejnych następstw.

Produkt bez klienta nie istnieje a klient nieświadomy daje miejsce złym wytwórcom, tak w kulturze, rzemiośle i produkcji przemysłowej. I z tym się w gruncie rzeczy zmagamy - dla kogo w Polsce produkować żeby zarobić. Bez odbudowy stabilnej grupy klientów wiedzących czego chcą i czego oczekiwać po cudzej pracy niewiele się zmieni. Zmiany są ale powolne, powolutku, może za parę pokoleń będą już znaczące STABILNE grupy wiedzące co to jest wspólny interes, realne sprawy publiczne, dobra architektura i alkohol, za co warto zapłacić etc. To nigdy nie będzie większość czy połowa ale już co piąty - to już jest średnia europejska (bo i w Europie Zachodniej jest baaardzo różnie; ach te wschodnie landy b.NRD krawaciki i hubsch koszule :D ).

Na razie klasyczna garderoba męska to w Polsce dość hermetyczny temat. Może inaczej to wygląda z Warszawy... Koordynacja kolorystyczna - o ile można o tym porozmawiać z kobietami to w męskim gronie poza nielicznymi przypadkami to kompletny kosmos (fakt, u architektów jest lepiej :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to próbujcie Panowie! Mam nadzieję, że Moderatorzy nie będą mieli nic przeciwko ożywianiu wątków pobocznych, ale zachowujących charakter BwB.

Może jestem człowiekiem małej wiary, a może zasiedziany od lat na forum nie dostrzegam zmian i potrzeby spojrzenia na elegancję w bardzo szerokim kontekście.

Czas pokaże, jeśli Władze i Moderatorzy pozwolą.

PS

Nie jestem Członkiem Zarządu Stowarzyszenia BwB.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olgierd

Panie Bartku, zapewniam Pana (i P.T. Moderatorów), iż w żadnym jednym przypadku nie jest moim zamiarem podnieść rękę na charakter BwB! A to dlatego, że "każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw charakterowi tego forum lub Stowarzyszenia, niech będzie pewny, że mu tę rękę Moderator odrąbie, w interesie użytkowników tego forum, w interesie członków Stowarzyszenia i inteligencji, w interesie walki o podwyższenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny" ;-)

 

Dla mnie zdecydowany EOT, pozostaję jednak w nadziei, że udało mi się zapłodnić Pana -- albo i nie tylko Pana -- myślą, że być może rzeczywiście "elegancja" to coś więcej niż "właściwy strój".

 

Z wyrazami najwyższego szacunku, niezależnie od tego, czy jest Pan członkiem zarządu Stowarzyszenia BwB, czy też nie (będzie Pan bogaty ;-)

 

 

PS obiecuję więcej nie pisać metapostów, zwłaszcza w wątkach po temu nieprzeznaczonych :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Znamy znamy. Jak to zwykle w Polsce inwestor wie lepiej a projektantów bez zleceń wielu :lol:  Dodając brak planów zagospodarowania i nie tak rzadką praktykę kupowania warunków zabudowy od miasta mamy rynek inwestora z małym udziałem projektanta. Polecam książkę "Wanna z kolumnadą" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/136858/wanna-z-kolumnada-reportaze-o-polskiej-przestrzeni , może autor nie jest specjalistą ale wychwycił wiele patologii (jak np. to że kolorystykę na osiedlach "projektują" sekretarki prezesów spółdzielni etc). Sytuacja podobna co z garderobą - brak świadomego popytu - królestwo łatwych produktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olgierd

Mój ulubiony przykład doskonałego smaku, wyszukanego detalu oraz bezprzykładnego przywiązania do tradycji w architekturze to -- znane mi z mediów tylko, przyznaję -- osiedle Villa Campina z prowadzącym do niej łukiem tryumfalnym:
 


post-4413-0-06405300-1393940738_thumb.jp

 

 

 

PS jakby zajrzał tutaj jakiś P.T. Moderator, poprosilibyśmy o przeniesienie postów do (nowego?) wątku o "elegancji w architekturze" (albo zgoła jej braku, bo od koszmarków raczej się zaczęło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jest to że jakieś 85-90% budynków jednorodzinnych jest realizowanych w oparciu o projekty gotowe, prawo do adaptacji takich projektów posiadają również budowlańcy konstruktorzy z ograniczonymi uprawnieniami architektonicznymi (obiekty małe i jednorodzinne na bazie projektów typowych). W praktyce większość domków projektują nie architekci ale budowlańcy adaptując wcześniej kupiony przez klienta gotowiec (tj. ani budowlaniec ani architekt adaptujący nie mieli wpływu na wybór projektu). W Polsce jest największa w Europie ilość gotowych projektów w obiegu. Ja rozumiem że cena ma znaczenie ale cena projektu niekoniecznie równa się niskiej cenie wykonania i utrzymania...

 

To trochę tak jak z dobrze wykonanymi butami derby - z reguły klient kupi coś poniże 200 zł i później narzeka, albo wyciągnie je dwa razy w roku albo, jeżeli nosi je częściej, rozkleją się po sezonie. Do tego niewygodne ("jak można w czymś takim chodzić? porąbane to buty!"). Podobnie jest w Polsce z projektami. Ciekawe jest to że obserwowana w ostatnich latach pewna poprawa formy (mniej gargameli) nie wynika ze zmiany oczekiwań estetycznych ale z przyczyn ekonomicznych - prostsza bryła jest tańsza w utrzymaniu.

 

O ile można się ubrać i to jest mniej więcej zarezerwowane do danego człowieka który w danym miejscu bywa (włącznie z aladynkami i workowatymi marynarkami) to z architekturą jest niestety gorzej bo to widać przez cały czas i nieustannie wpływa na okolicę. Dla przykładu ul. Tymiankowa w Bezrzeczu pod Szczecinem, przejeżdżając tam - po prostu mnie zamurowało

http://c.wrzuta.pl/wi5114/3305f37a0023f9585283c44a/hacjendy

I ofiary żyją w otoczeniu, mam wrażenie że ktoś wyrosły w podobnym sąsiedztwie będzie miał podobne spojrzenie na pewne sprawy tj. podobne do inwestora który nazywa się "Eurocapital Groszak". Autentyk.

W okolicy działa pewne biuro wyrobników produkujących wydumki jw. - obstawiają jakieś 30% zleceń, to praktycznie fabryczka. Są tani i szybcy. Jak buty od Turka.

 

Są w kraju nieźli architekci, niemało takich na poziomie dobrej architektury europejskiej, z klientami są problemy, stosunkowo najlepiej jest w budownictwie instytucjonalnym, gorzej w handlu i mieszkaniówce.

 

Parę z obecnego kanonu rzemiosła (aczkolwiek, niestety, bez znaczącego przełożenia na oczekiwania większości klientów):

http://www.medusagroup.pl/

http://www.kwkpromes.pl/

http://www.jems.pl/

http://www.mbarch.pl/pl/

jest tego więcej, warto poszukać.

A następnie rozejrzeć się wokoło.

Da się ale trzeba chcieć, nieco poczytać i szerzej, z dystansem patrzyć na różne sprawy, także na własne kompleksy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga wywołuję kontrowersyjny temat! - architektura socrealistyczna.

 

44968.jpg

 

Jeśli o mnie chodzi, urodziłem się już w czasach, gdy Polska Ludowa i ZSRR były historią, zatem Ruski Tort Weselny nie budzi we mnie negatywnych skojarzeń, a nawet w aspekcie wizualnym jestem skłonny ocenić go pozytywnie.

 

 

Pozdrawiam, Dr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka propozycja, niezła architektura.

http://deweloper.calbud.com.pl/Media/Obrazy/Realizacje/Wisniowy-Sad-Szczecin/Wisniowy-Sad-30.09.2013

Cena 5300-5600 za metr do negocjacji. Wykonawca bardzo sensowny (no, jeden z 3 najlepszych w Szczecinie), dobry projekt.

 

W tym samym mieście coś takiego:

http://porady.domiporta.pl/poradnik/1,126921,12487731,Ul__Krzywoustego__Rozowa_kamienica_zabiega_o_legalizacje.html

Deweloper zmienił rozwiązania w trakcie budowy, "urozmaicił" elewację, dobudował kondygnację w górę (cofniętą do fasady z ulicy), projekt i tak był do dupy ale twórczo myśl rozwinięto i budynek jest już słynny, brał udział w głosowaniach na "określone nagrody" w sieci.

 

To samo miasto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do PeKiNu, to ostatnio zaczynają mnie przekonywać argumenty, żeby cholerstwo wyburzyć, podobnie jak inne dary Wielkiego Brata - pomniki Śpiących i Dziękczynne... Z tym, że najbardziej przemawia do mnie argument następujący: skoro i tak pomysł na otoczenie pałacu jest taki, żeby obudować go wieżowcami, to czemu nie postawić na jego miejscu paru wieżowców? Pałac jest strasznie rozlany przez mrowie dobudówek, a przez to nie do oswojenia - zawsze będzie dominował nad otoczeniem, przez spore przedpole generowane przez niskie przybudówki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olgierd

Pekin i tak się jeszcze jakoś trzyma kupy (formalnie). Nie zburzą go z wielu powodów, choćby dlatego, że spełnia swoją funkcję (daje dach iluś tam instytucjom) i na dziś jednak chyba wygląda dość ożywczo w zestawieniu innych stołecznych drapaczy chmur (dawno nie odwiedzałem Warszawy, więc może coś się zmieniło ;-)

 

Zresztą warto zauważyć, że dar Stalina jakoś wpisuje się w ówczesną modę -- widać nawiązania i do Rockefeller Center

 

post-4413-0-60211000-1394010511_thumb.jp

 

 

 

i do Empire State Building.

 

post-4413-0-13480700-1394010494_thumb.jp

 

 

Zmierzam do tego, że nawet socrealizm miał swój okres błędów i wypaczeń (formalnych) -- zaś w klasycznej formie jest już chyba dość elegancki -- w przeciwieństwie do późniejszych niefunkcjonalnych koszmarkach socjalistycznych (gomułkowskich, gierkowskich).

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym samym mieście coś takiego:

http://porady.domiporta.pl/poradnik/1,126921,12487731,Ul__Krzywoustego__Rozowa_kamienica_zabiega_o_legalizacje.html

Deweloper zmienił rozwiązania w trakcie budowy, "urozmaicił" elewację, dobudował kondygnację w górę (cofniętą do fasady z ulicy), projekt i tak był do dupy ale twórczo myśl rozwinięto i budynek jest już słynny, brał udział w głosowaniach na "określone nagrody" w sieci.

 

To samo miasto.

 

Wkomponowanie czegoś nowego pomiędzy stare kamienice, to trudna sztuka.

"Przegiętych" projektów jest więcej niż tych naprawdę udanych.

 

Częste są przypadki, gdzie nowy budynek, szpeci zabytkową starówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to trudny temat, szczególnie przy ogólnych planach i braku kultury zabudowy (bo to się tworzy przez pokolenia). Przykład pozytywnej plomby, projekt wygrał w konkursie deweloperskim (nieco ustawiony ale sam konkurs wyłonił parę ciekawych pomysłów):

http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=103972866&postcount=2

Nieco ciężki, przypomina północnoniemieckie realizacje ale na poziomie i nie ma ewidentnych wad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podoba się Panom pomysł na łączenie historycznej zabudowy z bardzo nowoczesną. Ten sam przykład poniżej na dwóch różnych portalach. Czy uważacie, że takie realizacje mają szansę w naszym kraju?

 

http://www.dezeen.com/2010/01/18/townhouse-in-landskrona-by-elding-oscarson/

 

http://tecnohaus.blogspot.com/2013/05/townhouse-elding-oscarson.html

 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.