Skocz do zawartości

Elegancka i ergonomiczna torba


elegant

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, rumcajs43 napisał:

Widocznie podróżne robią mocniejsze. Większość toreb tej firmy dla pań (zakupowe itp.) to torby z mielonki. Moja kobieta zajechała właśnie kolejną (na pewno miała mniej niż 2 lata). Co ciekawe wszystkie zamki działają do końca, tylko skóra się rozrywa.

Większość asortymenty kobiecego jest marnej jakości, ponieważ ...kobiety właśnie tego oczekują. Dwa sezony z jedną torebką, płaszczem, żakietem, (wpisać cokolwiek wystawianego na widok publiczny)? To nie przejdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Whitesnake napisał:

Większość asortymenty kobiecego jest marnej jakości, ponieważ ...kobiety właśnie tego oczekują. Dwa sezony z jedną torebką, płaszczem, żakietem, (wpisać cokolwiek wystawianego na widok publiczny)? To nie przejdzie. 

@Whitesnake Dosyć kontrowersyjna teza. Kopernik, gdyby była kobietą, mogłaby się poczuć urażona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.01.2018 o 16:01, Zajac Poziomka napisał:

@Dariusz36 stwierdzenie „jeżeli chcesz mieć dobrą torbę do pracy to albo Sartolane albo torba za 1000 euro” nie brzmi jak rzetelne przekazywanie wiedzy kaletniczej tylko jak kiepski slogan reklamowy. Sugerujesz, że poniżej 1000 euro / 4200 pln nie ma dla Sartolane żadnej rozsądnej alternatywy, co jest oczywistą nieprawdą.

 

Czytając to na chłodno, faktycznie brzmi bardzo niefortunnie. Jak człowiek pisze w pośpiechu, to mu potem takie kwiatki wychodzą...
Już tłumaczę jaki jest mój tok rozumowania, podparty odrobiną wiedzy kaletniczej.

Moim zdaniem torba od Sartolane ma po prostu wszystkie elementy w pełni poprawnie uszytej eleganckiej torby skórzanej:
- kształt torby usztywniony kedrą (kedra to ten okrągły element na krawędziach torby), a sama konstrukcja torby jest ewidentnie jeszcze dodatkowo wzmocniona. Po kilku latach torba dalej trzyma ładny kształt, skóra się nie rozciąga.
Widać to w miarę wyraźnie na porównaniu zdjęć:
1) torba Barona, której skóra "marszczy się" na przodzie przy noszeniu jej za rączki:
https://mrvintage.pl/wp-content/uploads/2017/07/MrVintage-pl-Mr-Chic-i-d%C5%BCinsy-10.jpg
Na większości zdjęć widać jak do środka zapada się górna część torby gdzie wszyty jest suwak:
https://mrvintage.pl/wp-content/uploads/2017/07/MrVintage-pl-Mr-Chic-i-d%C5%BCinsy-4.jpg
2) torba Sartolane, dużo mniej pomarszczone boki, górna część torby nie zapada się nawet przy rozsuniętym suwaku:
https://forum.butwbutonierce.pl/topic/4-co-mam-dzi%C5%9B-na-sobie/?page=644&tab=comments#comment-256673

- proste, wytrzymałe i dla mnie praktyczne wnętrze. Krawędzie w środku są też wykończone skórą (może to też wpływa na usztywnienie, tego nie jestem pewien).
- ładne, okrągłe i wzmocnione rączki. Bardzo przyjemnie i pewnie się je trzyma. Nie odkształciły się z czasem.
- płynnie chodzący, gładki, szlifowany suwak
- skóra, która bardzo ładnie się trzyma. Faktem jest że o nią dbam środkami od multirenowacji, ale nie widać na niej prawie żadnego zużycia.

‌Oczywiście, że są alternatywy w przedziale cenowym pomiędzy Sartolane a 1000 euro. Jednak ja osobiście uznałem, że nie warto do nich dopłacać. Wzrost ceny wśród znalezionych przeze mnie toreb, nie był proporcjonalny do wzrostu jakości wykonania który byłem w stanie dostrzec. Jeśli byłoby mnie stać, to kupiłbym torbę którejś marki luksusowej za 1000 euro, bo tam już kupuje coś więcej niż samo wykonanie na najwyższym poziomie.
Chciałbym przy tym podkreślić, że szukałem torby codziennej o BARDZO klasycznym, wręcz nudnym wzorze. Takiej, którą bez zastanowienia wezmę do biura, albo na ważne spotkanie. Nie rozważałem zakupu teczki, stąd aktówka od Niestroja nie wchodziła w grę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dariusz36 Ja nie przeczę, że Sartolane to dobre torby i jeżeli kiedyś będę chciał kupić torbę w tym stylu, to na pewno będzie to jedna z opcji, którą bardzo poważnie rozważę. Ale tylko jedna z opcji, bo w podobnych cenach można dostać wyroby np. Linjer, Oppermann (chyba teraz nazywa się Carl Friedrik) czy La Portegna - te torby również są bardzo ładne, starannie wykonane i ze świetnych skór. A z tego co się orientuję to Darek Niestroj, tak samo jak i Filip mogą spokojnie zrobić nie tylko aktówkę, ale i torbę w tym stylu. Pan Donat też robił takie torby dla kilku forumowiczów, widziałem jedną na żywo i wyglądała świetnie. To naprawdę nie jest tak, że albo Baron, albo Sartolane albo produkt luksusowy za 1000 euro, Twoja wypowiedź wprowadzała forumowiczów w błąd i dlatego odpisałem tak a nie inaczej. Rozumiem, że to był skrót myślowy, dzięki za obszerną odpowiedź. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dariusz36 A może wrzucisz do wątku zdjęcie wnętrza tej torby Sartolane? To dla mnie najważniejszy czynnik przy wyborze torby (który bardziej mnie zniechęcił do Barona niż wszelkie konstrukcje, użyte skóry, wygląd rączek itp.), a zdjęcia na stronie firmy nie pokazują, jak to naprawdę wygląda. Żaden z blogerów recenzujących te torby też nie pokazuje środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarły do mnie torby Soliera - sztuk pięć. W sumie zamówiłem oseim. Jak się okazało nie mieli kilku na statnie, więc postanowili podzielić na dwie dostawy. Napędzili mi tym trochę stresu, bo zapomnieli mi wsyłać maila, żeby uprzedzić o zaistniałej sytuacji. 

Dotarły do mnie torby Kilbridge i Aberdeen w różnych kolorach. Moje odczucia, są raczeh średnie. Powiedziałbym, że torby są na porównywalnym poziomie z Baronem. Nie jestem specjalnie oczarowany. 

Kilbridge -

Im plus - solidne rączki, zamek nie świeci, metalowe okucia w większości matowe święca znacznie mniej niż u Barona

Im minus - zdecydowanie za dużo różnorakich przeszyć, nie wygląda to elegancko / zamek  no-name, nie wzbudza zaufania raczej pachnie taniością / mocowania rączek strasznie cieńkie, nie prezentują się dobrze, również nie budzą zaufania / podszewka czarna 

 

Aberdeen:

Im plus: metalowe okucia w większości matowe święca znacznie mniej niż u Barona

Im minus: rączki raczej cieńkie, słabo leżą w ręce / absurdalny mechanizm łączący rączki - w założeniu ma pomagać, ale w praktyce tylko przeszkadza / zamek  no-name, nie wzbudza zaufania raczej pachnie taniością - na dodatek logo producenta na uchwycie zamka / podszewka czarna 

 

Dodatkowy minus dla obu toreb to logo producenta. W przypadku aberdeen w formie metalowej przypinki, a Kilbridge wyryte na skórze. Dzwoniłem do sklepu, istnieje jednak możliwość za dopłatą zamówienia torby bez logo. Ostatecznie, możliwe że pomimo mankamentów zdecyduje się na czarną aberdeen z usuniętym logo, bo potrzebuje torby, a trochę zmęczony jestem szukaniem. Nie będzie to jednak zakup do którego kogokolwiek bym namawiał.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gajdowskip Tak wygląda moja po ponad roku użytkowania. Widzę, że muszę ją lepiej doczyścić;) 

Kilka uwag:

  • kolor podszewki to był zdaje się nonstandard. W rzeczywistości nie jest aż tak nasycony.
  • na zdjęciu widać wszyte kółko od zawieszki na klucze - na moje życzenie, w cenie, zostało wszyte. Mam pasujący do niego brelok z kluczami i byłem przyzwyczajony do tego rozwiązania.
  • wszystko działa fajnie
  • jakbym się miał przyczepić to uważam, że kieszeń na laptopa powinna być "z tyłu" torby, a nie jak jest teraz "z przodu", czyli od mniejszej zewnętrznej kieszeni
  • jestem bardzo zadowolony:) 

IMG_4366.jpg

IMG_4367.jpg

IMG_4368.jpg

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Konrad S. napisał:

Dotarły do mnie torby Soliera - sztuk pięć. W sumie zamówiłem oseim. Jak się okazało nie mieli kilku na statnie, więc postanowili podzielić na dwie dostawy. Napędzili mi tym trochę stresu, bo zapomnieli mi wsyłać maila, żeby uprzedzić o zaistniałej sytuacji. 

Dotarły do mnie torby Kilbridge i Aberdeen w różnych kolorach. Moje odczucia, są raczeh średnie. Powiedziałbym, że torby są na porównywalnym poziomie z Baronem. Nie jestem specjalnie oczarowany. 

Kilbridge -

Im plus - solidne rączki, zamek nie świeci, metalowe okucia w większości matowe święca znacznie mniej niż u Barona

Im minus - zdecydowanie za dużo różnorakich przeszyć, nie wygląda to elegancko / zamek  no-name, nie wzbudza zaufania raczej pachnie taniością / mocowania rączek strasznie cieńkie, nie prezentują się dobrze, również nie budzą zaufania / podszewka czarna 

 

Aberdeen:

Im plus: metalowe okucia w większości matowe święca znacznie mniej niż u Barona

Im minus: rączki raczej cieńkie, słabo leżą w ręce / absurdalny mechanizm łączący rączki - w założeniu ma pomagać, ale w praktyce tylko przeszkadza / zamek  no-name, nie wzbudza zaufania raczej pachnie taniością - na dodatek logo producenta na uchwycie zamka / podszewka czarna 

 

Dodatkowy minus dla obu toreb to logo producenta. W przypadku aberdeen w formie metalowej przypinki, a Kilbridge wyryte na skórze. Dzwoniłem do sklepu, istnieje jednak możliwość za dopłatą zamówienia torby bez logo. Ostatecznie, możliwe że pomimo mankamentów zdecyduje się na czarną aberdeen z usuniętym logo, bo potrzebuje torby, a trochę zmęczony jestem szukaniem. Nie będzie to jednak zakup do którego kogokolwiek bym namawiał.

 

 

 

Możesz wrzucić swoje zdjęcia toreb?

Pojawił się jeszcze nowy model, z porządnym zamkiem itd. Tylko znowu to ogromne logo i trochę kombinowany pasek na ramie po skosie:
https://sklep.solier.pl/product-pol-19287-SKORZANA-TORBA-NA-LAPTOPA-MESKA-SOLIER-SL21-BELFAST.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, że jestem w stanie uchwycić na zdjęciach ogólny odbiór torby. W skórcie można powiedzieć: kiepski zamek, za dużo zdobień i byle jaka podszewka. Jakość toreb odpowiada ich cenie i nie ma się co oszukiwać, że jest inaczej. Ja wolałbym zapłacić więcej, a dostać coś prostszego i lepiej wykonanego, jeżeli chodzi o szczegóły. 

Natomiast torba Belfast nie przemawia do mnie nawet na zdjęciach. Skośne mocowanie paska jest niepotrzebnym przekombinowaniem. Zakładam też, że da się logo na zamówienie usunąć, bo w innym wypadku nawet nie ma o czym rozmawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, gajdowskip napisał:

Tylko nie oszukujcie się, że Miler jest czymś lepszym jakościowo. Detale ma identyczne, a dizajn - no cóż, pewnie takie torby się sprzedają podobnie jak buty-koszmarki.

Jak już ustaliliśmy Miler i Solier ewidentnie pochodzą z tej samej fabryki. Nie mniej..... W torbie codziennej Milera jest o niebo lepszy zamek, niż a modelu Kilbrige i Aberdeen od Soliera. Stary model torby codziennej miał minimalną ilość okuć, przez co nie torba nie świeci się jak psu nie powiem co. W torbie Milera rączki są wykonane solidnie, tak samo jak w modelu Aberdeen (niczym się nie różnią). Jednak model Kilbridge ma już zupełnie inne rączki. Wąskie, które źle leżą w ręce. Także, niby to samo, a jednak nie do końca.

Mnie w torbach Soliera najbardziej razi chyba ten plastikowy byle jaki zamek - szczególnie w Kilbridge gdzie na uchwycie jest logo soliera.... Narzekałem na świecący zamek w torbach Barona, ale z dwojga złego to chyba już w Baronie był lepszy.

Zwróciłem już pudło z Baronem do sklepu, więc nie mogę porównać obok siebie. Jednak jeżeli mam być zupełnie szczery to patrząc na Soliera teraz trochę z "melancholią" wspominam singlę , pomimo że wcześniej się jej czepiałem ;). \

Tak na marginesie, zerknąłem na ofertę Sartolane. No cóż mam powiedzieć. Ze zdjęć rzeczywiście się prezentują zacnie.... jednak ta cena..... Chyba nie jestem gotowy, żeby tyle za torbę wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solier ma w ofercie kilkadziesiąt produktów z różnej półki, a Miler jeden - wybrany z oferty Soliera - produkt w kilku wariantach kolorystycznych. Bliźniacze torby były kiedyś regularnie w sklepie Soliera tylko z inną podszewką za 399 zł. Nie oszukujmy się, że w takim budżecie znajdziemy coś wyrafinowanego i z detalami najwyższej jakości. To tyle w temacie Miler a Solier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, gajdowskip napisał:

Solier ma w ofercie kilkadziesiąt produktów z różnej półki, a Miler jeden - wybrany z oferty Soliera - produkt w kilku wariantach kolorystycznych. Bliźniacze torby były kiedyś regularnie w sklepie Soliera tylko z inną podszewką za 399 zł. Nie oszukujmy się, że w takim budżecie znajdziemy coś wyrafinowanego i z detalami najwyższej jakości. To tyle w temacie Miler a Solier

Oczywiście, że tak. Co nie zmienia faktu, że tym samym budżecie możesz dostać coś lepiej lub gorzej wykonanego. Kilbridge i aberdeen kosztują praktycznie tyle samo co model Edynburg (bliżniaczy model Milera), a mają plastikowe zamki. 

W każdym razie jak ktoś ma jakąś inną sensowną propozycję niż Baron, Solier, Miler, to z chęcią posłucham. Po tych wszystkich zakupach wciąż jestem bez torby. Solier tak jak Baron wraca do sklepu. Milera też chyba zwrócę, bo torba jest za mała, a z nowej kolekcji nie wezmę z uwagi na szpetne logo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Konrad S. napisał:

Tak na marginesie, zerknąłem na ofertę Sartolane. No cóż mam powiedzieć. Ze zdjęć rzeczywiście się prezentują zacnie.... jednak ta cena..... Chyba nie jestem gotowy, żeby tyle za torbę wydać.

 

12 minut temu, Konrad S. napisał:

W każdym razie jak ktoś ma jakąś inną sensowną propozycję niż Baron, Solier, Miler, to z chęcią posłucham. Po tych wszystkich zakupach wciąż jestem bez torby. Solier tak jak Baron wraca do sklepu. Milera też chyba zwrócę, bo torba jest za mała, a z nowej kolekcji nie wezmę z uwagi na szpetne logo.

Dobra (nie wybitna, a dobra) skóra kosztuje 60-70 funtów za metr kwadratowy. Dodaj do tego cenę dobrego zamka, okuć, podszewki, robocizny i marżę producenta i zrozumiesz dlaczego przy zakupie za 400-600 złotych nie dostaniesz torby, która wszystkie elementy ma dobrej jakości. Jeżeli tak drażnią Cię "tanie" szczegóły, to niestety ale musisz zapłacić więcej, bo w dobrej torbie same materiały często kosztują więcej niż cena torby Barona, czy Milera/Soliera.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Konrad S. Może poczekaj do połowy lutego i wybierz sobie coś z nowej kolekcji Suitsupply. Też długo szukałem dobrej torby i ich dizajn jako jedyny mi odpowiadał. Zamówiłem dwie - jedną "premium", którą od razu zwróciłem z uwagi na niedopuszczalne w nowym produkcie otarcia skóry. Tę drugą zostawiłem. Niezbyt mi odpowiada kolor, ale jest praktyczna i dobrze wykonana. Teraz w ofercie nie mają nic ciekawego.
Do eksperymentów z Milerem, Solierem i Baronem już nie wrócę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Zajac Poziomka napisał:

 

Dobra (nie wybitna, a dobra) skóra kosztuje 60-70 funtów za metr kwadratowy. Dodaj do tego cenę dobrego zamka, okuć, podszewki, robocizny i marżę producenta i zrozumiesz dlaczego przy zakupie za 400-600 złotych nie dostaniesz torby, która wszystkie elementy ma dobrej jakości. Jeżeli tak drażnią Cię "tanie" szczegóły, to niestety ale musisz zapłacić więcej, bo w dobrej torbie same materiały często kosztują więcej niż cena torby Barona, czy Milera/Soliera.

Różnica w cenie między Baron/Miler/ Solier a Sortalane to 250%, a jeżeli doliczyć 50EUR za skórzany pasek to ponad 300%. Chcesz mi powiedzieć, że pomiędzy jest próżnia? 

1 minutę temu, gajdowskip napisał:

@Konrad S. Może poczekaj do połowy lutego i wybierz sobie coś z nowej kolekcji Suitsupply.

OK zobaczymy. Przy czym cena SS i Sortalane będzie pewnie mocno zbliżona.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Konrad S. nie wiem, czy jest próżnia, nigdy nie rozglądałem się za torbami w tym przedziale cenowym. Podejrzewam, że coś da się znaleźć, szczególnie na przecenach. Natomiast zwracam uwagę na to że jeżeli przeszkadzają Ci "tanie" detale to na pewno musisz się mentalnie przygotować na wydatek sporo wyższy niż 600 złotych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Zajac Poziomka napisał:

@Konrad S. nie wiem, czy jest próżnia, nigdy nie rozglądałem się za torbami w tym przedziale cenowym. Podejrzewam, że coś da się znaleźć, szczególnie na przecenach. Natomiast zwracam uwagę na to że jeżeli przeszkadzają Ci "tanie" detale to na pewno musisz się mentalnie przygotować na wydatek sporo wyższy niż 600 złotych. 

Jestem mentalnie na to przygotowany, że będzie kosztować więcej ;). Nie wiem tylko, czy 1,5kPLN to jest tyle, ile chce wydać. Zobaczymy, może zamówię Sortalane i jeżeli rzeczywiście nie będę się miał czego przyczepić to przeżyje ten wydatek. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Harth napisał:

Panowie,
Przyjechała do mnie torba z BarellyBags. Ale na skórze widać jakieś dziwne pasy (jak na zdjęciach). Waszym zdaniem to normalne czy reklamować produkt?

  Ukryj zawartość

 

IMG_20180124_172118.thumb.jpg.b6878552dd34b8b0249d7465ceabcac4.jpgIMG_20180124_172156.thumb.jpg.2e41c8581e974abf582ec9410d3ba5a0.jpgIMG_20180124_172129.thumb.jpg.0b43ad42d78e907a4ba52b3b87020737.jpgIMG_20180124_172205.thumb.jpg.4a1779b2ec19510b554b17354df1cb4b.jpg

 

Są to tzw. jarzma. Przynajmniej wiesz, że nie masz torby z mielonki ;)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.