Skocz do zawartości

Wyprzedaże w sieciówkach


Mikel

Rekomendowane odpowiedzi

Czy Tommy to marka premium? Niezależnie od odpowiedzi, w outletach w Warszawie są spore przeceny, m.in. różowe :) chinosy po 69 i ogólnie trochę sensownych spodni w rozsądnej cenie (często taniej, niż na Allegro).

A faktycznie :) w weekend mieli niezłe oblężenie

Paski ok 60zł

Buty od 135 do ok 220zł (męskie) (kapci za 60zł nie liczyłem ;) )

 

Widziałem w Factory Ursus/Annopol i Fashion House Piaseczno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet przez myśl by mi to nie przeszło: "książka to książka", z czym się zgadzam.

 

Inna sprawa, że chciałbym zobaczyć jak wygląda kosz z tymi książkami. 

 

Jeśli chodzi o Lidla, to wygląda tak:

http://instagram.com/p/kcbZaJlwju/

 

Choć jako autor nie zabiegałem o sprzedaż w marketach, to cieszę się, że tak duża sieć handlowa w żaden sposób niezwiązana z modą zdecydowała się na sprzedaż poradnika o tak niszowej tematyce. Widocznie uznali, że ich klienci mogą być czymś takim zainteresowani.

 

Wbrew pozorom nie jest tak łatwo trafić na taki "straganik". Wiele wydawnictw zabiega o miejsce na ich półce, bo skala sprzedaży jest duża, ale Lidl dokonuje selekcji i co widać na powyżej ulotce, do sprzedaży wprowadza zaledwie kilka tytułów raz na jakiś czas. Oczywiście daleki jestem od zachwytu nad tym, że moją książkę doceniła sieć marketów spożywczych, ale cieszę się, że ma on szansę trafić do mężczyzn, którzy pewnie nie trafiliby na nią w innych miejscach. Niech się edukuje społeczeństwo.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olgierd

Byłem wczoraj w moim osiedlowym Lidlu, wprawdzie szukałem czegoś innego (m.in. prostownika ;-) ale rozglądałem się za kącikiem czytelniczym... i nie znalazłem.

 

Natomiast jeśli w ten sposób jest to tam eksponowane, to nieźle. Najważniejsze jednak, żeby czytelnik się odnalazł, w sensie: żeby ktoś, nawet pod wpływem impulsu, nabył Twą książkę (albo inną...), nawet jeśli zrobi to między ananasem a budvarem czy cabernetem...

 

BTW kiedyś czytałem, że czytelnictwo w Polsce tak upada (czytać o upadku czytelnictwa...), że wydawcy musieli zacząć kwalifikować książki kucharskie i poradniki do "książki", bo tylko dzięki temu spadek liczby sprzedanych książek nie raził aż tak bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olgierd, czytelnictwo powraca do normalnego poziomu, nie nazwałbym tego upadkiem. Zupełnie błędnie porównuje się stan obecny ze stanem z lat 50-70. XXw. kiedy było ono nienaturalnie wysokie, zamiast spojrzeć na szerszą historyczną perspektywę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj w moim osiedlowym Lidlu, wprawdzie szukałem czegoś innego (m.in. prostownika ;-) ale rozglądałem się za kącikiem czytelniczym... i nie znalazłem.

 

Natomiast jeśli w ten sposób jest to tam eksponowane, to nieźle. Najważniejsze jednak, żeby czytelnik się odnalazł, w sensie: żeby ktoś, nawet pod wpływem impulsu, nabył Twą książkę (albo inną...), nawet jeśli zrobi to między ananasem a budvarem czy cabernetem...

 

Bo te stoiska pokazują się co jakiś czas, w sumie jak obserwuję u siebie, to zawsze są to nowości z przekroju dla każdego czytelnika w bardzo dobrej cenie.

Nie jest ich nigdy zbyt dużo, ale pomnożone przez ilość sklepów robi się z tego spora sprzedaż.

Książkę Pana Michała już miałem więc teraz nabyłem "Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata". Bardzo ciekawa i świetnie się czyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] "Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata". Bardzo ciekawa i świetnie się czyta.

Zgadza się, fajna książka. W podobnej tematyce polecam "Hajer jedzie do Dalajlamy", M. Bieniek.

Niesamowice fascynująca, śmieszna i wciągająca lektura. (Jeżeli ktoś lubi czytać o typowym Ślązaku pracującym całe życie "na przodku" w kopalni który nagle postanawia się wybrać autostopem z wizytą do Dalajlamy) 

Niestety w Lidlu nie widziałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bytom ponoć (informacja z salonu, samemu nie testowałem) wprowadził opcję zamawiania rzeczy ze sklepu internetowego do salonu. Płatność dopiero na miejscu, przy czym po przymierzeniu można zrezygnować bez konsekwencji. Pani w salonie zasugerowała mi, że to dobra opcja w przypadku wątpliwości co do rozmiaru - można zamówić kilka rozmiarów i po dobraniu najlepszego resztę odesłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystałem z tej opcji w salonie Bytom - zamówienie do sklepu, przymiarka i zakup. Przy okazji; nieco przypadkowo trafiłem do outletu Bytomia (Factory Outlet Luboń) i znalazłem tam kilka przyzwoitych marynarek w korzystnych cenach (w tym chyba jedną z bieżącej kolekcji taniej niż cena wyprzedażowa w sklepie internetowym). Sam kupiłem granatowy blazer wełniany z dodatkiem kaszmiru (chyba jednak nie tego z sierści szczurów :>) za 399 zł.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bytom ponoć (informacja z salonu, samemu nie testowałem) wprowadził opcję zamawiania rzeczy ze sklepu internetowego do salonu. Płatność dopiero na miejscu, przy czym po przymierzeniu można zrezygnować bez konsekwencji. Pani w salonie zasugerowała mi, że to dobra opcja w przypadku wątpliwości co do rozmiaru - można zamówić kilka rozmiarów i po dobraniu najlepszego resztę odesłać.

 

Potwierdzam, bardzo przyjemna opcja, szczególnie, że tabela wymiarów podawana na stronie nie zawsze oddaje dobrze rzeczywistość (dziś mierzyłem kurtkę, która powinna mieć parę centymetrów zapasu wg informacji ze strony, a faktycznie okazała się sporo za ciasna). Co więcej - pani zamówiła dla mnie właściwy rozmiar z innego sklepu stacjonarnego w okolicy, choć w sklepie internetowym była informacja, że nie jest już dostępny. Bardzo przyjemny kontakt telefoniczny. Na pewno będę z tej opcji korzystał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

jako klubowicz Bytomia, dostałem maila o dodatkowym 20% rabacie. Nie wiem tylko jak go aktywować. Wysłalem maila do sklepu internetowego z zapytaniem i czekam na odpowiedź, ale czy komuś ten rabat nalicza? Może mnie poinstruuje? Nie ma żadnego kodu, nie nalicza go automatycznie, czy to logując sie przez klub bytom czy przez sklep internetowy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rabat podobno nie łączy się z obecną promocją wyprzedażową - założyłem kartę klubową przy odbiorze zamówienia z tej promocji w salonie i ekspedientka informując mnie o tym rabacie powiedziała również, że teraz go nie naliczy, bo obecna promocja jest dla mnie bardziej korzystna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze sklepu odpisali mi, że w razie dalszego nienaliczania rabatu, należy wpisać prośbę o jego naliczenie w dodatkowych uwagach do zamówienia. Tak też zrobiłem, ale nie zmieniło mi to wartości zamówienia ani nie dostałem też maila potwierdzającego uwzględnienie tego rabatu. Na pewno tak tego nie zostawie i będę walczył o ten dodatkowy rabat. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można gdzieś dostać w rozsądnej cenie szczupłe dżinsy i czinosy? Do 150 zł, najchętniej i taniej, bo sieciówki zwykle zawyżają faktyczną wartość czterokrotnie ;-)

W TK MAXX widziałem ostatnio granatowe Levis'y 511 slim. Cena 199 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można gdzieś dostać w rozsądnej cenie szczupłe dżinsy i czinosy? Do 150 zł, najchętniej i taniej, bo sieciówki zwykle zawyżają faktyczną wartość czterokrotnie ;-)

 

W zalando trwa wyprzedaż chino Dockers: 

http://www.zalando.pl/odziez-meska-spodnie-chinos/dockers-levi/?_q=dockers&dir=asc&order=price&sc=false

 

Jakiś czas temu kupiłem granatowe i są bardzo dobrej jakości. Ja raczej preferuję klasyczny krój (ewentualnie ze zwężanymi nogawkami), ale może znajdziesz coś siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

W Wólczance dzisiaj tradycyjna akcja "30% mniej na rzeczy, które już kosztują 50% mniej". Innymi słowy, można kupić często za np. 70 zł coś, co wyjściowo kosztowało 200 lub 300. Co oczywiście może kogoś przekonać. Kilka koszul moim zdaniem mocno ciekawych, niestety nie w moim rozmiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie nie jest to wyprzedaż, ale sprzedawanie nowych, dobrej jakości lnianych spodni za 30 zł, kiedy podobne na stronie producenta kosztują 130, można chyba za takową uznać. Kupiłem, bardzo polecam. Rozmiarów jest sporo.

http://allegro.pl/super-lniane-spodnie-biale-obw-pas-82-cm-2241-i4225823365.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.