Skocz do zawartości

Projekt Zaremba - finał


David

Rekomendowane odpowiedzi

Ten temat był już gdzieś w dziale Bespoke.

Ja jestem zawiedziony. Kiepsko to wyszło.

W jakim sensie kiepsko? Złe dopasowanie/materiał/błędy konstrukcyjne? Zgodzę się, że wygląda to słabiej niż dwurzędówka pana Macieja, pokazana kilka dni temu.

W dziale Bespoke nie znalazłem, to jest świeży post z dzisiaj na blogu MT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat był już gdzieś w dziale Bespoke.

Ja jestem zawiedziony. Kiepsko to wyszło.

W jakim sensie kiepsko? Złe dopasowanie/materiał/błędy konstrukcyjne?

W dziale Bespoke nie znalazłem, to jest świeży post z dzisiaj na blogu MT.

???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo (zresztą napisałem to też w komentarzach). Po zastanowieniu nie chodzi nawet o samo ramię co o ramię+wszycie rękawa.

Na zdjęciu zaznaczyłem miejsce które mi się nie podoba. Podejrzewam, że rękaw szerszy na górze wyglądałby lepiej ale oczywiście nie dotykałem materiału więc nie wiem czy dodatkową szerokość udałoby się upchnąć (wdać) w otwór na rękaw.

post-117-13658924306713_thumb.jpg

Poniżej zdjęcie ilustrujące efekt o który mi chodzi (zdaję sobie sprawę że ten materiał był pewnie znacznie bardziej plastyczny niż cienka wełna w marynarce Stacha)

post-117-13658924306929_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dokładnie Wam się nie podoba?

- marszczenia na klapach,

- zbyt ciemna nić, której użyto do obszycia dziurek - na zdjęciach całopostaciowych wygląda jak czarna,

- dziurki na "2,5 guzika" to moim zdaniem zły pomysł przy dwurzędówkach, zbyt agresywnie przyciągają uwagę, szczególnie przy tak kontrastowej nici.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze pamietam ale Vislav w jednym ze swoich wpisow stwierzdzil ze polowa sukcesu to tkanina. Jak nozyce pojda w ruch to nie ma odwrotu (czy jakos tak). Jesli projekt mial byc viintage (jak napisal na blogu MT) to taki cienki material to chyba nie byl dobrym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ramion, to ja osobiście takich nie lubię co widać nawet na mojej granatowej dwurzędówce.

Przy każdym ruchu materiał pracuje, marynarka ma wysokie wywatowane ramiona a do tego jest dopasowana taki zalamania materiału pojawiają się na tym zdjęciu bo ręka jest lekko odchylona.

Takie jest moje zdanie, uważam również że sylwetka "modela" wygląda proporcjonalnie linie są dynamiczne tworzy to dla mnie plastyczną całość co widać na tym zdjęciu: http://zarembabespoke.tumblr.com/image/43150644487

Bardzo cenię sobie Wasze uwagi, rzeczywiście trudniej pracuje się nad projektami których styl nie jest do końca w moim guście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dokładnie Wam się nie podoba?

- marszczenia na klapach,

- zbyt ciemna nić, której użyto do obszycia dziurek - na zdjęciach całopostaciowych wygląda jak czarna,

- dziurki na "2,5 guzika" to moim zdaniem zły pomysł przy dwurzędówkach, zbyt agresywnie przyciągają uwagę, szczególnie przy tak kontrastowej nici.

O zmarszczeniach już pisałem, zbyt ciemna nić... nie sądzę ma dokładnie taki kolor jak dziurki.

2,5 guika zrobiliśmy bo tak było na zdjęciu Agnelliego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stachu ma idealne warunki fizyczne, ale ta hybryda mi się nie podoba. Kozerka powędrowała jednak zbyt wysoko jak na garnitur dwurzędowy, watowane ramiona OK, ale wszycie rękawów już nie, wybór POW przy takim projekcie nietrafiony (dodatkowe dziurki na klapach + obszycia w połączeniu z kratą czarno-białą przyciągają uwagę). W garniturach tego typu spcejalizował się Mario Pozzi z Mediolanu. Na zdjęciu poniżej mój ulubiony przykład, uszyty z cienkiej tkaniny dla Loro Piany.

post-387-13658924307226_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysoka kozerka to rzecz gustu, może się podobać lub nie. Detale były omawiane i ustalane z klientem. Tak jak już pisałem ten projekt nie odzwierciedla stylu, który proponujemy naszym klientom na co dzień. Typową dwurzędówkę z naszej Pracowni prezentowaliśmy na naszym fanpage'u (mam na myśli swoją marynarkę).

Ten projekt był swojego rodzaju zabawą konwencją. Nie uważam jednak, abyśmy w tym wypadku popełnili jakiekolwiek techniczne błędy, a w szczególności błędy, które zasługiwałyby na tak ostrą krytykę.

Pozdrawiam,

MZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam jednak, abyśmy w tym wypadku popełnili jakiekolwiek techniczne błędy, a w szczególności błędy, które zasługiwałyby na tak ostrą krytykę.

Uwagi dotyczą detali. Ja nie dostrzegam tu ostrej krytyki. Takowe widzę, że pojawiły się na blogu Wojtka, ale tam można krytykować jako anonimowy, więc nie należy wszystkiego brać do siebie. Szczególnie tego, że "Gianni przewraca się w grobie" :)

Proszę też wziąć pod uwagę, że po tym projekcie chyba wszyscy użytkownicy spodziewali się "wielkiego wow!". W końcu przygotowania trwały prawie 1,5 roku, a jakość i styl pracowni dawał promesę, że faktycznie możemy się tego spodziewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zbyt ciemna nić, której użyto do obszycia dziurek - na zdjęciach całopostaciowych wygląda jak czarna,

Mi się podoba, bardzo lubię motyw, kiedy dziurki są obszyte w innym kolorze niż tło, ale występującym we wzorze

- dziurki na "2,5 guzika" to moim zdaniem zły pomysł przy dwurzędówkach, zbyt agresywnie przyciągają uwagę, szczególnie przy tak kontrastowej nici.

To mi się akurat bardzo podoba, takie dodatkowe jajco

Mam zastrzeżenia co do materiału, nie wiem czy taka jego uroda, czy rzeczywiście jest za cienki. Ale dwurzędówki są piękne w grubszych materiałach, bo takie po prostu lepiej trzymają fason.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze pamietam ale Vislav w jednym ze swoich wpisow stwierzdzil ze polowa sukcesu to tkanina. Jak nozyce pojda w ruch to nie ma odwrotu (czy jakos tak). Jesli projekt mial byc viintage (jak napisal na blogu MT) to taki cienki material to chyba nie byl dobrym wyborem.

Pisywałem o tym wielokrotnie i to w różnych miejscach. Według mnie jest to jeden z najczęstszych błędów występujących w mniej udanych projektach bespoke.

To czy projekt jest vintage, czy nie to raczej nie ma znaczenia. Szczególnie, że fit dopasowanie nie było zbyt częste.

Według mnie są dwie drogi: albo projekt dopasowujemy do tkaniny, albo tkaninę do projektu.

Projekt wbrew właściwościom tkaniny ma małe szanse na powodzenie.

MT niepotrzebnie oburza się na swoim blogu:

Przyznam, że dostaję białej gorączki jak słyszę, że się cienka wełna marszczy...

Garnitur Agnellego jest z grubej wełny, na oko flaneli.

15 LUTEGO 2013 16:51

Wina gdzieś tam leży po środku. Klient forsuje tkaninę głownie ze względu na kolor, fakturę, wzory wybierając coś tam z próbnika, a następnie narzuca projekt. Mistrz krawiectwa powinien ocenić szanse powodzenia projektu biorąc pod uwagę właściwości tej tkaniny. Czasami trzeba skorygować projekt, czasami zmienić tkaninę - to jest forma negocjacji :)

Jest zresztą dość ogólne zasada: cienka nie do końca miękko układająca się tkanina nie lubi dopasowania "fit". W tym projekcie poza marynarką widać to bardzo ładnie na nogawkach spodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą powtórzę pytanie do kolegów bardziej obeznanych z zasadami języka polskiego - czemu wszyscy piszą w tym wątku o ramionach mając na myśli barki? .

A czemu wszyscy o kupionej z wieszaka marynarce, bardziej przylegającej do ciała, z uporem maniaka mówią, że jest dopasowana, skoro żaden krawiec szyjący taką marynarkę klienta na oczy nie widział, nie mówiąc już o próbie dopasowania marynarki pod niego? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stach wygląda na zadowolonego, a czytając tekst i oglądając poprzedni garnitur odnoszę wrażenie, że wiedział czego chce, więc pozostaje się chyba tylko cieszyć, że dostał to czego chce :)

Wybór tkaniny, obszycie dziurek, długość marynarki i watowane ramiona to wybór klienta, więc trudno żeby krawiec się buntował. Mozna klientowi radzić, że grubsza tkanina się lepiej układa, że mniejesze wypełnienie lub jego brak wygląda naturalniej, ale jak klient chce tak jak Agnelli, tyle że w innych proporcjach i z innego materiału, to może wyjść "prawie jak Agnelli" - winy zakładu tu nie widzę :)

Są w tym garniturze elementy, które bym zmienił, ale generalnie jestem na tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@proc, to będziesz musiał poczekać do wiosny! ;)

Ze swojej strony mogę powiedzieć tyle, że gdybym miał jeszcze raz zamawiać, to pewnie wybrałbym to samo (od materiału, przez rolino po ilość dziurek na klapach).

i To jest najważniejsze...;) to Ty masz się dobrze w nim czuć i Tobie się ma podobać! Twój pierwszy o ile pamiętam dobrze granatowy lepiej wyszedł w obrazku... a detale...takie chciałeś i takie masz:) Miłego użytkowania!:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.