Skocz do zawartości

Marka butów: Shoepassion


metius

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, mr.vintage napisał:

A jaki to rozmiar? Bo wygląda na dość duży, co przy wydłużonym kopycie pogłębia problem opisany wyżej.

Zdjęcie z bliska powiększyło optycznie but, bo jest to rozmiar 6, model 573.
http://www.shoepassion.pl/eleganckie-buty-meskie/no-573.html
Postaram się zrobić sesję przy świetle dziennym wypoczętych na prawidłach butów.
Obawiam się jednak, że po godzinie na stopach znowu zobaczę wszystkie brzydkie połamania 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tol napisał:

napisze do nich jeszcze raz.. Buty miały być na ślub, który mam za tydzień...

Strasznie mi przykro. Wg mnie na szybko te dwie rysy na się pokryć kremem i woskiem. Natomiast dwa pierwsze zdjęcia wskazują na zakładanie bez łyżki. 

Ja bym postawił sprawę jasno. Musisz mieć buty na ślub, masz dowód w postaci zdjęć ze buty były używane przez kogoś innego i lekko uszkodzone. Moim zdaniem to oni powinni pójść Ci na rękę i najpierw wysłać druga parę, a po jej otrzymaniu (przed ślubem) odeślesz im te uszkodzone. Jeśli drugie nie dotrą na czas to zatrzymasz te uszkodzone i negocjujecie zwrot drugiej pary. Może lepiej zadzwonić tam do nich i wytłumaczyć co i jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysa na pięcie do zapastowania, pozostałe kwalifikują buty do wymiany. Właśnie obejrzałem loafersy, które mam dziś na sobie i które zdarza mi się zakładać bez łyżki. Mają pewnie z setkę założeń, a pięty są gładkie, bez żadnych marszczeń.

Nie wiem, czy sklep zainteresuje problem związany z nadchodzącym ślubem. Jeśli tak, to ciągle wymiana powinna być możliwa. Poproś ich o obejrzenie kolejnej pary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tol jako forumowicz powiedziałbym, że tak nie można, że trzeba interweniować i tak dalej. Te załamania w tyle w nowych butach to świństwo, a Shoepassion to po prostu Brunner*. 

Prywatnie to na Twoim miejscu poszedłbym w tych butach na ślub. Zapastować, zrobić lustro i koniec. Przed ślubem masz na pewno parę innych spraw na głowie. 25 lat temu w podobnej sytuacji był mój kumpel, dziś dość znany aktor ze sceny filmowej. Szukaliśmy na siłę jakichś ładnych butów, bo jego się jakoś nieładnie zarysowały. Po dwóch godzinach poszukiwań postanowił to zakończyć i rysy przykryć pastą. Resztę czasu spędziliśmy na piwie. Na buty nikt nie spojrzał, na zdjęciu nic do dziś nie widać, a forum wtedy nie było. Małżeństwo trwa do dziś bez większych kryzysów.

Przemyślałbym za to następne zakupy butów tej marki. 

 

*Stawka większa niż życie

 

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Nie wiem, czy do wątku zaglądają przedstawiciele/pracownicy marki, ale jako posiadacz stopy, do których buty shoepassion pasują całkiem nieźle, jestem niezadowolony z faktu, że na polskiej stronie, w porównaniu do niemieckiej, asortyment jest cokolwiek uboższy, znacznie uboższy rzekłbym. Wyboru jasno-brązowych butów praktycznie żadnego, promocje pomińmy chwilą ciszy, mimo iz na niemieckiej wersji strony śmigają aż miło. Szkoda, bo chęci zakupów są a kupować nie mam co.

Żeby nie być gołosłownym w zakładce ELEGANCKIE:

polska strona 47 pozycji / niemiecka 92

w zakładce SALE:

polska 46 / niemiecka 107

z czego na polskiej dalej nie wiem, dlaczego nazywa się SALE...

może wystarczy odblokować stronę niemiecką i wysyłać do Polski?

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eduardo odradzam buty tej marki z tzw. niebieskiej kolekcji. Są szyte metodą blake a skóra jest bardzo słabej jakości. Już skóra butów z klasycznej kolekcji łamie się często nieelegancko, a farbowana jest dość powierzchownie, co wymaga częstego używania kosmetyków. Za swoją cenę są ale ok. Ta tańsza kolekcja ma natomiast moim zdaniem tylko jedną zaletę, którą jest cena. Największą wadą może być kiepska jakość i nietrwałość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Midlife-Crisis napisał:

@eduardo odradzam buty tej marki z tzw. niebieskiej kolekcji. Są szyte metodą blake a skóra jest bardzo słabej jakości. Już skóra butów z klasycznej kolekcji łamie się często nieelegancko, a farbowana jest dość powierzchownie, co wymaga częstego używania kosmetyków. Za swoją cenę są ale ok. Ta tańsza kolekcja ma natomiast moim zdaniem tylko jedną zaletę, którą jest cena. Największą wadą może być kiepska jakość i nietrwałość. 

Dla mnie ta cena 150€ wcale nie jest zaletą, w dobrym czasie dodając 30€ można kupić buty marki Carlos Santos.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

Przecież te buty kosztują 595 euro, ktoś po prostu ustawił zły przelicznik waluty z euro na złotówki. Nie mam pojęcia, czy sklep musi honorować zakup po takiej cenie i nie mam nawet zamiaru sprawdzać. Byłoby mi po prostu głupio wykorzystywać oczywisty ludzki błąd. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Żorż Ponimirski napisał:

Tym niemniej na europejskiej stronie HD te same RIO są za 395E.

http://eu.heinrich-dinkelacker.com/icons-sale.html

To nie są te same buty co z linka. Te same co z linka kosztują 595 euro: http://eu.heinrich-dinkelacker.com/rio-full-brogue-tc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.