Skocz do zawartości

Ciekawe blogi/strony www


Rev

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Tak na szybko znalazłem zagraniczna stronę tej firmy: http://www.tailor4less.com/en/

Ja osobiście zainteresowany bym był krótkim płaszczem. Materiał i krój mi odpowiada, cena tym bardziej. Póki co to poczekam na ocenę zamówionych rzeczy przez forumowiczów.

Pozdrawiam.

Update

W związku z tym, że bardzo mnie zainteresowała ich oferta postanowiłem trochę pogrzebać w sieci.

I tak:

Mają profile na znanych portalach społecznościowych. Wystarczy w google wpisać Tailor4less.

Mają nieraz promocje: http://www.retailmenot.com/view/tailor4less.com#

Zdarzają się i niepochlebne opinie: http://smith1.blog4ever.com/blog/lire-article-411963-1763067-tailor4less.html

Znalazłem tez inne tego typu strony: http://www.mytailor.com/, http://www.pernac.com/english.html, http://www.jiodar.com/, http://moderntailor.com/. Pewnie jest tego więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zwróciłem uwagę na płaszcze, jednak póki co czekam na garnitur, żeby cokolwiek powiedzieć o jakości. Oczywiście nie spodziewam się tego co by oferował normalny MTM lub bezspoke

Z tego co widziałem, to w czasie świąt w ofercie materiałów pojawiły się całkiem sensowne wyglądające tweedy. Jeżeli dopasowanie i jakość będą w miarę, to całkiem sensowna alternatywa dla marynarek z wieszaka, gdzie zawsze coś jest nie tak i trzeba się nabiegać po sklepach ( czego ja osobiście strasznie nienawidzę ) Sylwetkę mam można powiedzieć dość niestandardową ( nielubianą przez producentów odzieży u nas :D ) więc zobaczymy jak to im wyjdzie

Póki co mogę powiedzieć jedynie, że mają całkiem szybką i przyjazną obsługę klienta na Polskę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem, to w czasie świąt w ofercie materiałów pojawiły się całkiem sensowne wyglądające tweedy.

Mi też wpadły w oko. Myślałem o materiale Glasgow + żółte łaty na łokcie. To by była marynarka na takie bardziej casual'owe okazje. Wyobrażam sobie to mniej więcej tak:

Dołączona grafika

@cooki, w domu sprawdzę, czy dziura na klapie jest prawdziwa i dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andreu, czy buttonhole na klapie marynarki jest prawdziwą, w pełni funkcjonalną dziurką? :)

Ze zdjęcia poniżej nie widać tego dokładnie. Jak sprawuje się marynarka? :>

Dziura jest zaszyta, ale myślę, że jak poprosisz, to może być "real".

A marynarka nosi się bardzo dobrze. Jestem z niej zadowolony. Materiał jest przyjemny w dotyku i nie gniecie się łatwo (zamawiałem wełnę 130s).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnitur już od 4 dni jest w Warszawie... tyle, że dopiero wczoraj wieczorem po dopełnieniu wszystkich formalności przeszedł odprawę celną :shock: Firma zarzekała się, że nigdy nie mieli podobnych problemów i zwrócą opłaty związane z tym zagadnieniem, no ale przynajmniej czegoś nauczyłem w sprawach celnych. Inna sprawa, że nagle zostałem tym wszystkim zaskoczony, nie mając za bardzo doświadczenia w podobnych kwestiach

Mam nadzieję dostać garnitur w piątek i napisać o nim mini-recenzję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnitury i koszule są szyte w Szanghaju i stamtąd wysłana została paczka. Tak więc po osiągnięciu miejsca docelowego, została poddana odprawie celnej.

DHL oferuje dopełnienie wszystkich formalności celnych, jednak nawet mimo to, trzeba do nich wysłać odpowiednie, podpisane dokumenty z upoważnieniami oraz tłumaczenie faktury. Można zaznaczyć w upoważnieniu, że obsługa ma mieć charakter stały, tak żeby w przyszłości już nie musieć na nowo tych dokumentów dosyłać ( poza oczywiście tłumaczeniem faktury, ale to można po prostu mejlem dosłać )

Po dopełnieniu tych formalności towar przechodzi kontrolę celną, a DHL powinien dostarczyć przesyłkę, oczywiście po zwróceniu im cła ( które w przypadku Chin wynosi 12% od garniturów ) + około 60 zł za obsługę

meskiwymiar.pl zarzeka się, że koszty cła i obsługi zwróci, czy tak się stanie, oczywiście pozwolę sobie napisać po ostatecznym zakończeniu całej przygody ;) Póki co oczywiście trochę cała sprawą jestem poirytowany, jednak też nie mogę powiedzieć, by firma sprawę olała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnitur już od 4 dni jest w Warszawie... tyle, że dopiero wczoraj wieczorem po dopełnieniu wszystkich formalności przeszedł odprawę celną :shock: Firma zarzekała się, że nigdy nie mieli podobnych problemów

To normalne, a firma troszkę chyba zalatuje ściemą twierdząc, że nie mieli podobnych "problemów".

Każdy towar spoza UE, jest objęty procedurą celną - z tym, że jeśli wysyłamy to np. pocztą z HK, to raz oclą, raz nie (mają dużo przesyłek i wyrywkowo to idzie), natomiast przy kurierach mamy 99% pewności, że tak się stanie. Firma wysyłając z Chin, powinna wypełnić dokumenty celne, a jeśli nie to Ty musisz dostarczyć informacje o wartości przesyłki, kwocie wysyłki itp. i podesłać je do Kuriera. Przykłdowo ja sprowadzając na swój użytek towary z HK, zawsze płącę Vat, natomiast jestem zwolniony z cła (w przypadku zegarków to nieduże kwoty), a obsługa FEDEXem też kosztuje parę złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

I jak się ten garnitur? Napisz też proszę, jak meskiwymiar.pl rozwiązał sprawę z cłem. Czy wszystko Ci zwrócili? Jeśli to nie tajemnica, to ile wyniosło Cię cło?

Oczywiście teraz zauważyłem, że data po lewej stronie, to nie data posta, tylko rejestracji. Czekam więc cierpliwie.

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy odbiorze cło + koszty obsługi wyniosły w sumie 144 zł. Po zeskanowaniu faktury i wysłaniu do Meskiego Wymiaru, zwrot otrzymałem w przeciągu 15 min, więc tutaj muszę przyznać, że się firma zachowała w miarę w porządku.

Garnitur rozpakowałem i przymierzając go muszę stwierdzić, że pomimo paru drobnych niedoróbek leży dość dobrze. Oczywiście parę niedoróbek daje się znaleźć przy dłuższych oględzinach, ale też z drugiej strony w wielu miejscach dopasowanie jest nieporównywalnie lepsze niż "wiekszakowych" marynarek.

Pewien niedosyt czuję z dopasowaniem w talii - trochę się bałem brać bardziej wytaliowaną, no ale z drugiej strony nie wiem czy by z tym nie przesadzili i marynarka po prostu byłaby niewygodna zbytnio opinając talię

Na ogromny plus zasługuje gładkie przejście między klatką piersiową, brzuchem, a biodrami, które są w moim przypadku głównym powodem narzekania na rozmiarówki marynarek z wieszaka

Muszę przyznać, że materiał naprawdę wygląda dokładnie tak jak na zdjęciu.

Jakość wykonania uznaje za poprawną / dobrą. Nie ma do czego wzdychać, jednak tez nie ma się nad czym pastwić ( jeżeli się oczywiście nie jest fanem bespoke z najwyższej półki ). Dokładniejsze oględziny planuje w weekend dopiero

Zdjęć nie zamieszczam, ponieważ wstyd by mi było zamieszczać tak mizernej jakości obrazy zrobione z telefonu. W weekend dopiero będę mieć dostęp do lepszej jakości sprzętu.

Póki co zakup oceniam następująco: zakup tego typu jest doskonalą alternatywą do marynarek / spodni / garniturów z wieszaka, jeżeli szukamy lepiej dopasowanych rzeczy, dostosowanych do naszego widzimi się. Ja osobiście nienawidzę chodzić po sklepach, a sylwetkę też mam znienawidzoną przez producentów odzieży w Polsce. Jednak nie należy tutaj oczekiwać tego samego co przy bezpośrednim i droższym o wiele MTM lub bespoke.

Zakup też należy dobrze przemyśleć, bo praktycznie to my tutaj występujemy w roli krawca. Jak coś nieodpowiednio zmierzymy, dobierzemy zły krój, materiał to nikt za nas tego nie skoryguje. Mamy tylko jeden "strzał" więc należy być świadomy każdej swojej decyzji.

Co teraz? Planuje pochodzić w marynarce / spodniach, zobaczyć jak się ułożą, jakich poprawek wymagają, może pójść z tym do krawca. Jeżeli wszystko będzie ok, garnitur się nie rozpadnie i nie znajdę lepszej alternatwy nie wykluczam ponownego zamówienia jakieś marynarki u nich ( w końcu już dokumenty do cła mam powysyłane :D oraz teraz wiem, jak wypada produkt finalny przy podanych przeze mnie wymiarach )

Spodnie, chociaż to eksperyment mój z podwyższonym stanem też zadziwiająco dobrze leżą, chociaż bałem się tutaj, że będzie to kompleta klapa. Trzeba przyznać, że udało się wycyrklować dość dobrze wysokość pasa względem zapięcia marynarki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem ten materiał

Marynarka jest bardzo lekka, kompletnie się nie czuje, ze ma się ja na sobie. Bardzo ładnie się układa ( może sprawka wełny 130s ? ). W każdym razie po paru pierwszych dniach rozchodzenia moja ocena produktu wzrosła. I teraz mnie już całkowicie korci, jakby sprawa wyglądała z full bespoke :D

W każdym razie od razu czuję różnicę, między marynarką z wieszaka, a tą szytą dokładnie na moją sylwetkę ( nawet jeżeli nie mamy tutaj tak dobrego dopasowania jak w przypadku krawca ). Tak więc polecam każdemu, kto jeszcze nie jest przekonany do garniturów szytych na miarę, a nie chce od razu wydawać większej sumy u krawca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat stoi z powodów nadmiaru obowiązków, więc moim aktualnym celem życiowym jest wpierw się porządnie wyspać ;) Niestety zrobienie optymalnej jakości zdjęć wymaga trochę wysiłku i osób trzecich

Samą marynarkę planuje zanieść do krawca w celu lepszego dopasowania i poprawienia paru szczegółów. Aktualne wrażenia z noszenia jej przez tydzień:

- duży plus za szycie wedle wymiaru, nosząc ją mam wrażenie, jakbym jej na sobie nie miał, układa się naprawdę świetnie

- lekki plus za materiał, chociaż nie jest to wełna z najwyższej półki to jednak układa się bardzo dobrze. Sam materiał określę jako optymalny, ani nie szorstki, ani jakoś nadzwyczaj nie miły w dotyku

- lekki minus za zbyt słabe dopasowanie w talii ( ale tutaj akurat to trochę moja wina, bo się bałem wybrać opcję wytaliowana, zobaczymy co krawiec na to powie )

- trochę większy minus za samą jakość wykończenia, widać, że raczej w "subtelne" dodatki się w Szanghaju nie bawią ( najbardziej mi nie pasuje jakość wszycia podszewki, szczególnie jak porównują ją z garniturem z Albione oraz brak jakiegoś materiału wewnątrz kołnierza z tyłu)

Ogólnie z ostateczną oceną i werdyktem wstrzymam się do czasu odwiedzin u krawca, kiedy okaże się co można poprawić, na ile i jaki będzie sumaryczny koszt tej imprezy

Abstrahując od marynarki, to dalej trwa mój eksperyment ze spodniami o podwyższonym stanie. Niestety, w tym przypadku przesadziłem z obwodem w pasie i również będę musiał tutaj wykonać pewne kroki w celu zwężenia ich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz robić poprawki u krawca to ja poproszę zdjęcia przed i po. Oczywiście najbardziej nas interesuje surowy wyrób, niemniej to było by też ciekawe.

Podaj przy zdjęciach także dane które podawałeś do zamówienia (tzn typ sylwetki, taliowania), sposób w jaki dokonywałeś pomiarów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat zamawiał garnitur i mówił mi, że właśnie dziś wysłali go z Szanghaju. Jak już dojdzie to dam znać, czy przesyłka podlegała ocleniu i spróbuję też go namówić na jakieś fotki.

Póki co mówił mi, że mierzenie zajęło mu (a raczej jego żonie) prawie pół godziny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, okazało się, że poprawek wykonać się nie da ( a w każdym razie nie te związane z moim głównym zastrzeżeniem ) - marynarka ma trochę za dużo miejsca w szyi, przez co klapy lekko nie dotykają do kołnierza koszuli ( około 1 cm odstępu jest ). Niestety krawiec stwierdził, że nic z tym nie zrobi, bo jedyną możliwością byłoby zwęzić ramiona, ale wtedy by cała konstrukcja rękawów podjechała do góry )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedle życzenia, przedstawiam poniższa recenzję:

1. Wstęp

Garnitur ( a właściwie marynarkę, bo spodnie to eksperyment mój ze spodniami z podwyższonym stanem ) zamówiłem tuż przed świętami. Wiedziałem w co się pakuje, że praktycznie kupuje kota w worku, ale ciekawość połączona z nastrojem bożonarodzeniowym była silniejsza. Fason wybrałem mój ulubiony - czyli klasyk na dwa guziki, bez udziwnień, z dopasowaniem klasycznym. Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę, to na fakt, że standardowo opcja odpinanych guzików jest wyłączona i trzeba to ręcznie przestawić ( nie ma za to dodatkowej opłaty ).

Następnie wybrałem materiał: Sangust. W wyborze kierowałem się głównie porą roku, aby marynarka była z cieplejszego materiału. Tutaj plus dla nich, że odwzorowanie zdjęcia względem rzeczywistego wyglądu materiału jest zadziwiająco dokładne, przynajmniej w moim przypadku.

Nie wybierałem żadnych dodatków w postaci innego koloru nici, a już na pewno nie ohydnego obszycia klap ( co to w ogóle za moda ? )

2. Dobór wymiarów

Czyli kwintesencja zamówienia. Tutaj na samym początku wpisujemy swoją wagę, wzrost, budowę klatki piersiowej i wygląd brzucha. Jednak służy to jedynie przeliczeniu wymiarów względem jakiegoś algorytmu i określeniu sugerowanych wymiarów. Nie ma to chyba znaczenia przy szyciu, liczą się jedynie podane w następnym kroku wymiary. Ja wybrałem sylwetkę wysportowaną i brzuch zaokrąglony przy 94 kg i 187 cm

No i tutaj zaczyna się zabawa czyli mierzenie. Jest to o tyle trudne, że nie wiemy w wielu miejscach, czy należy zmierzyć się dokładnie, wedle podanych wskazówek, czy też może produkt będzie miał dokładnie taką długość danej składowej. Od razu trzeba zwrócić uwagę na spodnie - ja zamówiłem z wyższym stanem, więc parę dobrych centymetrów w długości więcej, niż standardowo noszone na biodrach, a i tak o 4 cm mniej mi wyszło niż sugerowane. A dodatkowo zaznaczam, że jak lubię trochę dłuższe niż panująca aktualnie moda na forum na jak najkrótsze ;) Tak więc sugerując się podanymi wymiarami co do długości spokojnie będziemy mogli dorobić sobie mankiety do spodni do wysokości kolan.

Długość rękawa także radzę odjąć 1-2 cm oraz 2 cm dodać do długości marynarki ( oczywiście mówie o swoich wymiarach tj. 187 wzrostu )

3. Złożenie zamówienia

No i tutaj zaczęły się dla mnie schody. Po pierwsze po zapłaceniu przez PayPal transakcja wisiała na Oczekiwaniu dobre 3 dni. Zaniepokojony takim stanem rzeczy napisałem do firmy mejla i skończyło się na złożeniu zamówienia jeszcze raz ( w tym powtórzeniu kroków powyżej, na szczęście przewidując zawsze najgorsze, zapisałem sobie wpisane wymiary ). Minął tydzień i paczka wyruszyła z Szanghaju ( gdzie szyte są garnitury ). Aktualną lokalizację możemy śledzić na stronie DHLa.

Dopiero po dotarciu po około 10 dniach od złożenia zamówienia paczki do Polski zaczęły się schody - moją przygodę z odprawą celną opisałem parę postów wyżej. Ogólnie jako, że nie byłem na to przygotowany ( podejrzewałem, że firma raczej samodzielnie sprowadza te przesyłki ) i trochę musiałem się naczytać regulaminów, cenników i dokumentów ( jako że cło dla mnie wcześniej zawsze istniało w rozumieniu przeszukiwania galer kupców przez gwardzistów ;) ) byłem trochę podirytowany tym faktem. Przesyłka oczywiście spędziła przez to kolejny tydzień w podróży. W końcu przesyłka dotarła

4. Dopasowanie

Zdjęcia robione z telefonu, ponieważ recenzję obiecałem, a lepszego aparatu wciąż pożyczyć nie mam czasu za bardzo ;)

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Jak widać dopasowanie jest z grubsza w miarę, jednak biorąc pod uwagę to co czego dążymy tutaj na forum, można uznać je za mizerne. Z ramionami niestety nic zrobić się nie da, a w każdym razie krawiec stanowczo stwierdził, że tutaj za dużo nie zdziała. Co do talii to jeszcze zobaczymy, ale to póki co plany na dalszą przyszłość, jednak wygląd "surowego" produktu to trochę moja wina, ponieważ bałem się wybrać opcję taliowanej marynarki

Marynarkę mogłem trochę przeprasować przed zdjęciami, jednak tak moim zdaniem widać bardziej jak wygląda typowo noszona ( prasowana była tydzień temu, a chyba nikt codziennie nie prasuje garnituru przed wyjściem, chyba? ;) )

5. Szczegóły

Jak to się mówi, diabeł tkwi w szczegółach. Tak więc i tutaj im bliżej się marynarce przyglądamy, tym bardziej zaczyna razić tandetność wykonania. Mi to szczególnie rzuca się w oczy, ponieważ to właśnie misterność i solidność wykonania różnych produktów uznaje za 80% ich wartości

Materiał oceniam jako średniej jakości, nie jest szczególnie delikatny i miły w dotyku, ale też nie jest jakoś przesadnie szorstki i nieprzyjemny

Dołączona grafika

Kołnierz moim zdaniem jest fatalnie zrobiony i lata na wszystkie strony, tylko nie w te, które powinien

Dołączona grafika

Guziki jak widać to wersja bardzo budżetowa, w każdym razie sprawiają wrażenie bardzo niskiej jakości i wytrzymałości

Dołączona grafika

Butonierka to atrapa...

Dołączona grafika

Posiadam taką dziwną zasadę, której się trzymam - na szybko jak mam ocenić jakość marynarki, patrzę jak została zrobiona podszewka. Tutaj szwy raczej są poniżej średniej

5. Ocena ogólna

Podsumowując, oceniam, że jeżeli dobrze się wstrzelimy wymiarami, to możemy otrzymać całkiem sensowny produkt finalny, który co prawda nie poraża jakością wykonania, jednak zapewnia dopasowanie w miarę lepsze niż gotowe produkty z wieszaka, szczególnie jeżeli ktoś ma niestandardową sylwetkę.

Mnie osobiście zakup skłonił do porzucenia dalszego szukania półśrodków i wreszcie zabranie się za szycie garnituru bespoke ( bo jak to się mówi, dobry garnitur to najlepsza inwestycja jakiej mężczyzna może się podjąć ). A sama marynarka i spodnie z meskiegowymiaru czekają na poprawki krawieckie, które co prawda cudów nie zdziałają, jednak dadzą całkiem sensowny kawałek ubrania, w który możemy wskoczyć, gdy przewidujemy możliwość zabrudzenia lepszej garderoby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.