Koszule - dyskusje i porady, jakość, ulubione marki

[Marcelli]

Jeśli chcesz "tanio i dobrze" to zajrzyj na CT shirts. Ceny: przy zakupie czterech koszul wychodzi około 160 zł / sztuka. Mają częste promocje i rozdają kody zniżkowe.

W cenie 350 pln dostaniesz koszulę na wymiar z Mediolanu:
https://camiceriaolga.it
Polecam ten wariant.

Jeśli nie masz ochoty bawić się w wysyłkę to lokalnie uznaną firmą jest Osovski. Mają sklep w CH Blue City w Warszawie.

[Marcelli]

Dotychczas zamawiałem tyko koszule od CT w fasonie casualowym. Niestety rozmiar XL w slimie jest trochę za krótki (chodzi o długość całkowitą koszuli).

Czy jeśli zamówię koszulę z wydłużonym rękawem (w fasonie "garniturowym"), to sama koszula też będzie dłuższa?

[vvv]

W dniu 26.05.2018 o 17:18, mayor napisał:

Mnie to nie przekonuje.,Jeżeli te 3 guziki były by umieszczone horyzontalnie to pełna zgoda-przy dużym zegarku zapinasz lewy mankiet na skrajny guzik,a prawy na guzik wewnętrzny.,Przy guzikach umieszczonych wertykalnie jedyna możliwość to noszenie zegarka z rozpiętymi dolnymi guzikami lewego mankietu,a zapiętymi po prawej stronie.,Zupełnie bez sensu ,mniej więcej tak jak Kazik śpiewał: "po lewej stronie łazienka, po prawej stronie kuchenka" 

Mnie również, ale mam w pracy znajomego który ze względu na zegarek chodzi z rozpiętym lewym mankietem. Może w tym wypadku mógłby zapinać chociaż jeden guzik  

[spami]

Czy ktoś posiada koszulę CT -  Natural Cool.   Jak z oddychalnością tej serii koszul czy nadają się na cieplejsze dni, czy po prostu chwyt marketingowy?  W opisie jest to splot Poplin i w klasycznym wydaniu niestety jest gęsto tkany czy tu będzie podobnie? Ewentualnie jakie alternatywy w kwocie do 200zl.

https://www.ctshirts.com/intl/mens-shirts/natural-cool/

[Marcelli]

Dotychczas zamawiałem tyko koszule od CT w fasonie casualowym. Niestety rozmiar XL w slimie jest trochę za krótki (chodzi o długość całkowitą koszuli).

Czy jeśli zamówię koszulę z wydłużonym rękawem (w fasonie "garniturowym"), to sama koszula też będzie dłuższa?

Ktoś pomoże?

[kappa]

Proszę o pomoc: czy rozmiary w Boggi odpowiadają rozmiarom koszuli czy orientacyjnym rozmiarom ciała? Czy ktoś zamawiał i może podzielić się doświadczeniami. 

[gajdowskip]

2 godziny temu, kappa napisał:

odpowiadają rozmiarom koszuli

odpowiadają rozmiarom koszuli

[dziko]

Przetoczyła się tu kiedyś dyskusja o stricte casualowych koszulach i obiecałem wtedy, że pokażę jak podchodzą to tego włoszczyzna z najwyższej półki. Grzebiąc na Yooxie natrafiłem na nic-niemówiącą firmę Flowers, a że wyglądało to intrygująco, to zamówiłem. Potem okazało się, po metce, że to tak naprawdę casualowa pod-marka śp. Sartorii Parnenopei i te koszule w detalu stoją po 300+ euro. W yooxowym clearance jest jeszcze parę sztuk, jakby co

Koszula jest wykonana z bardzo lekkiej drukowanej bawełny (poniżej 100 gms), która jednocześnie jest niegniotliwa i niemalże nie wymaga prasowania (to bardzo zaskakujące biorąc pod uwagę gramaturę), nie ma też w sobie "papierowej", szeleszczącej sztuczności, jaką cechują się czasem lekkie popeliny nawet renomowanych producentów.

Gęstość szwów jest wyższa niż w Luxire, tak pewnie z 10 na cm, ładne szycie blisko krawędzi, guziki z cienkiej masy perłowej, kołnierz ma wyjmowane fiszbiny.

Ręcznie wszysty rękaw, bardzo wąskie szwy jedno-igłowe wzdłuż korpusu/rękawa, fajne kliny. Koszula jest też ładne wytaliowana bez użycia zaszewek.

[lubo69]

Jak mawiają, najważniejsze że Ci się podoba;-)
A jakie masz zdanie na temat włoskich kołnierzyków w stricte casualowych koszulach?

[Szydlowsky]

@dziko wszystko fajnie , tylko żeby jeszcze można było ją założyć 😉

[dziko]

7 minut temu, Szydlowsky napisał:

@dziko wszystko fajnie , tylko żeby jeszcze można było ją założyć 😉

Ja jej jeszcze nigdzie nie założyłem (serio) ale w szafie się świetnie prezentuje No, we wtorek lecę do Amsterdamu, to może będzie okazja

Tak bardziej serio - jest to rzecz z gatunku "założę, może ze trzy razy na cztery lata, ale warto mieć w szafie" - niektórzy tego podejścia nie uznają, ale ja tak i jest ono poniekąd tym uzasadnione, że obracam się regularnie w skrajnie "rozstrzelonych" kręgach: od obrad poważnych międzynarodowych instytucji po zloty miłośników latania z toporami po mieście

@lubo69 - jak najbardziej jestem zwolennikiem włoskich kołnierzyków w casualowych  koszulach. Uważam wręcz, że to najlepszy kołnierzyk do takiej koszuli (lepszy od button-down) i  bardzo dobrze wygląda rozpięty. Jednak ważne jest, by miał on odpowiednią konstrukcję, (najlepiej tzw. hybryda, częściowo miękka, częściowo usztywniona). Włosi to umieją robić, dobrym przykładem jest ultra-casulowa Tintoria Mattei.

[Awopiotr]

Mam podobną koszulę, ale tło jest białe a wzór ciemno szary. Kołnierzyk włoski, który w mojej ocenie lepiej się układa po rozpięciu guzika (nawet dwóch). Koszula świetnie komponuje się z dżinsami i ciemnymi chinosami. Wieczorową porą w klubie lub nad Wisłą jest na tyle sportowa, że nie razi i na tyle elegancka, że pozwala wyróżnić się na tle powszechnego każualu. Świetny zakup @dziko. 

[Wuj]

Z tymi kolorowymi koszulami jest tak, jak większość rzeczy, tworzą jakąś spójną całość z innymi elementami. Jesteś w Monte Carlo albo na Barbadosie, białe lniane spodnie - właśnie poplamiłeś Pimmsem, wieczorem się wyrzuci, koniecznie boso, złoty rolek, jacht tekowy z lat 30 ubiegłego wieku, opalenizna jeszcze z Antarktydy w styczniu na kaloryferze, multi-kulti cielęcinki się uwijają na deku, oprawiając ostrygi i ośmiornicę, którą wyłowiłeś gołymi rękami (te wspomnienia z SAS, gdy schodziłeś bez sprzętu na 15 metrów w zakładach z chłopakami ze Specnazu...) szczebiocząc w 4 językach, że zaraz będą gotowe... Taaak, wtedy koszula w esy-floresy fajnie gra. Co innego na Mokotowie albo innych Garbarach - istnieje pewne ryzyko, że można wyglądać źle:)

[Żorż Ponimirski]

@Wuj, powinniście z @lubo69 napisać jakiś krótki przewodnik po modzie dla początkujących

[adamW]

O Jezu @Wuj ale ZŁOTO!

[Krzysiek_W]

@dziko no i chyba wymiecione koszule przez ludzi z bwb

ps. nosiłbym ją chętnie do jeansów i stonowanych butów ze skóry licowej

[Awopiotr]

Prawdą jest, że koszule w esy-floresy najlepiej wyglądają w swoim mateczniku - słońce, drinki i szum fal. Ale przyjmując podobne kryterium to płaszcz wojskowy zagra na poligonie a nie w centrum miasta! Gruba skórzana kurtka motocyklowa świetnie wygląda w barze przy route 66 ale w tramwaju może wyglądać tak sobie (chociaż można poczuć wiatr we włosach gdy się otworzy okno). Wszystko zależy od detali! Ale faktycznie, "hawajka" w centrum biznesowym wygląda nienaturalnie, ale drukowany mały wzór na koszuli (nawet czerwonej) obroni się w czasie spaceru nad Wisłą i w barach tam zlokalizowanych.

[mosze]

53 minuty temu, Awopiotr napisał:

koszuli (nawet czerwonej) obroni się w czasie spaceru nad Wisłą i w barach tam zlokalizowanych.

Zwłaszcza przy degustacji niebieskiego wina

 

[flozbi]

Jako że, na naszym rynku producenci nie rozpieszczają nas z koszulami lnianymi,  a jak są to w Lancerto z linii Mr Vintage za 300 zł. Wg mnie bardzo wątpliwy stosunek ceny do jakości. Nie widzę sensu płacić 3 razy więcej za koszulę żeby w tym wypadku zyskać kilka procent na jakości, chociaż to też nie jest pewne. Mam jedną koszulę od Mr Vintage, jeszcze ze współpracy z Osovski i jej już nie noszę. Z rozmiaru podawanego 112 cm dostałem koszulę w obwodzie klatki piersiowej 110 cm, a po pierwszym praniu zostało 107 cm, nie da rady się zmieścić. Teraz postanowiłem zaryzykować i nabyć 3 koszule firmy Bytom (kiedyś, ze 4 lata temu kupiłem ich koszulę bawełnianą i od tamtego czasu dałem sobie spokój, była bardzo słaba).

Poz względem zadowolenia z materiału w skali 1-6 przedstawię to tak:

https://www.bytom.com.pl/pl/search?query=KOSZULA+BH1-44-51C ocena 4,5

https://www.bytom.com.pl/pl/search?query=KOSZULA+BH1-04-42B ocena 4,0

https://www.bytom.com.pl/pl/search?query=KOSZULA+BH1-04-06A ocena 3,0

Jakość troszkę poniżej Lambertów, ale z lnianych jestem w miarę zadowolony, gorzej z mieszanką len-bawełna, dziwne bo gorsza w prasowaniu, w dotyku jakby jakaś śliska.

Szkoda, że kilka koszul z kolekcji lnianej zepsuli strasznymi kontrastowymi guzikami, może taka moda...

 

 

 

[mosze]

Ja się obkupiłem w Osovskim przy okazji wyprzedaży (-50%), to była uczciwa cena.

[Ekscelencja]

Osovski za 50% ceny zawsze się opłaca. Ostatnio białą lnianą kupiłem za 2/3 ceny. Po pierwszym praniu wygląda fajnie, więc pewnie dokupię któryś ich len.

[adamW]

4 minuty temu, Ekscelencja napisał:

Osovski za 50% ceny zawsze się opłaca. Ostatnio białą lnianą kupiłem za 2/3 ceny. Po pierwszym praniu wygląda fajnie, więc pewnie dokupię któryś ich len.

Czy ta biala jest mocno przeswitujaca? Ja mam ten ciemny granat z lnu Osovski i jest bardzo fajny.

[Ekscelencja]

Materiał jest dość cienki, bardziej jednorodny niż np. u Lancerto i Mr Vintage, prześwituje też podobnie. Jutro z okazji upału ją przyodzieję i zrobię Ci zdjęcie poglądowe.

[Harth]

Panowie,
Czy macie jakiś patent na odprasowanie kantów na rękawach w koszulach Charles Tyrwhitt? Koszule prane już kilka razy, za każdym razem próbuję je odprasować, ale wciąż są widoczne.

[Ekscelencja]

Próbowałeś na mokro? Kanty zmocz porządnie wodą (nie spryskujesz ale ma też nie cieknąć) i spróbuj rozprasować. Jak materiał wyschnie pod żelazkiem, moczysz jeszcze raz i rozprasowujesz. Czasami trochę czasu mi to zajmowało.