Skocz do zawartości

Koszule - dyskusje i porady, jakość, ulubione marki


Gość mrt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,5k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Kupiłem niedawno, skuszony niższą ceną, białą koszulę Lantier two-ply. Ubrałem raz, wyprałem jak zwykle z innymi i ... koszuli nie dało się wyprasować. Tkanina nie reagowała na żelazko. Złożyłem reklamację, która została odrzucona z powodu "nieumiejętnego prania i automatycznego suszenia". Ponowna reklamacja poskutkowała zwrotem pieniędzy.

Pozytywem jest pozytywne rozstrzygnięcie sprawy. Negatywem - jednak pozostanę przy Charles Tyrhwitt - prasują się idealnie. Lantier/Lambert to właściwie jedynie bawełna z getznera.

Czy Wasze doświadczenia są podobne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie kwestia materiału, ale brak metki getznera nie oznacza kiepskiej koszuli. Mam wiele Lambertów i te w przypadku których trafiłem z materiałem noszą się i prasują się idealnie (wystarczy raz żelazkiem przejechać).  Generalnie materiał trzeba zawsze pomacać i zobaczy jak się gniecie przed zakupem. Idzie wyczuć i odrzucić kaszankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie kwestia materiału, ale brak metki getznera nie oznacza kiepskiej koszuli. Mam wiele Lambertów i te w przypadku których trafiłem z materiałem noszą się i prasują się idealnie (wystarczy raz żelazkiem przejechać).  Generalnie materiał trzeba zawsze pomacać i zobaczy jak się gniecie przed zakupem. Idzie wyczuć i odrzucić kaszankę.


To tez moja pierwsza wtopa. Najlepsza są kraciaste. Kiedyś mieli serie z egipskiej bawełny - były świetne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, co się dzieje z tym kołnierzem? Mam w nim metalowe fiszbiny; był prasowany, a krawat zakładałem uważnie. Poza tym, bez krawata i z oryginalnymi fiszbinami też tak wygląda. Przez 15 min było dobrze, a teraz się tak wymiętolił. Z drugiej strony ładnie się układa. 

Koszula jest nowa, dwa razy prana, zmiękczy się ten kołnierz z czasem? Da radę coś u krawca na to zaradzić? 

IMG_0446.thumb.jpg.ed68de7a5fa9c6fbea2797bbe59d1112.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

pytanie do posiadaczy koszul od CT choć nie tylko:

W jaki celu w/w producent klei szwy (przynajmniej boczne) w niektórych modelach swoich koszul? Sam bym na to nie zwrócił uwagi ale krawcowa do której trafiły koszule do wytaliowania była tym faktem poirytowana. I sam się zacząłem zastanawiać jaki to ma sens. Interesuje mnie również, które koszule mają klejone szwy, a które nie i czy działa tu jakaś zasada. Myślałem do niedawna, że tylko te z serii casual mają klejone szwy, ale ostatnio krawcowa miała w swoich dłoniach również te z serii formal. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwy klejone (taped seams) w koszulach stosuje się po to, by się nie marszczyły - jest to bardzo skuteczne, ale efektem ubocznym będzie ciut większą trudność w poprawkach. Z tego co wiem, ta technologia jest bardziej popularna w koszulach non-iron, oprócz CT stosują ją na pewno Marks &Spencer i Brooks Brothers.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bingo!

Rzeczywiście regułą jest, że klejone szwy mają koszule z serii non-iron. Przynajmniej w moich kilku egzemplarzach. 

Jeżeli ma to być pomocne w utrzymaniu koszuli w należytym porządku to nie dyskutuję. Przyjmuję do wiadomości a krawcowa będzie musiała to przeżyć. Dzięki za odpowiedź @dziko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.04.2017 o 09:55, bodzixon napisał:

Koledzy, co się dzieje z tym kołnierzem? Mam w nim metalowe fiszbiny; był prasowany, a krawat zakładałem uważnie. Poza tym, bez krawata i z oryginalnymi fiszbinami też tak wygląda. Przez 15 min było dobrze, a teraz się tak wymiętolił. Z drugiej strony ładnie się układa. 

Koszula jest nowa, dwa razy prana, zmiękczy się ten kołnierz z czasem? Da radę coś u krawca na to zaradzić? 

IMG_0446.thumb.jpg.ed68de7a5fa9c6fbea2797bbe59d1112.jpg

Miałem styczność ostatnio z podobnym problemem przy koszuli klienta szytej w MTM. Kołnierz łamał sie w tym samym miejscu. Po konsultacjach ze szwalnia ustaliliśmy, ze przyczyna jest zły podkroj kołnierza - szerokość wyłogu w miejscu załamani była za duza, przez co opierając sie o front (obszar klatki, obojczyka) nieestetycznie sie marszczyl i łamał. Sprawdziłbym tez czy sama fiszbina nie jest za długa - po jej włożeniu do kieszeni powinno być tamjeszcze  Ok 1 cm luzu do miejsca wywinięcia kołnierza. W przeciwnym razie kiedy jest za mało miejsca kołnierz nie pracuje wraz z naszymi ruchami szyji. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy ktoś może coś powiedzieć na temat jakości koszul Bexley?

Poszukuję koszul z kołnierzykiem Button Down w regularnym kroju głównie białe i niebieskie, a widzę, że Bexley ma trochę do wyboru.

A może znacie jakieś innych producentów, którzy szyją w regularnym kroju koszule Button Down?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noszę 18", classic fit. Klatka i talia są w tym kroju w zasadzie takie same. Src jest mniejsza: szerokość w talii i pod pachami koszuli jest mniejsza ok 1cm w porównaniu z ct.

Edit: teraz spojrzałem na długość rękawa i zgodnie z tabelami rękawy ct są krótsze o pół cala. Natomiast w rzeczywistości srcod wszycia rękawa są krótsze o ponad 1cm. Z uwagi na rozmiar w klatce jest to dziwne. Być może ct zmieniło część parametrów.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

skusiłem się ostatnio na promocję w Lancerto na koszule z serii L&MrV. Jeśli chodzi o długość rękawa, klatkę i talię to rozmiarowo wydaje się być wszystko ok, jednak mam pewne "ale", jeśli chodzi o ramiona - mam wrażenie, że są troszkę za wąskie (patrząc na szew - wydaje mi się, że jest troszkę za wysoko). Jakie jest Wasze zdanie?

oSEHkwq.jpg

jKVKCgS.jpg

Koszule przymierzone prosto z pudełka, stąd widoczne zagniecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Zajac Poziomka napisał:

Te kołnierzyki wyglądają karykaturalnie...

Mam dwie koszule L&MrV i jak na nie patrzę, to nie dostrzegam nic karykaturalnego. Są spore i IMO udane. W sumie takie miały być. Na lato, w sytuacji bez krawata są Ok. Być może bliskie ujęcia je trochę przerysowują. 

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza lepsza strona internetowa z poradami ślubnymi objaśnia, że kształt i wielkość kołnierzyka, klap itd. zależy w uproszczeniu od kształtu i wielkości noszącego. Tymczasem aspirujący producenci RTW, o czym już pisałem, z uporem maniaka serwują wychudzonemu na różnych dietach bananowych społeczeństwu wielkie kołnierze i klapy, każdemu po równo.
Podobnie jest z krawatami: debatujemy od lat o milimetrowych różnicach w szerokości, a o ile dobrze pamiętam, różnica w klatce pomiędzy najszczuplejszym a najtęższym użytkownikiem forum przekracza 60 cm, jak zatem może im pasować krawat tej samej szerokości?
Moim zdaniem podstawową zaletą bespoke jest nawet nie możliwość dobrania podszewki w trupie czaszki, ale precyzyjnego dopasowania szerokości kołnierza, klap, mankietu...

  • Oceniam pozytywnie 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, capre napisał:

Witam serdecznie,

skusiłem się ostatnio na promocję w Lancerto na koszule z serii L&MrV. Jeśli chodzi o długość rękawa, klatkę i talię to rozmiarowo wydaje się być wszystko ok, jednak mam pewne "ale", jeśli chodzi o ramiona - mam wrażenie, że są troszkę za wąskie (patrząc na szew - wydaje mi się, że jest troszkę za wysoko). Jakie jest Wasze zdanie?

oSEHkwq.jpg

jKVKCgS.jpg

Koszule przymierzone prosto z pudełka, stąd widoczne zagniecenia.

Koszula jest minimalnie za ciasna w klatce co widać po otwierającej sie plisie na froncie. W ramionach moglaby być tez ciut większa, ale obawiam sie ze te poziome naprężenia materiału to bardziej efekt Twoich bardzo prostych ramion - koszula mocno sie opiera na kości ramienia i widać ewidentnie "puste miejsca" miedzy właśnie ramieniem a kołnierzem tuż nad obojczykami. Rozwiązanie (chyba tylko w przypadku białej gładkiej, choć w tej pierwszej raport na froncie nie jest idealnie spasowany) to przestawienie guzików zwiększajac minimalnie obwody o max 0.5 cm. Zakładam ze rozmiar większy będzie juz nieco za duży. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pi_senny napisał:

Po raz kolejny czytam na forum o przestawieniu guzików i nadal nie potrafię sobie wyobrazić jak należałoby to wykonać aby efekt był estetycznie zadowalający.

Odpruc guzik, przyszyć go minimalnie dalej, wyprać koszule wtedy dziury powinny w całości zniknąć i tyle. Operacja jak wspomniałem daje możliwość poszerzenia zaledwie o 3-5 mm wiec w małym zakresie, ale czasem daje rezultat. Nie ryzykowałbym w przypadku cienkich popelin bo tutaj ślady mogą zostać na zawsze 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Hargin napisał:

Mam dwie koszule L&MrV i jak na nie patrzę, to nie dostrzegam nic karykaturalnego. Są spore i IMO udane. W sumie takie miały być. Na lato, w sytuacji bez krawata są Ok. Być może bliskie ujęcia je trochę przerysowują. 

Chodziło mi dokładnie o to co napisał @lubo69 - na Tobie wyglądają dobrze, ale na zdjęciach kolegi karykaturalnie. Widocznie macie inną budowę ciała 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.